Demotywatory.pl

Nie, to jest brytyjski Abbot - lekkie działo samobieżne. AMX-13 wygląda inaczej. Wiem, że ma lusterka i różowy, ale jednak nie francuski:)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 April 2013 2013 18:15

"Nerdzę w WoTa. Jestę ekspertę od broni pancernę!" ~~myśli gwiazdorkarasa

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2013 2013 22:09

Macie AMX-a dla porównania, może to rozwiąże dyskusję: http://www.inetres.com/gp/military/cv/tank/AMX-13/AMX-13.gif

To akurat jest Amnesty International na paradzie homoseksualistów :) W tle masz tęczowe flagi, i na tabliczkach "Love is a human right". I bardzo dobrze, przecież utrudnianie życia osobom homoseksualnym jest jedną z form łamania praw człowieka, więc Amnesty International się temu przeciwstawia.

To nie homoseksualiści, to pedały.

Czołgi na różowo malują pacyfiści. T-34 w Gdańsku, przy al. Zwycięstwa też kiedyś pomalowali.

Tygrys może i piękny był, ale nic poza tym. Największa porażka III Rzeszy. Co do malowania na różowo czołgów. Jak dla mnie za takie coś powinna być kara przymusowej 3-miesięcznej służby w brygadzie pancernej(oczywiście nie jako czołgista, a asystent asystenta nosiciela kluczy) i zmywanie pedalskiej farby ze zdewastowanej maszyny.

Popieram

FV433 Abbot, działo samobieżne 105 mm.

Był też używany na land roverach SAS podczas pierwszej wojny w Zatoce. Ale nie na czołgach. No a poza tym, na pustynię to mi ten krajobraz nie wygląda, chyba że umysłową (zlot pacyfistów?) - skoro tak, to ten kamuflaż jak najbardziej wskazany:)

Trudne, coraz trudniejsze - poprawność polityczna staje się poprawnością społeczną, a następnie prywatną:)

Nie, idioto-jak właśnie mogłeś się, debilu, przekonać, to wcale nie jest takie trudne.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2013 2013 23:00

Nie tak trudne, jak wyzywanie rozmówców?

Chyba nie masz zamiaru ograniczać mojej *wolności* słowa polityczną poprawnością, przyczyniając się tym samym do procesu przeradzania się jej w poprawność społeczną, która następnie stanie się powoli prywatną, prawda? Przecież ja *tylko* nazywam "rzeczy" po imieniu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2013 2013 23:53

Nie mam zamiaru ograniczać niczyjej wolności, a zwłaszcza twojej wolności społecznej, a w szczególności prywatnej. Problem w tym, że określenie homoseksualisty per "pedał" to wulgarne nazwanie rzeczy po imieniu, bo takie wulgarne określenie tej orientacji w naszym języku funkcjonuje. Natomiast określenie kogoś per "debil" na podstawie jednego zdania trudno nazwać określeniem po imieniu - IQ kolegi nie znamy ;)

Określenia takie jak "debil", lub "idiota" także funkcjonują całkiem powszechnie w całym wachlarzu aspektów międzyludzkich kontaktów, służąc między innymi do derogatywnego tytułowania naszych adwersarzy w poglądach, lub ogólniej, ludzi, którzy nie do końca przypadają nam do gustu-co właśnie przed chwilą uczyniłem.

Wybacz, nie umiem się wypowiadać w tak zawiły sposób, więc wyjdę ze swoim językiem na prostaka. Jednak, wracając do tematu, określenia typu "debil" jak najbardziej mieszczą się w szerokim wachlarzu słownictwa. Jednak, określanie kogoś debilem bez znajomości jego poziomu umysłowego jest tylko obelgą, a nie nazwaniem rzeczy po imieniu. Nazwanie geja pedałem jest obelżywym nazwaniem tego człowieka po imieniu.

