Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1069 1391
-

Zobacz także:


Nutaharion
+13 / 21

Ważne, że będzie. To wystarczy żeby ludzie zaczęli normalnie się zachowywać i brać odpowiedzialność za swoje czyny.

A alveanerle
+2 / 28

No tak. Każdy dres będzie miał broń... Bo to, że będzie ona legalna, znaczy że będzie się ją rozdawać! Każdemu! Za darmo! Człowieku, myśl! Czy ty myślisz, że takiego dresa stać na broń? Teraz jeśli ma kasę to i tak nie jest problem, żeby szumowina sobie kupiła. Idzie pod granicę z Kaliningradem i może sobie kałacha od Cygana kupić. A uczciwy człowiek musi trząść dupą, bo nie może sam się bronić a policja przyjeżdża za późno.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2013 2013 16:58

Napromieniowany
+12 / 24

A przyszło ci do głowy że Ci dresiarze z bronią (jakby już dziś nie mogli jej mieć) mogą się bać kogoś zaatakować bo on też może mieć broń? Np. ukrytą w rękawie.

dozymetryczny
+10 / 20

@niedlaKNP, po pierwsze nie korwiniści a konserwatywni liberałowie (jak w moim przypadku) lub jak w przypadku Nutaharion - libertarianie. To nie Janusz Korwin-Mikke wymyślił wolność. Nazywanie więc światopoglądu korwinizmem świadczy tylko o twojej niewiedzy politycznej. @alveanerle, żaden szanujący się wolnościowiec nie da ci nic za darmo - będziesz chciał mieć broń to sobie kupisz. Zauważ też, że jeżeli ktoś kogoś napada, to najczęściej bezbronnego - a to ktoś robi strzelaninę w szkole, a to Breivik strzelał na wyspie pełnej nieuzbrojonej młodzieży. On miał broń. Nielegalnie. Ja za to legalnie nie mogę się przed takimi psychopatami bronić. Dresiarz nie podszedłby do ciebie gdyby były jakieś szanse na to, ze masz broń. Zauważ, że oni zawsze atakują słabego - najlepiej samego. Grupy której nie nakopią nie ruszą. Poza tym ci zaczepni dresiarze to z reguły niepełnoletni a my mówimy o dostępie dla pełnoletnich. Przecież nikt tu nie ma zamiaru uzbrajać gimnazjalistów.

M masti23
-4 / 4

@dozymetryczny.Co do brevika,to on legalnie posiadal bron.Byl o nim program,a sporo ludzi zginelo z braku organizacji wladz,na wyspe oddalona o 20min dotarli po godzinie,brak normalnego przekazu informacji,brak sprzetu.Nie wspominajac o innych bledach ktore umozliwily Brevikowi pozyskanie substancji z polski,te zas umozliwily mu stworzenie ladunkow wybuchowych.

Buzhan
+5 / 5

Ryczące BMW którym się rozbija (dosłownie) po mieście daje radę sobie sprawić, to najgorszego ruskiego gnata za parę stówek (Owszem, tyle kosztują - i to niektóre całkiem dobre używane "margoliny"). Poza tym, można mieć broń. Do użytku sportowego. Albo jeśli udowodnisz, że jesteś w szczególnym zagrożeniu życia. Ponadto w domciu możesz posiadać jakieś tam repliki modeli sprzed jakiegoś roku, nie pamiętam dokładnie którego. A w bliskim zwarciu najlepsza będzie pałka elektryczna. Proste, ja nie widzę problemu.

dozymetryczny
+1 / 9

zwracam honor... rzeczywiście miał legalnie, co nie zmienia faktu, że gdyby pełnoletni ludzie z Utoya mieli broń nie zginęłoby kilkadziesiąt osób a maksymalnie kilka albo kilkanaście. Kilkadziesiąt osób więcej dalej by żyło! To samo dotyczy masakry w czasie premiery Batmana. Tam młodzi mężczyźni ciałami zasłaniali swoje kobiety, kilku przez to zginęło. Nie doszłoby do tego gdyby ktoś miał broń. A na pewno zginęłoby mniej osób. Co do dostępności broni - można zdobyć, ale jak widać trzeba się natrudzić. Ja codziennie wychodząc na ulicę mam obawę czy ktoś do mnie nie wyskoczy z nożem albo pistoletem. Niestety to nie jest wystarczający powód dla władzy bym mógł mieć broń.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2013 2013 17:58

~t1ger
+6 / 10

Chwila, chwila. To nie będę mieć czasu na użycie broni, ale będę go mieć wystarczająco wiele aby zadzwonić na policję i poczekać? To bardzo mądre podejście, serio. A czytając książki pogłębia się dysleksję...

General1234
+1 / 9

Jak się boisz broni to możesz się bronić gołą ręką, albo parasolką. Sam się boisz, bo pewnie jesteś takim cwaniaczkiem co zaczepia innych bez powodu i się boi,że ktoś mógłby się obronić.Jeśli nie zależy ci na obronie siebie samego to idź do dresów poproś aby ci wpierdzielili to może jeszcze nagrodę Darwina dostaniesz.Dobrze zmniejszmy wydatki na policję, tylko najpierw podaj swój adres zamieszkania i nie zamykaj drzwi na noc.W końcu będziesz mógł czuć się bezpiecznie a w razie zagrożenia wyjmiesz ten swój poradnik socjalisty i będziesz się starał odpędzić nim włamywacza. Może się wystraszy ;D Twoja matka/żona/ dziewczyna/ siostra też będzie się czuła bezpiecznie wracając z pracy, w końcu policja jej nie będzie przeszkadzać, broni nie będzie miała. Może jej się spodoba niespodziewany numerek z dresem lub menelem w drodze z nocki. Reszta będzie mogła się obronić pistoletem.

~niedlaKNP
-3 / 3

A mieszkam na dobrym osiedlu i uwierz że sa kobiety które maja prawo jazdy! I nie każdy mieszka w jakimś bloku gdzie żule stoja pod bramą. Tak, kobiety tez maja auta a że w twoim domu potrafia tylko gotować to widac po tobie. Do szlachty to wam daleko.

K ktulu
-1 / 3

Jednak większość osób wcale nie ma ochoty a czasami również możliwości (z powodu empatii) zabić drugiego człowieka nawet jeśli ten go atakuje. Ciekawi mnie ta chęć niektórych żeby naprawdę własnymi rękami wymierzyć bandytom karę śmierci. Jesteście pewnie że bylibyście w stanie? A jeśli tak czy naprawdę uważacie to za normalne i etyczne?

