Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1483 2122
-

Zobacz także:


S SambaRagga
+27 / 63

Zastanów się co sprawiło, że twierdzisz, że homoseksualizm jest wrodzony i nieuleczalny. Usłyszałeś w telewizji, Pani od biologii powiedziała Ci tak w szkole? Czy to aby na pewno są pewne źródła informacji? Jestem pewien, że sam przed sobą nie przysiągłbyś, że na 100% jest tak jak piszesz. Nie obrażaj proszę tego człowieka nie zrobił nic złego. Ma tylko swoje zdanie i nie narzuca go innym. Pozdrawiam

K4mil
+7 / 63

A co z homoseksualizmem u zwierząt? One też miały złe relacje z rodzicami? Jest bardzo wiele hipotez na temat tego skąd się wziął homoseksualizm i część z nich jest naprawdę przekonująca (podłoże genetyczne - większa szansa wystąpienia w przypadku bliźniąt jednojajowych). Choć jak napisał niżej @pouniomunio - też byłbym skłonny przyznać, że istnieją przypadki o podłożu stricte psychologicznym, ale nie kwalifikowałbym ich jako większości.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 12:28

M Michnik89
+15 / 43

K4mil Tylko że zwierzęta przejawiają zainteresowania, a nie permanentny homoseksualizm.

S shannyn
-3 / 15

Michnik - permanentny - jak najbardziej.

JohnLilly
+20 / 32

To u zwierząt to nie jest do końca tak. W świecie zwierząt, podobnie jak w więzieniu, sex z osobą tej samej płci jest podkreśleniem wyższości w stadzie/grupie. Dany osobnik puka innego aby podkreślić jego wyższość nad nim.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 12:47

kyd
+12 / 20

@shannym - seks z przedstawicielem swojej płci u zwierząt w celu podkreślenia swej dominacji w stadzie to tylko jeden z wielu powodów, dla których zwierzęta podejmują takie działanie. Wśród innych jest brak komunikacji. Ponieważ odróżniają płeć głównie za pomocą zapachu, dźwięku, to czasem dochodzi do nieporozumień i samiec nie odróżnia samca od samicy. Innymi razy, akty homoseksualne są wyrazem desperacji, kiedy zwierze nie może znaleźć przedstawicielki swojego gatunku. Wtedy zdesperowany, by przekazać swój materiał genetyczny, kopuluje nie tylko z samcami, ale i z przedstawicielami innych gatunków - nieświadomy, że nie da mu to potomstwa. Może spotkaliście się z przypadkiem, kiedy jakiś zboczony pies przykleja się do nogi faceta i próbuje ją zgwałcić? W ten sposób pies chce rozładować swoje napięcie. I to jest to samo, jak kiedy samiec robi "to" z samcem. Kiedy dziewczyna się całuje z drugą dziewczyną, też nie oznacza to, że od razu musi być lesbijką. A propo tego tematu. Dziś czytam na onecie: "Po legalizacji małżeństw homoseksualnych pora na legalizację małżeństw grupowych? Zdaniem Borisa Dittricha, słynnego gejowskiego aktywisty z Holandii, to nieunikniony następny krok. " Popierajmy homoseksualizm, niedługo będą legalne haremy i to pewnie biseksualne

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 13:49

mat3e
+8 / 10

Całe życie pukają się owce tej samej płci z jakiegoś tam rodzaju, ale u nich jest stwierdzona wyraźna różnica w budowie mózgu w stosunku do hetero (8% cierpi na tę przypadłość). Reszta zwierząt przejawia raczej zachowania homoseksualne, niż homoseksualizm, a co więcej często pomagają im one uzyskać partnera przeciwnej płci. Wśród ludzi nie ma żadnego genu odpowiedzialnego za homoseksualizm. K4mil wspomniał o bliźniętach jednojajowych. Jeśli mówimy o tych samych badaniach, to tam 52% par bliźniaków miało taką samą orientację (homo). Oznacza to, że praktycznie druga połowa (48%) potrafiła mieć różną orientację (jeden homo, drugi hetero). Czytałem gdzieś, że istnieje co najwyżej zapis w genach, który MOŻE zachęcać do zachowań homoseksualnych. Reszta zależy od wychowania, środowiska, itp. 48% zbadanych bliźniaków o różnych orientacjach potwierdzałoby tą tezę. Z homoseksualizmu powinno się więc jak najbardziej dać wyleczyć. W dodatku mam wrażenie, że osoby LGBT cierpią na rozdwojenie jaźni, bo krzyczą, że ich orientacja jest wrodzona, lecz często pytają heteroseksualnych: "a skąd wiesz, że sam nie jesteś homo? Próbowałeś?". No to jak to jest? Heteroseksualizm wg. nich nie jest wrodzony, że trzeba coś tam próbować? Ponadto geje i lesbijki cierpią częściej np. na depresję. Przyznają to nawet ruchy LGBT, ale one uzasadniają to tym, że takie osoby nie są akceptowane w społeczeństwie i stąd ich załamania. No to ja mówię tak: ponówmy badania, tylko w jakimś miejscu, gdzie geje i lesbijki nie cierpią prześladowań ze względu na swoją odmienność, np. w Holandii, gdzie poziom tolerancji jest dosyć wysoki. Jeśli znowu wyjdą podobne wyniki, to mogłoby oznaczać, że jednak homoseksualizm ma podłoże psychiczne i ludzie mają depresję, ponieważ sami się nie akceptują. Oczywiście nikt takich badań w Holandii teraz nie zrobi, bo zostałby zmieszany z błotem i nazwany homofobem. Gdzie tu sprawiedliwość? Od razu zaznaczam, że nie zamierzam z nikim wchodzić w dyskusję w komentarzach, ewentualnie PW, ale ostatnio nie mam czasu na demoty.

S SambaRagga
+7 / 13

Może tylko wtrącę, że zwierzęta robią to czasem po prostu dla zabawy. Każdy zoolog powie Wam, że nie powinno się w żaden sposób odnosić zachowań zwierząt do zachowań ludzi

S SambaRagga
+2 / 14

Przybor1995 tylko właśnie sens podpisu jest taki, że akceptując homoseksualizm jako normę, podcinasz skrzydła, odbierasz motywację tym, którzy chcą się z niego wyleczyć. O to w tym chodzi. Pozdrawiam

kyd
+7 / 13

Jeszcze tak nawiązując do komentarza u góry, z którego wynika, że każdy rodzi się z jedną orientacją i z nią też umiera. Być może tak jest, ale warto się przyjrzeć paru historiom. Np. na Wyspach jest jakiś trend, ponieważ wiele kobiet - ustatkowanych, z mężem, z dziećmi nagle ok czterdziestki odkrywa, że są zakochane w swojej przyjaciółce, po czym porzucają dla niej rodzinę. Pomimo, że nigdy wcześniej nie stwierdzały u siebie żadnych homoseksualnych skłonności. "Carren Strock miała 44 lata, kiedy zrozumiała, że jest lesbijką. Wcześniej wiodła życie, jakiego niejedna kobieta mogłaby jej pozazdrościć: kochający mąż, dwójka wspaniałych dzieci, dom. Pewnego dnia siedziała ze swoją wieloletnią przyjaciółką.

– Jestem w niej zakochana – dotarło do Carren. Nigdy wcześniej nawet nie przypuszczała, że mogłaby być lesbijką. Oswajając się powoli z nową sytuacją, zaczęła szukać kobiet, które przeżyły podobne doświadczenia. Zrozumiała, że nie jest wyjątkiem. " Źródło: http://kobiety-kobietom.com/lesbijka/art.php?art=8675 Dziwne, nagle jej się zmieniła orientacja. Słyszałem nawet o przypadku faceta, który miał jakiś wypadek, był w śpiączce, a gdy się obudził... zamienił się w geja. "Po dziwnym wypadku w 2011 roku jego osobowość drastycznie się zmieniła. Jak sądzi, choć był heteroseksualistą, stał się gejem. - Robiłem na trawie przewroty w przód i prawdopodobnie spowodowałem odcięcie dopływu krwi do mózgu, co było przyczyną udaru. Myślę, że to właśnie od tego momentu zaczęły się zmiany - mówi Birch. - Chris, którego znałem, odszedł, a pojawił się nowy. Przez udar stałem się gejem - dodaje." http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/wyjatkowa-przemiana-po-udarze-stal-sie-gejem,1,5106348,wiadomosc.html

dawids
-1 / 19

Nie jest wrodzony w zadnym przypadku! Otoczenie sprawilo ze ktos jest homo. To nie jest naturalne. Moge ich tolerowac, jesli nie beda okazywac publicznie kim tez oni sa. Zadnych zwiazkow partnerskich, zadnych adopcji dzieci przez homoseksualistow!

F ferelka
-1 / 7

Dawids - nie wiem czy tolerancyjnego można nazwać człowieka, który mówi: "Moge ich tolerowac, jesli nie beda okazywac publicznie kim tez oni sa. Zadnych zwiazkow partnerskich, zadnych adopcji dzieci przez homoseksualistow!". Tolerancja to "postawa wykluczająca dyskryminację ludzi, których sposób postępowania oraz przynależność do danej grupy społecznej może podlegać dezaprobacie przez innych pozostających w większości społeczeństwa. [...] Obecnie termin ten obejmuje również tolerancję różnych orientacji seksualnych." Po pierwsze jak możesz tolerować kogoś, jeśli nie wiesz kim jest, bo ma "nie okazywac publicznie kim tez on jest". Zakazywanie "zwiazkow partnerskich, adopcji dzieci przez homoseksualistow" jest prędzej formą dyskryminacji niż tolerancji. Proszę zwrócić uwagę, że nie oceniam postępowania (bo może niepozwalanie na adopcje homoseksualistom jest dobre - tego nie wiem), lecz nazywam je.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 20:54

F ferelka
+1 / 3

@SambaRagga - Zastanów się co sprawiło, że twierdzisz, że homoseksualizm jest nie wrodzony i jest uleczalny. Usłyszałeś w telewizji, Pani od biologii powiedziała Ci tak w szkole? Przeczytałeś tak w internecie? Czy to aby na pewno są pewne źródła informacji? Jestem pewna, że sam przed sobą nie przysiągłbyś, że na 100% jest tak jak piszesz. Za to chociażby WHO, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne i Polskie Towarzystwo Seksuologiczne są stanowiska, że homoseksualizm nie jest chorobą - tj nie da się z niego wyleczyć. Próbuję Ci pokazać, że do tego tematu należy podejść bardzo ostrożnie, uważać z osądami. Mało kto ma pewność czy to jest wrodzone czy nabyte, są tylko poszlaki. Nie należy ufać jednym, dwóm czy trzem badaniom, kiedy istnieją inne dwa czy trzy zaprzeczające tym pierwszym. Należy poczekać na rozwój dalszych badań.

Richie117
+3 / 3

Michnik89 -- bo niewiele gatunków zwierząt łączy się w pary na całe życie, dlatego ciężko mówić o homoseksualnych związkach wśród zwierząt, a co za tym idzie - o homoseksualizmie. Nie wiem, co masz na myśli z tym "permanentnym" homoseksualizmem -- że jakieś zwierzę nigdy nie było zainteresowane płcią przeciwną? To Ci powiem, że znam kilka takich psów, tzn. suczek, które nawet w okresie cieczki nie były zainteresowane kopulacją z psem, za to podrywały inne suczki; jeśli to nie jest "permanentny homoseksualizm", to ja nie wiem, co nim jest.

fantine
0 / 0

SambaRagga, ja nie narzucam swojego zdania innym, po prostu je wyrażam. Do tego służą komentarze. Oczywiście są przypadki spowodowane różnymi doświadczeniami, ale to jest mniejszość. Poza tym homoseksualiści w większości są zadowoleni ze swojej orientacji i nie chcą niczego zmieniać. A ten pan z wywiadu podchodzi do tego jak do szkodliwej choroby, którą trzeba leczyć. Jak ktoś chce, proszę bardzo, ja nie bronię. A, i nie przysięgłabym, ponieważ nie przysięgam bez powodu. Pozdrawiam.

