To mnie właśnie dziwi, mam znajomego hodowcę i kiełbasa kupiona od niego kosztuje 8 zł/kg a jest kilka razy lepsza niż ta produkowana "masowo" (więc teoretycznie mniejszym kosztem).
Co z tego, że wyszło to na jaw. I tak wszyscy dalej będziemy to jedli oblizując się jaki dobre, smaczne i zdrowe. Za komuny różne skóry, kości czy inne pozostałości były traktowane jako odpady, a teraz takie odrzuty zyskały piękną nazwę "półproduktów" normalnie wykorzystywanych w produkcji kiełbas czy innych wędlin.
Wszystkie te wędliny i wyroby mięsne nawet koło prawdziwego mięsa nie leżały. Robiąc prawdziwą kiełbasę z 1kg mięsa wychodzi jej ok. 700gram, a w zakładach przetwórstwa mięsnego z 1kg mięsa robią kilka kilogramów kiełbasy. To świństwo nawet jak jest drogie to nie idzie go zjeść bez sporej ilości. ketchupy czy musztardy jak kto woli.
A wiecie ile osób straci dzięki temu pracę? Tam pracowało ponad 850 osób!
Wiecie ile nasze Państwo straci na tym? Podatki (parędziesiąt milionów zł rocznie), będzie musiało wypłacać kuroniówkę dla osób, które stracą pracę, będzie musiało przygotować program pomocowy (zasiłki dla rodzin, pieniądze dla zwolnionych pracowników).
A wiecie kto przejmie kontrakty? Ponoć firma z Kaliningradu, która notabene ma akcje TVNu...
Więcej szkody niż pożytku z tej afery.
Tu chodziło o kasę i o zyski tylko i wyłącznie. Majątek firmy przejmie komornik i rozprzeda za bezcen... Konkurencja zniknie z rynku na dobre... Jakoś dziwnym trafem nikt się nie zatruł tym mięsem, a przecież ten "preceder" trwał od wielu lat!
Mylisz się. Tam pracuje około 260 osób. Wiem bo mieszkam 5 km od tej firmy. W mojej okolicy jest jeszcze więcej takich zakładów, więc mogę was zapewnić, że nie tylko we "Violi" tak sie działo. Jakiś czas wcześniej po naszej okolicy jeździł koleś (taki buc), który szukał firmy do kupienia. Reszta jest milczeniem. We wszystkich tych firmach normalne jest zatrudnianie bez umowy, a gdy pojawia się kontrola, pracownicy wyprowadzani są tyłami zakładu. Wielu z tych pracowników oprócz pensji odbierało także kuroniówki. Problem jest głębszy niż się komuś wydaje. Możnaby zlikwidować takie procedery, ale z czego ci ludzie będą żyć ?
pracownik który zaplanował tą zemstę za zwolnienie z pracy (z powodu niekompetencji)
powinien trafić do więzienia i odpracować w kamieniołomach straty jakie poniosła ta firma z powodu jego
zabawy. Jesli firma robiła tak od lat dlaczego morde otworzył dopiero jak go wypieprzyli z roboty!!!
ja tam lubie ich wędliny i nie wpłynęło to na zmianę moich przyzwyczajeń żywieniowych
Obejrzeli sie kiedy. Kazdy sklep czy zaklat przetworstwa tak robi. Moja mama pracowala kiedys w kilku sklepach. Spozywczych i typowo miesnych. W tym miesnym nie sprzedane wedliny itp oddawali a za kilka dni przyjezdzaly te same z przebitymi datami. A w spozywczym to czego sie nie sprzedalo w ciagu 2-3 dni zamrazali a za tydzien odmrazali i nacierali przyprawami a potem te mieso jechalo do piekarni gdzie je opiekano ladnie ze wygladalo jak nowe a potem wracalo do lodowki w sklepie. Od tamtej pory kupuje mieso tylko od rolnikow choc wiadomo ze i tam nie jest to wszystko takie ekologiczne. Jak wam sie zdaje ze dostajecie swiezutkie miesko ze 100% zawartoscia miesa a nie jakies podroby ktore maja mniej niz 60% miesa to sie nie zdziwcie przy nastepnej tego typu aferze. Kazdy zaklad miesny i sklep tak robi a ze do tego sie przyczepili bo widocznie wlasciciel podpadl komus np burmistrzowi albo jakiemus radnemu i w ten sposob chce sie zemscic. Co wy na prawde nie znacie polskich realiow?