General1234
0 / 4

Ale nie musisz od razu zabijać agresora.Niekiedy wystarczy tylko wyciągnąć broń i odejdzie.Jeśli nie masz wyjścia to możesz go postrzelić w nogę, tylko niekiedy są sytuacje,że w toku szybkich wydarzeń odruchowo trafisz go tak,że zabijesz, ale jest to tylko i wyłącznie wina NAPASTNIKA. Sam ryzykował i wiedział co go może spotkać.Jeśli się zawahasz to on zabije ciebie, ewentualnie zgwałci, okradnie.Jeśli boisz się samemu obronić to jest także twoja wina, bo widocznie nie miałeś nic przeciw temu aby cię okradł. Jeśli bym był zagrożony to nie zawahał bym się użyć broni w celu odstraszenia lub oddania strzału do napastnika bo cenię swoje życie, zdrowie, i własność. @niedlaKNP - Kobietę można napaść nawet jeśli porusza się ona samochodem np przy dochodzeniu do samochodu.Dobre osiedle też idzie obrobić a zanim policja dojedzie też może potrwać. Policja może być np skorumpowana i celowo zwlekać z przyjazdem.PS ja się za szlachtę nie uważam i widać, że ty raczej też nie masz powodu się uważać.

K ktulu
0 / 2

General1234 Kilka razy próbowano mnie pobić i za każdym razem wystarczyło postawienie się aby agresor stracił zapał. Nie wiem czy potrafiłabym się postawić gdyby miał broń a wiem, że sama nie wzięłabym jej do ręki bez przeszkolenia i wprawy właśnie po to żeby nie zabić nikogo przypadkowo. To wymaga miesięcy na strzelnicy i nie wierzę, że każdy z ludzi żądających łatwego dostępu do broni przygotowałby się podobnie skoro za trudnym jest dla niego postaranie się o broń przy obecnym prawie. Nie uniemożliwia ono dostępu do broni tylko go utrudnia i sądzę, że to bardzo dobrze bo każdy kto dostaje do ręki narzędzie stworzone wyłącznie do zabijania powinien przynajmniej przejść testy psychologiczne chociażby po to żeby sprawdzić czy w silnym stresie nie wpadnie w panikę.

General1234
-2 / 2

Testy psychologiczne idzie przejść wyuczając się badanych zachowań lub dając w łapę badającemu.Broń jak sama nazwa mówi służy do BRONIENIA czy to siebie, czy to kraju a nie tylko do zabijania.Broni można użyć np do celów rekreacyjnych a 2 kilogramowego młotka do zabijania i młotek wtedy jest narzędziem zabijania, ale czy to oznacza,że należy zakazać młotków? Jeśli byś się nie przeszkoliła z używania broni to była by twoja wina, ale dlaczego za twoją winę wszyscy mają płacić? Jeśli kierowca nie przygotuje się do prowadzenia szybkiego motocykla (mimo,że ma prawo jazdy na niego) i spowoduje wypadek to jest to wina kierowcy.Np nauczenie się skutecznej obrony wręcz także wymaga kilka miesięcy lub lat na treningach. Ręką też idzie zabić, udusić ale czy to oznacza,że mamy mieć poobcinane ręce? Zezwolenia nie dostaje raczej ten kto jest zdrowy psychicznie, zagrożony i jest świetnym praworządnym strzelcem. Zezwolenia dostaje ten kto ma znajomości u komendanta, lub potrafi go świetnie przekonać (kopertuwą). Większość gangsterów ma legalną broń palną (z niej nie zabijają), reszta przestępców może mieć nielegalną, więc lepiej gdy możesz się obronić mając broń legalną, niż gdy uzbrojony w nielegalną broń przestępca napada obywatela, który jej nie ma, bo nie chce złamać prawa i nie ma znajomości u urzędników.

K ktulu
+1 / 1

General1234 Jestem bardzo ciekawa skąd masz te dane. Próbowałeś dostać pozwolenie i ci go odmówiono czy po prostu tak słyszałeś? Bo ja znam wiele osób z pozwoleniem na broń sportową i jedną z takim na broń myśliwską za to nie znam żadnego komendanta ani nawet policjanta. Nie znam również osobiście żadnego człowieka z takim poczuciem zagrożenia żeby starać się o broń do samoobrony. Ile złego ci się przytrafiło, że ty je masz? Samochodu nie może prowadzić osoba bez prawa jazdy a broni nie można posiadać bez pozwolenia i jestem za zachowaniem istniejącego prawa bo wbrew temu co tu propagujesz nie uniemożliwia ci posiadania broni tylko każe ci postarać się o to bardziej niż o młotek. PS. Skąd masz informacje o gangsterach? Słyszałeś czy znasz jakiś?

~aglebokotak
0 / 6

Myślę że większe szanse masz na obezwładnienie włamywacza niż na opanowanie płonącego budynku.

Odpowiedz
~z_rozum
0 / 0

@ Patriota14 a może właśnie rozpoczęli by prowokację by sprowokować jakiegoś "rewolwerowca" z marszu a sami w wcześniej przygotowanych kamizelkach kuloodpornych i zza osłon balistycznych (transportery, maty kuloodporne) wystrzelali by bez trudu "cały agresywny" pochód? W TV to by się dobrze broniło - zresztą chyba wdziałeś jak to przedstawiali w zeszłym roku?

dozymetryczny
+10 / 18

więc na kolejnym marszu 11 listopada lub kolejnych derbach nie będzie miał kto strzelać...

~KK
+6 / 10

A może właśnie ludzie bali by się atakować, napadać itp innych ponieważ ci inni zawsze mogą mieć broń.

Illidanek
+2 / 10

Tak, bo ludzie którzy lubią bójki na pewno chcą zginąć. Jakby wiedzieli że każdy ma broń to bijatyk by nie było. W nowym Jorku, gdzie jest zakaz broni bójki są codzień. W Texasie natomiast nikt się nie bije, chwile się najwyżej pokłócą i odejdą, każdy w swoją stronę, ponieważ wiedzą że agresja tylko pogorszy sprawę.

P pat1ryk
+3 / 11

Tu nie chodzi o ludzi, którzy lubią bójki, tylko o fanatyków, którzy realnie nienawidzą swoich oponentów.
A w kwestii NY to tam codziennie kilka osób ginie w strzelaninach, więc raczej przykład ci nie wyszedł.