P puniomunio
+45 / 117

Wykładowca psychologii na mojej uczelnie powiedział, że homoseksualizm może być nabyty lub wrodzony i tylko analiza konkretnego przypadku może odkryć, czy da się go u danej osoby leczyć. Być może jest tak, jak czytamy w tym wywiadzie i odsetek "uleczalnych" homoseksualistów jest znaczący.
Nie zgadzam się natomiast zupełnie z podpisem tego demotywatora. Akceptuję homoseksualizm bo uważam, że każdy ma prawo do szczęścia, wolności wyznania i orientacji seksualnej, jeśli nie krzywdzi przy tym innych. Co moja akceptacja lub jej brak ma niby zmienić? Kogoś dyskryminuję? Bzdura! Jeśli ktoś chce, niech się leczy, nic mi do tego. Jeśli jest szczęśliwy - to świetnie, również nic mi do tego.

Odpowiedz
A Anonimowski
-5 / 33

Tylko, że w Polsce konserwatyści wolą homoseksualistów prześladować i tępić ich, zamiast im pomagać. A tak w ogóle to lesbijki miały złe relacje z matką ?

Odpowiedz
Screenshot
+3 / 9

Tylko, że w Polsce jako konserwatysta w zamian za ewentualną tolerancję czy nawet sympatię nie mogę liczyć na nic lepszego, niż kolejną porcję obelg rzuconą przez liberałów. Po co więc mam robić coś wbrew sobie i swoim przekonaniom, skoro wyjdę na tym tak samo, jak na upartym trzymaniu się ich, tyle że będę miał dodatkowo pretensje do samego siebie?

A Anonimowski
+1 / 5

Jak masz swoje ideały to się ich trzymaj, ale czemu narzucać je innym ? Pozwól im żyć jak chcą skoro nie krzywdzą innych (o adopcjach tu nic nie mówię jakby co), przecież żyjemy w wolnym kraju.

Screenshot
+3 / 7

A nie widzisz, że takim jak ja również narzuca się pewne rzeczy? O tym MUSISZ myśleć tak, o tamtym MUSISZ sądzić siak, a o trzecim MUSISZ myśleć srak, bo jak nie to cię zlinczujemy jako zaściankowego homofoba etc... etc... Skoro żyjemy w wolnym kraju, to dlaczego innym wolno zmuszać mnie do akceptowania ich wizji wolności i ich ładu, a mi już nie? Co to za równość, skoro jako prawicowiec jestem kimś gorszym od liberała, nikt się nie troszczy o to bym mógł swobodnie mówić o moim heteroseksualizmie, bo tylko gejom należy się jakaś specjalna ochrona, czemu jako katolik powoli zbliżam się do położenia Żydów i Romów w nazistowskiej ideologii, jako że już z założenia jestem pod każdym względem gorszy, głupszy, bardziej agresywny, tylko bym zabijał innowierców itd? Za taką wolność to ja dziękuję, lewica już miała w historii parę szans na pokazanie, jak działa jej wolność i równość...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 14:27

A Anonimowski
+5 / 7

Co ty mówisz ? Zmuszał cię ktoś kiedyś żebyś został gejem ? Nie, tylko abyś ty nie zmuszał innych do swojego stylu życia. I kto ci zabrania wypowiadanie się ?

Screenshot
+3 / 5

Mógłbym opublikować cały zbiorek epitetów, oskarżeń, kiepskich lecz jadowitych żarcików itp. pod adresem prawicy/katolików/nie-liberałów z jakimi się zetknąłem przez ostatni rok. A jeżeli ktoś przed takimi atakami próbuje się w jakikolwiek sposób bronić, wiesza się na nim jeszcze więcej psów, bo jest katofaszystą, nie ma poczucia humoru, jest nietolerancyjny, pewnie jakiś ONR-owski muł z bejsbolem i tym podobne. Czy ktoś próbuje z tym walczyć? Nie, bo nam swoboda się nie należy. Nie ma żadnej równości, nigdy nie było i nigdy nie będzie. Z patriarchatu przechodzi się w matriarchat i z powrotem, z dyktatury jednych pod dyktaturę drugich, od piętnowania jednej grupy do piętnowania drugiej, a ja nie mam zamiaru tylko spokojnie się przyglądać i milczeć.

~t1ger
0 / 4

Anonimowski - ja mam swoje ideały i się ich trzymam, ale ciężko jest mi ich nie bronić, kiedy jestem nazywany homofobem dlatego, że nie akceptuję homoseksualizmu. TOLERUJĘ, ale NIE AKCEPTUJĘ. Więc to nie ja prześladuję homoseksualistów, a oni mnie - dlatego nie tolerują moich poglądów, ale ja muszę tolerować ich? Na prawdę się staram, mam znajomych homosiów i jakoś mi to nie przeszkadza, ponieważ nie chcą mnie ZMUSZAĆ do akceptowania tego. Nie podoba mi się to i mam do tego prawo. Odpowiem zatem na postawione pytanie - czy ktoś zmuszał mnie do bycia gejem? Nie, nie zmuszał. Zmuszał mnie do zaakceptowania tego wbrew mojej woli, depcąc przy tym moje ideały i jeszcze się dziwił, że mi się to nie podoba. Podsumowanie: Homosiom do łóżka nie wchodzę, ale niech tego łóżka nie wynoszą na ulicę...

~Abrakadra
-2 / 2

Anonimowski: z tego co ja miałem kontakt z lesbijkami, są one zazwyczaj albo brzydkie albo skrzywdozne przez mezczyzn, albo ojca. Ale nie mowie ze wszystkie lesbijki to jakieś skrzywdzone przez los istoty. Może ja się mylę , jak tak to mnie poprawcie, ale jak widzę zawsze 2 lesbijki które są ze sobą, jedna musi przypominać chłopaka, w snesie fullcap, spodniije koszula, no po prostu ona nie jest ładna. I powiedzcie mi od czego to zalezy? Ze ładna lesbijka wybiera drugiego brzydkiego człowieka... bo jest np "słodka". Coś tu jest już nie tak...

K4mil
+14 / 40

A ludzie chcą się z niego "wyleczyć" bo są dyskryminowani.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 12:22

Odpowiedz
B Brisingr12
+1 / 7

Albo też czują się z tym po prostu źle.

~wh0tever
0 / 2

Zapewne chciałeś powiedzieć, że chcą się zmienić, ponieważ następuje u nich internalizacja homofobii, tak?~phasma

K4mil
+5 / 7

Nie tylko to, ale tak. Ktoś kto od zawsze gardził homoseksualistami, gdy przekonuje się, że sami nim jest, prawdopodobnie przeżywa ogromną frustrację i na pewno chciałby 'wrócić' do stanu dla siebie 'normalnego'. @Brisingr12 - w takim razie ludzie będący hetero równie dobrze mogą czuć się z tym 'po prostu źle' i chcieć się ze swojej orientacji 'wyleczyć'.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 18:38

phasma
-1 / 1

@K4mil W ostatnim komentarzu odnosiłem się co prawda częściowo do Twojego, a częściowo do tego Brisingr12, jednak z naciskiem położonym na drugiego adresata. Prywatnie-nie wydaję mi się, by sama dyskryminacja(zależy jeszcze co przez nią rozumiesz) była wystarczająco silnym bodźcem.

kyd
+1 / 5

Niekoniecznie. W latach 60'tych, w USA był pewien człowiek, skądinąd posiadający ponadprzeciętną inteligencję i bystrość umysłu, który z pochodzenia był Żydem, a jednocześnie rozfanatyzowanym antysemitą. Jego historia była inspiracją do powstania filmu "Fanatyk". Nie stał się on jednak antysemitą pod wpływem społeczeństwa - jedynie pod wpływem własnych refleksji. I podobnie może być z gejami. Sami mogą dojść do wniosku, że są chorzy; że jest coś z nimi nie tak. Dlatego postanawiają się leczyć, a nawet być homofobami.

phasma
+1 / 3

Co? CO? Naprawdę, trzeba mieć *bardzo* naiwną koncepcję "posiadania własnych refleksji", by coś takiego w ogóle napisać. Nie, kyd "sami" do wniosku dojść nie mogą-nie żyją na odludnych wyspach, tylko w społeczeństwie, które wywiera na nich przeróżne, zarówno mniej jak i bardziej wyraźne wpływy. Zresztą na tym polega nieświadoma internalizacja-ludzie tacy będą z całą pewnością przekonani o wewnętrznym, nie zewnętrznym pochodzeniu swoich poglądów. Edit:Myślę, że mógłby Cię zainteresować pierwszy demotywator pod polem komentarzy. Jak na ironię, pośrednio porusza kwestię, o której teraz rozmawiamy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 20:56

~t1ger
-1 / 3

@phasma - narzucasz innym swoje zdanie ty NIETOLERANCYJNA persono. Mówisz, że każdy ma swoją prawdę, ale to twoja jest prawdziwsza. To jest kłamstwo. Idź rozsiewać ten Palikocki ciemnogród gdzie indziej. Tutaj jeszcze niektórzy mają WŁASNE zdanie i nie muszą NARZUCAĆ go innym jak to ma miejsce u ciebie.

phasma
-1 / 1

A specyficzniej? Wiesz, najlepiej na przykładach.

kyd
0 / 2

phasma, wiem czym jest internalizacja, ale czy to oznacza, że nikt tak naprawdę nie ma prawdziwie swoich przemyśleń, tylko każda osoba podświadomie na kimś się wzoruje? Twoje poglądy dotyczące nieistnienia Boga, homoseksualizmu, aborcji i innych tych rzeczy, o które najczęściej się toczy spory, rozumiem, że też są przyswojone z zewnątrz i w gruncie nie należą do Ciebie? Czy może Ty jesteś tak wyjątkowym osobnikiem, ze skłonnościami do chłodnej ekstraspekcji, który dochodzi do prawdy, nie sugerując się żadnymi wzorcami? W każdym razie, w wskazanym przeze mnie przykładzie jest inaczej. Nienawiść chłopaka do swojego własnego pochodzenia wzięła się z paru rzeczy. Jedną z nich było przebadanie historii drugiej wojny światowej. Dowiaduje sie z niej o biernej postawie Żydów, którzy nie próbowali nawet stawiać oporu, tylko postawili się w roli ofiar. Drugą rzeczą była nienawiść do Boga. Sam zatem doszedł do swoich wniosków. Widocznie tak można.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 March 2013 2013 0:56

KTU
0 / 32

No ale lepiej to akceptować a lobby homoseksualne posuwa się coraz dalej i na prawach homo nie poprzestają (w Holandii już pedofilia idzie do przodu no i jeszcze lobby gejowskie chce teraz legalizować "małżeństwa grupowe". Jest na to takie określenie "genderrewolucja". Albo powiecie nie albo za 20 lat będziecie oglądać grube patologie. Możecie mi pisać że homoseksualizm to jest inna broszka niż pedofilia, kazirodztwo itp. może i tak ale nie zmienia to faktu że takie rzeczy typu małżeństwa homo to tylko preludium do grubszych zboczeń bo osobom to promującym nie zależy tylko na homoseksualistach ale na rozbiciu rodziny i zdeprawowaniu ludzi. Ta cała śmietanka od deprawacji ludzi choć wyzywa przeciwników od nazistów czy faszystów to wiele nauczyła się do Hitlera. Nie nazywają społeczeństwa przeciwko któremu to jest skierowane "podludźmi" tylko właśnie tym bardziej chcą sprawiać wrażenie że to "wszystko dla naszego dobra". No i zmian nie wprowadzają gwałtownie tylko stopniowo, najpierw przeforsują wszystko co związane z homoseksualistami a później wezmą się za resztę i za 50 lat będzie "małżeństwo" 6-osobowe, ojca, córki, psa, 7-letniego dziecka, "cioci z siusiaczkiem" i zwłok babci w lodówce i każdy będzie sypiał z każdym i będziecie to propsować bo przecież "nikogo nie krzywdzą". Zobaczycie że te osoby które teraz bronią homoseksualizmu i utrzymują że to nie jest tylko wstęp do gorszych zboczeń potem będą wam wmawiać że te gorsze zboczenia są dobre. Cywilizacje w których unormalnia się tzw. sodomię po prostu upadają. Widać że ktoś na siłę niszczy stary porządek żeby na jego zgliszczach zbudować nowy. Nawet sobie nie zdajecie sprawy z obecnej rewolucji seksualnej (czy wojny ekonomicznej jakiej nam wytoczono), wojna to nie tylko czołgi i bomby.

