Jeśli religia całkowicie kontroluje człowieka i każdy aspekt jego życia, to może robić wszystko. I to co w cywilizowanych społeczeństwach jest dzikie i prymitywne, w takiej religii jest normalne a nawet wymagane. Religia ma tyle władzy, na ile ludzie jej pozwolą. A muzułmanie są jeszcze na etapie pełnego zniewolenia przez religię, czyli tak mniej więcej 1000 lat za Europą. Europejczycy jednak z czasem luzowali sobie kajdany, podnieśli się z kolan, zaczęli stawiać granice i w końcu ucywilizowali religię, ale to trwało całe wieki. W dzisiejszym świecie wszystko dzieje się szybciej i islam może już za 100 lat się ucywilizować, a za 200 lat pewnie zostanie już przeniesiony do mitologii. Tylko, że zanim to się stanie islam zdąży wyrządzić sporo szkód na świecie. Tak więc nie można sobie pozwolić na czekanie, aż islam się ucywilizuje, tylko należy już dziś jasno i stanowczo wyznaczyć mu granice. Polityczną poprawność musi zastąpić zdrowy rozsądek i perspektywiczne myślenie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 May 2013 2013 1:10
Tutaj nie chodzi o to, ile dana religia ma lat. Chodzi o ogólny postęp moralności i wiedzy na świecie. Nie sądzę, żeby islam się złagodził, bo reszta świata mu pozwala na terror, nawet na własnym terenie. Jest to oczywiście głupota, bo ci, którzy ich wpuszczają zginą w imię szariatu. Każdy krytyk wewnątrz islamskiego kraju nie może czuć się bezpiecznie. Nawet chrześcijaństwo nie było takie brutalne w okresie inkwizycji.
innymi słowy twierdzisz, że przeciętny wyznawca islamu ma mentalność człowieka z przed 10 stuleci? W sumie top się zgadzam:) Rzeczywiście powinno się tą zarazę z tego powodu zwalczać.
Akap, wiec poslugujac sie tym, co jest aktualnie na swiecie(a nie w danym regionie): to po pierwsze: indianie w momencie wizyty Europejczykow powinni znac juz kolo(a nie korzystali z takiego wynalazku) jak rowniez i konie oraz miec bron palna. Natomiast w wieku X ludy Europy powinny brac przyklad z Japoni. No niestety tak to nie dziala, kazdy rozwija sie swoim tempem i to ze uzywaja jakichs kupionych wynalazkow nie oznacza, ze sa na tym samym etapie rozwoju.
Oni wyznają filozofię: albo jesteś z nami, albo cię zabijemy. I to dlatego oni wygrają, bo u nas pozwala im się na wszystko, a co gorsza, niektóre kraje jeszcze zaczynają zmieniać prawo tak żeby pasowało do różnych religii. To zniszczy Europę, później USA, a jak już zdobędą większość na świecie to zaczną się agresywne ataki na innowierców z obcych państw.
Tak taaak, porównuj inne religie do tej ciemnoty... Wyjdziesz na takiego mądrego cynika... To trzeba być nieźle zacietrzewionym w stosunku do tego "zuego katolicyzmu" (bo nie ukrywaj, że to do niego tak wiele masz), żeby nie widzieć różnicy i tak dokładać za każdym razem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 May 2013 2013 18:28
W mniejszym lub wiekszym stopniu, ale kazda religia jest zrodlem konfliktow jesli spotkaja sie dwa wyznania, chociazby nie wiadomo jak pokojowe nastawienie by deklarowali.
Powiedzial katolik. Zalosne. Jak ja lubie pierd**enie ludzi gowno wiedzacych! :) Pozdro od czlowieka, ktorego religia nie jest Islam, z pracuje z samymi takimi ludzmi! Z reszta Polacy, nie macie sie co przejmowac. Do Was zaden zly i paskudny arab nie przyjedzie. Lepiej jest juz w ich krajach, wiec nie ma sensu.
Mnie tylko zastanawia co jest przyczyną ostatniej nagonki na muzułmanów na demotach i na YT?
Z mojego punktu widzenia czyli człowieka nie kierującego się żadnymi uprzedzeniami - pieprznięci katole mogą być tak samo niebezpieczni. Druga, rzecz, że jeśli nawet jakaś religia wydaje Wam się ciężka do zrozumienia to jeśli oni sobie chcą tak żyć to ich broszka. Problemem jest jedynie narzucanie religii jako takiej niezależnie od tego jak ona się nazywa. Mnie tak samo przytłacza to muzułmańskie pitolenie, jak i katolickie. To drugie odczuwa się u nas gorzej, bo kościół ma zawsze coś do powiedzenia na każdy temat i o zgrozo... słucha się go. Acz same religie problem nie są. Problemem są ludzie, którzy interpretują je jak im wygodnie i wprowadzają w życie. A mi nie robi różnicy jakiego wyznania jest np morderca - powiesić należało by każdego. Podobnie ze złodziejami czy innymi przestępcami ich motyw nie ma żadnego znaczenia.
