Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1247 1301
-

Zobacz także:


~Luczko
+8 / 8

Różnica między znajomością języka a posługiwaniem się nim swobodnie jest spora więc nie koniecznie musi znać po 1 słowie :>

P pawelpl1995
+7 / 7

Polecam dowiedzieć się trochę o Emilu Krebsie. Cudze chwalicie, swego nie znacie.

szczerbus9
-2 / 6

do gwary mają prawo wszyscy, nie tylko ślązacy kaszubi i górale, naprawdę poprawny język reprezentują sobą tylko lingwiści

Odpowiedz
A Anonimowski
-3 / 21

Jak tylko usłyszę kogoś kto mówi "poszłem ", "weszłem" to automatycznie uznaję go za debila ...

Odpowiedz
B blizzarder
+18 / 28

Mam tak samo. Jak ktoś mówi np. że fizyka to nauka ścisła, szlag mnie trafia. Mówi się "ścisnęła".

Krzysiek9375
+5 / 5

Szczegolnie zdan nie potrafia klecic niektorzy profesorowie na krakowskim AGH, ktorych pozdrawiam. I niech sie naucza mowic, bo stworzone przez nich tresci zadan mozna zrozumiec na 15 roznych sposobow..

Odpowiedz
Przytyrany
-1 / 5

No dokładnie jak morzna nje umieć sklejić normalnie zdanja po polsku to woła o pomste do nieba i wogule rzal mi tych bjednych ludzi co pisać nie umiejom.

Odpowiedz
~being
+5 / 5

umiom :P

A agatkaaa123
+3 / 5

tez chce tak ;_; a bylam dumna ze znajomosci angielskiego i paru innych jezykow... ale jak sie uczyl od kiedy mial 5 lat to sie nie dziwie ^^

Odpowiedz
Gats
-4 / 6

I pomyśleć, że nie każdy chce tracić dzieciństwo na naukę, która da mu w najlepszym razie przeciętną posadę i pensję..

Odpowiedz
~zirytowany77
+2 / 2

Jeszcze na dodatek przyszedł list-reklama od agenta z Multimediów i w tekście umieszczone buźki i słowo "wziąść".

Odpowiedz
~Lukxxx
-4 / 6

Lepiej nie umieć sklecić dwóch zdań, niż być pachołkiem totalitarnego systemu

Odpowiedz
~sesu
0 / 0

A słyszeliście o Andrzeju Gawrońskim? Ten dopiero to znał języki.

Odpowiedz
E Eleanor67
+1 / 3

Pewnie nieźle rodzice musieli zabulić za tą całą naukę... Ale zapewne się zwróciło

Odpowiedz
Gats
-1 / 5

tak się zwróciło że kolejny synuś co bez rodziców byłby nikim;) Połowa znanych typków co teraz odnoszą sukcesy byłaby nikim bez wsparcia, kolosalnego wsparcia, rodziców - ani netowy hejter Testowiron, ani ten młody tenisista. Rodzice zabulili to i dziecko nie musiało zarabiać na utrzymanie, tylko poświęcało swojej pasji. każdy by tak chciał, ale nie każdy może. Czy jest więc za co tak się nimi podniecać? Wątpię. Czasami mam wrażenie że Ci tak zajadle poświęcający się swoim pasjom bez wsparcia i oparcia w rodzicach finansujących najdziwaczniejsze pasje latorośli zginęliby jak szare myszy. Poprawcie mnie jak się mylę, wytknijcie błędy w rozumowaniu