Zmodyfikowano 6 razy Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 12:41

Odpowiedz
F franko1988
+6 / 14

uciekl Ci chyba jeden bardzo wazny zwrot: "nie krzywdzac przy tym innych"

S SambaRagga
-2 / 22

Czy dziecku z dwojgiem tatusiów nie dzieje się krzywda?

S shannyn
+2 / 18

A dziecku bez rodziców - nie dzieje się krzywda?
A ja myślę, że popełniliśmy błąd, akceptując hipisów jako naiwnych, wierzących w "pokój", Hitlera wierzącego w "wyższość rasy", jesteśmy głupcami, że bagatelizujemy sprawy Korei i Wschodu i wiele innych. I wiesz co? Rodzinę z dwoma mamami czy ojcami akceptuję w 100%, za to rodziny patologicznej, która w ogóle mieć dzieci nie powinna, nie toleruję absolutnie. Wszystko jest kwestią podejścia. Adopcja dzieci przez samotną matkę czy ojca według Twojego myślenia również powinna być zakazana.

S SambaRagga
-1 / 19

Zarzucasz mi brak logiki w dawanych przykładach, a sam zestawiasz rodzinę patologiczną i dziecko + 2 tatusiów / mamy. To tak jak porównywanie łagru ( rosyjskiego obozu koncentracyjnego ) z lagrem ( niemieckim obozem koncentracyjnym ). Brak jednego rodzica jest dużo lepszy niż dwoje tej samej płci.

S shannyn
+2 / 8

Uzupełniam typy rodzin, odnosząc się do Twojej wypowiedzi. Konkretnie: BRAK RODZINY i rodzinę marnej jakości, która jest rodziną tylko na papierze. To ty sugerujesz, że rodzina tworzona przez dwie osoby tej samej płci wniesie szkodę w psychice dziecka. Ja sugeruję, że niekoniecznie, bo taka rodzina jest w przeciwieństwie do niektórych bardziej świadoma obowiązków i odpowiedzialności, a już na pewno nie staje się rodzicami z przypadku.
Poza tym rodzina to nie łagier. Przynajmniej w moim założeniu - być nim nie powinna.

S SambaRagga
0 / 4

A gdzie ja napisałem że rodzina to łagier? Przecież to jest przykład... Mam wrażenie, że za bardzo przyklaskujesz modelowi "rodziny" dziecko + 2 tatusiów. Z jednej strony jest patologiczna rodzina, a z drugiej "świetna, odpowiedzialna potrafiąca przekazać wszystkie wartości i odpowiednio wychować dziecko grupa 2 homoseksualistów + dziecko". To moim zdaniem niesprawiedliwe zestawienie. Według mnie gdyby doszło do tego, że dziecko trafi do którejś z nich, to zarówno z jednej jak i drugiej powinno się je odebrać ( jeżeli patologia jest poważna ) by mogło mieć matkę i ojca.

S shannyn
+1 / 5

I to jest powód, żeby minusować moje wypowiedzi? Bo się z nimi nie zgadzasz? Masz wrażenie - dobrze to ująłeś. Ja Ci tylko pokazuję różnicę w Twoim myśleniu - w patologicznej rodzinie (jak nazwa wskazuje: PATOLOGIA - jest poważna) stosunek rodzica do dziecka jest diametralnie inny niż w każdej innej rodzinie - mówimy tu o samotnej matce lub dwojgu osób świadomie decydujących się na dziecko, obojętnie czy są homo czy heteroseksualni. Teraz już widzisz różnicę? To nie kwestia orientacji, kiedy mówimy o PODEJŚCIU rodzica do dziecka. A to, czy dzieciom lepiej w takich czy innych rodzinach - też zależy od wielu czynników i w to nie będę wchodzić. Więc NIE, nie przyklaskuję. I nie wiem, skąd ten cytat. Aha, i jeszcze jedno. Mówisz, że powinno się je odebrać - i co z nimi zrobić? Wsadzić do domów dziecka, gdzie nie będą miały poświęcanej wystarczającej ilości uwagi i nie będą miały wzorców rodzinnych? I uprzedzę Twoje pytanie: tak, osoby homoseksualne potrafią pokazać wzorce rodzinne dzieciom, mało tego - w szerszej skali niż osoby heteroseksualne. Jest szereg czynników, który rodzina musi spełnić, żeby w ogóle móc adoptować dziecko. Chyba, że mówimy o inicjatywie oddolnej, wtedy spójrz, jak to działa: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13594414,_W_Szwecji_to_rzeczywistosc_zmienila_system_prawny_.html

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 14:40

S SambaRagga
-3 / 5

Patologia to po prostu nieprawidłowe zjawiska w życiu rodziny i MOŻE być większa bądź mniejsza. Napisałem, że mam wrażenie, że przyklaskujesz. To NIE cytat. Naprawdę uważasz, że orientacja seksualna rodziców nie ma wpływu na PODEJŚCIE rodzica do dziecka? Nie sądzisz, że dziecko w takiej "rodzinie" jest narażone na indoktrynację i w przyszłości też może być homo?

S shannyn
0 / 6

Samba, miej pretensje do heteroseksualnych rodzin - to one rodzą homoseksualne dzieci. "precedens" posiadania dzieci przez pary homoseksualne jest jeszcze zbyt młody, żebyś mógł to przetestować. Za to homoseksualiści zawsze byli, wyjaśnij mi - skąd? Pokazanie wyboru dziecku jest otwieraniem mu oczu na świat, a nie indoktrynacją homoseksualizmu, na Boga!

P polimerowiec
-5 / 7

"To nie kwestia orientacji, kiedy mówimy o PODEJŚCIU rodzica do dziecka." Złym podejście jest oddanie go w łapska pedałów i im podobnych :) "one rodzą homoseksualne dzieci" Uważaj, bo ci ktoś uwierzy w te bajki :)

phasma
+3 / 7

@SambaRagga Tak, dzieciom homoseksualnych rodziców *żadna* krzywda się nie dzieje-jeżeli masz jakieś wątpliwości, naukowcy doszli do takiego wniosku po ponad 30 latach badań, w czasie których żadnych nieprawidłowości nie wykryto. Oh, ale przecież homofobowie nie są zainteresowani nauką-chyba, że mogą ją odpowiednio wypaczyć, w celu wykorzystania jej do posuwania naprzód swojej ideologii.

~t1ger
0 / 2

@phasma - zatem facet, który zaskarżył swoją matkę i jej partnerkę jest tylko homofobem, a to, że mu organy rozrodcze dobrze nie działają to tylko bajka? Weź nie łykaj już tych mediów... Każde badania psychiki dziecka pokazują, że potrzeba wzorca żeńskiego i męskiego. Wzorzec zaobserwowany w domu jest w 90% przypadków przekazywany dalej. Córka może nie poślubić co prawda kobiety, ale poślubi faceta o cechach kobiecych. Liźnij psychologii zanim zaczniesz się na takie tematy wypowiadać. Polecam książkę "Płeć mózgu" oraz "Toksyczni rodzice". Obie powinny dać ci dość jasną wizję.

phasma
-3 / 5

Nie mam pojęcia o czym piszesz, a zawartość merytoryczna Twojego komentarza jest bliska zeru, więc ciężko z czymkolwiek znajdującym się w nim polemizować-proszę o konkrety, lub coś co w ogóle umożliwiałoby ruszenie tej dyskusji z miejsca. No i oczywiście pozostaje sprawa 30 lat badań, którymi zdajesz się w ogóle nie zaprzątać sobie głowy-zrobię to więc za Ciebie. Zacznijmy od całkiem dobrego podsumowania obecnego stanu naszej wiedzy na ten temat->http://www.thestranger.com/images/blogimages/2012/10/19/1350685340-biblarz-stacey.pdf ewentualnie, można jeszcze się przyjrzeć trochę starszemu opracowaniu APA->http://www.apa.org/pi/lgbt/resources/parenting-full.pdf.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 25 March 2013 2013 14:07

~AKMAMD
0 / 2

@Phasma - nie masz pojęcia, czy udajesz, że nie masz pojęcia aby zachować twarz? t1ger ma tutaj rację a ty ciągle swoje bajeczki. Zwierzęta uprawiają homoseksualizm aby pokazać swoją wyższość w stadzie. Ale czy czegoś nie zauważasz? Coś ci umyka - dokonują gwałtu. Czyli porównując homo-ludzi do homo-zwierząt nazywasz ludzi gwałcicielami. Ty homofobie!

A tutaj masz link do tego o czym pisał t1ger. Google cię bardzo boli.

fakt . pl / Szokujace-wyznania-Francuza-wychowanego-przez-matke-lesbijke-i-jej-partnerke,artykuly,196424,1 . html

phasma
-1 / 1

Fajnie, że ktoś odpowiedział. Trochę mniej fajnie, że ten ktoś okazał się być kolejnym anonimem. Zupełnie niefajne jest zaś, że bredzi jak potłuczony, powtarzając w zasadzie tylko asercje poprzednika. Cóż, chyba nie powinienem narzekać-przynajmniej podał imię jakiejś osoby. Właśnie, ta osoba-Jean-Dominique Bunel-z czym mam w tym przypadku do czynienia(pomińmy już dla spokoju źródło tej rewelacji)? Odpowiem-z człowiekiem, który *atrybuuje* swoje niezadowolenie z życia, byciu wychowywanym przez dwie lesbijki(tak naprawdę, nigdy nie artykułuje, jakie to dokładnie efekty miałoby ono na nim wywrzeć), mimo, braku oficjalnego potwierdzenia ze strony jakiegokolwiek specjalisty, czy też w ogóle jakichkolwiek logicznych przesłanek umożliwiających mu postawienie takiego twierdzenia(samo następstwo czasowe czymś takim nie jest. Jeśli wolicie fantazyjne łacińskie wyrażenia, błąd ten nazywamy post hoc ergo propter hoc.). Zdaje się też w ogóle nie zaprzątać sobie głowy innymi możliwymi wyjaśnieniami swoich problemów, zaczynając od trudnej sytuacji rodzinnej w dzieciństwie-rozwodu rodziców-którego niekorzystny wpływ na przeróżne aspekty życia dotkniętych jest dobrze udokumentowanym zjawiskiem, a kończąc na jakimś zupełnie nie znanym nam(możliwe też, że zupełnie zapomnianym przez niego) zajściu, które mogło zupełnie zaburzyć dynamikę jego rozwoju psychicznego. Tak więc, wychodzi na to, że wciąż nie zaprezentowaliście *niczego*-nie wspominając już o tym, że opierając się na jednostkowych przypadkach, chcecie podważyć naukowy konsensus, wypracowany na podstawie ostatnich 30 lat badań-tylko ktoś wyjątkowo naiwny i/lub skrajnie głupi mógłby uwierzyć w to, co piszecie. Edit: No i oczywiście pozostaje druga część ignoranckich wywodów, tym razem o zwierzętach-trzeba naprawdę nie mieć absolutnie żadnego pojęcia o złożoności i różnorodności zwierzęcych zachowań intrapłciowych, by pisać, że stosują je one *wyłącznie* dla okazania swojej wyższości w stadzie-nic bardziej mylnego. Wiele osobników, odczuwających pociąg do tej samej płci aktualnie łączy się w pary(samice słonia morskiego północnego na przykład),a nawet dokonują adopcji-tj. przeważnie przygarniają pod swoją opiekę młode, których rodzicom coś się stało. Zapewne, jako że Twoja pseudohipoteza zdaje się zupełnie ten temat pomijać, tajemnicą pozostaje też dla ciebie fakt występowania homoseksualizmu u samotniczych gatunków, np. niektórych ptaków. I skąd pomysł, że zwierzęta się gwałcą? Przeważnie, jeżeli samica nie będzie mieć ochoty, do żadnego kontaktu nie dojdzie.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 28 March 2013 2013 10:19

~lesbijka
+11 / 23

Uleczalny homoseksualizm nie istnieje - to sa biseksualisci. Oni uwarzani sa za uleczonych bo ''zmienili'' sie z homo na hetero. Nie jest istotne czy homoseksualizm jest wrodzony, nabyty czy jakikolwiek inny. Wszyscy jestesmy tacy sami, nie powinno sie zagladac komus do lozka, czy ingerowac w jego zycie uczuciowe. Osoba homoseksualna pod presja otczenia moze chciec sie zmienic bo jest nieszczesliwa przez brak akceptacji itd. Ale nie wierze w to ze homoseksualisci bedacy w zwiazku wymuszonym przez srodowaisko i otoczenie, przez oczekiwania innych osob beda kiedy kolwiek szczesliwe.

pozdrawiam

Odpowiedz
S SambaRagga
-5 / 19

"A co z homoseksualizmem u zwierząt?" A co z grypą u zwierząt? To, że coś u nich występuje to jeszcze nie powód by tego nie leczyć...

