Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
685 992
-

Zobacz także:


nicoz
+44 / 68

Kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych powinien zachować szczególną ostrożność. A jeśli skręcałeś na zielonej strzałce, to miałeś się jeszcze wpierw zatrzymać. Niezależnie czy na przejściu znajdował się rowerzysta, babcia z dziadziem albo kaczuszka.

Odpowiedz
nicoz
+30 / 40

Koleś się nie pluje o to, że ktoś wtargnął na przejście na czerwonym świetle, ale, że zamiast pchać rower - jechał. Jeśli on sam nie wjechał na czerwonym, to na logikę skręcał na warunkowym skręcie z zieloną strzałką. W tym wypadku ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zatrzymać się, jak przed znakiem STOP (b-20). Gdyby tak postąpił, to niezależnie czy rowerzysta prowadził rower czy jechał, jego obecność nie byłaby dla niego żadnym zaskoczeniem. Autor jednak wychodzi z założenia, że jeśli ktoś nie idzie po przejściu, to przestaje istnieć i on kierujący pojazdem ma pierwszeństwo i będzie się wpychał na chama by wyegzekwować należne mu prawa za wszelką cenę. Szanujmy się nawzajem, nikomu nic się nie stanie jak przepuści drugiego na przejściu. A ten otoczony airbag`ami i toną blachy powinien mieć szczególny wzgląd na "słabszych" wokoło.

S sebastian13205
0 / 4

@nicoz Niekoniecznie jechał na warunkowej. Zielone na S-1 również nie wyklucza, że na drodze poprzecznej piesi nie będą mieli zielonego

M masti23
0 / 6

Tyle ze jak ruszymy,a tu wyjedzie rozpedzony rowerzysta,to mala szansa na dobre wychamowanie,czasami wystarczy przejechac 2-3m w przod by rowerzysta walnal w nasza maske.

B belferka
-2 / 16

Rowerzysta MA PRAWO PRZEJECHAĆ na światłach jeśli jest ono oznaczone rowerem. Ta jak pieszy ma ludka tak rowerzysta ma rower. W przypadku takich świateł może spokojnie przejechać. A kierowca ewidentnie się wku..., bo biedaczek nie mógł przejechać sam... skoro zielone było na pasach kierowca ma się zatrzymać, a nie pluć, że ktoś mu nie pozwala jechać dalej.

~giwa69
+3 / 15

tak
zgadza się
ale rowerzyści wjeżdżają na przejście dla pieszych z chodnika (też dla pieszych) z dużą prędkością, nie patrząc czy nie wjeżdżają pod koła samochodu, a kierujący autem nie ma obowiązku spodziewać się tam debila na kółkach, tak samo jak pieszy na chodniku rowerzysty, a rowerzysta na drodze dla rowerów pikniku babć o lasce
dbajmy o swoje prawa ale prawo wymaga też przestrzegania obowiązków
a poza tym jak sama nazwa wskazuje jest to przejście dla pieszych z naciskiem na "przejście" i "dla pieszych", i jeżeli ktoś tego nie rozumie nie powinien jeździć nawet rowerem, gdyż każdy kierujący odrobinę rozumu mieć powinien

~pracownik_socjalny
+4 / 10

belferka umiesz czytać? w democie jest wyraźnie napisane o PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH a nie PRZEJEŹDZIE DLA ROWERZYSTÓW. Na przejściu dla pieszych rowerzysta nie ma prawa przejechać rowerem. Jego obowiązkiem jest przeprowadzić rower.

O OnlyCiekawski
0 / 6

@lkrysztofik spoko, ale jak sie wpie***lisz na czyjaś maskę to nie miej do niego pretensji.

A adrian1313
+5 / 5

a kto powiedział, że kierowca z demota trąbił w sprawie "wtargnięcia" na jezdnie? Tego nie powiedział, może trąbił, żeby zwrócić rowerzyście-pajacowi, że nie powinien przejeżdżać na rowerze? Sam dużo jeżdżę, ale dbam o równe przestrzeganie praw - nie przejeżdżam w miejscu nie dla mnie. Niech każdy szanuję przepisy, to będzie cud miód i orzeszki :P

lkrysztofik
+1 / 3

Będę miał pretensje nie jeździjcie jak zawieszone debile to będzie dobrze

T Troi
+4 / 28

a kierowcy niech pchają swoje samochody przez przejscia dla pieszych :) Liczba wypadków będzie równa 0

Odpowiedz
nicoz
+8 / 10

Wystarczy, że w rejonie przejść dla pieszych będą się zachowywali zgodnie z przepisami, od razu będzie poprawa.

