Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1738 1853
-

Zobacz także:


Alexisathene
+20 / 32

awdx jesteś nienormalny i już. Śmierć każdego zwierzęcia (w tym człowieka) przebiega tak samo (więc nie rozumiem po co tak wulgarnie to rozróżniać) Mało tego po śmierci zarówno człowieka jak i delfina padlinożercy objedliby ciało do ostatniej kosteczki nie bacząc na to czy to jest człowiek czy to jest delfin.

E evilone
-1 / 17

Alexisathene wulgarność o której piszesz wywodzi się od tego rozróżnienia, a nie w drugą stronę argumentacja jest bezsensowna, co ma proces do języka? to że w innym języku np. sky i heaven to u nas jedno niebo jest takim samym przykładem jak zdychać do zwierzęcia i umierać do ludzi, oba oznaczają śmierć ale rozróżniają przypadek ogólny i konkretny.

InfiniFureur
+13 / 33

Zacznijmy od tego, że człowiek to zwierze.

Alexisathene
+3 / 19

@evilone "zdychać do zwierzęcia i umierać do ludzi, oba oznaczają śmierć ale rozróżniają przypadek ogólny i konkretny." OK nie ma sprawy- więc zamieńmy to miejscami. Niech zwierzę umiera , a człowiek zdycha. Tu też będzie określenie przypadku ogólnego- jak zwierze to umiera, i konkretnego- jak zdycha to tylko człowiek. Pasuje?

lkrysztofik
+10 / 16

awdx jesteś po prostu jakiś niedoj*bany, a tym urlopowiczom zrobiłbym podwodną sesję trwającą trzydzieści minut, takich ludzi mi nie szkoda niech ZDYCHAJĄ. Zastanawia mnie jedno... za kogo idioci uważają ludzi? Czym jest człowiek, chętnie usłyszę coś co mnie oświeci

D DDDDDDdDDDDDD
+1 / 13

Zacytuję mój wcześniejszy komentarz:
"Czy ty, dziecko, kiedykolwiek uczyłeś się kiedykolwiek biologi? Człowiek należy do królestwa zwierząt patałachu, a więc idąc twoim tokiem myślenia też zdycha. Jako, że prawie na pewno wyskoczysz mi z jakimś dziwnym i bezsensownym argumentem i spróbujesz podważyć moje słowa, masz tu dowód: http://pl.wikipedia.org/wiki/Homo
Patrz z prawej strony, a konkretnie na systematykę."
A jak uważasz, że to co zrobili jest mądre i właściwe, to z twoją psychiką jest coś(bardzo delikatnie mówiąc)nie tak.

Pipel888
-5 / 11

Cholera, gość tylko napisał że się odróżnia śmierć człowieka a reszty istot żywych (oczywistym jest że tym idiotą przez których ten delfin zginął, chętnie bym urządził 30 minutową sesję podwodną jak to ikrysztofik sugerował) i uważam że zbyt częste używanie w stosunku do (innych) zwierząt słowa "umarło" nie jest dobrym pomysłem, wystarczy że już niektórzy ludzie uważają (inne) zwierzęta za bardziej ludzkie od człowieka (co jest czystą hipokryzją) bo za niedługo może się pojawić więcej ludzi którzy człowieka mają za śmiecia ale każde zwierze (innego gatunku) uważają za przyjaciela na wieki.....

Alexisathene
+1 / 7

Pipel- ja uważam ,że użycie słowa "umarło" oznacza nasz stosunek względem wszystkiego co żyje. Dla mnie słowo "zdechnąć" jest wulgarne i wg. mnie używa tego tylko plebs... umysłowy rzecz jasna. Zastanawia mnie tylko co ma do jasnej cholery słowo "umrzeć" do tego że przypisuje się zwierzęciu jakieś ludzkie cechy? Ja nie uważam człowieka za śmiecia, ale nie przypisuję też zwierzętom jakiś super ludzkich cech- a i tak będę mówić, że zwierzę umiera, bo człowiek też jest zwierzęciem i to jest dla mnie po prostu żałosne i niesprawiedliwe, aby jedne zwierzęta uważać za "lepsze" (człowiek) a inne za "gorsze" (reszta)- jestem tutaj konsekwentna i wolna od hipokryzji- wolę mówić, że człowiek umiera i delfin umiera niż że jedno umiera, a drugie zdycha. To samo tyczy się zwierząt ginących na polowaniu- też nie powiem, że "zdechło" tylko że umarło/padło/zginęło.