Odpowiedz
komivoyager
+4 / 16

Będziesz leczyć homoseksualizm u zwierząt?? Życzę sukcesów...

S shannyn
+7 / 19

Porównujesz sposób czucia, myślenia, odbioru i w ogóle styl życia do GRYPY? Kto Ci tak namieszał w głowie?

S SambaRagga
+1 / 7

komivoyager - nie zrozumiałeś. shannyn - myślę, że dorabiasz ideologię do homoseksualizmu ( tam gdzie moim zdaniem jej nie ma ). To co napisałem to odpowiedź na sposób rozumowania niektórych: " homoseksualizm występuje u 123 gatunków. Homofobia tylko u 1". Chciałbym tylko zauważyć, że nikogo nie atakuję, prezentuje tylko swoje zdanie. Pozdrawiam

S shannyn
-4 / 8

Samba, dorabiam ideologię, wytykając Ci błąd w logice? Porównaj grypę do anginy, homoseksualizm tu nie pasuje. Kto Ci w ogóle wmówił, że to choroba? Przecież dawniej za czary palono kobiety na stosie i to było w pełni akceptowalne, wręcz pożądane. To wszystko nie tak.
Co do prezentacji zdania - zauważam to, pewnie, nikogo również atakować nie zamierzam.

S SambaRagga
+1 / 3

Akurat teraz ( może nie w Polsce ) homoseksualizm jest bardziej akceptowalny niż na odwrót. Wiec to ja mógłbym wyjechać z tymi czarownicami, jako przykładem tego, że większość nie zawsze ma rację. Kto Ci w ogóle wmówił, że to nie choroba? Jestem przekonany, że przed samym sobą nie przysiągłbyś, że homoseksualizm na pewno nie jest chorobą.

S shannyn
0 / 4

Och, mniejsza o moje zdanie. Ja tu naprawdę nie chcę propagować mojego zdania. Po prostu pokazuję dwie strony medalu. Homoseksualizm nie jest akceptowany, a to z bardzo prostego powodu - ciągle jakiekolwiek napomknienia są ostracyzowane przez społeczeństwo i poddawane pod dyskusję. Poza tym - gdyby naprawdę był akceptowany - nie byłoby tych napomknień ani tego, co nazywa się PROPAGANDĄ/PROMOCJĄ HOMOSEKSUALNĄ. Czytam te komentarze i czytam i rozumiem obie strony - i te "za" i te "przeciw". Żal mi tylko, że niektórzy zakładają absolutną bezwzględność w tej kwestii. Myślę, że do zjawiska orientacji jak i wielu innych powinno się podchodzić indywidualnie, a ci ludzie, którzy nie poznali zjawiska empirycznie, chcą być sędziami w tej sprawie. Myślę, że zamiast myśleć o tym "dlaczego stało się tak, że jestem kobietą i jestem z kobietą i czy mogę (MUSZĘ) to zmienić?" powinniśmy to rozważać w kategorii "jestem dziewczyną i jestem z dziewczyną / jestem mężczyzną i jestem z mężczyzną - czy przeszkadza ci to?" (abstrahując już od faktu, że ja nikomu do łóżka nie wchodzę i sobie też tego nie życzę).

S SambaRagga
+1 / 3

Nie mam za dużo czasu, więc muszę powoli kończyć ( lub na razie ograniczyć ) tę burzę w szklance wody :) Mam wrażenie, że zrobiłem ile mogłem. Odniosę się tylko do tego "poznawania zjawiska empirycznie". Czy lekarz sam musi mieć nowotwór by móc leczyć z niego kogoś? Pozdrawiam

P polimerowiec
-5 / 7

"dlaczego stało się tak, że jestem kobietą i jestem z kobietą i czy mogę (MUSZĘ) to zmienić?" Jak chcesz to tkwij w tym gównie. Tylko nie płacz, że się nie doczekałyście potomków, którzy mogliby was wesprzeć jak zniedołężniejecie na starość. Ach tak, no to eutanazja.. Najlepiej już teraz się zabijcie, będzie mniej takich bezproduktywnych ludzi jak wy :)

S shannyn
-1 / 3

Sugerujesz tym samym, że skłonność do homoseksualizmu ma podłoże genetyczne i jest równa skłonności genetycznej do zachorowań na nowotwory. A poza tym nie schodźmy na temat leczenia przez osoby trzecie - ja tu mówię o ocenie. Jeśli podajesz przykład, musi być tożsamy z sytuacją, o której mówimy pod kątem warunków pragmatycznych, by móc go do niej odnieść. A nie jest. A poza tym - czy ludzie umierają na homoseksualizm? Umierają na AIDS, który nie musi mieć z nim związku (Afryka nie toleruje homoseksualizmu, ogromna część społeczeństwa ma AIDS z powodu braku zabezpieczania się, a nie uprawiania homoseksualnego seksu; mało tego - widziałeś lesbijkę chorą na AIDS?) Ja również nie mam czasu na wkład w te płomienne dyskusje, dlatego pozwolę sobie zakończyć.

phasma
-1 / 1

Analogia byłaby może i dobra, gdyby nie to, że mieszasz w niej chorobę somatyczną i domniemane zaburzenie psychiczne, sama w sobie ma też charakter lekko cyrkularny-lub, jak wolisz krócej-petitio principii. No i oczywiście w żaden sposób nie odpowiedziałeś na oryginalne pytanie K4mila.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 March 2013 2013 0:10

P polimerowiec
-4 / 6

@jakistampedał tylko, że gdy znajdzie się kiedyś tam sposób na leczenie ich bezpłodności, to na powrót będą produktywni. Pedalstwo raczej nie bardzo :))))

P polimerowiec
-4 / 6

Widzisz, sam dajesz argument za nienormalnością pedalstwa. "przez bank spermy czy jakkolwiek" Po co się w takie głupoty bawić, są przyjemniejsze sposoby, niestety, albo i stety zarezerwowane dla jednego przypadku :) Szczerze to w obecnym stanie zsocjalizowania polskiej podupadłej służby zdrowia refundowanie im takich zabiegów jest po prostu głupie ;) "Poza tym po pierwsze na ten moment niepłodność często nie jest uleczalna" Rozumiem, że gdy zostawiłem zabezpieczenie słowne (chodzi mi o słowa "gdy znajdzie się kiedyś tam"), to dla ciebie za mało i już musisz się pochwalić prawiąc pewne utarte truizmy? :))) "też wielu hetero bla bla bla" Raczej niewielu. Albo kiedyś też dojdą do tego, że ktoś na starość będzie musiał im pomóc, a z obecnej emeryturki raczej na niewiele będą mogli sobie pozwolić, jak np. opiekunkę itd :) No chyba, że za wzór stawiasz j.senyszyn, która dorobi się kokosów na pensji eroposła. Sam raczej takich pieniędzy się nie dorobisz, a i sam zmienisz zdanie jak zejdziesz z garnuszka rodziców ;*

P polimerowiec
-4 / 6

"To traktowanie dzieciaka w uj instrumentalnie powiem ci" Widzę usilnie lansujesz siebie jako totalnego indywidualistę, a powtarzasz bzdury, które są natrętnie powtarzana przez homospier-doliny:) No to teraz kolega się wykaże, poprzez zastanowienie się, kto te dzieciaki instrumentalnie traktuje. :) Nie zastanowiłeś się, że twoja matka opiekowała się tobą jak byłeś niemowlakiem, ojciec łożył na twoje konsumpcyjne upodobania itd? ^^ Żadnej wdzięczności ma nie być z twojej strony?:) Poza tym popełniasz błąd logiczny w założeniach :) Prawdziwym stwierdzeniem jest bowiem, że to kobieta odczuwa potrzebę macierzyństwa, mężczyzna ojcostwa i to jest główny powód narodzin dzieciaka. Tego nie zmienisz, ba to jest czynnik, który wymusza dalszą opiekę nad potomkiem, a minimum przyzwoitości nakazuje odwdzięczenie się rodzicom. Teraz odpowiedz sobie, kto traktuje instrumentalnie te dzieciaki? Ja bazując na sprawdzonym modelu rodziny, czy ty bełkocząc jakie to straszne? :))) No proszę, kolega też za wolnym rynkiem jest ^^ Wiesz cieszy mnie to niezmiernie, bo na takim wolnym rynku tradycyjny model rodziny, zawsze będzie stanowił przewagę nad tym co oferują po przez swoją niedojrzałość homospier-doliny :) Sam widzisz, o to uroki wolnej konkurencji ;)) "kiedy dyskutujemy nad obecnymi realiami" Wybacz, ale perspektywicznie, wykorzystując wszystkie możliwości możemy dyskutować nad wyższością pewnych spraw. To nie szwedzki stół, że weźmiesz pedalstwo ukazane w samych superlatywach, a zostawisz te negatywne. "Jest w większości krajów ujemny" No to masz skutki posłania kobiet do fabryk, bajek o równouprawnieniu i innych dupereli. Btw uogólniasz. W rosji po rozpadzie ZSRR nasiliła się plaga pijaństwa, rocznie ubywa ich 500k. Nie sądzę, że to wiąże się akurat z antykoncepcją wyłącznie :)

P polimerowiec
-2 / 4

"odgrywa ona jakieś znaczenie" Jakieś tam ma. "toteż większość twoich rozważań i tak trafia szlag" Nie trafia, bo są ponadczasowe :)) "są tylko ludzie i parapety" ludzie -hetero; parapety homo :) A Jak kto do tego podchodzi do swojego związku i potomków, to już osobna kwestia, bez powiązania z 'orientacją'. Można być wszak parapetem i dbać o związek :)) co do eldżibiti podpisuję się rekami nogami i młotami pneumatycznymi ^^

P polimerowiec
-1 / 3

Plączesz się kolego.:) Najpierw piszesz, że większość argumentów trafia szlag, deprecjonując ich wartość merytoryczną, czy ich praktyczne zastosowanie w życiu, a potem piszesz, że jednak jesteś zwolennikiem modelu. Jest to sprzeczność. ]:-> Roszczenia, owszem, możesz kierować, ale względem zasadności jego zastosowania. Mogłem go zastosować z dwóch powodów. 1. Nie wiedziałem uprzednio czy jesteś jego propagatorem. 2. Poruszyłeś wątek hetero, ja podpiąłem go do szerszego wywodu, pozostając w temacie jaki poruszyłeś. W czym więc problem? :) Swoje zdanie na temat parapetów podtrzymuję ;)

P polimerowiec
-1 / 3

"ale pod względem sensu ich stosowania w dyskusji. Sensowne czy nie, wobec osoby o podobnym zdaniu pod tym względem stosowanie ich było bezcelowe." Jeszcze raz podkreślam, znalazłem punkt styczny, co nie wykluczyło sensowności jego zastosowania :)

~leni_blogspot
+3 / 17

WYLECZYĆ?
A ja się chcę WYLECZYĆ z heteroseksualizmu, kto mi pomoże??

Odpowiedz
Zoarix
+1 / 9

Palikot

B Boewulf
-1 / 5

Wpadnij na gay-party do Ruchu Podtarcia Palikotowi. Może akurat spodobasz się Biedronce? Albo Krzyśkowi Bęgowskiemu?