Prawda jest taka, że zniszczyli cały zakład! Setki rodzin straci pracę utrzymanie. Tysiące ludzi będą cierpiały przez to, a my podatnicy będziemy z naszych podatków będziemy płacić im zasiłki! Cały region to odczuje, bo ludzie stracą pracę to nie będzie ich stać na stołowanie się w restauracjach, na zakupy w sklepach. To jak efekt domino...
Wszystkie zakłady mięsne robią to samo, ale kozła ofiarnego trzeba było znaleźć, żeby oglądalność zwiększyć!
Dziękujemy je**ny TVNie! Dziękujemy! Setki, a może i już tysiące rodzin Wam dziękują!
Ej ej pomyśl trochę.... może i stracą pracę ale to co ? my mamy jeść grzyba zamiast mięsa ? Bardzo dobrze, że takie rzeczy wychodzą na jaw !! Teraz ten zakład a w końcu może inne polecą a te co będą chciały zostać zaczną normalnie produkować żywność. Nie mam ochoty jeść takiego świństwa zdrowie jest ważniejsze niż kasa ! Tak jak ktoś pisał wcześniej tam pracuje około 260 osób i lepiej żeby oni stracili pracę niż żeby tysiące innych polaków powoli się takim gó*nem podtruwało.
Zgadzam się. Ludzie stracą pracę... W zakładzie pracują nawet całe rodziny. A teraz nagle co? Zero środków na życie...
A co do komentarza PINKDIAMOND. To Ty pomyśl trochę... "Może i stracą pracę ale to co?" Ty chyba sobie nie wyobrażasz jaka to jest tragedia, jaki kłopot dla rodzin tych pracowników, dla gminy, dla państwa. Sam nie chciałbyś być w takiej sytuacji! "Lepiej żeby oni stracili pracę niż żeby tysiące innych polaków powoli się takim gó*nem podtruwało" takie gó*no będziesz jeść zawsze. Niezależnie od tego z jakiego zakładu sobie pyszną kiełbaskę kupisz. Bezpieczne i nie przerabiane ze starego mięsa produkty masz tylko u siebie i może u małych, prywatnych producentów.... A to, że teraz takie coś wykryli nic nie znaczy. Teraz nagle wszystkie firmy wywiozły przerabiane produkty. Ale to jest na chwilkę... Za jakiś czas wszystko wróci do normy. A jeżeli VIOLA się podniesie to teraz pewnie najlepsze i najbezpieczniejsze wędliny będą właśnie u nich.
Pracowałam kiedyś w takim zakładzie. I codziennie z 10 skrzynek zepsutych lub tylko po terminie kiełbas musiałam przekleić... czyli odnowić etykietki. Albo boczek (najczęściej) trzeba było przeparzyć w maszynie do zamykania opakowań. Norma. Albo stare polędwice obtaczało się w pieprzu i naklejało etykietkę "polędwica z pieprzem". Żeby widać nie było. Często także zdrapywałam pleśń z salami. Bo droga i nie może się zmarnować. A to co już się nie nadawało do odnowy szło na mortadelę. Smacznego. To nie był zakład Viola, ale blisko niego. Jakieś 10km obok. Mieszkańcy okolicy będą wiedzieć gdzie...
WIELKIE ODKRYCIE :p:p WSZYSTKIE ZAKŁADY TAK ROBIĄ BO INACZEJ NAJTAŃSZA KIEŁBASA KOSZTOWAŁABY 30 PLN A ONI DALI SIĘ PO PROSTU ZŁAPAĆ.
Odpowiedza wiesz ile kosztuje mięso od rolnika? nie dość, że tego mięsa w mięsie jest mało to cena leci w kosmos.
To mnie właśnie dziwi, mam znajomego hodowcę i kiełbasa kupiona od niego kosztuje 8 zł/kg a jest kilka razy lepsza niż ta produkowana "masowo" (więc teoretycznie mniejszym kosztem).
wielkie mi odkrycie w każdym zakładzie tak się robi. niestety znalazł sie jeden nadgorliwiec i pozbawił wielu ludzi pracy.