~t1ger
-3 / 5

I co za problem? Idioci się wystrzelają wzajemnie. Nie będzie ciotek Palikota, nie będzie nazioli. Wszyscy zadowoleni.

Patriota14
+2 / 6

Gdyby uczestnicy marszu niepodległości byli uzbrojeni to psiarnia zastanowiłaby się kilka razy przed rozpoczęciem prowokacji.

Partyzant1945
+2 / 4

"Najgłupszym możliwym błędem z naszej strony byłoby pozwolenie niższym rasom na posiadanie broni." - Adolf Hitler. Polska ma bogatą tradycję posiadania broni. Broń jeszcze przed II Wojną Światową była powszechnie dostępna. Dopiero po zakończeniu II Wojny Światowej zdradziecka komunistyczna władza rozbroiła Polaków i tak pozostaje do dnia dzisiejszego.

~z_rozum
-1 / 3

@Partyzant1945 "Broń jeszcze przed II Wojną Światową była powszechnie dostępna" No i jakie wnioski wyciągasz z historii? Czy partyzanci odnieśli choć jeden poważny i trwały sukces militarny? Czy Powstanie Warszawskie ze stratami własnymi 50 do 1 (biorąc najkorzystniejsze dla nas szacunki) było celowe? Fajnie poczytać "Zośce" ale wojskowo nie znaczyli nic. Może lepiej było rozbudować siły pancerne i lotnictwo przed 39 a nie liczyć na partyzantkę?

~z_rozum
-1 / 1

@ Patriota14 raczej rozpoczęli by dopiero agresywną prowokację by sprowokować jakiegoś "rewolwerowca" z marszu a sami w wcześniej przygotowanych kamizelkach kuloodpornych i zza osłon balistycznych wystrzelali by bez trudu "cały agresywny" pochód? W TV to by się dobrze broniło - zresztą chyba wdziałeś jak to przedstawiali w zeszłym roku? A policja kadrowo to wciąż milicja - oni właśnie tak robili przez cały PRL.

K kapuhy
-1 / 11

Świetne porównanie. Jak wiadomo przecież, co roku setki osób giną z powodu ataku furii właścicieli gaśnic, nieumiejętnego obchodzenia się z nią lub przypadkowych ugaszeń. Śmiertelne żniwo zbierają również częste szkolne walki na gaśnice i wariaci, którzy w ślepym widzie gaszą przypadkowych przechodniów.
Do przekonywania do własnego zdania warto czasami użyć mózgu.

Odpowiedz
Pyotreck
-1 / 7

Ale ten demotywator pokazuje jedynie bezsens argumentu podanego przez sąsiada, a nie popiera legalizację posiadania broni.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2013 2013 18:17

carolans
-2 / 4

pyo... jakiego znowu sędziego? Tak jak autor demota zapomniałeś włączyć mózgu zanim napisałeś odpowiedź. Jak to ktoś kiedyś powiedział: na krzywe drzewo nawet Salomon nie naleje!

Pyotreck
0 / 2

No już się tak nie czepiaj, miało być oczywiście sąsiada, a nie sędziego. Zdarza mi się przekręcać mało istotne fakty

A atlantis86
0 / 2

Próbujesz zaszokować nas liczbami, ale ten argument jest kompletnie absurdalny - pomija setki milionów uczciwych posiadaczy broni palnej, którzy nigdy w życiu nie zrobili nikomu krzywdy. To dokładnie tak, jakby postulować wprowadzenie zakazu używania kosiarek ogrodowych bo rocznie ileś tam osób traci palce w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z nimi. A co powiesz na objęcie sprzedaży noży kuchennych państwową kontrolą? W końcu bardzo często zostają użyte jako narzędzia zbrodni...

K ktulu
0 / 0

atlantis86 A do czego innego niż zastraszania i robienia komuś krzywdy może służyć broń? Bo zarówno gaśnica, kosiarka jak i nóż mają inne zastosowania.

K komiks42
+1 / 1

Do obrony przed przeciętnym włamywaczem wystarczy pałka, ew. wiatrówka. Można też kupić paralizator.

Chociaż, większość złodziei i tak zwieje bo ten koleś będzie mógł go zranić.


Ale ja jestem maniakiem militariów (w stopniu umiarkowanym, m16 nie chce). I nie mam zamiaru nikogo zabijać, no chyba że muchy w salonie (ale nie bronią).

Odpowiedz
A atlantis86
+1 / 3

Brednie. Bronienie się paralizatorem wymaga mniej-więcej takich umiejętności, jak walka na noże. Musisz zbliżyć się do napastnika na taką odległość, że będziesz w zasięgu jego ramion. Musisz zadać "cios" paralizatorem i nacisnąć przycisk. On oczywiście nie będzie stał w miejscu, tylko zrobi wszystko, żeby ci to utrudnić. Zastosuje bloki i uniki, niemal na pewno spróbuje zaatakować i Ciebie. Słowem musisz znać się na walce wręcz, żeby mieć jakąkolwiek szansę. Pałka - dokładnie to samo. Wiatrówka - zapomnij. Tylko wkurzysz napastnika, zanim zdążysz przeładować napastnik będzie przy Tobie, napompowany adrenaliną i zacznie z całej siły okładać Cię po głowie. Broń palna to jedyna szansa na wyrównanie szans - to jak dobrze strzelasz ma niewiele wspólnego z tężyzną fizyczną, a nauka zajmuje o wiele mniej czasu i kosztuje mniej wysiłku niż wszystkie "sztuki walki".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 April 2013 2013 19:31

~t1ger
0 / 0

atlantis86 - zawsze można użyć tasera, ale w Polsce to już broń palna... A to tylko paralizator działający na niewielką odległość do dwóch metrów. Co do wiatrówki - przypadkiem gościa poważniej uszkodzisz (postrzelenie trzustki i takie tam) to wsadzą ciebie, a nie jego. Bo miałeś go ładnie poprosić o zaprzestanie kradzieży i opuszczenie mieszkania. Takie jest Polskie prawo - ty masz prawo zachować milczenie. Zawsze.

