Demotywatory.pl

Ale ciastko jest nadal darmowe

Nie w tym rzecz, ze darmowe. Rzecz w tym, ze kupon tez dostajesz za darmo, czyli nic nie warty. I nie jest to w porzadku, ze oddala rower. Ku*wa m*c, ludzie nie wiecie, ze jak nie twoje, to nie ruszaj? Ona nie miala na taksowke, wiec wziela rower, zostawiajac wlasciciela na lodzie, i pewnie musial wybulic kase na taksowke. A nastepnego dnia tez roweru nie mial i musial placic za srodki komunikacji. Wszyscy sie rozczulaja, jakie to genialne, a ja mowie. Nie Twoje, Nie ruszaj bo ci reke odetne.

Lepiej rowerem niż samochodem, tak myślą min. we Francji i Skandynawii. W Niemczech przeprowadzono eksperyment naukowy i na tej podstawie ustalono przepisy - limit dla rowerzystów został ustalony na 1,6 promila! W większości krajów europejskich, wcale się nie karze za jazdę na rowerze pod wpływem, lub kary są symboliczne (np. konfiskata roweru na 24 godziny), a wykroczenie to ma charakter skutkowy. Skutkowy, czyli odpowiadasz za jazdę pod wpływem, w przypadku gdy np. spowodujesz wypadek, sama jazda nie jest karana. Polskie statystyki w SEWIKu też świetnie pokazują, jakim zagrożeniem są nietrzeźwi rowerzyści - zagrożenie jest znikome i wynika z nich, że nielogiczne jest karanie rowerzystów tak jak kierowców, jednocześnie nie karząc pieszych. Tylko w Polsce za 0,21 promila robią z ciebie kryminalistę, a jak im statystyki lecą...

@maverick3001 - I tak powinno być.Nie karać za jazdę pod wpływem, a za konsekwencję. To,że ktoś był pod wpływem nie powinno być ani okolicznością powiększającą winę, a ni okolicznością pomniejszającą winę. Nie sądzę,że kierowca który potrącił człowieka po pijaku jest bardziej winny od tego co potrącił na trzeźwo, bo chciał zobaczyć jak to jest.Jedyne co myślę to, to że kierowców którzy spowodowali wypadek pod wpływem należy traktować jakby zrobili to z premedytacją (aby nie mógł się bronić że to był wypadek. A konsekwencja powinna być.). Jeśli policja złapała by gościa pod wpływem to powinna mu zaproponować zaprzestanie jazdy i udzielić pouczenia a nie karać. Jeśli delikwent będzie się upierał że chce kontynuować jazdę to powinno mu się pozwolić, ale na jego odpowiedzialność.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 April 2013 2013 20:48

General1234 -niezła prowokacja. Nie wierzę, że można takie idiotyzmy wypisywać na poważnie.

@bitter_sweet Zwróć uwagę na avatar...I już wszystko jest jasne, prawda?

dziś cię skarzą za jazdę pod wpływem alkoholu, a jutro za jazdę pod wpływem cukru. Alkohol NIE powinien być okolicznością powiększającą, ani pomniejszającą winy. Wina jest winą , ale jak wspomniałem wypadek spowodowany jazdą poz wpływem POWINIEN być traktowany jak celowy. Takowy kierowca powinien iść wtedy siedzieć za spowodowanie wypadku jak za zabójstwo (jeśli będą ofiary śmiertelne). Powinien tyrać w więzieniu na swoje utrzymanie oraz na pokrycie strat. To skuteczniej odstraszy takich kierowców przed jazdą pod wpływem. Teraz on dostanie mandat, lub zabiorą mu prawo jazdy, ewentualnie dostanie kilka lat za spowodowanie śmiertelnego wypadku.Przez te lata posiedzi nic nie robiąc w więzieniu, nauczy się kilku technik od kolegów z celi itp. Gdyby zrobić jak mówiłem był by to sygnał dla kierowcy Jedziesz po pijaku, spowodujesz wypadek to masz przesrane do końca życia.Nie spowodujesz, to masz dziś szczęście. A co do avatara to nie piszę teraz tego jako przedstawiciel KNP, czy poglądów KNP, ale jako osoba prywatna i jest to mój prywatny pogląd. Gdybym miał papieża jako avatar to by coś zmieniło?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 April 2013 2013 9:27

General1234-wg mnie idiotyzmem jest to co mówisz o puszczeniu pijanego kierowcy "na jego odpowiedzialność". Pijany kierowca ma spowolniony refleks, źle ocenia sytuację na drodze, nie ma panowania nad pojazdem tak jak trzeźwy i dlatego stanowi potencjalnie większe zagrożenie To tak jakby pozwolić szaleńcowi biegać z siekierą po wsi-a nuż nikogo nie zabije, a jak zabije to wtedy dopiero go zatrzymamy. Jak dla mnie chore myślenie.

Dlatego należy go solidnie pouczyć o konsekwencjach, tak aby nie miał ochoty kontynuować jazdy. Jeśli jest pijany to na sugestie działa bardziej.Jeśli powie mu się,że "na jego odpowiedzialność" to on już będzie miał pełno w gaciach.Jeśli będzie się awanturował, rzucał do policjanta to zatrzymać go na 48 i problemu nie ma.

"Dlatego należy go solidnie pouczyć o konsekwencjach, tak aby nie miał ochoty kontynuować jazdy. Jeśli jest pijany to na sugestie działa bardziej." -szkoda słów...Próbowałeś kiedyś wytłumaczyć coś pijanemu człowiekowi?

Próbowałem !!! Wytłumaczyłem mu, że jak jeszcze raz naszcza pod moją klatką to dostanie wpi##dol. Zrozumiał i następnym razem tylko nasrał :)

Zapominasz tylko generale o tym, że ja sobie nie życzę uważać na każdym kroku, czy jakiś debil pod wpływem nie rozjedzie mnie albo mojego dziecka. I guzik mnie będzie obchodziło, że zostanie potem ukarany za skutki - mnie interesuje żeby do tych skutków nie doszło, a nie żeby zostały po fakcie ukarane.

To zamknij się w bunkrze, bo wychodząc z niego mogą cię zabić kryminaliści,może cię przejechać jakiś nawet trzeźwy kierowca, może uderzyć meteoryt - w końcu chcesz aby do skutków nie doszło. Nie ma żadnej różnicy czy przejedzie cię trzeźwy, czy pijany kierowca. Skutki będą te same.

Tylko że sytuacja nie miała miejsca w Polsce, a gdzieś gdzie to pewnie nie jest karane.

I jeszcze to ":D" na końcu komentarza. Cieszysz się, że okradli Twoich rodziców?