Illidanek
-3 / 25

A co to cię obchodzi jak rowerzysta przemieszcza się przez przejście dla pieszych??

Odpowiedz
Illidanek
-1 / 3

No tak, ale jak samochód stoi na czerwonym, a ja sobie normalnie przejeżdżam przez przejście, bo mi się spieszy, chce, czy cokolwiek, to chyba kierowcy nic nie zmienia.

Qrvishon
+12 / 32

Od razu daje minus demotowi za głupotę. Przejścia dla pieszych niektóre mają namalowany pas dla rowerów, a niektóre nie. Czym się różnią?-niczym. Jedyną różnicą jest to że jak jest namalowane przejście dla rowerów to nie dostaniesz mandatu jadąc nim, a jak nie ma to mogą ci wlepić mandat. Ja bardzo rzadko jeżdżę na rowerze, częściej chodzę lub autem się przemieszczam i nigdy nie przeszkadzało mi (z resztą absolutnie mnie nie obchodzi) że ktoś przejeżdżał rowerem po pasach. Ale są społeczniaki którzy zrobią wszystko żeby się przyczepić. To ci sami co donosili na sąsiada za komuny.

Odpowiedz
Wariat
+4 / 4

Racja, ja sam przez "przejścia" głównie przejeżdżam ale zawsze zatrzymując się przed nimi, chodzi mi o to, że przed przejściem/przejazdem zatrzymuje się i potem by nie blokować zbyt długo ruchu (najczęściej 2-3 pasmowe drogi) kierowcom którzy się specjalnie dla mnie zatrzymali wole wejść na pasy i od razu śmignąć jak można... Jeżdżę po mieście, na obrzeżach, drogi główne albo jak są to po ścieżkach, aut nie blokuje zawsze zjeżdżam jak mogę gdzieś i nigdy nie miałem z nikim problemów głównie widzę w miarę uśmiechniętych ludzi bo jak tu się cieszyć po tylu godzinach w pracy itd... jak się nie będzie robić głupot i zachowa te minimum kultury nie ma wcale tak źle...

Qrvishon
+1 / 5

Ja jestem głównie kierowcą samochodu i wiem że jak jest zielone na przejściu a ja skręcam to muszę wszystkich przepuścić. A ty autorze nie masz prawa trąbić jak ktoś ma zielone na przejściu i masz obowiązek go widzieć. A jak nie widzisz to może nie powinieneś posiadać prawa jazdy. Bo kiedyś możesz trzepnąć mnie jak będę sobie przebiegał (myśląc że jest bezpiecznie) na zielonym.

U UnknownName88
+8 / 8

Jest różnica pomiędzy przejściem dla pieszych a tym przewidzianym również dla rowerzystów, chociażby tym, że z reguły przejazd dla rowerzystów powinien być lepiej widoczny, żeby kierowca miał możliwość obserwowania większego pola widzenia, w celu szybszego zareagowania na nadjeżdżający rower. Pieszy nie przemieszcza się z taką prędkością jak rower, więc potrzeba mniej czasu na reakcję. Kierowca nie musi spodziewać się pędzącego rowerzysty, który wjedzie na pasy, bo z zasady jest to nielegalne. Zasada ograniczonego zaufania być może okazałaby się pomocna, lecz nie można za każdym razem domniemywać, że ktoś złamie prawo. Przejazd rowerem przez przejście dla pieszych jest bezwzględnie zakazane. Jedynym wyjątkiem jest dziecko do lat 10 (?) pod opieką osoby dorosłej. Skrzyżowania z przejazdem dla rowerzystów nie powinny być porośnięte krzakami, drzewami, ani innymi elementami miejskiej architektury, które mogłyby ograniczyć widoczność zbliżających się rowerzystów z większej odległości. Przynajmniej takich informacji udzielają instruktorzy na kursach w odpowiedzi na pytanie "czym się różni przejazd dla rowerzystów od przejścia dla pieszych?".