cikowski
+2 / 2

Zacznę od tego że nie jestem tam żadnym pacyfistą ale nie jestem za zalegalizowaniem dostępu do broni palnej w Polsce, choć sam takową posiadam. Dlaczego? Otóż dlatego że udowodnienie uzasadnianego użycia broni jest bardzo trudne i często kończy się aresztem i skazaniem oraz apelacją i długim procesem oraz utratą często dożywotnią pozwolenia dla tego posiadacza, innymi słowy wolał bym już naprawdę porządnie walnąć się własną pięścią w głowę aniżeli oddać szczał do napastnika. Kolejnym powodem dlaczego jestem na nie jest fakt iż nikt nie napada na rodzinne domy z bronią no chyba że tatuś rodziny ma jakieś kłopoty ze światem przestępczym ale tu należy się zwrócić do policji a nie samemu sprawiedliwość wymierzać. Poza tym warto pochylić się nad statystykami policji które mówią i tu cytat: • rekordowy spadek rozbojów z bronią palną lub innym niebezpiecznym narzędziem aż o 18,7 %. Wszczęto 1 159 postępowań czyli o 266 mniej niż rok wcześniej
• prawie tak samo wysoki spadek liczby zabójstw – o 17,4 proc. Wszczęto o 119 postępowań mniej tj. 565
• niemal tak samo duży spadek ogółu przestępstw rozbójniczych (łącznie rozbojów, kradzieży rozbójniczych i wymuszeń rozbójniczych) - o 14,4 proc. Wszczęto 12 061 postępowań przygotowawczych, co oznacza, że było ich mniej o 2 023
• znaczący spadek liczby bójek i pobić – o 9,2 proc. Wszczęto 9 721 postępowań czyli mniej o 982
• spadek uszczerbków na zdrowiu – o 4,8 proc., co oznacza, że wszczęto 16 853 postępowań, czyli mniej o 857
• spadek liczby włamań - o 7,4 proc. Wszczęto 105 792 postępowań, co oznacza, że było ich mniej o 8 401
• spadek kradzieży cudzej rzeczy - o 3,0 proc. Wszczęto 210 442 postępowań, co oznacza, że było ich mniej o 6 528.
• utrzymał się także wieloletni trend spadku liczby kradzieży samochodów – o 5,3 proc. Liczba wszczętych postępowań spadła o 861 i wyniosła 15 424.
• Spadek przestępstw uszkodzenia mienia – o 7,3 proc. Wszczęto 66 305 czyli o 5 191 mniej źródło statystyka.policja.pl

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2013 2013 17:50

Odpowiedz
B BigQ800
-3 / 3

Jakiej kategorii pozwolenie masz? Masz oczywiscie swiadomosc, jako posiadacz broni, że po nowelizacji ustawy mocno zauważalnie wzrosła liczba legalnie posiadanej broni i osób które dostały pozwolenie? Twierdzę że jedyna broń jaką posiadasz to pistolecik na wodę. Strzelec sportowy lub kolekcjoner, świadomy stanu prawnego, wykonawstwa prawnego, drogi jaką trzeba przejść żeby takie pozwolenie sportowo-kolekcjonerskie uzyskać i świadomy klimatu środowiska strzleckiego oraz celów do osiągnięcia przez to środowisko, nigdyby nie napisał takiego postu. Natomiast posiadacz pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej, nic by nie napisał, bo politycy, lokalni krezusi, przestepcy-policyjni informatorzy, a także krewni komendantów i ewentualnie co więksi celebryci mają co innego do roboty. A tylko takim ludziom policja w tej chwili wydaje pozwolenia na broń do obrony osobistej.

cikowski
+1 / 1

Posiadam 2 jednostki broni łowieckiej oraz pozwolenie na nie natomiast ojciec posiada pozwolenie do celów ochrony mienia i osób oraz 1 jednostkę broni . Co do tematyki w której się wypowiadam to myślę że coś o niej wiem gdyż broń w moim domu była odkąd pamiętam, środowisko łowieckie mniej więcej znam tak samo policyjne tak samo jak prawo które moim zdaniem jednak dobrze odziewa idiotów od reszty. Co do środowiska sportowego i kolekcjonerskiego się nie wypowiadam bo najzwyczajniej w świecie nie znam ludzi.

B BigQ800
-1 / 1

A, to zwracam honor. O myśliwych rzeczywiście zapomniałem, tym bardziej, że nie myślę o nich w kategorii strzelców pasjonatów broni, tylko w kategorii pasjonatów łowiectwa po prostu, bardzo luźno związanych z tematyką strzelectwa, niejako skutkiem ubocznym. A prawo, po nowelizacji jest jak najbardziej ok. Gorzej z jego przestrzeganiem przez urzędników WPA i rzucaniem pozaprawnych i ponadustawowych kłód po d nogi strzelców sportowych i kolekcjonerów. Z resztą Wy myśliwi, dobrze znacie temat, że wspomnę tylko o jajach z krótką do dostrzeliwania postrzałków.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 April 2013 2013 19:56

Nutaharion
0 / 4

Statystyki przestępstw spadają bo broni w Polsce więcej. W 2002 111 zabójstw przy użyciu broni palnej, 146 tys pozwoleń, 255 tys jednostek broni. W 2007 54 zabójstwa przy użyciu broni palnej, 156 tys pozwoleń, 299 tys sztuk broni palnej.
Żródło: Dane KGP.

~Anonimowy_X
+3 / 3

Niby można by wprowadzić pozwolenie na broń do obrony osobistej, ale po co? Skoro własnymi rękoma obronić się nie można a użycie przeciwko napastnikowi nawet legalnych metod jak paralizator w przypadku zgonu czy trwałego uszczerbku na zdrowiu grozi więzienie za nieumyślne spowodowanie śmierci czy kalectwo w postaci 6 lat odsiadki.
Trzeba najpierw zmienić prawo dotyczące samoobrony a dopiero potem myśleć o dodatkowych pozwoleniach.
W tym kraju nawet Policja boi się strzelać

Odpowiedz
cikowski
+1 / 1

Pozwolenie na broń do celów obrony osobistej istnieje tylko proszę uzasadnij po co ci to pozwolenie (czy istnieje realne zagrożenie twojego lub twoich bliskich życia lub zdrowia ? Jeśli tak to jakie?) Co do prawa do samoobrony to w Polsce jest ono powiedzmy dosyć konserwatywne ale moim zdaniem słuszne co do tej policji to na Boga polska to nie USA tutaj jest dużo bezpieczniej.