Nie zauważyłeś chyba, że słowa "debil", czy "idiota" utraciły jakiekolwiek konotacje medyczne-obecnie to zwykłe inwektywy, których desygnatami są osoby, które...cóż...za takie uznamy. Dosyć popularnym zachowaniem, jest etykietowanie tymi określeniami ludzi, z którymi się nie zgadzamy-lub jeżeli wolisz, bym ujął to Twoimi, prostszymi słowami-"idiota" może być obelżywym określeniem osób o odmiennych poglądach, które sugeruje, że tylko *idiota* mógłby nie zgadzać się z przekonaniami używającego. Mimo tego, to niepotrzebne rozdrabnianie na szczegóły-w obu sprawach jest oczywisty całkowity brak szacunku dla innego człowieka. I tu znajduje się właściwy problem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 April 2013 2013 2:24

Owszem, ale wróćmy do sedna sprawy. Debil/idiota są obelżywymi określeniami osób o niskim poziomie inteligencji. Więc nazywanie kogoś w ten sposób, bez znajomości jego IQ trudno nazwać "nazywaniem rzeczy po imieniu". To po prostu używanie tego słowa w charakterze niczym nie podpartej obelgi. Natomiast słowo pedał to wulgarne określenie homoseksualisty. Więc skoro mowa o homoseksualistach, to określanie ich per pedał jest nazywaniem ich po imieniu, choć wulgarnym.

Nie, to *jest* właśnie sedno sprawy-Ty zaś próbujesz tę rozmowę sprowadzić na kwestie poboczne, które nie przedstawiają większego znaczenia-ja natomiast nierozsądnie dałem się w taką dyskusję wciągnąć. Eh, spróbuję mimo tego jeszcze raz-"idiota" w tym znaczeniu pełni rolę pejoratywnego określenia osoby o odmiennych poglądach-nie mamy chyba wątpliwości, że występują pewne różnice w przekonaniach między mną, a Tarakasu, ani też, że ten wyraz jest notorycznie używany w takim kontekście-IQ tutaj nie ma żadnego znaczenia i przywołując je tutaj próbujesz w zasadzie wciągnąć nas w swego rodzaju ekwiwokację. Nie pozostawię jednak na poparcie tylko samych moich słów-może w końcu się mylę? Zapytajmy słownik PWN->http://sjp.pwn.pl/slownik/2465556/. Pierwszy punkt ma związek z IQ, drugi-nie i to właśnie ten, nie pierwszy, nas teraz interesuje. Mogę też jeszcze zaproponować argument żartobliwy-ktokolwiek nie podziela mojego zdania, musi być idiotą. Jeszcze raz, w skrócie-słowa takie jak "idiota", czy też "debil" są używane do obraźliwego określenia ludzi posiadających przeciwne przekonania w stosunku od posługującej się nimi osoby-ja i Tarakasu mamy sprzeczne poglądy-ergo, nazwanie go "idiotą, czy "debilem" było uzasadnione. Jeżeli wciąż nie możesz zrozumieć, nie staraj się nad tym zbyt intensywnie myśleć.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 4 April 2013 2013 23:44

To je zawzięte, tego nie przegadasz. Proponuje w takim razie nazwać się "po imieniu" na zgodę i zakończyć tą dyskusję, bo się ciągnie jak tasiemiec, i tak samo niczemu dobremu nie służy.

gdzie na tym zjęciu widzisz atakowanie osób hetero? Już więcej w twoim komentarzu jest ataku na osoby homoseksualne niz na nienawiści na tym zdjęciu.

Biedny zaymoon, sam przeciw ciemnogrodzkiej Polsce - "Alone in the dark" :)

No to już jest nas dwóch. Całkiem dobry początek...

Z tym "dobrym" to bym się kłócił - tylko nie torturuj mnie tym razem dyskusjami na temat względności i znaczenia słowa "dobry" :)

A może jednak? Całkiem przyjemna alternatywna forma spędzania wolnego czasu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 April 2013 2013 23:48

Na górze wkleiłem grafikę z AMX-13, znajdź 10 różnic pomiędzy nim, a tym na zdjęciu(faceci w różu się nie liczą:)

Francja jako jedyny kraj Zachodniej Europy miała odwagę po IIWŚ postawić się Amerykańcom. Jak de Gaulle kazał Pindosom spieprzać z Francji to ci musieli wysadzać składy z amunicją by wyrobić się w narzuconych terminach..

A tchórzliwa Polska boi się postawić nawet maluteńkiemu Watykanowi, który łupi ją jak nikt inny w historii.

Zaymoon, a może nam przypomnisz jak to się stało, że Francja, która dostała po dupie w 1940 aż miło, wyszła z wojny jako "jedna ze zwycięskich potęg"? Sami się wyzwolili, nasi odważni w gębie Francuzi, czy jednak ktoś im pomógł. Bo DeGaulle to chyba pamiętał, kto mu całą armię Wolnej Francji uzbroił. Toż to piękny, godny naśladowania wzór - ktoś nam wyzwoli kraj, potem go odbuduje (plan Marshalla), a potem my mu każemy spieprzać. Nie, żebyśmy byli tacy waleczni - za granicą w Niemczech stoi Brytyjska Armia Renu i Siły Zbrojne USA w Europie. Które skutecznie odgradzają bohaterską Francję od komuchów, więc DeGaulle może sobie pokazywać, jaki to jest ważny. Tak to mniej więcej wyglądało.