Odpowiedz
C Chestnutstalion
+8 / 10

Ja codziennie jeżdżę samochodem i raz na jakiś czas po ścieżkach rowerowych na rowerze/ rolkach, więc będę obiektywna. Do tej pory widziałam raptem kilku rowerzystów którzy nie zwalniali/ zatrzymywali się przed przejściem dla pieszych, ale za to widziałam całe mnóstwo kierowców którzy na przejściach się nie zatrzymują w ogóle (niezależnie czy sygnalizacja świetlna jest czy jej nie ma. Baa są nawet tacy, którzy gdy ja zatrzymuje się żeby przepuścić pieszych to mnie wyprzedzają. Ostatnio jechałam na rolkach po drodze rowerowej (powoli), przede mną kobieta na rowerze (jechała wolniej ode mnie, pewnie góra 10km/h) powolutku wjeżdża na jezdnię a chwilę po niej facet, zdążyła się zatrzymać, ona nic ale facet z pretensjami. Wiem, że rowerzyści powinni schodzić z rowerów ale dla mnie to jest absurd- mają drogi rowerowe które są dla nich, więc rozumiem że mają zwolnić uważać, ale dlaczego schodzić i "rozpędzać" rower na nowo. Mnie jak jechałam po tej samej ścieżce rowerowej też prawie skosił samochód- dojeżdżam do przejścia- jeden samochód przejechał, drugi za nim zwalnia- pomyślałam że mnie przepuszcza, w momencie w którym dostałam się na pasy przyśpieszył, bo co robi się wchodząc zakręt i widząc pasy- trzeba zdążyć przed pieszym, co nie? Odbiłam i zeskoczyłam na drugą stronę, ale było blisko. I powtórzę się, ale jeżdżę codziennie kilka godzin samochodem po centrum Poznania, więc mam porównanie. Większość kierowców ma innych uczestników drogi w głębokim poważaniu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 June 2013 2013 9:56

Odpowiedz
~Sb
0 / 0

Nic dodać nic ująć, dziękuję za ten komentarz, demot rozsierdził mnie ostatecznie, Pani komentarz jak balsam na duszę.

Wariat
0 / 2

są skrzyżowania na których skręcasz na zielonym i od razu najeżdżasz na przejście gdzie także jest zielone - takie miejsca masz oznakowane dodatkowym migającym światełkiem "przejścia dla pieszych" na rogach świateł

T tuniek28
+1 / 9

Skoro on miał zielone to co Ty robiłeś na przejściu ? Zachowałeś szczególną ostrożność ? A może strzałeczke miałeś i nie raczyłeś się pacanie nawet spojrzeć ? Ciesz się, że mandaciku dla Ciebie nie było :) I radzę popracować nad swoją jazdą.

Odpowiedz
M masti23
-2 / 2

Tak,z wlasnego doswiadczenia wiem ze jak kierowca ruszy a tu po na ulice wykreci rozpedzony rowerzysta to moze sam na maske sie nabic,oczywiscie auto na warunkowej strzalce nie jest dobrze rozpedzone,wiec uszkodzenia sa spowodowane szybka jazda rowerzysty,na dodatek rowerzysci nie patrza czasami na pieszych,jada przez przejscie wbije sie im jakis dzieciak pod kolo a pozniej pretensje,tak jest nie tylko na przejsciach ale tez na zwyklych chodnikach.

M masti23
0 / 0

Heh,widocznie nikt nie zrozumial mojego posta,wiec dali mi minusy.Chodzi mi o to,ze jak mamy warnukowa ruszamy autem,a tu nagle rozpedzony rowerzysta wbija sie nam pod maske,nawet nie spowalniajac,kierowca nie zawsze da rade wychamowac,latwiej wychamowac jak wejdzie pieszy,jego predzej zauwazymy zblizajacego sie do ulicy,niz rowerzyste co nagle wykona skret na jazdnie,nie wspominajac o tym ze nie zawsze go w pore zauwazymy.Nie mialbym niz przeciwko nawet jakby przejezdzali przez przejscie,ale niech spowalniaja chociaz.