~Anonimowy_X
+2 / 4

Może i jest dużo bezpieczniej niż w USA co nie znaczy że jest bezpiecznie ogółem. Nie potrzebuję broni palnej by się bronić ale chcę mieć prawo do obrony bez odpowiedzialności karnej za zrobienie krzywdy napastnikowi. A tak bezpiecznie to w Polsce nie ma chyba że w dzień jak się mieszka w normalnych dzielnicach :P Polecam wieczorny spacerek po Pruszkowie i zweryfikowanie jeszcze raz posta

K kac27
+2 / 6

W Polsce dużo bezpieczniej? No bez żartów. Mojej znajomej na żywca kradli wieczorem samochód z garażu. Ona zaczęła dzwonić po policję, a jej ojciec zbiegł do garażu mając nadzieję ich przepłoszyć. Nadział się na czujkę z pistoletem. Usłyszał krótkie "spierd*j". Więc szybko zawrócił. Złodzieje po 20 minutach nieudanego piłowania silnika i kombinowania z zabezpieczeniami poddali się i poszli do domu. Policja przyjechała 40 minut później. W Polsce oprócz broni palnej po 1863 (jeśli się mylę to proszę mnie poprawić), zabronione są nawet kusze. Kraj w którym nie wolno Ci się bronić.

~t1ger
0 / 2

@cikowski - więc po co politykom eskorta i ochrona? Przecież niema wyraźnych wskazań aby takie coś było. Nazywa się to "na wszelki wypadek" i na taki "wszelki wypadek" wolałbym mieć broń. Teraz jestem bezpieczny, za kilka minut może wpaść włamywacz z bronią. A ja? Co? Płytami go obrzucam? Czy poproszę o opuszczenie mojego domu, a on grzecznie przeprosi i pójdzie sobie?

K ktulu
0 / 0

~t1ger To rusz tyłek i załatw sobie pozwolenie na broń skoro tak ci na tym zależy. To nie jest niemożliwe tylko utrudnione więc jak uzasadnisz i dasz się zbadać, że nie masz problemów z psychiką to dostaniesz. To aż taki problem, że wolisz czekać aż prawo zmienią i sami ci dadzą?

~Komenty
-1 / 3

A czy ktoś jest przeciwko swobodnemu dostępowi do gaśnic? Nie. Czy ktoś jest przeciwko swobodnemu dostępowi do broni? Miliony ludzi. Sprawa rozwiązana.

Odpowiedz
Illidanek
+2 / 4

Czy ktoś jest przeciwko jedzeniu mięsa? Zakażmy mięsa. Czy ktoś jest przeciwko bawieniu się w chowanego? Zakażmy zabawy. Człowieku! Co ty wygadujesz? Po pierwsze, tutaj wypowiadasz się za formą dyktatury, gdzie większość tyranicznie odbiera prawa mniejszości. Po drugie to że większość tego chce nie znaczy że to jest dobre rozwiązanie. Jeśli sądzisz że broń nie sprawi żebyś był bezpieczny, to jej nie posiadaj. Ale nie wymuszaj swojego poglądu na innych. To że ktoś sądzi inaczej, że ma inne spojrzenie na coś, nieważne czy głupie czy nie, to mogę jeszcze znieść, ale jak ktoś chce siłą wymuszać żeby ktoś żył wbrew swoim poglądom, swojemu spojrzeniu na świat, to mi wtedy za bardzo przypomina idee jakie miał Hitler czy Stalin

~t1ger
0 / 2

Czy ktoś jest za swobodnym dostępem do broni? Miliard ludzi. Demokratycznie przegrałeś. Chyba, że chcesz szerzyć dyktaturę...

K ktulu
-1 / 1

Illidanek Jeżeli sądzę, że przez to, że dostęp do broni zmniejszy się moje bezpieczeństwo to mam prawo o tym mówić. Ty chcesz żeby każdy miał broń, ja nie chce jej widzieć gdzie indziej niż na strzelnicach ale to ty propagujesz zmianę istniejącego prawa więc proszę nie zabraniaj wypowiadać się ludziom o innych poglądach bo tak robił i Hitler i Stalin.

K kac27
+1 / 1

Ktulu, tylko że zakaz posiadania broni dotyczy zwykłych obywateli. Bandyci nie mają jakoś z tym problemu, są napady, rozboje i zabójstwa pomimo ostrych restrykcji w dostępie. Ty obywatelu wierz w dzielną i wiecznie niedofinansowaną policję (tak na marginesie szczerze żal mi chłopaków, bo nie mają łatwej pracy), a jeśli spróbujesz bronić się sam to czeka Cię rozprawa. Wiesz, czemu w USA tak rozpowszechniona jest broń? Bo własność obywatela i jego prawo do obrony życia i mienia jest wyżej cenione niż u nas.

K ktulu
-1 / 1

kac27 W Polsce nie ma zakazu posiadania broni. Możesz dostać pozwolenie na broń będąc szarym obywatelem do własnej obrony tylko to trwa, kosztuje, wymaga badań lekarskich i psychologicznych. I tak powinno pozostać! W USA jest to relikt kowbojskiej tradycji i nie wmówisz mi, że prawo do broni palnej powinno być tak naturalne jak do schronienia czy jedzenia. Nie każdy powinien mieć broń a każdy z bronią powinien być kontrolowany.

General1234
0 / 2

Właśnie 1) kosztuje. Dlaczego mam płacić za łaskawe pozwolenie urzędnika, króry raczej odmówi z braku z nim znajomości? 2) szary obywatel ma bardzo małe szanse na otrzymanie pozwolenia jeśli nie ma znajomości.Mówisz ,że w USA to relikt kowbojskiej tradycji. W Polsce też była takowa tradycja w I RP i po części w II RP, tylko najpierw zaborcy, potem okupanci i komuniści zniszczyli nam tą tradycję, bo uzbrojony obywatel nie dałby się im okradać, mordować i ograniczać.W Szwajcarii nie było kowbojskiej tradycji a jakoś broń tam mają. Z resztą do kraju gdzie obywatele mają broń,żaden wróg nie wejdzie bo poniesie duże straty.Jeśli tak się boisz broni to możesz siedzieć w domu. Przestępcy będą na czarnej liście i legalnie broni nie kupią.Z resztą legalna broń nie jest ukłonem w stronę przestępców a w stronę prawowitych obywateli, którzy nie chcą mieć nielegalnej broni a chcą mieć możliwość obrony.

