Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1957 2105
-

Zobacz także:


B Byczkowski00
-5 / 13

Takie samo podejście miałem. Oprócz przygotowań do ustnych egzaminów to nic nie robiłem.Więc chodziłem na jakieś przygotowania do ustnego Polskiego i Angielskiego. Moim rodzicom bardziej zależało na maturze niż mi. Nie chciałem zdać matury bo wiedziałem, że pójdę do pracy a nie na żadne studia. Maturę i tak zdałem w sumie fartem bo z czegoś miałem 30%, ale jest.Drzwi na studia w każdej chwili mogę otworzyć.

Odpowiedz
Krzyvvy
+7 / 9

Słusznie, choć nie zgodzę się z tym, że matura to tylko przepustka na studia. W niektórych pracach aby uzyskać awans musisz posiadać maturę. Wiem, jest to bzdura, ale autentyczna. Pierwszy przykład to praca w policji. Nie posiadając matury można zapomnieć o wyjściu z prowincji...

B Byczkowski00
+5 / 5

O pracy w policji nawet przez sekundę nie pomyślałem.

lkrysztofik
-5 / 11

Drogi autorze demota nie strasz ludzi bo nie każdy jest idiotą. Ja w ogóle się nie przygotowywałem do matury, tylko sobie jarałem zioło no i ogólnie za wiele razy to mnie w szkole nie było, nie stresowałem się, podszedłem do tego na lajcie i i tak miałem lepsze wyniki niż debile w mojej klasie które się uczyły pół roku. Nie mówię,że moje podejście było właściwe, mówię że żeby nie zdać matury trzeba być idiotą

T konto usunięte
+5 / 9

Technikum - i fach, i matura. Dziękuję, dobranoc.

R Radkowitz
+1 / 1

Lepsza zawodówka bez matury niż matura z belajakimi studiami w śmiesznej prywatnej wyższej szkole czegoś tam z równie śmiesznym dyplomem nie wartym papieru na jakim został wydrukowany

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2013 2013 17:40

SzpiegDonPedro
+5 / 9

Ja z kolei niemal w ogóle się nie przygotowywałem i zdałem dobrze. Serio, ktoś o podstawowym zasobie wiedzy i z głową na karku nie będzie miał najmniejszych problemów ze zdaniem. Te egzaminy są przygotowywane pod większość, oprócz przedmiotów rozszerzonych, nic tak naprawdę sobą nie reprezentują, bo w przeciwnym razie zdawalność byłaby żenująco niska, a MEN nie może sobie pozwolić na taką kompromitację.

Odpowiedz
looleekk23
+4 / 10

Nie zdać tej matematyki, która właśnie dzisiaj była to dopiero wyczyn ;)

Odpowiedz
D davidpol
+1 / 7

Mnie się tak matura podobała ,że poszedłem dwa razy. :)

Odpowiedz
Monika1891
-3 / 9

"tyle ze..... na moje studia na nią nie patrzą" nie jesteś jedyną osobą w klasie- to że wybranym przez Ciebie kierunku nie była wymaga nie znaczy, że innym nie jest potrzebna, więc nie będą dostosowywać się do każdej jednostki indywidualnie, a jako przedmiot obowiązkowy kładą na nią duży nacisk. "maturzyści powinni wszyscy kończyć lekcje w roku maturalnym około 13:00 lub wcześniej żeby znaleźli czas na naukę i odpoczynek" masz 3 lata na naukę, a na odpoczynek całe pół roku wakacji po maturach. Ja pierdziele ja nie wiem jak wy sobie dacie radę na studiach w czasie sesji jak nauczenie się na bzdurną maturę sprawia wam aż tyle problemu i wylewacie w co drugim democie swoje żale.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2013 2013 14:00