@marcinqwerty
Kto dziś wierzy w te bajeczki o złej komunie! Pindosom chodziło o światową dominację dla nich i ich złodziejskich koncernów, a ZSRR stał im solą w oku. Francja miała w dupie brednie o "złych komuchach". A Anglosasi żadnej łaski Francuzom nie robili, zresztą w 1940 Angole spierdzielali spod Dunkierki że aż cały sprzęt zostawili, gdyby nie Amerykańce to by ZSRR wyzwolił Francję spod Hitlera, ale wtedy układ sił po IIWŚ byłby inny i to USA byłoby w czasie zimnej wojny w gorszej pozycji niż ZSRR, a Armia Czerwona zatrzymałaby się pewnie wtedy dopiero w Madrycie i kolejne faszystowskie ścierwo możnaby dzięki temu powiesić na jajach.
Plan Marshala, kolejne brednie dla bezrozumnych lemingów. Plan Marshala miał jeden cel, podporządkować gospodarki europejskie amerykańskim interesom. De Gaulle to rozumiał, dlatego wywalił tych imperialnych śmierdzieli z kraju i stworzył EWWiS (protoplasta EWG) by Europa mogła się przeciwstawić amerykańskiemu ekonomicznemu imperializmowi.

Co mam powiedzieć? Bohaterskie ZSRR stojące na drodze do światowej dominacji Yankesów - jakbym sobie "Prawdę" przeczytał. Modelowy przykład "pożytecznego idioty" (dla użytkownika phasma - nie wyzywam zaymoona od idiotów, cytuję zdanie Stalina na temat wolnych ludzi zachwalających komunę). Z Chińskiego - Lee-Ming :)

@marcinqwerty Czy są jakiekolwiek dowody na to, że którykolwiek z dygnitarzy komunistycznych rzeczywiście takiego sformułowania? Do tej pory zdawało mi się, że to był tylko wytwór amerykańskiej propagandy. ~phasma

Dowodów istotnie nie ma, tutaj przyznaję punkt dla ciebie. Ale podchwycenie sformułowania przez Jankesów nazwałbym szarą propagandą i to w tym lżejszym odcieniu - jakkolwiek jej źródło nie jest potwierdzone, doskonale oddaje stan faktyczny ludzi chwalący komunizm i "demokrację" ludową, w pełni korzystając z kapitalizmu i demokracji liberalnej.

@wh0tever *używał

@marcinqwerty
Komunizm popierali zwykli szarzy ludzie, którzy byli za sprawiedliwszym podziałem wytwarzanych dóbr i dostępem podstawowych zdobyczy socjalnych dla wszystkich, działali więc we własnym interesie tak więc nijak nie można nazwać takich ludzi pożytecznymi idiotami
Pożyteczni idioci to raczej polskie solidaruchy, tak zwalczali i zwalczali tą komunę, a gdy zapanował kapitalizm lądowali na bezrobociu bez środków do życia, to jest modelowy przykład pożytecznego idioty.
A to że jankesi to bandyci i imperialiści to fakt, wystarczy zobaczyć jaki burdel odwalali w Ameryce Południowej, wspierając faszystowskie, gnojące zwykłych szarych obywateli, reżimy. Ameryka zawsze stała po stronie garstki możnych tego świata przeciw zwykłym ludziom.

@marcinqwerty
Komunizm popierali zwykli szarzy ludzie, którzy byli za sprawiedliwszym podziałem wytwarzanych dóbr i dostępem podstawowych zdobyczy socjalnych dla wszystkich, działali więc we własnym interesie tak więc nijak nie można nazwać takich ludzi pożytecznymi idiotami
Pożyteczni idioci to raczej polskie solidaruchy, tak zwalczali i zwalczali tą komunę, a gdy zapanował kapitalizm lądowali na bezrobociu bez środków do życia, to jest modelowy przykład pożytecznego idioty.
A to że jankesi to bandyci i imperialiści to fakt, wystarczy zobaczyć jaki burdel odwalali w Ameryce Południowej, wspierając faszystowskie, gnojące zwykłych szarych obywateli, reżimy. Ameryka zawsze stała po stronie garstki możnych tego świata przeciw zwykłym ludziom.