@Ciekawy to jest tak że każda kolejna potęga jest po prostu przemnożeniem przez podstawę potęgi czyli 2^2=2*2=4 (co zapewne każdy wie). Czyli patrząc od drugiej strony 2^2/2^1=2*2/2=2^1=2. Odjęcie jednej potęgi oznacza podzielenie potęgi zał. n+1 przez podstawę. Potęga 1 stopnia jest równa podstawie. Po odjęciu potęgi otrzymamy potęgę stopnia 0 a liczba przez tą samą liczbę jest równe zawsze 1 :) Trochę to zawiłe ale najprostszy dowód na to jest na demotywatorze. Proste dzielenie ;)
@Lillus - to facet zauważył, iż dzieli dwie takie same liczby przez siebie, zamiast sprowadzać do X^0, co zawsze daje 1 w normalnych działaniach. Więc to kobieta dodaje dodatkowych działań, które zwiększają niepotrzebnie zapis :))
nawet jeśli na to samo wychodzi to i tak mężczyzna ma większą rację, wynika to z kolejności działań (najpierw pierwiastki i potęgi potem mnożenie dzielenie) :D
I znowu się zaczyna, jak przy zagadce 2+2*2= ... Jakakolwiek liczba podniesiona do potęgi zerowej daje 1. Jeżeli ktoś nie miał tego w szkole, albo w szkole nie uważał i próbuje zastosować tu swoją logikę niech da minusa. http://matematyka.pisz.pl/strona/2472.html Barany.
Jej zapis jest binarny (a to ważne jeśli są szeroko pojętymi informatykami) i uproszczony do zapisu działania na potęgach o jednakowych podstawach, co pozwala zapisanie równania w innej formie i ułatwia wytłumaczenie laikowi czym jest potęgowanie, jak i dlaczego liczba podniesiona do potęgi 0 wynosi 1.
Przeciez 2 do 0-owej to jest 1 wiec wychodzi na to samo ;)
OdpowiedzMoże mi ktoś wytłumaczyć dlaczego x do potęgi 0 wychodzi zawsze 1?
@Ciekawy - wyprowadzenie tej zależności masz własnie na obrazku.
@Ciekawy to jest tak że każda kolejna potęga jest po prostu przemnożeniem przez podstawę potęgi czyli 2^2=2*2=4 (co zapewne każdy wie). Czyli patrząc od drugiej strony 2^2/2^1=2*2/2=2^1=2. Odjęcie jednej potęgi oznacza podzielenie potęgi zał. n+1 przez podstawę. Potęga 1 stopnia jest równa podstawie. Po odjęciu potęgi otrzymamy potęgę stopnia 0 a liczba przez tą samą liczbę jest równe zawsze 1 :) Trochę to zawiłe ale najprostszy dowód na to jest na demotywatorze. Proste dzielenie ;)
Liczbowe argumenty u inżynierów, kucharze np używają argumentów w postaci patelni bo mam rodziców którzy są kucharzami to wiem co się dzieje :D
@Ciekawy_12
mozna wyjasnic to x^0=1 w prosty sposob
wiadomo ze x^n/x^n=1
i wiadomo ze x^n:x^k=x^(n-k)
więc x^n/x^n=x^(n-n)=x^0=1
chodziło raczej chyba o to, że mężczyzna to bardziej uprościł niż kobieta. i właśnie O TO, że kłócą sie o ti samo tu chodzi ;)
serio?...
a 0 do 2 również 1
OdpowiedzMcDonalds wita!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 July 2013 2013 14:06
Warmonger chcesz siedzieć na frytkach, czy na hamburgerach? Oni się po prostu kłócą o zapis...
0!
OdpowiedzDokładnie tak. 0! = 1
Ta kłótnia może mieć przynajmniej mniej efektów ubocznych bo oboje mają racje.
OdpowiedzRozumiem, że to aluzja do obrazu inżyniera wkuwającego matmę na pamięć bez zrozumienia. Jeśli tak to demot dobry ;p
Odpowiedzdefinitywnie widac, ktora strona utrudnia
Odpowiedz@Lillus - to facet zauważył, iż dzieli dwie takie same liczby przez siebie, zamiast sprowadzać do X^0, co zawsze daje 1 w normalnych działaniach. Więc to kobieta dodaje dodatkowych działań, które zwiększają niepotrzebnie zapis :))
nawet jeśli na to samo wychodzi to i tak mężczyzna ma większą rację, wynika to z kolejności działań (najpierw pierwiastki i potęgi potem mnożenie dzielenie) :D
Odpowiedzsam sobie przeczysz, skoro najpierw potęgi to właśnie kobieta odjęła najpierw potęgi
Bo u kobiet musi być zawsze wszystko klarownie i na miejscu, a mąż-fleja od razu wynikiem strzelił :D
OdpowiedzTo jest kłótnia pary matematyków. Inżynier od razu zapyta o jednostkę!
Odpowiedzwidać, że kobieta ;)
OdpowiedzTia właśnie o to się kłóci para inżynierów. Znajdź sobie dziewczynę zamiast głupie demoty wymyślać
Odpowiedz2 do potęgi zerowej to jest 1 -.-
OdpowiedzA to zero i jedynka to czasem nie prawda i fałsz? Wtedy kłótnia miałaby sens :P
OdpowiedzI znowu się zaczyna, jak przy zagadce 2+2*2= ... Jakakolwiek liczba podniesiona do potęgi zerowej daje 1. Jeżeli ktoś nie miał tego w szkole, albo w szkole nie uważał i próbuje zastosować tu swoją logikę niech da minusa. http://matematyka.pisz.pl/strona/2472.html Barany.
OdpowiedzLaska ma rację, jej zapis jest bardziej uogólniony i bardziej fachowy.
OdpowiedzJej zapis jest binarny (a to ważne jeśli są szeroko pojętymi informatykami) i uproszczony do zapisu działania na potęgach o jednakowych podstawach, co pozwala zapisanie równania w innej formie i ułatwia wytłumaczenie laikowi czym jest potęgowanie, jak i dlaczego liczba podniesiona do potęgi 0 wynosi 1.
kobieto,zastanów się ile to jest 2 do 0
OdpowiedzTo raczej kłótnia inżyniera (kobieta) z humanistą, który nie rozumie czemu zapis jaki podaje ta kobieta jest lepszy.