Zoarix
-3 / 3

Minusujcie mnie proszę za to, że pokazuję Wam prawdziwy RPP ^^

M Michnik89
+2 / 20

I tak NARTH okrzykną Homofobami i kłamcami, a media nie będą chciały o nich w ogóle informować. Czasami myślę że homoseksualizm jest tak mocno lansowany, ponieważ trudno im znaleźć partnerów.

Odpowiedz
~rownowaga
-1 / 7

Kiedy mieli wykłady w Polsce musieli utajnić do ostatniego dnia lokalizację sali. Homosie chcieli ich zjeść żywcem. Byli równie tolerancyjni co skinheadzi. Ale pokazali jak wedle nich wygląda tolerancja. Nic tylko brać przykład.

phasma
-2 / 10

Gdyby nie to, że faktycznie są bandą homofobicznych kłamców i oszustów, którzy prezentują opinie sprzeczne z wiedzą mainstreamu naukowego, to mógłbyś mieć nawet trochę racji(tylko w pierwszym zdaniu).

P polimerowiec
-3 / 7

"homofobicznych" zieeeew..

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 21:23

phasma
-1 / 7

Ojej, mózg Ci się odtlenił? Może zechciałbyś otworzyć sobie okno?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 22:02

P polimerowiec
-3 / 7

Cieszę się, że muszę tylko sobie otworzyć okienki, bo nie wiem z kolei jakiej stęchlizny się nawdychałeś, podobnie jak wielu tu komentujących w podobnym tonie do twojego :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 21:58

phasma
+1 / 1

Okno powinieneś otworzyć, tylko dlatego, że zdajesz się mieć uporczywy problem z niedotlenieniem(ciągłe ziewanie)-jeżeli chciałbyś uczynić coś w kwestii bredni, które tu wypisujesz, musiałbyś raczej przez to okno wyskoczyć. Na główkę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 22:38

Zoarix
-3 / 5

Dla Was każdy jest homofobicznym kłamcą. Nie dopuszczacie do siebie informacji, że ta orientacja nie jest taka samoistna i trwała jak się wydaje. Prawda boli a nie ma lepszego autorytetu jak świadectwa tych, którzy byli homoseksualistami. Na YT tego pełno ale i tak siedzicie w swojej upartości.

phasma
0 / 2

@Zoarix Skoro tak bardzo interesują Cię czyjeś osobiste doświadczenia, może byłbyś zainteresowany historiami ex-ex-gejów. Nie są one już tak pochlebne w stosunku do tych, pożal się boże, "terapeutów". Zdaje się nawet, że bohater tego demota, Joe Nicolosi, uzbierał ich szczególnie dużo. Inną sprawą jest fakt, że zachodzi całkowita internalizacja poglądów osób prowadzących terapię-"pacjenci"(lub, jak w NARTH preferują ich określać-klienci) wydają się być tylko ich echem. Pomijając już, że hipokryzja tej organizacji ujawniła się naprawdę wiele razy, w różnych okazjach-zaczynając od otwartego przeczenia sobie w różnych stawianych twierdzeniach(vide cytat naszego Joeya, który tu zamieściłem pod nickiem ~wh0tever), a kończąc na celowej misreprezentacji prac prawdziwych naukowców(np. Alan Schore http://www.truthwinsout.org/pressrelease/2013/02/33352/)

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 25 March 2013 2013 1:32

P polimerowiec
-2 / 4

"Na główkę" Troskliwyś :) "link" Tego typu wywody przypominają mi polowanie na komara w monty pythonie :)

phasma
+2 / 2

Dla upośledzonych psychicznie-*zawsze*. Zresztą mam rozumieć, że porównanie ma tylko sens w kontekście NARTH, będącego komarem-nie mogę się pozbyć wrażenia, że gdyby tę rolę obsadził jakiś sojusznik LGBT, byłbyś pierwszym, który by zaczął szyć z Javelina do biednego stworzenia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 March 2013 2013 16:16

P polimerowiec
-3 / 5

"Dla upośledzonych psychicznie-*zawsze*" Lewicowych liberałów, wybiórczo podchodzących do konkretnych tematów, zabiegających o rozdział religii od państwa, nie zabiegających z drugiej strony od rozdziału wpływu doktryny politycznej na naukę, a tworzących przy tym jakiś twór, będący jakimś nowym implicite nurtem pro-społecznym traktuję podobnie :) "porównanie ma tylko sens w kontekście NARTH" A wiesz, że pośrednio tak? Z uwagi na jego występowanie w twoim democie :) "byłbyś pierwszym" Podejrzewam, że nie jedynym ^^ "biednego stworzenia" Nie takiego biednego, raczej oni nie siedzą z cyganami na ulicy z miseczkami i dziećmi uśpionymi od narkotyków.

phasma
0 / 0

To miło, że jesteś uprzejmy dla ludzi mądrzejszych od Ciebie. Niestety znowu nie udało Ci się prawidłowo scharakteryzować moich poglądów-jak najbardziej, jako niedoszły naukowiec, popieram rozdział wszelkich ideologii-nie tylko politycznych-od nauki. Właśnie dlatego stanowczo sprzeciwiam się i także walczę w swoim zakresie, z pseudonauką uprawianą przez organizację pokroju NARTH, czy kreacjonistów, które tylko forsują w sferze publicznej(*żaden* naukowiec nie traktuje ich poważnie) swój światopogląd, niemający zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, kłamiąc, czasami też przeprowadzając jakieś własne oryginalne "badania", przeważnie jednak wypaczając prace prawdziwych naukowców, prowadząc do wytworzenia się tam niemałego zamieszania, czego efekty można zaobserwować między innymi, pod tym demotem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 March 2013 2013 19:58

P polimerowiec
-1 / 3

"To miło, że jesteś uprzejmy dla ludzi mądrzejszych od Ciebie." Ach to twoje mniemanie o sobie. :) "popieram rozdział" Czego nie widać we wszystkich twoich postach. "czy kreacjonistów" Rewizjoniści, syjoniści i.. kreacjoniści! Spiseg :))

phasma
0 / 0

Nie tyle o mnie, co o Tobie. Zresztą to nie ja doszukuję się wszędzie Żydów...

~mixx13
+8 / 16

Czego dowodzi ten artykuł .... dokładnie niczego. Wynika z niego, że jak komuś się wmówi, że nie jest szczęśliwy i zrobi pranie mózgu przy użyciu modlitwy, grupy wsparcia, "kąpieli w miłości" itp. to stanie się szczęśliwym heteroseksualnym człowiekiem człowiekiem. Dokładnie taki sam mechanizm działa w przypadku pozyskiwania nowych członków do sekty .Tylko że działa to na bardzo krótka metę. Poszukajcie informacji ja jak długo zostają "uleczeni" ci biedni ludzie, ilu z nich wpada w jeszcze większą depresję...? ilu potem popełnia samobójstwo.
Dzięki takim samym technikom można z heteroseksualnej osoby zrobić homoseksualną. Tylko czy ktoś odważy się to sprawdzić?

Odpowiedz
S SambaRagga
+3 / 5

Akurat myślę, że będzie to obiektywne jeśli powiem, że dr Nicolosi jest bardzo taktowny w swojej misji. Nie mówi w prost, że LECZY homoseksualistów tylko delikatniej, nie zmusza nikogo do terapii, nie indoktrynuje.

S shannyn
+2 / 18

WYLECZYĆ?
A ja się chcę WYLECZYĆ z heteroseksualizmu, kto mi pomoże??

Odpowiedz
O Onute
-2 / 16

Ale wiecie na czym polega "uleczanie" homoseksualizmu? Poniewaz homoseksualizm jest wrodzony i nie da sie go wyleczyc, homoseksualisci byli poddawani totrurom i zabiegom z uzyciem pradu elektrycznego, po czym mowili ze juz nie sa homoseksualni i zaczeli zakladac rodziny itd. Ale to ich nie wyleczylo, dalej sa i beda homoseksualni ale nie beda sie przyznawac bo kto chce byc torturowany?

Odpowiedz
SprzedamKoze
-1 / 9

A skąd takie bzdury wynajdujesz : )?

SprzedamKoze
-1 / 5

Homopedia - i już podziękuję, za źródło równie wiarygodne co Gość Niedzielny.

S shannyn
-1 / 3

Podziękuj. To jest wikipedia poświęcona lgbt, tak tak, wikipedia ma taką encyklopedię, jak wiele innych, które znasz. Poza tym zagłęb się może w przypisy i przeczytaj w oryginale, a jak nie, to zostaje Ci jeszcze link z drugiego źródła. Pozdrawiam.

Cthulhu1
+1 / 3

@Onute Było o tym w tygodniku "Fakty i Mity" kiedyś (jak ktoś nie wie, ten tygodnik Romana Kotlińskiego). Poza tym często kończyło się to samobójstwami i chorobami psychicznymi potem.

P polimerowiec
-3 / 5

"Poza tym często kończyło się to samobójstwami i chorobami psychicznymi potem" Zaczęło się też od choroby psychicznej. Czyli status quo został podtrzymany :)))))

A anro
+4 / 6

SprzedamKoze, mam takie same informacje z wykladu z dr Clare Wilson, terapeutką z 25 letnim doświadczeniem i wykładowcą od 10 lat. Niestety linka podać nie mogę, bo i tak nie uzyskasz dostępu do witryny. Każde zaburzenie seksualne próbowane było zostać leczone kuracją behawioralną ie elektrowstrzasami (homoseksualnizm byl kiedys traktowany jako zaburzenie), 'niestety' skuteczność jest przynajmniej wątpliwa.

Mam swoją drogą pytanie. Dlaczego zamiast na pedofilach (btw. do dnia dzisiejszego nie znaleziono skutecznej terapii) skupiacie się na homoseksualizmie?

S SambaRagga
+1 / 13

"WYLECZYĆ? A ja się chcę WYLECZYĆ z heteroseksualizmu, kto mi pomoże??" Równie dobrze można się leczyć z tego, że się lubi banany albo z braku grypy.

Odpowiedz
S shannyn
-3 / 7

Więc następnym razem wstaw demota o bananach albo o braku grypy. Orientacji i religii na świecie jest tyle, co ludzi. Aseksualizm również istnieje, bo nic nie poradzisz na sposób, w jaki czują ludzie. I oni również. Przyjmij to do wiadomości.

S SambaRagga
+3 / 11

Odnośnie "biednych i dyskryminowanych" homoseksualistów. Pamiętam jak dr Nicolosi organizował w Poznaniu konferencję dla zainteresowanych na temat terapii homoseksualistów. Spotkało się to z tak agresywnym sprzeciwem środowisk gejowskich, że miejsce konferencji musiało być utajnione do dnia konferencji, a sam Nicolosi został zmuszony do korzystania z agencji ochroniarskiej. Kto tu był prześladowcą, a kto prześladowanym?

Odpowiedz
I IcU
+3 / 11

Jestem osobą bez żadnych studiów medycznych czy psychologicznych, więc sama nie mam żadnych podstaw by wypowiadać się na ten temat czy homoseksualizm jest chorobą czy nie jest. Podajmy wiec stanowiska paru innych organizacji:
World health organisation (chyba największa tego typu na świecie)- nie jest.
Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne- nie jest.
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne- nie jest.
Ponadto, podobno nie ma żadnego udokumentowanego naukowo przypadku w którym homoseksualizm został wylczeonu. Są za to przypadki w którym ludzie byli do tego zmuszani i w efekcie popełniali samobójstwo. Poza tym- czy z tych osób, które chcą się wyleczyć- ile osób tego pragnie, ile osób jest zmuszanych a ile nie chcę po prostu konfrontacji z otoczeniem? Nie mam nic do osób które naprawdę tego pragną- nawet jeśli moim zdaniem przyniesie to marny skutek-bo to nie jest mój interes co kto robi ze sowim życiem. Ja będę ich tylko zachęcać żeby siebie zaakceptowali, bo nie sądzę żeby im samym udało się zmienić. Wydaję mi się jednak, że więcej osób idzie pod przymusem niż z własnej chęci.
Ciekawi mnie ta dokumentacja, o której jest mowa. Jak mówiłam, jako niewiedzący wiele w tej dziedzinie, mogę się opierać jedynie na wypowiedziach naukowców. Mając po jednej stronie WHO, o którym czytałam już w szkole i NARTH, o którym słyszę pierwszy raz w życiu, poza tym wiele innych czynników które teorie WHO popierają, pozycja którą przyjmuję jest chyba jasna.. Ale chciałabym, żeby ludzie wreszcie zajęli jedno stanowisko, bo naprawdę wiele szkody tworzy ta rozbieżność opinii.