OdpowiedzSprzedajemy zielona wędline, zielona bo k*rwa młoda
Odpowiedzzielona wyspa donalda- zielone na niej jest tylko mięso :D:D:D
Co z tego, że wyszło to na jaw. I tak wszyscy dalej będziemy to jedli oblizując się jaki dobre, smaczne i zdrowe. Za komuny różne skóry, kości czy inne pozostałości były traktowane jako odpady, a teraz takie odrzuty zyskały piękną nazwę "półproduktów" normalnie wykorzystywanych w produkcji kiełbas czy innych wędlin.
OdpowiedzWszystkie te wędliny i wyroby mięsne nawet koło prawdziwego mięsa nie leżały. Robiąc prawdziwą kiełbasę z 1kg mięsa wychodzi jej ok. 700gram, a w zakładach przetwórstwa mięsnego z 1kg mięsa robią kilka kilogramów kiełbasy. To świństwo nawet jak jest drogie to nie idzie go zjeść bez sporej ilości. ketchupy czy musztardy jak kto woli.
OdpowiedzTaaaki biały grzyb!
OdpowiedzA ja dzisiaj jadłem parówki z tej firmy... :(
OdpowiedzZarejestrowały to kamery TVN więc na 100% to ich propaganda! Nie dajmy się omamić! :)
OdpowiedzA wiecie ile osób straci dzięki temu pracę? Tam pracowało ponad 850 osób!
OdpowiedzWiecie ile nasze Państwo straci na tym? Podatki (parędziesiąt milionów zł rocznie), będzie musiało wypłacać kuroniówkę dla osób, które stracą pracę, będzie musiało przygotować program pomocowy (zasiłki dla rodzin, pieniądze dla zwolnionych pracowników).
A wiecie kto przejmie kontrakty? Ponoć firma z Kaliningradu, która notabene ma akcje TVNu...
Więcej szkody niż pożytku z tej afery.
Tu chodziło o kasę i o zyski tylko i wyłącznie. Majątek firmy przejmie komornik i rozprzeda za bezcen... Konkurencja zniknie z rynku na dobre... Jakoś dziwnym trafem nikt się nie zatruł tym mięsem, a przecież ten "preceder" trwał od wielu lat!
Mylisz się. Tam pracuje około 260 osób. Wiem bo mieszkam 5 km od tej firmy. W mojej okolicy jest jeszcze więcej takich zakładów, więc mogę was zapewnić, że nie tylko we "Violi" tak sie działo. Jakiś czas wcześniej po naszej okolicy jeździł koleś (taki buc), który szukał firmy do kupienia. Reszta jest milczeniem. We wszystkich tych firmach normalne jest zatrudnianie bez umowy, a gdy pojawia się kontrola, pracownicy wyprowadzani są tyłami zakładu. Wielu z tych pracowników oprócz pensji odbierało także kuroniówki. Problem jest głębszy niż się komuś wydaje. Możnaby zlikwidować takie procedery, ale z czego ci ludzie będą żyć ?
pracownik który zaplanował tą zemstę za zwolnienie z pracy (z powodu niekompetencji)
Odpowiedzpowinien trafić do więzienia i odpracować w kamieniołomach straty jakie poniosła ta firma z powodu jego
zabawy. Jesli firma robiła tak od lat dlaczego morde otworzył dopiero jak go wypieprzyli z roboty!!!
ja tam lubie ich wędliny i nie wpłynęło to na zmianę moich przyzwyczajeń żywieniowych
Obejrzeli sie kiedy. Kazdy sklep czy zaklat przetworstwa tak robi. Moja mama pracowala kiedys w kilku sklepach. Spozywczych i typowo miesnych. W tym miesnym nie sprzedane wedliny itp oddawali a za kilka dni przyjezdzaly te same z przebitymi datami. A w spozywczym to czego sie nie sprzedalo w ciagu 2-3 dni zamrazali a za tydzien odmrazali i nacierali przyprawami a potem te mieso jechalo do piekarni gdzie je opiekano ladnie ze wygladalo jak nowe a potem wracalo do lodowki w sklepie. Od tamtej pory kupuje mieso tylko od rolnikow choc wiadomo ze i tam nie jest to wszystko takie ekologiczne. Jak wam sie zdaje ze dostajecie swiezutkie miesko ze 100% zawartoscia miesa a nie jakies podroby ktore maja mniej niz 60% miesa to sie nie zdziwcie przy nastepnej tego typu aferze. Kazdy zaklad miesny i sklep tak robi a ze do tego sie przyczepili bo widocznie wlasciciel podpadl komus np burmistrzowi albo jakiemus radnemu i w ten sposob chce sie zemscic. Co wy na prawde nie znacie polskich realiow?