T tellchar
+5 / 5

odnośnie zwierząt, szczególnie hodowlanych, używa się określenia "padło" "Zdechnąć" jest uważane za słowo przynajmniej nieeleganckie

T therosiu
-4 / 8

@alexisathene więc rozumiem, że mówisz też np.: te zwierzęta głosowały na nowe ugrupowanie , na imprezie było mnóstwo zwierząt i wszystkie się dobrze bawiły , mój samiec pokrył mnie wczoraj tak jak lubię itp. Puknij się w łeb (bo przecież nie w głowę ;) )

Alexisathene
0 / 2

@therosiu- lecz się na nogi bo na głowę to za późno :-) Nie, tak nie mówię bo nie jestem tak zapóźniona w rozumowaniu jak ty :-)

E evilone
0 / 2

uważasz że przypadkiem szczególnym dla ludzi którzy wprowadzili rozgraniczenie zdechnięcie konia albo krowy było szczególnym przypadkiem? zdychaj było obraźliwe do człowieka, sugerowało pogardliwość jak do psa, który no cóż, był niżej w hierarchi nikt nie robił żałoby miesiącami gdy zwierzak padł, za to jak umarł nawet noworodek a jeszcze gorzej jak kilkulatek np to teraz musimy użerać się z trenami np. gdzie czytamy o lamentach po człowieku, może to tylko ja ale nie widziałem jakichś lamentów po zwierzaku który sobie zdech na nie wiadomo co.

D Dorett
+67 / 77

Zdarzały się przypadki, że delfiny 'odholowywały' topiących się ludzi do brzegu.
Ci ludzie, teoretycznie bardziej inteligentni, jakoś nie wpadli na to żeby pomóc temu biednemu zwierzakowi ;/

Odpowiedz
LordX
+10 / 10

Mało tego. Zdarzały się przypadki, w których delfiny ratowały ludzi przed rekinami. Pechowca otaczały kręgiem i przemieszczały się z nim w kierunku plaży aż ten był bezpieczny (http://www.youtube.com/watch?v=xxkJrv2UCGo tak mniej więcej to wygląda, czasami też rekina płetwą ogonową walną :P ). Jest też kilka ciekawych informacji, np. topiących się. Delfinom zdarzało się ratować ich także, a co ciekawe, zawsze pierwszą ratowały kobietę w ciąży (przypuszcza się, że dzięki echolokacji są w stanie prześwietlić człowieka i wykryć ew. dziecko).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 June 2013 2013 21:03

W wrednota
+1 / 1

Niektorzy powinni powtorzyc zasady semantyki i przestac uzasadniac bledy jezykowe ideologia. Oczywiscie zminusowany komentarz jest sluszny.

@therosiu: Brawo. Dla ideologicznych debili postotaje jedynie sarkazm. Myslenie i zasady w sumie wlasnego jezyka ich nie obowiazuja.

T therosiu
0 / 0

@alexisthene no widzę, że nie jesteś "zapóźniona w rozumowaniu" ;)

~Babilon92
+9 / 17

Jak dla mnie ludzie też zdychają, bo ludzie to też zwierzęta @awdx ... dlatego zachowujemy się tak bydlacko, bo ludzie to też bydło... Nie uczyli Cię w szkole, że jesteśmy ssakami? Jesteśmy Homo Sapiens, nazwa gatunku.

Odpowiedz
Alexisathene
+4 / 8

@saske100- ludzie to też zwierzęta. Nie uczyli cię tego na biologii?

~Babilon92
+7 / 7

Naszym naturalnym środowiskiem jest miasto. ;) Jak fajnie, że uważasz się za niesamowicie ważną istotkę we wszechświecie. Jesteśmy tylko ludźmi. -.-

Pipel888
-3 / 3

No i co z tego że jesteśmy zwierzętami? według mnie to niewiele zmienia (co innego jeśli chodzi o zwierzątko bliskie komuś lub bohaterskie, wtedy dla mnie to co innego)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 June 2013 2013 23:40

P Pawel_S
+27 / 31

jakim cudem delfin zmarl? przeciez delfiny oddychaja powietrzem atmosferycznym jak my!
jakis podstep tutaj widze...