K kac27
+2 / 4

Ktulu, jeżeli dostęp jest trudny i uznaniowy nie tylko na poziomie badań psychologicznych, to jest to zakaz posiadania. Gdybyś był w pełni zdrowy na ciele i umyśle, spełniał wszystkie warunki, a nie załatwił biurokratycznego pozwolenia na broń to posiadałbyś ją nielegalnie. Prawo do broni było naturalne przez wieki. Od jaskiniowca, rycerza po chłopa każdy miał jakiś rodzaj broni, w późniejszych czasach również palnej. Wraz z rozwojem cywilizacji nie ma mniej zagrożeń dla życia i mienia nawet w tak cywilizowanej Europie - patrz przykład protestów we Francji, zamieszek w Londynie czy w Grecji, o zwykłych napadach i rozbojach nie wspominając. W USA nie jest to kowbojski zwyczaj, u nich wynika to faktu, że poza dużymi miastami czas dojazdu policji mierzysz w minutach dojazdu, od np. do biura szeryfa masz 40minut i szybciej nikt nie dojedzie żeby Ci pomóc. Powiedz mi co bys zrobił gdybyś słyszał, że do twojego domu/mieszkania na przedmiesciach właśnie włamuję się trzech napastników, a w pokoju obok śpi Twoja żona i dzieci? Nie jest to argument w dyskusji tylko pytanie, jak byś zareagował. Aaaa tak swoja drogą nikt nie wspomnia o Szwajcarii, której obywatele również mają mnóstwo broni po domach, państwo funduje im doroczne strzelanie, a jakoś nie dochodzi tam do masowych strzelanin i nikt nie kampi jak w call of duty - dziwni ci Szwajcarzy :)

K ktulu
-1 / 1

General1234 Za prawo jazdy też musisz zapłacić i co z tego? Skoro do kraju z bronią żaden wróg nie wejdzie to jakim cudem weszli do Polski która miała tradycje broni? Przestępcy już są na czarnej liście poczytaj przepisy o których mówisz albo nie będziemy mieć o czym rozmawiać.

K ktulu
+1 / 1

kac27 Jestem dziewczyną więc trochę trudno w moim przypadku o żonę. Nie boję się broni bo zdarzało mi się (jak mam nadzieję każdemu w tej dyskusji) strzelać na strzelnicy i to nie tylko w ramach PO. Znam wystarczająco wiele osób z zerowymi znajomościami i pozwoleniem na broń żeby wiedzieć, że zakaz o którym mówisz to bzdura. Niestety podejrzewam, że nigdy nawet nie próbowałeś załatwić sobie pozwolenia ale słyszałeś, że jest to niemożliwe więc nie próbujesz. Spróbuj. Pozwolenie o broń wymaga starań ale tak samo prawo jazdy a raczej nie sądzę abyś był za tym aby każdy mógł jeździć samochodem bo takie ma naturalne prawo i kiedyś nie było przepisów ruchu. Gdybym usłyszała kogoś włamującego się do domu nie dałabym im się włamać do domu (chyba by tarana nie przynieśli) i naprawdę nie chciałabym aby mieli broń. Szwajcaria brzmi super ale nie wierzę aby w naszym kraju który nie ma kasy nawet na drogi państwo fundowałoby doroczne ćwiczenia wszystkim obywatelom. Jednak jestem pierwsza w kolejce do takich ćwiczeń bo lubię strzelać a nie robię tego wystarczająco dobrze.

K kac27
0 / 0

Sorry za pomyłkę co do żony, chociaż w obecnych czasach wszystko jest możliwe ;) Nie załatwiałem, fakt, bo przy moim wzroku to jedynie mógłbym strzelać ze śrutówki i ewentualnie dłuuuuugą serią. W końcu kat. wojsk. zDolny do walki z czołgami;) Chociaż kiedy strzelałem na strzelinicy i z kuszy to tragedi i hańby nie było. W Szwajcari każdy przechodzi obowiązkowe szkolenie wojskowe a później broń do domu. Przynajmniej tak wynikało z filmu dok. który oglądałem. Zapytam znajomych, którzy tam mieszkają. Co do naturalnego prawa, bardziej mi chodzi o prawo do obrony, niestety nie każdy ma 2metry wzrostu i ćwiczy krav mage, a Ty jako kobieta powinnaś najlepiej rozumieć chęć posiadania środków do obrony własnej. NO chyba że jesteś She-Hulk, to nie widzę takiej potrzeby:)

K ktulu
+1 / 1

Na szczęście (albo niestety to mogłoby być ciekawe) nie jestem zbyt dużych rozmiarów. Ćwiczyłam kiedyś judo ale zbyt rekreacyjnie żeby być w stanie rozwiązać cokolwiek siłowo. Jednak nie czuję się zagrożona więc nie mam specjalnych ciągotów do posiadania broni na własność. Ciekawi mnie ten film o którym mówisz masz linka albo tytuł?

General1234
0 / 2

To skoro są na czarnej liście to nie będą mogli legalnie kupić broni w sklepie, a nawet jeśli jakimś cudem im się uda to lepiej, bo broń ze sklepu będzie po analizie balistycznej, wszystkie jej parametry będą znane więc namierzą go raz dwa.A co jeśli ktoś jest zagrożony, ma na broń a nie ma czasu ani pieniędzy na pozwolenia? Niedługo mogą wprowadzić zezwolenie na wszystko od telewizora po nóż. Na sprzęt cię będzie stać natomiast na zezwolenie już nie.Policja czesto jest skorumpowana i dają zezwolenia po znajomości.U mnie w mieście nie chcieli przyjąć zgłoszenia kradzieży samochodu. Kolega kolegi poszedł zgłosić i chciał aby go namierzyli (miał nadajnik GPS) to policjanci powiedzieli "Już pan go nie odzyskasz, nawt nie opłaca się składać zgłoszenia". Inny przykład : Koleś wychodzi z chyba z dyskoteki. Widzi jak kilku typów dobiera się do jego samochodu (samochód drogi więc miał zabezpieczenia elektroniczne), z ukrycia dzwoni na policję a ta przyjeżdża dopiero po 30 minutach, pomimo,że miasto względnie małe.Przez te 30 minut przestępcy zdążyli sprowadzić lawetę (odjechać nie mogli z powodu tych zabezpieczeń), zapakować auto na nią i odjechać.Gdyby miał broń to albo by ich wystraszył, albo po odstrzelał im kolana.W 1939r były jeszcze pozostałości tradycji posiadania broni. Wielu z nich albo stawiało opór Niemcom, albo dołączyło do regularnych armii. Wielu miało broń przestarzałą (rewolwery, kapiszonowce, czarnoprochowce), które się zbytnio do walki nie nadawały.Były to jedynie szczątki tradycji więc tej nowocześniejszej było kilkaset tysięcy. Poza tym wielu męskich posiadaczy broni zostało zmobilizowanych przed wojną i część wzięła prywatny pistolet na wojnę, a reszta zostawiła w domu a kobiety nie używali jej do obrony bo albo uciekały w pośpiechu z domów, albo nie wiedziały gdzie ta broń jest trzymana, jak ją obsługiwać. Gdyby lepsze przygotowania do wojny rozpoczęły się wcześniej to posiadacze broni stawiliby większy opór. Następna sprawa wtedy państwa nie liczyły się zbytnio nad stratami żołnierzy, dziś płacze się nad pojedynczymi, więc gdyby zadać np dziś Niemcom takie straty jak w czasie II wojny to bolałoby ich bardziej (dziś jest droższe wyszkolenie żołnierzy, mniej odwagi mają dzisiejsi żołnierze, panuje humanitaryzm).

