A widziales, w jakiej to bylo sytuacji? Gosciu mu zakleszczyl noge swoimi nogami,to ten jak sie wyrwal to go zdeptal. Moim zdaniem przeciwnik sobie zasluzyl, bo on pierwszy byl nie fair.
Mecz był bardzo średni jak dla mnie, sędzia według mnie wcale nie panował na boisku. Był dość nieporadny. W dodatku piłkarze Bayernu przewracali się co 5 minut nie wspominając o końcówce typowej dla Bawarczyków gdzie dali pokaz aktorstwa godny Realu i Barcelony. Strasznie lipna LM w tym roku, szkoda BVB, ale nagły zachwyt tym zespołem typowy dla naszego narodu był dość wstydliwy, jednak jeszcze bardziej jak dla mnie Bayern nie zasłużył na wygraną. Zbyt duże cwaniactwo prezentują, może się to zmieni gdy przyjdzie Guardiola, ale końcówka przypomniała mi mecz z Arsenalem bodajże z 1/8 LM gdzie pokazali tak brzydki futbol, że całym sercem byłem z Juve potem i za Barcą. Wracając do sędziego. Ribery atakujący łokciem w Lewandowskiego, nic nawet żółtej kartki, a sam się przewrócił bez niczego więcej niż trzy razy. Nie wspominając o doskonałej postawie bodajże Mullera gdzie został uderzony w głowę, ale atakuje piłkę nie odbiera jej więc się przewraca. Za ten mecz ta dwójka powinna dostać Oscara, a sędzia powinien dostać Oscara za rolę drugoplanową. Nie oglądałem przez dwa lata LM i praktycznie nie interesowałem się piłką nożną, tyle o ile reprezentacja Polski itd. i te dwa lata wystarczyły na to żeby wszystkie kluby zmieniły się w teatrzyki? Porównując to do choćby czasów z pięciu lat temu ten finał to żenada. Oczywiście emocje były, ale teatr i aktorstwo biorą górę nad walkę, rozumiem że gdy ktoś cie kopnie w nogę czy coś innego to boli mocno, ale pięć czy sześć lat temu zawodnicy byli inni? Byli niezniszczalni? Nie czuli bólu? Może byli robotami? To chyba jedyne wytłumaczenie.
Fajnie że lewuś nawet żółtej nie dostał jak o mało co po chamsku nogi nie złamał Boatengowi. Bayern zasłużenie zwycięża, bezsprzecznie najlepsza drużyna tej edycji LM
mi najbardziej z tego meczu utkwił jeszcze ten moment jak Robert korkami po kostce gościowi deptał - troche lipa rozczarowałem się taką postawą....
OdpowiedzDokładnie! Było mi wstyd.
A widziales, w jakiej to bylo sytuacji? Gosciu mu zakleszczyl noge swoimi nogami,to ten jak sie wyrwal to go zdeptal. Moim zdaniem przeciwnik sobie zasluzyl, bo on pierwszy byl nie fair.
Bayern utarł nosa tym cwaniakom. Skończyło się dortmundowanie hehe
OdpowiedzSędzia pokazał, kto w tej bandzie nosi spodnie:)
OdpowiedzMecz był bardzo średni jak dla mnie, sędzia według mnie wcale nie panował na boisku. Był dość nieporadny. W dodatku piłkarze Bayernu przewracali się co 5 minut nie wspominając o końcówce typowej dla Bawarczyków gdzie dali pokaz aktorstwa godny Realu i Barcelony. Strasznie lipna LM w tym roku, szkoda BVB, ale nagły zachwyt tym zespołem typowy dla naszego narodu był dość wstydliwy, jednak jeszcze bardziej jak dla mnie Bayern nie zasłużył na wygraną. Zbyt duże cwaniactwo prezentują, może się to zmieni gdy przyjdzie Guardiola, ale końcówka przypomniała mi mecz z Arsenalem bodajże z 1/8 LM gdzie pokazali tak brzydki futbol, że całym sercem byłem z Juve potem i za Barcą. Wracając do sędziego. Ribery atakujący łokciem w Lewandowskiego, nic nawet żółtej kartki, a sam się przewrócił bez niczego więcej niż trzy razy. Nie wspominając o doskonałej postawie bodajże Mullera gdzie został uderzony w głowę, ale atakuje piłkę nie odbiera jej więc się przewraca. Za ten mecz ta dwójka powinna dostać Oscara, a sędzia powinien dostać Oscara za rolę drugoplanową. Nie oglądałem przez dwa lata LM i praktycznie nie interesowałem się piłką nożną, tyle o ile reprezentacja Polski itd. i te dwa lata wystarczyły na to żeby wszystkie kluby zmieniły się w teatrzyki? Porównując to do choćby czasów z pięciu lat temu ten finał to żenada. Oczywiście emocje były, ale teatr i aktorstwo biorą górę nad walkę, rozumiem że gdy ktoś cie kopnie w nogę czy coś innego to boli mocno, ale pięć czy sześć lat temu zawodnicy byli inni? Byli niezniszczalni? Nie czuli bólu? Może byli robotami? To chyba jedyne wytłumaczenie.
OdpowiedzFajnie że lewuś nawet żółtej nie dostał jak o mało co po chamsku nogi nie złamał Boatengowi. Bayern zasłużenie zwycięża, bezsprzecznie najlepsza drużyna tej edycji LM