Odpowiedz
E evilone
+13 / 17

dokładnie to była moja pierwsza reakcja! co z kretyn uważa że wyjęcie delfina z wody na 30 minut go zabije, to jakiś głupi żart bo z głodu nie zdechł, nie udusił się, trzymali go w wodzie to się nie zasechł nie wiem jak można uznać że ci ludzie zrobili mu jakąś krzywdę.

N nowikx001
+11 / 15

Specjalnie wszedłem na komentarze, aby poszukać, czy komuś wpadła ta sama myśl do głowy ... i proszę. Generalnie jak w większości demotów bez większych opisów brakuje większości informacji, ale coś innego musiało być przyczyną zgonu. Może ucisk od objęcia, może przegrzanie, jak nie był w chłodniejszej wodzie przez dłuższy czas, dunno.

niccoe
+6 / 6

Podejrzewam, że była to kwestia stresu i "wyduśdania". Tzw zagłaskanie na śmierć.

LordX
+8 / 8

Zwierzęta są wbrew pozorom bardzo czułe. W tym wypadku najprawdopodobniej zadziałał stres (zwłaszcza, że mały, młody). Delfin nie tylko został wyciągnięty z własnego środowiska, ale także oddzielony od reszty rodziny i trafił w ręce tłumu, gdzie na pewno zbyt cicho nie było. Nie jeden człowiek by zszedł za zawał w takiej sytuacji a co dopiero delfin. Temperatura mogła też "pomóc". Nie zapominajmy, że jest to zwierzę wodne, przyzwyczajone do znacznie mniejszych temperatur niż na lądzie, a że zdjęć pod słońce się nie robi, więc pewnie dostał dużą dawką ciepła (wodne zwierzęta mają wrażliwszą skórę, więc łatwo o poparzenia czy udar słoneczny itd.). Szkoda, że za głupotę i egoizm ludzi płacą zwierzęta. Kiedyś zrozumiemy, niestety jak nie będzie już dziko żyjących zwierząt, bo wszystko zostanie otrute lub wybite, a następne pokolenia będą oglądać je tylko w muzeach (jak dobrze pójdzie to może w rezerwatach).

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 25 June 2013 2013 21:14

S seiryu777
-1 / 1

przecież demoty nigdy nie były rzetelne, to taka wiedza bezużyteczna tylko, że demotywująca, ale przynamniej pokazuje jakimi debilami są użytkownicy demotów

H HandOfSorrow
+4 / 10

O ile sie niemyle delfin oddycha powietrzem atmosferycznym wiec sie nie udusił jak miał zdechnąć"wypadł na brzeg nie majac siły" to nawet po wpuszczenu do wody i tak by zdechł.

Odpowiedz
G Gorn221
+2 / 12

A z czego umarł? Braku powietrza NAD wodą którym przecież oddycha? 30 minutowego głodu? Wyschnięcia mimo, że za Chiny nie mogli go utrzymać 30 minut na wodą. Musieli go też na chwilę trzymać w wodzie by odpocząć poza tym przez 30 minut by mu się nic nie stało.

Odpowiedz
Alexisathene
+8 / 14

Mógł umrzeć bo się po prostu udusił pod ciężarem swojego ciała- w wodzie delfiny pływając są niejako w stanie "nieważkości:- nie bez powodu najcięższe zwierzę na ziemi- płrtwal błękitny żyje w wodzie. Woda utrzymuje jego masę. Gdyby leżał na płyciźnie i mógłby oddychać,a jednocześnie byłby nawilżany wodą to i tak umarłby.

G Gorn221
-2 / 4

Ale jak to pod ciężarem własnego ciała? Mówię przecież, że nie utrzymali by go 30 minut więc musieli go wkładać do wody a tam przytrzymywać go tylko za boki. A nawet jeśli nie to jak? Płuca ma na brzuchu i ciało mu je miażdży?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 June 2013 2013 7:25

W wrednota
+2 / 2

Kobieta nie wie ale wymysla (jak zwykle). Jedna z przyczyn moglo byc przegrzanie (jeszt to najczestrza przyczyna smierci ssakow morskich wyrzconych na brzeg). Utrzymywanie temperatury ciala u delfinow zalezy od wody, dodatkowo sa one wyjatkowo podatne na slonce i oparzenia. Utrzymywanie delfinka na powierzchni to byla zwykla tortura. To tak jakby ktos nieprzystosowany wyszedl sobie na Sahare bez nakrycia glowy w samo poludnie. Niewiele by potrzeba do udaru a jestesmy przeciez zwierzetami ladowymi.