General1234
0 / 2

@ktulu - A tak z czystej ciekawości masz pozwolenie na broń, czy tylko lubisz sobie tak rekreacyjnie postrzelać? Mój jeden znajomy mówił,że jego kuzyn dostał przekop od grupy kiboli za to,że na pytanie "za kim jesteś" odpowiedział,że za nikim. Poszedł więc się starać o pozwolenie na broń. Powiedzieli mu,że według ich oceny takowa napaść nie kwalifikuje go do otrzymania pozwolenia.Napastnicy mieli kije, kastety, łańcuchy i coś tam jeszcze. Gdyby miał broń miałby większą szansę na obronę. Nie wiem czy teraz ma broń nielegalnie, czy dalej chodzi bezbronny. PS też lubię broń.

K ktulu
0 / 0

General1234 Czyli problem jest nie w tym, że prawo jest złe tylko w tym, że twoje miasto ma problemy z korupcją. Nie widzę jak zmiana prawodawstwa miałaby to zmienić. Co do kosztów pozwolenia, są na poziomie rewolweru alarmowego (egzamin na broń do ochrony osobistej - 500 zł) czyli 4x tańsze od najprostszej nowej broni sportowej. Narzekanie, że to za drogo i kogoś nie będzie stać jest jak narzekanie, że nie mogę kupić samochodu bo przez OC i AC cena stała się zaporowa i powinni to usunąć. Jeśli jesteś zagrożony już teraz i nie masz czasu to najlepiej już teraz postaraj się zrobić coś w kierunku poprawy bezpieczeństwa (np.:wyprowadź się jeśli sądzisz, że to będzie szybsze niż wydanie pozwolenia) bo mogę ci zagwarantować, że prawo dotyczące pozwoleń nie zmieni się w tym roku.

Illidanek
+2 / 2

@ktulu - Oto dlaczego mam wielki problem z kontrolowaniem broni: owszem, broń służy do obrony zdrowia i mienia, ale (przynajmniej w USA) jej pierwotnym zadaniem jest ochrona przed tyranią. Bowiem jak mówił Jefferson "Jak ludzie się boją rządu, to jest tyrania. Jak rząd boi się ludzi, to jest wolność". I jak ludzie mogą się bronić, to rząd bardziej się boi odebrać im wolność. Dlatego nie było jeszcze ustroju totalitarnego gdzie ludzie mieli dostęp do broni. Gdyby żydzi mieli broń, nie byłoby holocaustu. Gdyby Polacy mieli broń, nie byłoby komunizmu, itd itd. Dlatego posiadanie broni jest nie tylko prawem wolnego człowieka, ale też niezbędnym narzędziem to obrony tej wolności. . . .A co do poprzedniego komentarza, ja nikomu nie zabraniam głoszenia niczego. Jedyne czego uważam że trzeba zabronić to odbierania ludziom wolności. Nie o słowa chodzi lecz o czyn, bo kto odbiera drugiemu człowiekowi wolność jest kryminalistą i wrogiem ludzkości. A nie ma wolności dla wrogów wolności!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2013 2013 1:23

General1234
0 / 2

@Illidanek - Święta racja. Poza tym jeśli państwo może kontrolować dostęp do broni poprzez zezwolenia to wkrótce może to samo uczynić wobec telewizorów, noży itp. Każdy ma prawo do ochrony siebie i bliskich a broń daje większą szansę.Najbardziej na wolności i bezpieczeństwie ma zależeć nam! Władza i inni mają mniejszy interes w tym niż my.Rozumiem gdyby był NAKAZ posiadania broni, to niektórzy mogliby czuć się oburzeni. Ktoś kto nie lubi broni zawsze chce jej zakazywać innym (narzucać swoją wolę). Czy to oznacza,że jeśli ja nie lubię np telewizji mam chcieć aby była ona licencjonowana? Aby ci którzy ją chcą mieć mieli to utrudnione?

K ktulu
0 / 2

kac27 Dziękuję za linka i za komplement. Ogólnie jestem zachwycona poziomem tej dyskusji bardzo miło jest rozmawiać z osobami potrafiącymi argumentować swoje racje. General sądzę, że taka napaść się nie kwalifikuje ponieważ jest pojedynczym przypadkiem może statystyki przestępstw w okolicy byłyby lepszym argumentem. Nie mam pozwolenia na broń i nie mam potrzeby go mieć, strzelałam rekreacyjnie ale odkąd pracuje nie mam na to zbyt wiele czasu. Jednak wciąż jestem za kontrolą dostępu do broni bo z mojego punktu widzenia jest to odpowiedzialność z którą nie każdy jest w stanie sobie poradzić. Jeżeli ktoś chce wziąć na siebie odpowiedzialność za innych, szczególnie tą która może wiązać się z zagrożeniami np.:jest lekarzem, to musi wcześniej udowodnić, że ma wystarczająco dużo umiejętności i odporności fizycznych i psychicznych żeby sobie z tą odpowiedzialnością poradzić. Z posiadaniem telewizora nie wiąże się z żadna odpowiedzialność. Z użytkowaniem samochodu już tak i dlatego należy zdać egzamin. Z użytkowaniem broni wiążę się największa odpowiedzialność dlatego przepisy jej dotyczące są bardziej restrykcyjne. Nie widzę w tym nic złego ani nie czuję, że mój dostęp do niej jest jakoś patologicznie ograniczony.