BladeRunner
+1 / 5

monika nie pierdziel z łaski swojej , przez 3 lata liceum nie widzę żeby nauczyciele przygotowywali uczniów do matury , tylko walą prace domowe i klasówki całe 3 lata a potem dają spokój miesiąc przed maturą . Przepraszam najmocniej,ale to chyba za mało czasu by mieć te 50, 60 procent z przedmiotów rozszerzonych. A po kiego nas mają obchodzić twoje " przedmioty obowiązkowe" skoro potem człowiek nie wiąże ich w przyszłości z pracą czy sukcesem zawodowym? w europie środkowo wschodniej system edukacji jest do bani , myślą że człowiek będzie mądry jak mu nawalą jak najwięcej obowiązków w szkole a potem ludzie nie zdają matur jak należy . I nie mam tutaj na myśli dresów którzy całe dnie grają w piłkę nożną na boisku czy hipsterów włóczących się dzień w dzień na imprezach tylko ludzi którzy chcą zdać maturę a przedmioty obowiązkowe w bardzo absorbując sposób to utrudniają , bo jak facet się przyłoży do swoich maturalnych przedmiotów i oleje te obowiązkowe to od razu straszą ze nie dopuszczą do matury mimo że ją ten ktoś zdałby na 70% w palcem w nosie ,na zachodzie nie ma takich utrudnień i ludzie robią kariery

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2013 2013 15:11

V VivienneOkapi
+2 / 4

a ja uważam, że ost semestr ostatniej klasy LO czy technikum powinien wyglądać tak, że każdy z uczniów miałby możliwość chodzenia na te przedmioty, które będzie zdawał na maturze, albo, żeby faktycznie, zajęcia kończyć o max 13 a potem jakie kółka przgotowujące do matury.
Ja osobiście nie uczyłam się jakoś specjalnie do matury, no oprócz do angielskiego rozszerzonego, za to uczyłam się na bieżąco przez całe 4 lata technikum, co poskutkowało zdaniem matury na średnio 80% z wszystkiego (ang, 95%) + zdaniem egzaminu zawodowego na 90% :) także cała filozofia w tym, żeby się nie obijać przez czas szkoły średniej i przed maturą tylko trochę powtórzyć :) dla chcącego nic trudnego!
:)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2013 2013 15:23

Monika1891
0 / 2

@BladeRunner nie urodziłam się wczoraj i wiem jak wygląda matura bo sama ją zdawałam. W ostatnim semestrze nauczyciele tych przedmiotów którego dane osoby nie zdają odpuszczają im i cisną tych, którzy będą go zdawać. Już CI pisałam na przykładzie matematyki- jednym będzie potrzebna drugim nie, a jest to przedmiot obowiązkowy więc wymagają od wszystkich, a to, że akurat Tobie się nie przyda- trudno masz pecha, mnie również nie była potrzebna a jakoś specjalnie nie dramatyzowałam. "przez 3 lata liceum nie widzę żeby nauczyciele przygotowywali uczniów do matury , tylko walą prace domowe i klasówki całe 3 lata" klasówki sprawdzają Twoją wiedzę, a prace domowe pomagają się uczyć. Cały materiał z liceum obowiązuje na tym egzaminie więc czego Ty więcej oczekujesz? Robią tyle na ile są w stanie pozwolić w przeznaczonych im godzinach- reszty nauczcie się sami. Przynajmniej u mnie w szkole były dodatkowe zajęcia z przedmiotów i tam powtarzaliśmy cały materiał i rozwiązywaliśmy testy. Na prawdę życzę wam powodzenia na studiach a dokłądniej na sesji. Tam nikogo nie obchodzi czy miałeś czas, czy nie- masz 3 tygodnie na zaliczenie kilku-kilkunastu przedmiotów i jak to zrobisz to wyłącznie Twoja brocha, a jeśli masz przedterminowe to masz i zajęcia i egzaminy i wszyscy jakoś zdają i nie domagają się wolnego ani kończenia o 13. Nie uda Ci się? to siedzisz i gnijesz w wakacje aby zdawać ponownie we wrześniu. Więc proszę już nie przesadzajcie, że matura to Bóg wie co, bo to pryszcz przy tym co was dopiero czeka- o ile zdecydujecie się na dalszą edukację.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 May 2013 2013 10:49

A Annihilator127
+1 / 3

Maturę mam za rok.Przed chwilą rozwiązałem sobie 25 pytań z tegorocznej matury z matematyki.Zaznaczyłem 15 prawidłowo,otwartych nie ruszałem nawet.A więc te 30% załapałem,zajęło mi to niecałą godzinę.Z matematyki ledwo zdaje na dwójkach.Pozdrawiam uczniów techników.

