Widze ze coraz wiecej autorow demotow mierzy wszystkich swoja miara.Wiele ludzi spokojnie da rade wytrzymac bez komputera 2tygodnie,co do planowania dnia,po co to robic?nie lepiej pelny spontan?.Niby przez 1 dzien mozna tak wiele zrobic,chyba tyczy sie to osob nie pracujacych.8h pracy,umyc sie,zjesc,poczytac ksiazke i spac.Nawet w wolny dzien mozna malo zrobic,pojechac rowerem 40km,zwiedzic,wypic piwo z kumplami i wrocic,wiec ,,wiele"to pojecie wzgledne w tym przypadku.
To ja mam trochę inaczej bo nie mogę się doczekać kiedy wyłączę to ustrojstwo - moja praca jest nierozerwalnie związana z komputerami oraz ciągłym siedzeniem przed ich monitorami. Każdy dzień bez komputera jest moim błogosławieństwem. Wolę piękny dzień spędzić na łonie natury ze swoją lubą, czy to na rowerze czy spacerując, zwiedzając nie tyle miasta co róże zakątki znajdujące się poza ich obrzeżami. Komputer mam zawsze, możliwość spędzenia czasu z drugą osobą niekoniecznie. A jeśli nie można wyjść razem to można ten czas miło spędzić w domu na przykład wspólnie gotując - mniam :]
Najprostsze rozwiązanie - nie brać komputera na wyjazdy (np. urlop, wakacje). Wtedy problemem pozostaje co prawda internet w telefonie, ale tego też można nie włączać :P
Jak gdzieś wychodzę, to jak najbardziej, jestem w stanie wytrzymać bez kompa długo.
W domu też, choć i tak wolę pc o odmóżdzającej tv. Natomiast z gaszeniem go, to trochę ciężko. głównie jest to spowodowane tym że słucham dużo muzyki, więc nawet jak coś robię, to komp ma zajęcie, a po 2, ostatnio się rozleniwiłem, i nie chce mi się babrać z reinstalem windowsa, A każdy restart jest drogą przez mękę. Dlatego najprostsze wyjście, moj desktop śmiga sobie jak serwer :)
Zgoda, przyjmę wyzwanie dziś (16.07.13) od godziny 14.00 do jutra (17.07.13) do godziny 14.00 nie dotknę się do żadnego urządzenia łączącego się z internetem. Może wyjdzie mi to na dobre i będę miała czas dla siebie nie marnując go przed ekranem... Pozdrawiam wszystkich
ja siedze tylko wieczorem bo jest mi az głuio siedziec przed kompem jak jest ładna pogoda wole wyjsc na dwór do ludzi
, a teraz na wakacje dorwałem dobra robote dobrze płatna(10zł/godz.) wiec na demotywatory i inne strony wchodze tylko wieczorkiem :)
3 dni bez kompa, poszedłem do pracy na plantację borówek. Bilans: 350 zł (słabo, ale borówek malutko i dopiero początki), 11 stron demotów i zajebisty ból kręgosłupa.
Widze ze coraz wiecej autorow demotow mierzy wszystkich swoja miara.Wiele ludzi spokojnie da rade wytrzymac bez komputera 2tygodnie,co do planowania dnia,po co to robic?nie lepiej pelny spontan?.Niby przez 1 dzien mozna tak wiele zrobic,chyba tyczy sie to osob nie pracujacych.8h pracy,umyc sie,zjesc,poczytac ksiazke i spac.Nawet w wolny dzien mozna malo zrobic,pojechac rowerem 40km,zwiedzic,wypic piwo z kumplami i wrocic,wiec ,,wiele"to pojecie wzgledne w tym przypadku.
OdpowiedzSą też tacy ludzie, którzy nie wyobrażają sobie kompletnie życia bez komputera. M.in. do nich kierowane są słowa na democie wyżej.
ja dzisiaj cały dzień siedziałem na orliku :P tylko teraz wszedłem na demoty i fb jak dla mnie żaden problem
Wytrzymuję już 2 godziny. Łatwizna..
OdpowiedzJa też mam teraz wyłączony komputer.
dlaczego nie mam tego zajebistego przycisku "insert" w swoim laptoku??