A agatkaaa123
+4 / 6

nieraz mi sie zdarza ze przechodze spokojnie przez skrzyzowane a tu jakis baran samochodem sie pcha, choc ma czerwone...

Odpowiedz
~Daria2013
+3 / 7

Jeżeli była ścieżka rowerowa to rowerzysta miał prawo przejechać na rowerze;) Nie musi schodzić z niego.

Odpowiedz
~beny2000
+4 / 12

Jak miał zielone co co ty k...... robiłeś na przejściu dla pieszych >>>>????

Odpowiedz
S sebastian13205
+2 / 4

Też mógł mieć zielone tylko na sygnalizatorze S-1, który nie zapewnia bezkolizyjnego przejazdu przez skrzyżowanie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 June 2013 2013 13:11

K KubaHardkor93
-2 / 8

A co to za różnica, czy rowerzysta przeprowadził rower czy na nim przejechał? Miał zielone, więc tak na logikę kierowca samochodu miał w tym czasie czerwone i nie miał prawa wjechać na skrzyżowanie. No chyba, że miał zieloną strzałkę, ale to już wtedy wina kierowcy, że się nie upewnił, że nikogo nie ma na pasach.

Odpowiedz
O ojciec96
0 / 2

Jeśli miał zielone to ty miałeś uważać a to ,że nie przeprowadzał roweru to inna bajka ,także łamanie przepisów ,ale i tak to on miał pierwszeństwo

Odpowiedz
M MadMaster
+1 / 3

W polsce te jeb*ane banbusy w rzdzie powinny zrobić więcej ŚCIEŻEK ROWEROWYCH !!i nie byłoby problemu !!! czemu nie może być tak jak w innych normalnych, cywilizowanych krajach? jedźcie np. na Węgry zobaczcie jakie tam mają ścieżki rowerowe. Dopóki ta banda debili i buraków będzie rządzić polską nigdy nie będzie dobrze.

Odpowiedz
~Minaaa
0 / 4

a przeciez sa przejscia specjalne gdzie mozna przejechac na rowerze nie trzeba go prowadzic i co wtedy tez by trabil i mial za zle ze ktos przejechal a nie przeprowadzil. Sam wysiadaj i pchaj auto na przejsciu bedzie mniej wypadkow na pasach.

Odpowiedz
Slawoldinho
+1 / 9

Rower jest po to, żeby na nim jeździć a nie ciągle zsiadać, wsiadać, zsiadać, wsiadać, to jest chore!! Jedziesz samochodem to nie wysiadasz z niego co chwilę!! W normalnych krajach rowerzysta nie musi co chwilę schodzić z roweru. Weźcie sobie kierowcy jeden z drugim tak powysiadajcie co chwilę z waszych samochodów w trakcie jazdy to zobaczycie, czy to takie fajne!!!

Odpowiedz
Miguel
-2 / 4

W takim razie niech zatrzymują się za każdym razem gdy do przejazdu dla rowerów zbliża się rowerzysta, ponieważ w myśl przepisów to rowerzysta ma pierwszeństwo i należy go przepuścić. Niestety na 10 przypadków tylko 2 razy mi się zatrzymał samochód gdy chciałem przejechać.

Odpowiedz
Hersztom
0 / 0

Powiedz, że z Krakowa jesteś Autorze demota a nawet że to pod m1 było.

Odpowiedz
~michal_gdansk
+3 / 3

Kierując dużym samochodem dostawczym lub większym pojazdem nie ma możliwości sprawdzenia w tylnej szybie czy nadjeżdża rower z duża prędkością. Ta przestrzeń jest zabudowana w tych samochodach. Wjeżdżając na skrzyżowanie rowerem z duża prędkością pamiętaj , że tego typu samochody nie będzie ciebie widziały przez szybę. Przy uderzeniu przez kilka ton nie będzie z rowerzysty co zbierać !