Odpowiedz
M max12383
+2 / 2

Ja zamiast uczyć się do matury grałem w fps-y. Pracę na język polski zacząłem pisać 5 dni przed maturą ustną. Zdałem i uważam, że to czego się nie nauczyło przez okres szkoły, nie da się nadrobić w ostatniej chwili.

Odpowiedz
~eloelofrytki
-2 / 4

eee tam ;) matmę olałem, na historię poszedłem pijany, a na polski rozpocząlem przygotowania 3 godziny przed, a Efekt? zdałem wszystko i jeszcze fizykę. True story, będę miał co opowiadac dzieciom :P

Odpowiedz
H Heretic
-3 / 3

Ja miałem podobnie jak pisałem maturę i zdałem matmę na 94 procent, polski 78 procent, polski rozszerzony 68 procent, angielski podst. 100 procent i angielski rozszerzony 87 procent.


No, z tym że byłem i tak przekonany, że zdam. Po prostu nie uczyłem się. Tylko skupiałem się na rozwijaniu umiejętności, dzięki którym mogę teraz mogę mieć lekką pracę i nieźle zarabiać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2013 2013 16:27

Odpowiedz
B Bayern1071
+2 / 4

Musisz być wyjątkowym durniem, bo matura w porównaniu do najłatwiejszego kolokwium to test z podstawówki.

Odpowiedz
~usnar
0 / 2

A słyszeliście kawał o maturzyście i głosie sumienia? Notosi powiem :) :
Rok do matury, ostatnia klasa ledwo zdana, maturzysta na rozpoczęcie roku otwiera książki i zaczyna się uczyć i w tym momencie odzywa się głos sumienia. Stary co ty robisz?! Jakie książki, przecież masz jeszcze rok czasu na naukę, tu u Aśki impreza urodzinowa itd. itp. No to maturzysta mówi, ok jeszcze kupa czasu i tak minęło kilka miesięcy, imprezy, urodzinki itp. ledwo zaliczył semestr. W końcu wyciąga książki i mówi czas się uczyć, no i oczywiście głos sumienia mówi daj spokój jeszcze jest pół roku imprezki itp itd poza tym zobaczysz będą łatwe pytania, ja ci pomogę. No i posłuchał i tak jeszcze kilka razy sie zabierał za naukę, ale za każdym razem to samo głos sumienia mu pomoże. Zaczęła się matura, siada do ławki, otwiera arkusz, czyta pytania i mówi O KU**A, a głos sumienia JA PI*****E. :)

Odpowiedz
J Jonxx
-1 / 1

Ciekawy jestem jak można nie napisać matury na te 30%...
Starczy, że przez cały okres nauki w liceum/technikum będziecie słuchać na lekcjach i odrabiać lekcje to luzem zdacie...
A jak ktoś zaczyna się uczyć miesiąc przed maturą to jest idiotą i tyle :)

Odpowiedz
jarobakmac
0 / 2

No co ty Tymbark90. Ja zrobiłem to do południa w 1 dzień. Wstałem o 8, napisałem szybko jakiś plan i o 11 egzamin, pełna improwizacja. Nie ma się co posrywać. na poważnie zdawałem rozszerzone matma, geografia i fizyka, a dla jaj biologię.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2013 2013 23:58

Odpowiedz
V VivienneOkapi
0 / 0

plan trzeba oddac minimum miesiąc przed, więc nie pisz bzdur.

~szymon0407
0 / 0

reguła jest nie musisz umieć czy nie nie umieć.. wystarczy odrobina szczęścia i telefon z pakietem internetowym :D

Odpowiedz
g3t4w4y
0 / 0

Serio? Nie uczyłam się przez 3 lata, przez 3 lata hejtowałam system oświaty i jakoś zdałam. Pracę na polski pisałam dzień przed ustną i rozwaliła na 100% (inna sprawa, że miałam fajny temat). I dalej uważam, że jest to egzamin dla idiotów. Popopozdro

Odpowiedz
~boni_1980
0 / 0

wystarczy napisac wstęp to co wiesz zakończenie i tyle:) czy ktos to dokladnie czyta:)

Odpowiedz