Alexisathene
-1 / 1

wrednota- ja nie wymyślam tylko tak jest. Morskie ssaki wyrzucone na brzeg nie giną z braku tlenu, z braku wilgoci (choć jest jej mniej). Zgodzę się, że woda jest ważna w termoregulacji morskich ssaków, ale z drugiej strony nie wiadomo jak długo ten delfin leżał- jeśli długo to faktycznie mógł zacząć się dusić pod ciężarem własnego ciała. Zwierzęta morskie nie mają tak dobrze wykształconych mięśni antygrawitacyjnych tak jak lądowe- to woda utrzymuje ich masę. No i nie bez powodu to najcięższe zwierzę świata (180 ton masy) żyje w wodzie. Może pasowałoby się dokształcić zamiast stwierdzić, że ktoś wymyśla? @Gorn - specjalnie dla cb anatomia delfina: http://swimwithdolphins.information.in.th/images/dolphin%20anatomy.jpg

Xar
+9 / 9

Rekin by sie udusil

~wh0tever
+6 / 8

Łonowy...łupież? Nie mam więcej pytań.

Xar
+7 / 9

Moze o tym nie wiesz, ale delfin jest ssakiem i oddycha tlenem z powietrza atmosferycznego, nie ma skrzeli.

hoangdinhhoan
+2 / 8

Drogi kolego, wiem o tym że delfin jest ssakiem. Masz rację: delfin oddycha tak jak my, musi się wynurzyć by móc oddychać. Sęk w tym że naturalnym środowiskiem delfina (tak samo jak ryb) jest woda. Musi żyć w wodzie, ponieważ jego skóra potrzebuje stałego nawilżenia. Spróbuj sobie drogi kolego włożyć rękę na 2-3 dni do wody i nie wyjmuj jej. Widzisz podobieństwo?? Pozdrawiam.

W wrednota
0 / 2

Bardziej adekwatne byloby wsadzenie ich na srodek Sahary (w poludnie). To taki odpowiednik tego co zrobili. Najlepiej unieruchomionych w metalowej klatce.

~167948694
-5 / 5

tylko że delfiny są ssakami i mają płuca, więc wątpię żeby zmarł przez to że za długo nie był pod wodą

Odpowiedz
Alexisathene
+6 / 14

"Nie mają duszy"..... - Buhahahahaha! Saske myślałeś kiedyś nad karierą clowna? Umiesz rozbawić- wstyd mi, że ludzie o takich dziwnych poglądach mają w avatarze naszego Orła Białego (tak zwierzę, które nie posiada duszy..) . Krynico mądrości weź mi powiedz skąd ty to wiesz, że zwierzęta nie mają duszy? Miałeś jakiś dziwny sen? Naćpałeś się czegoś? Odpowiedz bo mnie to dociekliwi niezmiernie...

X xxxl12
+5 / 5

Co do tej duszy, to wyznawcy hinduizmu, buddyzmu i pewnie jeszcze jakichś paru mniejszych religii etnicznych mają na ten temat nieco inne zdanie.

Pipel888
0 / 4

@Alexisathene a z skąd wiesz że mają duszę? no właśnie tak naprawdę może mieć duszę ale i może jej nie mieć, są podstawy by wierzyć że ją posiadają (ich zachowanie, nie raz wspaniałe) ale są też podstawy by wierzyć że duszy nie mają (w końcu dusza (w najbardziej powszechnym znaczeniu) się nie powtarza i wszędzie powinna być inna ale wszyscy wiemy jak bardzo jednakowo podtrawią się zachowywać niektóre zwierzęta), ja osobiście nie przyjmuję żadnego stanowiska