Odpowiedz
S sly9106
-2 / 10

WHO, APA co to za organizacje w ogóle? Na bank są przekupione przez lobby gejowskie, nie mówiąc już o PTS. Co z tego, że homoseksualizm był badany przez mnóstwo naukowców, większość użytkowników demotów i tak wie lepiej co jest prawdą. Sorry ale ja wierzę tym z WHO, a nie jakiemuś doktorzynie, który założył organizację trochę zalatującą sekciarstwem

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 14:21

I IcU
+1 / 3

Uhm, ja też wierzę tym z WHO. Bo trochę zrozumiałam twój komentarz jakby 'sorry' było do mnie ;)

A anro
+1 / 3

W końcu jakaś logiczna i spójna wypowiedź. Mój chłopak pracuje od ponad roku z dwoma gejami i jakoś nie widzę, żeby 'lobby gejowskie przekabaciło go na swoją stronę', ba! mam na to nawet dowody! ;) nigdy też go nie nakłaniali do zmiany orientacji... mam wrażenie, że 90% z was nigdy nie poznało geja i mimo wszystko uznaje się za ekspertów. To mniej więcej tak jakby mikrobiolog nigdy nie widział bakterii pod mikroskopem, ale uważał się za geniusza w tej dziedzinie.

A Acerrimus
+8 / 14

Drodzy geje, nie czytajcie!
Nie wiedziałem, że geje mają "program". Jak to działa? Określasz się jako homoseksualista, przyjmują cię do jakiegoś bractwa i dostajesz zestaw materiałów propagandowych? Kurde, ależ oni są zorganizowani. Ale mniejsza z tym.
Miejmy nadzieję, że homoseksualiści nie poznają wyników tych badań, bo stąd tylko krok do konkluzji, że heteroseksualizm też nie jest wrodzony. A to by znaczyło, że... z każdego heteroseksualisty można zrobić geja. Trzeba tylko odpowiednio przygasić światła i puścić nastrojową muzykę...

Odpowiedz
adex26
-2 / 12

A co, próbowałeś w dupę, że to dla Ciebie przyjemność?

zazzerpan
+8 / 12

@saske100: Aż tak cię podnieca myśl o robieniu komuś krzywdy? Radzę zmienić avatar, bo przynosisz wstyd Polsce. A w opisie masz napisane, że jesteś katolikiem. Uwaga spoiler: NIE jesteś.

phasma
+2 / 2

@zazzerpan Nie, oczywiście, że *jest* katolikiem-tyle, że beznadziejnym, w dzisiejszym ujęciu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 22:33

S SambaRagga
-1 / 9

IcU a czy np transseksualizm nie jest zaburzeniem psychicznym?
"28 września 2011 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wzywa Komisję i Światową Organizację Zdrowia ( wspomniane WHO ) do usunięcia zaburzeń tożsamości płciowej z listy zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania". Możemy czekać, aż nakażą nam akceptować pedofilię...

Odpowiedz
I IcU
-1 / 1

Jak masz coś do mojej wypowiedzi, to odpowiedź na nią chyba byłaby lepsze. Tak tylko mówię, bo mogłabym twoje komentarza nie zauważyć. ;) Ale to jest ciekawy punkt. Jednak z tego co napisałeś, wynika ze jednak WHO tego stanowiska jednak jeszcze nie przyjęło. Martwi mnie jednak określenie 'wzywa'. Po co i na jakiej podstawie Parlament Europejski ma wpływać na badani placówki naukowej? Nie wiem, może jakieś powody mają ale WHO chyba wie lepiej... To jest to, co chyba powoduje takie kontrowersję- że na decyzję psychologów czy lekarzy wpływają różne czynniki, typu religia, uprzedzenia, przesadny 'liberalizm' czy pokazanie na siłę swojej tolerancji. Jednak, jakieś stanowisko przyjąć trzeba- i wole je przyjąć od największej organizacji zdrowotnej na świecie.
Pytasz się mnie czy jest zaburzeniem... nie wiem. Skąd mam? Na logikę, pewnie tak, ale sama logika nie poparta wiedzą i badaniami na niewiele się zda. Ale jedna rzecz mnie dziwi- jakoś nikt np. zespołu Downa jako bycia chorobą nie kwestionuje, a teraz też się przecież dużo mówi że takie osoby trzeba tolerować itp, (mam nadzieję że nikt sobie nie domówi, ze uważam osoby chore za gorsze, przepraszam jeśli tak to brzmi- na pewno nie to miałam na myśli) Skoro tutaj kontrowersję się pojawiają, to może coś w tym jest?
Jeszcze jedna prośba- nie porównuj homoseksualizmu to pedofilii. Dlaczego? Wskaż mi jedna osobę która ucierpi przez miłość czy seks pomiędzy dwoma osobami tej samej płci...

S SambaRagga
0 / 2

Racja ale czasem coś się tnie i nie wyświetla mi się odsyłacz "odpowiedz". Z tego co napisałem nie wynika czy WHO się ugięło czy nie. Wolałbym nie prawić banałów ale WHO to w pewien sposób głos większości. Kiedyś większość była za paleniem czarownic. Jak już wcześniej w tej dyskusji pisałem głos większości nie zawsze jest słuszny. Za tą "miłością" dwóch osób tej samej płci często idzie adopcja dziecka. I właśnie to dziecko wskazuje Ci jako osobę cierpiącą z powodu homoseksualizmu. Nie odbieram im prawa do miłości. Uważam jednak, że są to osoby niepotrafiące budować zdrowej męskiej przyjaźni - miłości bez wchodzenia w seks.

saske100
-5 / 11

niedługo zoofilia,pedofilia będą legalne i nie będzie można mówić że ludzie praktykujący ruchanie kóz czy psów to zboczeńcy,ale jak najbardziej normalni ludzie

I IcU
+2 / 6

Ok, temat adopcji dzieci to temat już naprawdę sporny, na który nie mam zdania, więc nie będę się wypowiadać. Ale bez dzieci? W naszej dyskusji nie padło jeszcze słowo o adopcji. Mam wrażenie że ludzie często z nią wyskakują kiedy jest mowa o samych związkach partnerskich czy pojęcie homoseksualizmu jak choroby- a w tym nie ma o tym słowa. Słyszałam wypowiedź osoby, która do homo nic nie miały, ale za adopcja nie była, więc można. Czy to większość, nie wiem. Tak czy siak- bez tego, bo adopcja dzieci nie jest przecież esencja homoseksualizmu. Sama miłość czy seks? Kogo ona boli?
Z tego co wiem, szefami WHO są lekarze. Jeśli głos większości oznacza głos większości lekarzy, to tego się nie boje. Nie mówię, że organizacja jest idealna, albo że nie jest możliwe żeby się myliła. Ale nie ona jedna, a raczej większość największych tego typu nie uznaję homoseksualizmu za chorobę. Jak mówiłam- podobno nie ma udokumentowanego przykładu wyleczenia z niego. No i, skoro o homo teraz jest taka kłótnia- to może faktycznie coś z tym jest? Nie o wszystkim się przecież tyle mówi.
Co do twojej tezy... czemu odnosi się ona tylko do gejów? ;) ok, zakładam ze po prostu napisałeś męskiej, bo o nich się więcej słyszy ale żeńska przyjaźń też miałeś na myśli. Czemu tak zakładasz? Czemu uważasz ze nie potrafią tworzyć przyjaźni a ich miłość wstawiasz w cudzysłów? Czemu uważasz, że wiesz lepiej co ktoś inny czuje? Ich podnieca ciało osoby płci tej samej-gdyby nie umieli się zaprzyjaźnić, po prostu byliby samotni, a podczas zbliżenia nie czuliby nic. Poza tym- skąd wniosek że żaden homoseksualista nie ma przyjaciół?

S SambaRagga
0 / 4

Gdzie jest niby wniosek, że homoseksualista nie ma przyjaciół... Po prostu skracam nie pisząc o "żeńskiej stronie medalu". Gdyby homoseksualiści zagwarantowali, że nie będą adoptować dzieci względni by mi nie przeszkadzali ( poza czynnikiem gorszącym ). Tyko, że właśnie w tym jest istota sprawy, że często za homoseksualizmem idzie chęć posiadania dzieci przez takie osoby. A jak ktoś z "miłości" wykorzysta dziecko bo go "podnieca ciało osoby" małoletniej? Porównuje te 2 przypadki bo tak naprawdę odpowiada za nie ta sama część mózgu.

I IcU
-1 / 1

Wzięłam pod uwagę ze skróciłeś ;) Po prostu napisałeś nieumiejętność tworzenia przyjaźni. Jak ktoś czegoś zrobić nie umie, to tego nie ma- stąd wniosek. Ja to zrozumiałam tak, że nie umie mieć przyjaciela swojej płci, więc łączy to z seksem i nazywa miłością. jak ma przyjaciół, to nie musiałby tego robić, nie? Stąd wniosek.
Za heteroseksualizm też odpowiada ta sama cześć mózgu. Czy to znaczy ze hetero są pedofilami? Nie. Ale ok, badania wykazują ze dzieci lesbijek są bardziej narażone na te sytuację (o dziwo, dzieci gejów podobno mają ten sam odsetek co dzieci hetero.. ja z tego wniosków wyjąć nie umiem). Ale nie zaczęliśmy się przecież kłócić o adopcje, zwłaszcza ze mówiłam ze nie mam w niej zdania. Temat był 'czy homo to choroba?'.

lucian
-5 / 13

Więcej takich demotywatorów !!!! Media kłamią bo są w łapach polityków!!!

Odpowiedz
Penclo
+6 / 10

Ci ludzie są z reguły nieszczęśliwi bo nie są akceptowani. Póki obywa się bez krzywdzenia, ja nie mam nic do powiedzenia. Pełna tolerancja. Co mnie obchodzi co druga osoba robi w swojej sypialni? Nie masz swojego życia, że interweniujesz w czyjeś?

lucian
0 / 0

Penclo to TY i pedały na siłę ingerujecie w cudze życie ze swoja "tolerancją" i tworzeniem "nowej poprawności". Żeby takie wsteczniactwo uważać za postęp trzeba mieć pusto we łbie.

~sratatattatattaatatat
+4 / 6

a nie pomyślałeś o tym, że homo nie interesuje twoje zdanie w tej kwestii? Nie potrzebują twojego przyzwolenia na bycie sobą czy "dobrych rad" odnośnie leczenia. Tak jak miliony innych ludzi na świecie, którzy mają odmienny kolor skóry, inne wyznanie, kolor włosów, są bez ręki, mają raka, dwie głowy, żyją z kilkoma partnerami naraz, wolą towarzystwo własne niż innych ludzi, nie chodzą na imprezy czy przesadnie imprezują i tak daaaalej. Ciocia dobra rada się znalazła. Powinno się po prostu zająć własnymi sprawami, zamiast robić komuś wielką łaskę, że może chodzić po tej planecie.

phasma
-1 / 1

Oczywiście, nie widzisz żadnego problemu w fakcie, że ta druga pozycja z rzeczywistością nie ma nic wspólnego, tak?

~delrey
+5 / 9

Co za idiotyzm. Z homoseksualizmu nie można sie wyleczyć z prostego powodu - to nie jest choroba.

Odpowiedz
~logiczniemyslac
-4 / 6

Zatem pedofilia, zoofilia, dendrofilia i inne zboczenia to też nie choroby. ZALEGALIZUJMY PEDOFILIĘ!

~WAL_SIE
+5 / 7

Ten podpis jest pozbawiony jakiegokolwiek sensu.

Odpowiedz
S severson
+2 / 2

Na takie coś odpowiadam zwykle dwoma słowami: Alan Turing.