Odpowiedzbo ten laptop na zdjęciu to jest samsung ;p ty obstawiam masz asusa ;D
To ja mam trochę inaczej bo nie mogę się doczekać kiedy wyłączę to ustrojstwo - moja praca jest nierozerwalnie związana z komputerami oraz ciągłym siedzeniem przed ich monitorami. Każdy dzień bez komputera jest moim błogosławieństwem. Wolę piękny dzień spędzić na łonie natury ze swoją lubą, czy to na rowerze czy spacerując, zwiedzając nie tyle miasta co róże zakątki znajdujące się poza ich obrzeżami. Komputer mam zawsze, możliwość spędzenia czasu z drugą osobą niekoniecznie. A jeśli nie można wyjść razem to można ten czas miło spędzić w domu na przykład wspólnie gotując - mniam :]
OdpowiedzNie chcę mi się.
OdpowiedzZa póżno, już włączyłem.
OdpowiedzNo jasne że nie będę włączać jutro komputera. PRZYJMUJĘ WYZWANIE! Po prostu dzisiaj go nie wyłączę
OdpowiedzNajprostsze rozwiązanie - nie brać komputera na wyjazdy (np. urlop, wakacje). Wtedy problemem pozostaje co prawda internet w telefonie, ale tego też można nie włączać :P
OdpowiedzJak gdzieś wychodzę, to jak najbardziej, jestem w stanie wytrzymać bez kompa długo.
OdpowiedzW domu też, choć i tak wolę pc o odmóżdzającej tv. Natomiast z gaszeniem go, to trochę ciężko. głównie jest to spowodowane tym że słucham dużo muzyki, więc nawet jak coś robię, to komp ma zajęcie, a po 2, ostatnio się rozleniwiłem, i nie chce mi się babrać z reinstalem windowsa, A każdy restart jest drogą przez mękę. Dlatego najprostsze wyjście, moj desktop śmiga sobie jak serwer :)
msconfig -> wyłącz wszystkie -> błala
Niewłanczałem od tygodnia, zostawiam włączony na noc.
OdpowiedzJa planuje dzień na komputerze!
OdpowiedzYyyy zdajesz sobie sprawę ile można expa stracić przez takie podejście?
OdpowiedzDokładnie.
Styknie czasu aby gnój wywieść.
OdpowiedzNIE.
OdpowiedzŁatwizna.... Wystarczy miec małe dziecko -.-
OdpowiedzŻaden problem, mam jeszcze tablet i telefon.
OdpowiedzJeszcze nigdy telewizor nie był aż tak atrakcyjny ;p
OdpowiedzZgoda, przyjmę wyzwanie dziś (16.07.13) od godziny 14.00 do jutra (17.07.13) do godziny 14.00 nie dotknę się do żadnego urządzenia łączącego się z internetem. Może wyjdzie mi to na dobre i będę miała czas dla siebie nie marnując go przed ekranem... Pozdrawiam wszystkich
OdpowiedzMyślę, że mój szef nie byłby zadowolony :)
Odpowiedztak ja to moge zrobić, ale co na to mój szef?
OdpowiedzJa na kompie zarabiam na życie, więc jeśli cały dzień nie włączę komputera, to będę do tyłu z robotą o cały dzień. kthxbye
Odpowiedzja siedze tylko wieczorem bo jest mi az głuio siedziec przed kompem jak jest ładna pogoda wole wyjsc na dwór do ludzi
Odpowiedz, a teraz na wakacje dorwałem dobra robote dobrze płatna(10zł/godz.) wiec na demotywatory i inne strony wchodze tylko wieczorkiem :)
Dziwne że tylko ludzie co całe dnie siedzą przed kompem, piszą aby nie marnować życia przed komputerem. Może zamiast pouczać innych zajmij się sobą?!
OdpowiedzWzajemnie.
Ale mi problem. Ja nie włączałem swojego komputera przez 2 tygodnie. Oddałem go na gwarancję. :D
Odpowiedz-Dlaczego do cholery jasnej nic nie robisz ?!
Odpowiedz-Przepraszam szefie, przyjąłem zadanie na demotywatorach ...
Nie da się. Jestem z wykształcenia informatykiem i pracuję na co dziale IT Departament :F
Odpowiedz3 dni bez kompa, poszedłem do pracy na plantację borówek. Bilans: 350 zł (słabo, ale borówek malutko i dopiero początki), 11 stron demotów i zajebisty ból kręgosłupa.
Odpowiedz