Alexisathene
+2 / 4

Pipel- ależ ja w swoim komentarzu nie założyłam od razu, że zwierzę ma duszę. Nie wiem tylko skąd saske ma taką pewność, że skoro dusza niby jest to mają ją tylko ludzie. Przecież xxxl (jak również ja) wiemy, że w hinduiźmie , buddyźmie i u Indian wierzono, że zwierzęta mają duszę.

lovesunrise
+3 / 3

może przestańcie segregować zwierzęta (w tym ludzi) według wiary? te mają duszę a te nie? a ja wierzę, że człowiek też nie ma duszy. i taka jest moja wiara. ale nie mam prawa postępować według mojej wiary, wyrządzając innym krzywdę. to jak nazizm-biały to pan, czarny mu służy. tak samo tu-człowiek to pan, zwierzę jest niczym bo "nie ma duszy". to chore!

pygoter
+3 / 7

Gdyby to samo robili z na przykład zaplątanym w coś szczurem napisalibyście "i co z tego?".

Odpowiedz
Pipel888
0 / 6

niech ktoś ci postawi piwo/lizaka/sok :p

domelec
0 / 0

Szczur jest szkodnikiem a delfin wiele razy ratował dupsko człowiekowi widzisz różnicę?

lovesunrise
+2 / 2

poprawka - ludzie którzy zabili tego delfina zdychają, a nie umierają*

~MonaLisa81
+4 / 4

Niestety delfin mial to nieszczescie ze padl na bande "ludzi" co niestety potrafia myslec tylko o sobie. Gdyby wsrod nich byl chociaz jeden milosnik czy obronca praw zwierzat nie doszloby do tego! Kolejny powod dla ktorego warto nauczyc sie wspolistniec z innymi istotami na tej planecie. Kiedy stajesz sie bardziej zorientowany w tym jak potworne jest zycie wiekszosci zwierzat na tym swiecie przez czlowieka stajesz sie bardziej wrazliwy na ich krzywdy. mi zajelo 28 lat zycia zeby zrozumiec jak wielka krzywde robilam zwierzetom, nie bezposrednio, ale przez ignorancje, przez bycie samolubnym. kazde sworzenie zasluguje na godne zycie, nikt nie ma prawa mu go odbierac ani wykorzystywac bo zwierzeta nie zostaly nam dane zebysmy je jedli, czy uzywali do rozrywek czy tez nosili... jestesmy ludzmi, najbardziej rozwinietym gatunkiem na tej ziemi, wykorzystajmy to do czegos dobrego.

Odpowiedz
LordX
0 / 0

Nie trzeba być miłośnikiem czy obrońcą praw zwierząt, żeby reagować. Sam za kilkoma gatunkami nie przepadam, ale staram się świadomie ich nie krzywdzić jak nie muszę (nawet komarom bym krwi nie żałował, gdyby to tak nie swędziało). Wystarczy być człowiekiem i mieć odrobinę inteligencji, uczuć i szanować prawo do życia.

Freiman
+1 / 1

Zwyrodnialstwo i znieczulica jest na porządku dziennym. Dzisiaj większość ludzi to zdehumanizowane bioroboty bez żadnych uczuć oczywiście mi o "cywilizację" zachodu ,bo to już nawet cywilizacją nie można nazwać ,a dziczą.

Odpowiedz
~basiafg
0 / 0

a co robił w tym czasie ten kto to widział i opisał?? Również się gapił??

Odpowiedz
W wrednota
+1 / 1

Ugotowali go.... To nie kwestia oddychania a przegrzania....

~keniak
0 / 0

InfiniFureur Popełniłeś błąd człowiek to nie zwierze tylko zaraza najgorsza jaka mogła się przytrafić na ziemi

Odpowiedz
lovesunrise
0 / 0

awdx - a czy twoim zdaniem ludzie w powyższej sytuacji zachowali się PRZYNAJMNIEJ ludzko? jak dla mnie mogą zdychać :)