Odpowiedz
zazzerpan
+5 / 9

A autor demota pisze bzdury. Akceptując homoseksualizm, po prostu jestem dobry dla innych. Akceptuję to, że ktoś się ode mnie różni, wykazuję się wrażliwością i empatią, która powinna być naturalna dla każdego zdrowego człowieka. Nie wyzywam innych od "pedałów", "zboczeńców", itp. bo to jest krzywdzące. A jeśli komuś bardzo przeszkadza to, że jest homo, to niech sobie próbuje to zmienić, pod warunkiem że to jego własna decyzja, a nie że jacyś idioci mu wmówili, że homoseksualizm jest czymś złym. I żeby był swiadomy, że nawet jeśli są przypadki gdy ktoś zmienił orientację, w zdecydowanej większości przypadków to nie działa, a próba zmiany jedynie pogarsza czyjś stan psychiczny.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 15:04

Odpowiedz
S SambaRagga
-2 / 8

W całej dyskusji nikogo nie wyzwałem ( nie twierdze, że mi ktoś to zarzuca), nie obraziłem. Napiszę tylko, że za pięknym słowem "tolerancja" często kryje się tolerancja dla zła. Pozdrawiam

Odpowiedz
phasma
+2 / 4

Tak, oczywiście-nazywając homoseksualizm chorobą(nawet nie zaburzeniem!), czyniąc jakieś nieudolne analogie do grypy, oraz określając ludzi walczących o równość derogatywnie "złem", nikogo nie obrażasz, wcale.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 23:43

K kFYatek
+5 / 5

Ech, są różne odcienie szarości. Ktoś jest gejem, czuje się z tym dobrze i chce nim pozostać - świetnie! Ktoś jest gejem, czuje się z tym źle, i chce się zmienić - też świetnie! Powinniśmy wspierać i pomagać i jednym, i drugim, zamiast narzucać wszystkim jeden światopogląd.

Odpowiedz
aku666
+2 / 4

Takich ludzi odesłałbym do prawdziwej nauki a nie mambo dżambo, które tylko nas*a im w głowach.

Odpowiedz
P polimerowiec
-5 / 7

@jakistampedał chyba conajwyżej boga hipisowskiego, ale tego to akurat zlewam :))) "takimi nakładami nienawiści. :(" HHAHAHAAHAHAH :D

P polimerowiec
-4 / 6

"Ja po prostu z góry przyjmuję, że mój rozmówca wie co mówi" Też tego oczekuję od rozmówcy, uprzywilejowany względem tego nie jesteś :)))

P polimerowiec
-1 / 3

"bo obrażasz Boga takimi nakładami nienawiści", "Szukasz kogoś na noc?", "I to otrzymujesz" polemizowałbym :)

P polimerowiec
-1 / 3

Za nie mniej chamskie uznaję potraktowanie mnie lewackim bełkotem, uznałem za przejaw chamstwa wobec mnie. Z resztą od razu narzuciło mi to sylwetkę rozmówcy. Na szczęście mylną częściowo :) Jeżeli Bóg istnieje, to raczej zadowolony z homopropagandy też nie jest ;)

P polimerowiec
-1 / 3

" Zazdroszczę. " Pomijając 'zgłębiany' przez nas wątek.. naprawdę, nie ma czego ;)

MayAprilia
+2 / 6

Jeżeli ktoś chce leczyć się z homoseksualizmu, to powinien mieć do tego święte prawo. Jeżeli ktoś chce być homoseksualistą, to powinien mieć do tego święte prawo. Wolność ponad wszystko!

Odpowiedz
Y yuzu
+7 / 9

Jak ktoś lubi bzykać obie płci to nie jest homo tylko BISEKSUALNY !!!! I mam kuźwa rozwiązanie waszych popiepszonych problemów z małżeństwem gejów i dalszymi konsekwencjami. Zabrońmy wszystkim* bez wyjątku ślubów!

*Dla idiotów: wszystkim tzn. wszystkim! Męsko-damskich też.

Odpowiedz
The_Stroy
+2 / 2

Nie dyskrimimnuję nikogo.
Jesli ktoś chce byc homo - jego sprawa
Jesli chce ktoś leczyć się z tego - jego sprawa
Ale jeśli ktoś zmusza kogoś do lecznia pomimo że ta osoba nie chce - to jest nietolerancja.

Odpowiedz
~PERSEFŁA
+2 / 4

Okej. Homoseksualizm nie jest normalny. Pytanie brzmi: i co z tego? Nie wszyscy muszą być białymi, heteroseksualnymi, praworęcznymi, wierzącymi monogamistami ;) Brak ręki, nogi, różnokolorowe tęczówki, druga głowa-to też nie jest "norma", ale też w niczym nie przeszkadza. Tak, jak odmienna orientacja, kolor skóry czy religia nie definiują człowieka. Homoseksualiści, to nie zdeprawowani, wyuzdani, poprzebierani psychole, którzy chcą przejąć władzę nad światem i zdyskredytować heteroseksualnych obywateli. To najzupełniej normalni ludzie, których różnią tylko preferencje uczuciowe. Wydaje mi się, że większość z Was ma w swoim gronie osoby o totalnie innym stylu życia i światopoglądzie. I wydaje mi się również, że potraficie żyć obok takich osób, a nawet zawierać z nimi przyjaźnie. Dlaczego ich nie definiujecie przez ich odmienność(od was) a homoseksualistów już tak? Jeżeli macie wieloletniego przyjaciela, brata, kuzyna, który przyznaje się Wam, że jest gejem, to co? Zrywacie kontakt i udajecie, że tej osoby nigdy nie było w Waszym życiu? Bronicie się rękami i nogami przed "pedalstwem" ale gdzie to pedalstwo widzicie? Chyba na obrazkach w internecie. Mieszkam w jednym z największym miast w Polsce i NIGDY nie widziałam całujących się mężczyzn albo kobiet, nigdy nie widziałam mężczyzn przebranych za kobiety, czy ludzi latających w lateksowych wdziankach z genitaliami na wierzchu. Dalej, znam sporo homoseksualistów i ani jednego, który by brał udział w paradzie czy nawet ją popierał. W większości wzbudza to taki sam niesmak jak u hetero.Może gdybyście przestali traktować homoseksualistów, jak jakiś dziwny twór oraz definiować tylko przez ich orientację, to zauważylibyście, jak zwyczajni i nieszkodliwi to są ludzie. Jestem ciekawa ilu z tych zaciekłych przeciwników homo, poznało chociaż kilku homoseksualistów? Na czym opieracie swoją niechęć? Choroba czy tam brak normalności-i co z tego, jest wiele chorób czy ludzi odbiegających od normy, którzy sobie żyją, nikogo nie krzywdzą i dobrze koegzystują z tymi "normalnymi". Co może być jeszcze? Seks analny i perwersja, którą tak wielu kojarzy z homo. Zupełnie jakby pary hetero nie waliły w kakao ani nie realizowały żadnych chorych fantazji. Parady? Zabrońmy więc wszystkim paradować, skoro nie można wychodzić na ulicę ze swoim zdaniem czy problemami. Natomiast faktem jest, że seks (hetero;)) atakuje nas z każdej strony-na ulicy, telewizji, w gazetach czy komuś się to podoba czy nie. Nie oceniajmy wszystkich katolików poprzez pryzmat drących się "gdzie jest krzyż", więc nie oceniajmy wszystkich homoseksualistów poprzez uczestników parad,którzy często nawet homo nie są ;) Hm..adopcja. Adopcja w Polsce jest nielegalna, więc ten argument jest totalnie z dupy. Tzn.to tak jakbyśmy byli przeciw in vitro, więc protestujemy przeciwko łączeniu się w pary ludziom, którzy są bezpłodni...bo A NUŻ zachce im się in vitro. Nie każdy homoseksualista chce adoptować, niektórzy by chcieli mieć swoje dziecko, ale nawet w przypadku legalnej adopcji, by się jej nie podjęli. Nie wiem czy lepszy jest całkowity brak rodziny czy rodzina homoseksualna i jeszcze przez długi czas się o tym nie przekonamy. Tak więc, nie ma co lamentować. Tolerancja dla homoseksualistów i możliwość zawarcia przez nich związków małżeńskich(nie kościelnych, naturalnie) czy związków partnerskich nie doprowadzi do deprawacji całego świata. Nagle pedofile nie zaczną gwałcić 5cioletnich dzieci a zoofile napadać na farmy i kraść wam owce. Rozróżniajcie postęp w celu umożliwienia ludziom postępowania według własnego uznania, ale NIE krzywdząc przy tym innych, a czegoś, co jest nadużywaniem władzy i przestępstwem. Naprawdę, zadziwiające jest to, że w homoseksualistach widzicie tylko ich orientację, której automatycznie przypisujecie wiele negatywnych zachowań. Zupełnie, jakby homoseksualiści nie byli nikim więcej, niż zboczeńcami, odbiegającymi od normy. Czy wszystkich innych ludzi kwalifikujecie na podstawie jednej rzeczy? Czy jeżeli jesteście n

Odpowiedz
~PERSEFŁA
+1 / 3

ucięło wypowiedź: Czy jeżeli jesteście niewierzący, to we wszystkich katolikach widzicie powalonych i nawiedzonych moralistów, którzy wpieprzają wam się w życie ze swoimi zasadami? Czy jeżeli jesteście biali, to wszystkich czarnoskórych traktujecie jak złodziei i debili? Dlaczego nie potraficie spojrzeć na człowieka,jak na człowieka? Homseksualizm to nie jest coś, co determinuje całego człowieka, określa go.To wy to robicie, bo nie chcecie dostrzec czegoś więcej,niż odmienna orientacja. Naprodukowałam się strasznie, ale już nie mogę patrzeć na tę nieskończoną nienawiść i niechęć do wszystkiego, co inne. Większość z was nie ma nawet logicznych argumentów ani nawet nie zna osób homoseksualnych. Opieracie swoją niechęć na bezpodstawnych oskarżeniach i wyobrażeniach, zapominając, że przez to,poniekąd, odbieracie zwyczajnym ludziom szansę na normalne życie. To chore. Możecie nie lubić homoseksualistów, mogą was obrzydzać akty homoseksualne, ale dajcie im żyć w spokoju. Nie musicie akceptować, ale tolerować-owszem.

~wh0tever
+1 / 3

"I have never said I could cure someone completely from homosexuality. All my books make it quite clear that homosexual attractions will persist to some degree throughout a person’s lifetime"~Joe Nicolosi. Możliwe, że napiszę więcej o tych clownach z NARTHu , gdy będę miał trochę wolnego czasu.~phasma

Odpowiedz
Cysiek1991
0 / 0

Akceptowanie to nie jest tolerowanie...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 16:32

Odpowiedz
~ellliottt
0 / 0

idąc tym tokiem myślenia co powinniśmy robić z inwalidami których można wyleczyć ale ich na to nie stać, nie można mieć jednego punktu widzenia, jeśli to rzeczywiście jest choroba, to cóż, tak jak z paleniem, jeden chce rzucać drugi nie chce. Bardziej w homoseksualizmie wkurza mnie to, że czasami to ja się czuję dyskryminowany będąc normalnym, mnie nic nie obchodzi kto z kim sypia.

Odpowiedz
G gryzek
+4 / 4

Większość tych podobno działających "terapii' to terapie behawioralne które na dobrą sprawę można by nazwać praniem mózgu. Takie coś z oczywistych powodów uważane za nieetyczne.
Jednak jak ktoś jest masochistą i lubi jak wbija się mu jakieś poglądy to proszę bardzo. Najpierw polecałbym iść na takie terapie ludziom którzy podobno homoseksualistami nie są ale bardzo zachwycają się takimi terapiami. Może wmówi się im, że świat jest idealny i tylko się cieszyć - przynajmniej nie będą jęczeć w internecie...

PS: Sam akceptuje homoseksualizm, oczywiście ten prawdziwy, a nie "medialny na pokaz"- nie wiem dlaczego miałbym nie akceptować, mi ludzie o inne orientacji nie przeszkadzają, tak samo jak ludzie o innym kolorze skóry czy wyznaniu - w końcu podobno każdy jest po prostu "człowiekiem" i wmawianie, że coś jest "prawidłowe" bo tak mi się wydaje jest głupotą.

