Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
895 983
-

Zobacz także:


S soczek470
+3 / 3

a gdzie ja tak napisałem?(help) piszę co widzę, nie obchodzi mnie jak to interpretujesz...

komivoyager
+10 / 12

Rachunek jest wysoki z powodu wysokich kosztów zmywania po zwęglonym porze .

X xxxl12
+19 / 21

A przepraszam bardzo, nie można połączyć "przyjemności degustacji" z podstawowym celem spożywania posiłków - najedzeniem się?

anarchistt89
+4 / 12

@Yakatak: Hahaha rozumiem, że jak kupujesz buty to też tylko po to, żeby je raz założyć - "dla degustacji", a później odkładasz do szafy i biegasz boso? Nie wiem, kiedyś jedzenie służyło głównie do jedzenia, a nie do rzeźbienia z niego i wstawiania później fotek do internetu. Oczywiście apetycznie podane (aczkolwiek czy to jest - mam wątpliwości) smakuje lepiej, ale taką porcją to by się nawet kot nie najadł.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2013 2013 20:03

anhydraza
-2 / 12

gdyby jedzenie służyło tylko do jedzenia to wisiałoby ci że 40 dzień z rzędu jesz kotlet mielony z ziemniorami albo kaszę. a myślę że by ci nie wisiało. plus wiem że zapominacie wszyscy że są przystawki w restauracjach itd. nie jak w kebabiarni - 1 danie główne.

monisiaczek91
0 / 6

Czy ten losos nie jest czasem surowy? blee, nie jadlabym juz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2013 2013 18:53

Odpowiedz
monisiaczek91
-1 / 1

No wyglada na surowy, faktycznie wedzony tez tak wyglada - teraz wyszlam na blondynke :P..... blond moment

M mroniu
0 / 0

łosośgotowany w niskiej temperaturze w oleju (56st.c ) wygląda jak surowy bo białko sie nie ścina ale zachodzą procesy "gotowania" poczytaj o sous vide

monisiaczek91
0 / 0

Ja az tak wykwintnych dan nie jadam i nie gotuje. A losos to tylko smazony albo robiony w piekarniku, ale dzieki za info mroniu

L lolalala
+1 / 13

bo to nie jest danie żeby się nażreć jak świnia, tylko degustować, poznać nowy smak, ocenić. raczej nikt nie przyjdzie tu na obiad, tylko dla przyjemności spróbowania wykwintnego dania. tyle.

Odpowiedz
M motylek1651
+5 / 11

chyba Cię głowa boli. degustować w taki sposób może ktoś kto zarabia 50 tys. miesięcznie, bo wtedy nie liczy żadnych pieniędzy. ale 65 zł za taką porcję nie można w żaden sposób wytłumaczyć poza głupotą i sprzedających i kupujących (pod warunkiem, że wiedzą za jaką ilość płacą). nie wiem czy ktoś kto płaci 65 zł za dwa kęsy łososia z kawałeczkiem loda jest normalny. jeśli uważa, że to w porządku jest po prostu SNOBEM

L lolalala
+4 / 8

motylek widocznie osoby, które tam chodzą mogą i chcą sobie na to pozwolić. ich sprawa na co wydają pieniądze, a tobie nikt przecież nie każe tam chodzić.

~uchachny
+2 / 6

i dlatego właśnie nie masz dziewczyny

L lostek815
0 / 2

Taa... w restauracjach zawsze połowa potrawy nie jest do jedzenia, a drugą połową najesz się tyle co nic. A za cenę takiej potrawy kupiłbym dwie pizze w porządnej pizzerii albo najadł się solidnie w McDonald's. Dlatego właśnie rzadko chodzę do restauracji. :D

Odpowiedz
~Medis
+6 / 6

Zeby sie najesc w McDonaldzie to najpierw musieli by tam zaczac serwowac jedzenie.

W wilk
-1 / 1

Byłeś ostatnio w restauracji czy tylko tak zgadujesz?

~smakosz_wykwintnych_dań
+1 / 5

Koszt jest taki ponieważ, żeby wykonać coś takiego to prawdziwa sztuka. Poza tym takie rzeczy są nie zawsze bardzo smaczne ale za to smak jaki się czuje w ustach i mieszanie tego jest warty wydania takich pieniędzy, Ci których nie stać pewnie się o tym nie przekonają a inni którzy mówią jak dużo i za co, niech zostaną przy schabowym...

Odpowiedz
~mięso_jest_niedobre
+1 / 3

Jeszcze inni zjędzą w restauracji normalny obiad z łosiem 4 razy większy za połowe mniej, albo zrobią obiad z łososiem w domu. To że ktoś nie lubi płacic 65zł za kawałek ryby nie znaczy że jada tylko niezdrowe schabowe z kartoflami. Wiem że nie możesz uwierzyć ale to że nie jestem burżujem nie znaczy że lubie schabowe, bo nie lubie i jadam.

D DaCruz
+1 / 1

Jest różnica między jedzeniem, a degustowaniem. Tu nie chodzi o to, żeby się najeść. Jak chcesz się najeść to np. uderzasz w kebaba :D. Tu chodzi o co innego. Takie danie to nie tylko 2 gryzy. To poezja smaku. Danie ma cieszyć oczy, zachwycać zapachem. To, że porcja jest mała jest jednym zabiegów polegających na tym, żebyś się delektował smakiem, kęsik po kęsie. Nie idziesz się najeść, idziesz smakować.

Odpowiedz