Odpowiedz
S ShirisAstaris
0 / 0

Sądzę, że autor, doskonale wie, że człowiek to też zwierzę. Jednak wielu ludzi uważa iż mimo wszystko są lepsi od innych istot żywych (co jest oczywiście bzdurą). I sadze, że wprowadzenie tego podziału jest odwołaniem do tej mentalności i ma pokazać jej bezsensowność.
Delfiny pomagają ludziom, nikt nie wie dlaczego. Owszem niektórzy ludzie pomagają waleniom, ale są całe narody czy społeczności które polują na walenie nie tylko w celach zarobkowych, czasem po prostu "dla tradycji": http://turystyka.wp.pl/gid,15625734,title,Sztyletowanie-waleni-na-Wyspach-Owczych,galeria.html?ticaid=110d6a (owszem nie jest to może najlepsze źródło informacji ale krótko i treściwie mówi o zjawisku).
Co do słów, moim zdaniem" umieranie" od "zdychania" różni się nacechowaniem emocjonalnym. Gdy mówimy o kimś nam bliskim, lub kimś kogo uważamy za wartościowego, czy godnego szacunku powiemy "on umarł", "on zamarł", "on odszedł". Lecz gdy chcemy wyrazić pogardę dla danej istoty, użycie bardziej niegrzecznego "on zdechł". Więc np. : Biedny delfin umarł, być może kiedyś los ukarze tych ludzi i zdechną." (żeby nie było, że źle im życzę, to zdanie jest czysto przykładowe)

Zakładam że demot, miał nie tylko poinformować o zdarzeniu ale także wywołać dyskusję na temat domniemanej wyższości ludzi nad pozostałymi zwierzętami, wiec wypowiem się też w tym temacie.
Takie założenie jest bzdurą, nie ma organizmów lepszych czy gorszych. każdy żywy organizm, każda komórka jest tryumfem ewolucji, każda jest najlepsza, bo gdyby nie była to by nie żyła i nie mnożyła się. Co do inteligencji, myślenie itd. wśród organizmów żywych mamy różne poziomy ich rozwoju: od meduzy po kręgowce. nie da się ukryć iż meduza czy inny parzydełkowiec, nie zaprząta sobie raczej systemu nerwowego tajemnicami wszechświata i z racji tego, iż nie jest mu to do przeżycia potrzebne, a ponieważ musi "walczyć o byt" nie ma też dość wolnego czasu, by zabijać takimi rozmyślaniami nudę. Co innego z głowonogami, owadami i kręgowcami (zwłaszcza ptakami i ssakami). Mają one wysoko uorganizowany system nerwowy, potrafią myśleć kreatywnie i zmieniać otoczenie względem własnych potrzeb. https://www.youtube.com/watch?v=1DoWdHOtlrk - Ośmiornica z kokosem, Papugi Kea potrafią zatrzymać samochód, ponoć zdarzało się, że zatrzymywały samochody dostawcze by kraść z nich jedzenie (ale, ponieważ nie znalazłam żadnych bezpośrednich relacji stwierdzam ze ta część z kradzieżą to jak na razie tylko plotka), https://www.youtube.com/watch?v=7LU-hxANt60 jednak pewne jest że te dawniej owocożerne papugi w bardzo krótkim czasie od pojawienia się na ich wyspie ludzi nauczyły się zespołowo polować na OWCE, https://www.youtube.com/watch?v=o8mQiXKKfWw zjadające ich pokarm, a nawet część populacji tych ptaków stała się mięsożerna !!! Nie wspominając już o papugach żako, które nie tylko uczą sie mówić a nawet budować proste zdania i ocenia sie iż inteligencja dorównują 3-4 letniemu dziecku http://www.youtube.com/watch?v=dPpmZ6GtNCc , niektórych gryzoniach (jak myszy czy szczury), waleniach czy naczelnych (do których sami należymy). Odchodząc już od zwierząt, sądzi się obecnie, że nawet rośliny zdolne są do procesów myślowych. Niektórzy sugerują nawet iż co prawda pojedyncze drzewa nie grzeszą wielką inteligencją, ale jest jakby neuronem, zaś np. juz cały las dysponuje pewna wiedzą i pamięcią (gdyż pewnie nie wiecie ale drzewa potrafią komunikować się ze sobą za pośrednictwem grzybni grzybów mikoryzowych, łączących ich korzenie, a nawet dowodzi się ze dorosłe drzewa mogą pomagać we wzroście młodych osobników).

Odpowiedz
T therosiu
0 / 0

@alexisthene no widzę, że nie jesteś "zapóźniona w rozumowaniu" ;)

Odpowiedz