OdpowiedzPrawda jest taka, że zniszczyli cały zakład! Setki rodzin straci pracę utrzymanie. Tysiące ludzi będą cierpiały przez to, a my podatnicy będziemy z naszych podatków będziemy płacić im zasiłki! Cały region to odczuje, bo ludzie stracą pracę to nie będzie ich stać na stołowanie się w restauracjach, na zakupy w sklepach. To jak efekt domino...
OdpowiedzWszystkie zakłady mięsne robią to samo, ale kozła ofiarnego trzeba było znaleźć, żeby oglądalność zwiększyć!
Dziękujemy je**ny TVNie! Dziękujemy! Setki, a może i już tysiące rodzin Wam dziękują!
Ej ej pomyśl trochę.... może i stracą pracę ale to co ? my mamy jeść grzyba zamiast mięsa ? Bardzo dobrze, że takie rzeczy wychodzą na jaw !! Teraz ten zakład a w końcu może inne polecą a te co będą chciały zostać zaczną normalnie produkować żywność. Nie mam ochoty jeść takiego świństwa zdrowie jest ważniejsze niż kasa ! Tak jak ktoś pisał wcześniej tam pracuje około 260 osób i lepiej żeby oni stracili pracę niż żeby tysiące innych polaków powoli się takim gó*nem podtruwało.
Zgadzam się. Ludzie stracą pracę... W zakładzie pracują nawet całe rodziny. A teraz nagle co? Zero środków na życie...
A co do komentarza PINKDIAMOND. To Ty pomyśl trochę... "Może i stracą pracę ale to co?" Ty chyba sobie nie wyobrażasz jaka to jest tragedia, jaki kłopot dla rodzin tych pracowników, dla gminy, dla państwa. Sam nie chciałbyś być w takiej sytuacji! "Lepiej żeby oni stracili pracę niż żeby tysiące innych polaków powoli się takim gó*nem podtruwało" takie gó*no będziesz jeść zawsze. Niezależnie od tego z jakiego zakładu sobie pyszną kiełbaskę kupisz. Bezpieczne i nie przerabiane ze starego mięsa produkty masz tylko u siebie i może u małych, prywatnych producentów.... A to, że teraz takie coś wykryli nic nie znaczy. Teraz nagle wszystkie firmy wywiozły przerabiane produkty. Ale to jest na chwilkę... Za jakiś czas wszystko wróci do normy. A jeżeli VIOLA się podniesie to teraz pewnie najlepsze i najbezpieczniejsze wędliny będą właśnie u nich.
Ja w ogole mięsa nie jem więc mnie te wszystkie afery nie dotyczą.
OdpowiedzJa również ;D
Najbezpieczniej zostać wegetarianinem. Ale znając życie polscy przedsiębiorcy zaczną i z jarzynami kombinować.
OdpowiedzChyba już wiem dlaczego nigdy nie kupuję mięsa w supermarketach,tylko w małych sklepach....
OdpowiedzPracowałam kiedyś w takim zakładzie. I codziennie z 10 skrzynek zepsutych lub tylko po terminie kiełbas musiałam przekleić... czyli odnowić etykietki. Albo boczek (najczęściej) trzeba było przeparzyć w maszynie do zamykania opakowań. Norma. Albo stare polędwice obtaczało się w pieprzu i naklejało etykietkę "polędwica z pieprzem". Żeby widać nie było. Często także zdrapywałam pleśń z salami. Bo droga i nie może się zmarnować. A to co już się nie nadawało do odnowy szło na mortadelę. Smacznego. To nie był zakład Viola, ale blisko niego. Jakieś 10km obok. Mieszkańcy okolicy będą wiedzieć gdzie...
OdpowiedzSkoro wszystkie zakłady tak robia to po co wogóle jeść?ta firma już nie powinna istnieć:(
OdpowiedzUwaga!!! Ten sam zakład działa i produkuje wędliny pod nazwą WalterFoods!!! Cwaniactwo!
Odpowiedz