Odpowiedz
M magdziara144
+1 / 5

Kierowco ! Masz obowiązek zatrzymać się przed przed przejściem, nie ważne kto bd przechodził

Odpowiedz
~d3xr31
+4 / 4

przejście dla PIESZYCH jest...uwaga,uwaga...DLA PIESZYCH! Niesamowite, nie? To oznacza, że jeżeli nie ma wyznaczonej ścieżki rowerowej, kierujący rowerem ma OBOWIĄZEK przeprowadzić rower przez pasy. Naturalnie, kierowca skręcając(zakładam, że na warunkowym) powinien zachować ostrożność, bo piesi też mogą mieć zielone. ALE, łatwiej zauważyć podchodzącego pieszego niż rozpędzonego rowerzystę. Nie zawsze jest tak, że masz 300 metrów płaskiego terenu i zauważysz z oddali rowerzystę. Ba, jeżeli nie ma wyznaczonej ścieżki, zazwyczaj nie rozglądasz się jak szalony, bo z założenia, nie powinien ci wyjechać żaden rowerzysta. Poza tym, niezależnie od przepisów, to rowerzysta ma mniejsze szanse w zderzeniu z samochodem, więc MIMO WSZYSTKO powinien uważać! Jak będzie połamany, to marnym pocieszeniem będzie"ale miałem rację". Nie twierdzę, że to daje kierowcom wolną rękę, też powinni uważać, ale są jakieś przepisy i powinno się do nich stosować. A zauważyłam, że często rowerzyści zachowują się jakby cała droga ich i jakby mieli szanse w starciu z samochodem.

Odpowiedz
S sebastian13205
+2 / 2

Rozumiem, że w takich butach przeprowadzenie roweru może być problematyczne a nawet niewykonalne. Jednak większość rowerzystów używa chyba obuwia sportowego, które nie utrudnia chodzenia. Wtedy przejazd przez PRZEJŚCIE dla pieszych wynika tylko z ich lenistwa

littlegreen
+3 / 3

mooz kluczowym słowem jest tu POWOLI. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy powoli przejeżdżają rowerem przez przejście. On jedzie powoli, ja jadę powoli, oboje się widzimy, on przejedzie, ja przejadę i wszystko jest pięknie. Za to skopałabym tyłki tym, którzy z szaloną prędkością wlatują na pasy i śmigają mi tuż przed maską.

S spellshaper
-1 / 3

jakby przeprowadzał rower to byś stał dłużej i tym bardziej byś na nie go trąbił i się wnerwiał

Odpowiedz
~day_p
+1 / 1

Panowie kierowcy, trombia i krzyczą nawet kiedy, kolo przejścia dla pieszych jest droga rowerowa... Idioci nie zwracają uwagi na zmiany...

Odpowiedz
~wogorski
-2 / 4

Miał zielone, więc Ty, autorze demota, miałeś czerwone...

Odpowiedz
S sebastian13205
0 / 2

Piszę to trzeci raz. Autor demota mógł mieć światło zielone nadawane na sygnalizatorze S-1, który nie zapewnia bezkolizyjnego przejazdu przez skrzyżowanie.

gismoludek
0 / 4

To czy rowerzysta jedzie czy prowadzi pojazd nie ma znaczenia bo i tak musisz czekać aż przejedzie więc o co biega? Sam prowadzę rower na przejściach dla własnego bezpieczeństwa ale logiczne jest, że samochód w obu przypadkach i tak stoi.

Odpowiedz
O OnlyCiekawski
+2 / 2

Rzadko jeżdzę samochodem, jestem głównie pieszym i dlatego zawsze zwracam na innych pieszych szczególną uwagę.Miałem zielone, skręcałem w prawo, pasy były kilkanaście metrów od skrzyżowania. Pieszych nie było. Przy przejściu nie było namalowanych pasów dla rowerzystów. Kiedy zbliżyłem się do zebry, z chodnika, z pełną prędkością wjechał na przejście rowerzysta. Gdybym jechał szybciej pewnie przeleciałby mi przez maskę i na pewno miał do mnie o to pretensję. Jak już musiał przejechać to mógł chociaż zwolnić, bo o tą prędkość najbardziej się rozchodzi. Ja inwalidą bym nie został. Szkoda samochodu, a sumienie mam wytresowane ;)

Odpowiedz
~bob64
-1 / 1

niestety dla Ciebie może przejechać tym rowerem nie musi prowadzić

Odpowiedz
Zetar
-4 / 8

Czy kierowca dostał mandat za używanie sygnału dźwiękowego bez wyraźnej potrzeby?