Odpowiedz
Z ZeebaEata
+2 / 2

Pamiętaj, nie nienawidząc gejów dostatecznie odbierasz im motywację, by szukać pomocy! Pamiętaj, by nienawidzić gejów dostatecznie mocno! To im pomaga!

Odpowiedz
~S_E_V
+2 / 2

Autor demota chyba nie rozumie na czym polega tolerancja. Może wytłumaczę obrazowo: Jeżeli koleś ma uczucia homoseksualne i jest z tym szczęśliwy, to nie będę mu wmawiał, że jest chory i powinien się leczyć. Jeżeli ma uczucia homoseksualne i jest mu z tym niedobrze, to każę mu iść do psychologia, bądź psychoterapeuty. I to najlepiej takiego zwykłego, a nie jakiś chrześcijański jak pan Nicolosi, bo uważam, że nie powinno się mieszać ideologii religijnej z pracą psychologa. Tak się właśnie wyrządza krzywdę. Ale wracając do naszego psychologa/psychoterapeutę nastawionego światopoglądowo neutralnie - otóż ten powinien zbadać naszego homoseksualistę czy przypadkiem nie ma depresji z powodu nacisku otoczenia. To, że gej ma ochotę się zabić nie znaczy, że nie powodem są jego popędy. Stawiałbym raczej na wrogo nastawione otoczenie oraz poczucie wykluczenia ze społeczeństwa. I teraz dochodzimy do sedna, czyli ukazują się nam dwa fronty działań na rzecz zniwelowania konfliktu "homoseksualizm - otoczenie". Otóż jedni wolą edukować otoczenie i sprawić aby było przyjazne dla różnego rodzaju odmienności i to właśnie wśród tej opcji można znaleźć ludzi prawdziwie tolerancyjnych. Druga opcja zaś to front, który nakłania osoby homoseksualne do terapii. Poniekąd wmawia się homoseksualistom, że są wybrykiem natury, co już jest jawną dyskryminacją. Co do faktycznych źródeł homoseksualizmu użytkownik PUNIOMUNIO słusznie zauważył, że część przypadków to cecha wrodzona (udowodniono, iż istnieje taka anomalia genetyczna, nawet wśród zwierząt! ), inne przypadki zaś mogą być efektem zaburzeń psychicznych. Oczywiście ów zaburzenia też mają swoje źródła i przyczyny. Dlatego o ile jestem tolerancyjny wobec homoseksualistów i uznaję ich prawo do współżycia, a nawet małżeństwa, o tyle mam jeszcze wątpliwości czy pozwolić im na adopcję dzieci.

P.S.
Co prawda to nie powinno być istotne dla mojego komentarza ale pragnę uczulić, iż jestem heteroseksualnym mężczyzną i nie jestem tzw. lewakiem. W poglądach raczej pozbierałem to co najlepsze ze wszystkich stron. Np. zgadzam się ze stanowiskiem Kościoła, iż związki partnerskie denominują wagę małżeństwa i mogą się przyczynić do rozwoju społeczeństwa chcącego żyć "na kocią łapę", bez jakichkolwiek głębszych wartości i cnót. Natomiast zalecam otwarcie furtki parom homoseksualnym aby mogły zawierać małżeństwa cywilne, natomiast bez praw rodzicielskich, z wyłączeniem przypadku gdy dana osoba przed wstąpieniem w związek już ma dziecko. Wówczas należy dać jej możliwość widywania dziecka, lecz dziecko nie może żyć pod jednym dachem z osobą w związku homoseksualnym.

Pozdrawiam,
S E V

Odpowiedz
Albiorix
+1 / 1

Dokładnie. Jednym orientacja może odpowiadać, inni mogą mieć z nią problem z wielu różnych względów. Jeśli mają ochotę podjąć ryzyko i spróbować ją zmienić - ich wybór. Można akceptować jednych i drugich.

Odpowiedz
phasma
-1 / 1

Nie zauważyłeś może, że w zasadzie nigdy się nie zdarzają osoby, którym by przeszkadzała przynależność do heteroseksualistów/jakiejkolwiek innej, uprzywilejowanej grupy? Dosyć zastanawiające, nieprawda?

KTU
-1 / 3

A nad czym się tu zastanawiać. Po co zmieniać się na gorsze i tylko utrudniać sobie życie?

J joazol
-1 / 1

Za niedługo pewnie dowiemy się także, iż amerykański naukowiec opracował rewolucyjną metodę leczenia osób leworęcznych - są one nieszczęśliwe, gdyż wyróżniają się w społeczeństwie, posiadają problemy z kupnem podstawowych sprzętów domowych: kubków, długopisów czy pilotów dla osób leworęcznych. Jest to przyczyna depresji i innych schorzeń psychologicznych.
Tak mniej więcej widzę ten artykuł - psychikę człowieka można zmieć praktycznie całą przy pomocy odpowiednich środków, więc nie jest to leczenie, ale zmiana osobowości - kto chce to proszę niech to robi, lecz niech nie wmawiają tego wszystkim.

Odpowiedz
Z ZeebaEata
0 / 2

Ależ leworęcznych skutecznie leczono już przynajmniej 30 lat temu. Terapią linijkową. Wiesz jak pięknie się zmieniali w praworęcznych?

~grubsą
+2 / 2

Jeśli mogą sie zmienic i chcą, to mają do tego pełne prawo.

Odpowiedz
K kabexxx
-1 / 1

Przestańcie się już tak kłócić! Nie byłoby żadnych takich rzeczy, gdybyście po prostu traktowali homoseksualistów jako równych sobie i tyle!
Jesteście po prostu egocentryczni. Ciekawe, jakbyście się poczuli na ich miejscu. A właśnie, nie zastanawialiście się. Brak empatii i głupota są kluczem do wielu wojen. Może warto skończyć temat.

Odpowiedz
~geej
+2 / 4

wiecie co? ja akurat mam ojca i jakiegoś złego kontaktu z nim nie miałem mimo to podobają mi się czasem chłopaki i mam tak odkąd pamiętam... nawet jak sobie przypomnę jako dziecko lubiłem tych ładniejszych aktorów itd. i co? Takie pieprzenie nie poparte żadnymi badaniami testami tylko dywagacjami do niczego nie prowadzi... nienawidzę też nienawiści ludzi, gdybym komuś to powiedział to byłaby dla mnie tragedia, ludzie są tak ciemni, że nawet jedna koleżanka podejrzewa, że jej chłopak jest gejem bo chce spróbować seksu analnego... sam jakoś w tych tematach nie jestem i poza paroma przygodnymi stosunkami (łącznie 5 na kilka lat), boli mnie to jak czytam, że pedałów należy wystrzelać itd. sam nie lubię biedronia, ani tym bardziej grodzkiej... mimo wszystko chciałbym mieć dziecko, ale jak?

Odpowiedz
T TomaszFrydryk
+4 / 4

Poziom homofobii wśród osób młodych ludzi w Polsce, a takimi pewnie jest większość czytelników Demotywatorów, jest przerażający.
Terapia opisywana powyżej była popularna 50 lat temu. Od 40 lat Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne nie uznaje homoseksualizmy za chorobę. Homoseksualizm jest taką samą chorobą jak leworęczność. Jeśli ktoś tego nie akceptuje u siebie. może próbować to zmienić, nikomu nic do tego, ale wiadomo powszechnie jakie będą tego skutki: nerwice, psychozy, nieakceptacja siebie.
Homoseksualizm "nabyty", to tak jak nabyta leworęczność. Można spróbować zjeść zupę lewą ręką, ale na dłuższą metę się nie da. Z drugiej strony niektórzy ludzie mogą się posługiwać obiema rękami, raz lewą raz prawą.I pod naciskiem społecznym zrezygnowali by bez problemu z używania lewej ręki. I tylko u nich można mówić o "nabytej leworęczności". Ktoś rozumie analogię?

Odpowiedz
~xdyz
0 / 0

Nie lubię homosów, ale nie zgadzam się z podpisem demota. Moim zdaniem ma się on nijak do tego o czym jest cały tekst. To tak, jakby powiedzieć, że ponieważ da się wyleczyć wegetarianizm, to tolerując wegetarianizm dyskryminuję tych, którzy chcą się z nigo wyleczyć. Ludzie! Nauczcie się że tolerancja i dyskryminacja działa w obie strony, a nie przeginajcie wszystkiego do swoich własnych światopoglądów! Gdzie w tym artykule jest napisane cokolwiek, na czym można by oprzeć wniosek, jaki wysnuł autor demota??? Nie ma. Należy mieć zarówno tolerancję wobec homoseksualistów, którzy chcą takimi pozostać, jak i umozliwić leczenie tym, którzy tego pragną!

Odpowiedz
P pamdejzi
+2 / 4

myślę że guzik prawda. może próbujmy leczyć heteroseksualistów? skoro seksualność można leczyć...

Odpowiedz
zaymoon
0 / 2

Leczyć to trzeba homofobów!!
A jak ktoś miał jakieś traumatyczne przeżycia to pomoc psychologiczna powinna być ukierunkowana właśnie na poradzenie sobie z tą traumą, jeśli przy okazji znikną u człowieka odruchy homoseksualne to znaczy że to właśnie było przyczyną, ale zwalczanie ewentualnych skutków zamiast skupić się na przyczynach jest debilizmem.
I co to znaczy że ktoś jest homo i mu się to nie podoba. Ale podobają się komuś dziewczyny, albo chłopcy, czasem zdarzają się też orientacje biseksualne, a jak ktoś twierdzi że ma orientację homo ale mu się ona nie podoba, to znaczy że ma poprostu jakiś problem psychiczny i tym trzeba się zająć. A tym problemem psychicznym, szczególnie w takich kato-grajdołach jak Polska, często są skutki homofobicznych prześladowań.

Odpowiedz
A aftermath
-1 / 3

Może i Ci którzy twierdzą, że homoseksualizm może być wrodzony mają, racje, ale nie znaczy to, że jest to zachowanie zdrowe i normalne. Wrodzony czy nie i tak jest CHOROBĄ i nie mam na celu dyskryminacji homoseksualistów tylko zachęcenie do działania w tej sprawie. Porównania do zwierząt itp. są trafne, ale też nie można o tym powiedzieć, że są to zachowania normalne. Jeżeli ludzie będą tak "szerzyć tolerancje" to wkrótce wszystko będzie uznawane za normalne. Nie można tolerować wszystkiego, bo niektórzy uważają, że to jest dobre. Zaraz pewnie pojawi się fala hate'u pode mną przez złe zrozumienie mojej wypowiedzi. Przekazałem swoje zdanie i takie jest moje stanowisko w tej sprawie. Pozdrawiam

Odpowiedz
~dhsdfghsfdgh
+2 / 4

Ten pan już dawno wycofał sie ze swojej teorii^^ oficjalnie przeprosił ludzi za danie im fałszywej nadziei
Poczytajcie zanim otworzycie japę

Odpowiedz
phasma
-1 / 1

Jesteś pewny, że to ten? Wydawało mi się, że ten pajac wciąż aktywnie działa.

~wojtek35
0 / 2

ciekawa sprawa ze ten "naukowiec" odnalazł zwiazek powrotu do zdrowia z zainteresowaniem kosciołem i jakim a no wiedomo jedynym Prawdziwym kosciołem ludzie kto to kupi

Odpowiedz
~wojtek35
0 / 2

i czy to nie ten kosciół z pewnymi "naukowcami " walczył z równouprawnieniem kobiet i nie w tym kosciele dalej kobiety moga jedynie sprzatac po obdazonych boska moca kaplanach z penisami - dopoki milszy nam bedzie widok parady wojskowej niz calujacych sie kobiet to nie ma nadzieji dla tego swiata

Odpowiedz
~1z1
0 / 0

Ech, fundziakowi odbija się czkawką otumanienie mitologią dzikich plemion se środkowego wschodu to i wypisuje takie farmazony... I niestety ludzie przez takich fundziaków potem cierpią.

Odpowiedz