A zaraz pojawi się tutaj Toff i zacznie opowiadać bajkę o tym, że islam to religia miłości i pokoju ;)
OdpowiedzJeśli religia całkowicie kontroluje człowieka i każdy aspekt jego życia, to może robić wszystko. I to co w cywilizowanych społeczeństwach jest dzikie i prymitywne, w takiej religii jest normalne a nawet wymagane. Religia ma tyle władzy, na ile ludzie jej pozwolą. A muzułmanie są jeszcze na etapie pełnego zniewolenia przez religię, czyli tak mniej więcej 1000 lat za Europą. Europejczycy jednak z czasem luzowali sobie kajdany, podnieśli się z kolan, zaczęli stawiać granice i w końcu ucywilizowali religię, ale to trwało całe wieki. W dzisiejszym świecie wszystko dzieje się szybciej i islam może już za 100 lat się ucywilizować, a za 200 lat pewnie zostanie już przeniesiony do mitologii. Tylko, że zanim to się stanie islam zdąży wyrządzić sporo szkód na świecie. Tak więc nie można sobie pozwolić na czekanie, aż islam się ucywilizuje, tylko należy już dziś jasno i stanowczo wyznaczyć mu granice. Polityczną poprawność musi zastąpić zdrowy rozsądek i perspektywiczne myślenie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 May 2013 2013 1:10
Tutaj nie chodzi o to, ile dana religia ma lat. Chodzi o ogólny postęp moralności i wiedzy na świecie. Nie sądzę, żeby islam się złagodził, bo reszta świata mu pozwala na terror, nawet na własnym terenie. Jest to oczywiście głupota, bo ci, którzy ich wpuszczają zginą w imię szariatu. Każdy krytyk wewnątrz islamskiego kraju nie może czuć się bezpiecznie. Nawet chrześcijaństwo nie było takie brutalne w okresie inkwizycji.
innymi słowy twierdzisz, że przeciętny wyznawca islamu ma mentalność człowieka z przed 10 stuleci? W sumie top się zgadzam:) Rzeczywiście powinno się tą zarazę z tego powodu zwalczać.
Akap, wiec poslugujac sie tym, co jest aktualnie na swiecie(a nie w danym regionie): to po pierwsze: indianie w momencie wizyty Europejczykow powinni znac juz kolo(a nie korzystali z takiego wynalazku) jak rowniez i konie oraz miec bron palna. Natomiast w wieku X ludy Europy powinny brac przyklad z Japoni. No niestety tak to nie dziala, kazdy rozwija sie swoim tempem i to ze uzywaja jakichs kupionych wynalazkow nie oznacza, ze sa na tym samym etapie rozwoju.
Oni wyznają filozofię: albo jesteś z nami, albo cię zabijemy. I to dlatego oni wygrają, bo u nas pozwala im się na wszystko, a co gorsza, niektóre kraje jeszcze zaczynają zmieniać prawo tak żeby pasowało do różnych religii. To zniszczy Europę, później USA, a jak już zdobędą większość na świecie to zaczną się agresywne ataki na innowierców z obcych państw.
Kochana Toff? Widzisz tę zniewagę i nie grzmisz. Łżą jak psy toć to islam zbawia świat przecie!
OdpowiedzJak kazda religia
OdpowiedzNie każda w takim stopniu.
Tak taaak, porównuj inne religie do tej ciemnoty... Wyjdziesz na takiego mądrego cynika... To trzeba być nieźle zacietrzewionym w stosunku do tego "zuego katolicyzmu" (bo nie ukrywaj, że to do niego tak wiele masz), żeby nie widzieć różnicy i tak dokładać za każdym razem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 May 2013 2013 18:28
W mniejszym lub wiekszym stopniu, ale kazda religia jest zrodlem konfliktow jesli spotkaja sie dwa wyznania, chociazby nie wiadomo jak pokojowe nastawienie by deklarowali.
Powiedzial katolik. Zalosne. Jak ja lubie pierd**enie ludzi gowno wiedzacych! :) Pozdro od czlowieka, ktorego religia nie jest Islam, z pracuje z samymi takimi ludzmi! Z reszta Polacy, nie macie sie co przejmowac. Do Was zaden zly i paskudny arab nie przyjedzie. Lepiej jest juz w ich krajach, wiec nie ma sensu.
Odpowiedza kochana toff kiedy wejdzie ze swoimi mądrymi argumentami ?
OdpowiedzMnie tylko zastanawia co jest przyczyną ostatniej nagonki na muzułmanów na demotach i na YT?
OdpowiedzZ mojego punktu widzenia czyli człowieka nie kierującego się żadnymi uprzedzeniami - pieprznięci katole mogą być tak samo niebezpieczni. Druga, rzecz, że jeśli nawet jakaś religia wydaje Wam się ciężka do zrozumienia to jeśli oni sobie chcą tak żyć to ich broszka. Problemem jest jedynie narzucanie religii jako takiej niezależnie od tego jak ona się nazywa. Mnie tak samo przytłacza to muzułmańskie pitolenie, jak i katolickie. To drugie odczuwa się u nas gorzej, bo kościół ma zawsze coś do powiedzenia na każdy temat i o zgrozo... słucha się go. Acz same religie problem nie są. Problemem są ludzie, którzy interpretują je jak im wygodnie i wprowadzają w życie. A mi nie robi różnicy jakiego wyznania jest np morderca - powiesić należało by każdego. Podobnie ze złodziejami czy innymi przestępcami ich motyw nie ma żadnego znaczenia.
Ciekawe, ale ja jakoś nie słyszałem np o tym by osobę porzucającą religię chrześcijańską spotkały jakieś sankcje, a w Islamie to normalka.