Odpowiedz
K KubaHardkor93
+1 / 1

Akurat tutaj była wyraźna potrzeba - rowerzysta władował się kierowcy pod maskę, przez co o mało nie został potrącony. W tym wypadku to rowerzysta powinien dostać mandat, ale nie za samo to, że nie zsiadł z roweru, tylko za to, że mógł spowodować wypadek.

~łoloolo
+1 / 3

Przepis mówiący o zejsciu z roweru na pasach jest przepisem bezsensownym, chyba ze pasy sa pełne ludzi w innym wypadku powinien sobie spokojnie jechać wolno ale jechać mówię to jako kierowca auta motocykla roweru i pieszy,

Odpowiedz
T Tomasz72
-4 / 4

Na przejściu dla PIESZYCH, bezwzględne PIERWSZEŃSTWO mają PIESI. Uwaga dla osób słabo myślących: na przejściu dla PIESZYCH pierwszeństwa nie mają: lokomotywy, łodzie podwodne, wózki widłowe, rowerzyści.... TAK! Pieszy idzie 6km na godzine, nie ma prawa się na przejściu dla pieszych zatrzymać, ani zawrócić. Nie wolno mu też biegać! Rowerzysta zazwyczaj jedzie znacznie szybciej. Łatwo mu będzie udowodnić że wtargnął, nie miał pierwszeństwa i wykonał próbę samobójcza. Oczywiście zakładając że kierowca samochodu miał zielone i nie było przejazdu dla rowerów.

Odpowiedz
B bike123
+1 / 1

Jeżdżę rower i przeprowadzam rower przez przejscia, nie kosztuje to wiele. Gdy nie ma przejazdu dla rowerów kierowca się może nie spodziewać rowerzyty który zwyczajnie mu "mignie". Trzeba pamiętać, że samochód ma pewną masę, bezwładność i nawet z 30km/h nie zatrzyma się w miejscu.
IMHO - autor demota mial racje, ale to jak walka rowerzystów z pieszymi na scieżkach rowerowych

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 June 2013 2013 11:06

Odpowiedz
~alinakot
0 / 0

Rowerzysta ma prawo przejechac na przejsciu dla pieszych nawet bez zielonego rowerku na sygnalizacji, pod warunkiem ze nie zagraza to bezpieczenstwu. Nie ma w prawie zapisu ze rowerzysta nie moze jechac przez pasy!
To szanowny Pan kierowca popelnil blad, bo jak ma strzalke zielona, to mimo wszystko powinien sie zatrzymac, jakby mial znak stop i upewniwszy sie ze nikogo nie ma, ma prawo przejechac.

Odpowiedz
~Luke888
0 / 0

swoją drogą Ty autem powinieneś się ku*wa zatrzymać, za kartę motorowerową na prawko wymieniłeś?

Odpowiedz
apollon
0 / 0

jazda rowerkiem w poprzek skrzyżowania (po pasach) jest niedopuszczalna chociażby dlatego, że jest to JAZDA W POPRZEK SKRZYŻOWANIA i tyle

Odpowiedz
~Kazik172
0 / 0

Jeśli przejście dlapieszyj jest połaczone z droga rowerową to rowerzysta ma prawo przejechać,a nie przeprowadzać rower.

Odpowiedz
A Agnes_19_09
0 / 0

Nie ma co się przerzucać argumentami. Prawda jest taka, że każdy uczestnik ruchu powinien się zachowywać zgodnie z przepisami i wtedy będzie najbezpieczniej. Tak jak kierowca ma się zatrzymać przed przejściem, jak widzi, że ktoś czeka (a nie pieszy sobie stoi naście minut i czeka, aż któryś łaskawie się zatrzyma), tak rowerzysta nie powinien przejeżdżać przez przejście, tylko przechodzić czy nie jeździć po chodnikach. Ale każdy i tak zrobi "po swojemu", bo przecież "komu przeszkadza, że przejadę zamiast przejść? Niech siebie patrzy!". Ale jak już nie po jego myśli będzie, to się wkurza, że "palanty nie umieją jeździć!".

Odpowiedz