Illidanek
+1 / 1

ktulu - bardzo ciekawy argument. Zgadza się, z posiadaniem broni wiąże się większa odpowiedzialność niż np. telewizora. I tu mogę pójść na pewien kompromis, bo tak jak mówisz, lekarz czy pilot musi najpierw udowdonić że jest wykwalifikowany. Ale zauważ że to nie jest tak że urzędnik decyduje czy ktoś jest dobry, tylko są (dosyć) obiektywne testy które to sprawdzają. Dlatego zgodziłbym się żeby ludzie przechodzili trening zanim taką broń kupią. Myśle że wystarczy żeby takie coś było zalecane. Ja, gdybym miał kupić broń, na bank bym przeszedł szkolenie bo nie chciał bym doprowadzić do nieszczęśliwego wypadku. W krajach jak Szwajcaria, czy w niektórych stanach USA ludzie zanim dorosną uczą się używać broni, więc to by było zbędne. . . Dlatego tak, testy sprawdzające czy ktoś umie się bronią posługiwać są OK, ale nie może być tak że rząd decyduje o tym kto może tą broń mieć

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2013 2013 23:10

K kac27
+2 / 2

~ktulu, nie za ma co;) Testy jak najbardziej, chociaż na samochód nikt nie robi testow psychologicznych, a szkoda. Wielu posiadaczom prawka by się to przydało. Co do dostępu i prawa do obrony. Państwo nie zapewnia należytej opieki ze strony policji, która jest nie dofinansowana (przynajmniej doły) i niechętna do narazania się, czemu się akurat nie dziwię. A z drugiej strony utrudnia dostęp do broni oraz bardzo surowo sądzi ludzi, którzy się bronili w w ten czy innyc sposób i w następstwie tego zrobili krzywdę napastnikowi. Rozumiem, że pistolet jest niebezpieczny, ale nie można ludzi traktowac jak dzieci i chronić ich przed wszystkim, chociaz w tym wypadku jest to bardziej ochrona Państwa przed społeczeństwem. Nie sądzę, żeby wraz z dostępem do broni dochodziło by do masowych strzelaniń pomiędzy policją/wojskiem a cywilami. Nikt raczej nei będzie się narażał na strate życia w konfrontacji ze służbami, co by nie mówić karabin ma lepszy zasieg i celnośc niż rewolwer. Co do tego ze nikt nie zakaże telewizorów itp. Europa zakazała rteciowych termometrów bo sa "niebezieczne", za to zamiast zwykłych żarówek kazała wprowadzić takie z zarartościa rtęci i innych metali ciężkich (polecam znalezienie inf. z instrukcją jak utylizować taką zarówkę oraz co zrobić jeśli się zbije - genialne:), także szczerze co do zakazów to mnie juz nic nie zdziwi :)

~Komenty
+2 / 4

Liczba zabójstw w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w miastach świata. W pierwszej 50. są przede wszystkim miasta z Ameryki Łacińskiej, kilka z USA, ani jednego z Europy (z Azji tylko Bagdad), a więc morderstw jest mniej w Europie i Azji, gdzie dostęp do broni nie jest tak łatwy.

wikipedia List_of_cities_by_murder_rate

Odpowiedz
Illidanek
+1 / 3

To wyobraź sobie jak bezpiecznie by było w Europie gdyby nie dość że policja jest całkiem skuteczna, to jeszcze każdy obywatel, mógłby się bronić, każda kobieta mogłaby się bronić przed gwałcicielem, każda staruszka przed kieszonkowcem, i każda matka mogłaby chronić swoje dziecko. Porównywanie tak różnych krajów jest nieobiektywne, bo na ilość przestępstw wpływa masa różnych rzeczy. Lepsze jest porównanie poszczególnego kraju z przed zakazu broni i po nim, bo w tym przypadku zawsze wzrasta ilość przestępstw i to o dużo (patrz Australia i UK). Popełniłeś też błąd patrząc tylko na morderstwa. Trzeba patrzeć na wszelki rodzaj przestępstw agresywnych.

~t1ger
+2 / 2

Patrzysz na USA. To idioci ;) Popatrz na Kanadę. Taki sam dostęp do broni jak w USA, liczba zgonów od broni palnej niższa niż w Wielkiej Brytanii. Na tej samej liście, którą wysłałeś masz potwierdzenie tego, o czym mówię.

Komodore64
-4 / 6

Taaaak!
Zezwólcie każdemu debilowi trzymać broń palną w domu a potem rozpaczajcie nad niewinnymi ludźmi zabitymi przez psychopatycznych cymbałów którzy nie odróżniają call of duty od rzeczywistości.
Wyobrażam sobie sytuacje kiedy idąc ulicom natykam się na dresa który chcąc ukraść mi telefon zamiast grozić mi pięścią bądź nożem przystawia mi broń do głowy.
NIE DZIĘKUJĘ!
Zamiast broni potrzeba sprawniejszej pracy policji.

Odpowiedz
~t1ger
+1 / 3

Psychopata jak zechce, broń dostanie nielegalnie. A normalny człowiek co wtedy zrobi? Psychopata ma broń, a ludzie normalni nie mają, bo im prawo zabrania. Co powiesz ludziom zabitym z nielegalnej broni? "To dobrze, że wy nie mieliście broni, moglibyście jeszcze go skrzywdzić"? Co do sprawnej pracy policji - jeśli taki napastnik ma broń, zanim wyciągniesz telefon, już będziesz wąchać kwiatki od spodu. NIE, DZIĘKUJĘ - wolę żyć.

K kac27
+1 / 1

Tylko że mając broń możesz takiego świra zdjąć z ulicy, a tak to bezsilnie patrzysz jak strzela do ludzi. Jaka jest niby różnica czy bandyta przykłada Ci spluwę do głowy czy nóż do gardła? Jeśli postanowił Cię zabi, to wybacz ale już i tak nie żyjesz. Sprawniejsza policja? Jak sobie to wyobrażasz? Więcej monitoringu, policjant na kazdym rogu? Czy może prewencyjne pałowanie elementów podejrzanych społecznie? Bo temu, że dresiarz Ci skubnie komórkę czy że ktoś w parku zgwałci kobietę inaczej nie zaradzisz. Jesli masz inne pomysły to chętnie posłucham i się czegoś nauczę.