Jakby autor sam był kotem to dzieki tej swojej "mądrości" zapewne by ani jednej myszki nie upolował. Tak trudno odgadnąć że łatwiej łowi się zza jakiejś osłony, niż na otwartym terenie.
Są dwa wyjścia: brak wyobraźni przestrzennej (a jest to rzadka cecha u zwierząt - ze wszystkich psów jakie miałam tylko jeden rozumiał, że jak coś wpadło za donicę z jednej strony, to można tę donicę obejść z drugiej i ta rzecz tam będzie) albo instynkt "wydłubywania myszy z nory".
z takim podejściem trzeba uznać,że większość kotów jest głupia, a tak naprawdę świadczy to o ich sprycie i celowym utrudnianiu chwycenia zdobyczy.A to dlatego,że nie mamy czasu dla swoich pupili. Muszą sobie organizowac jakoś czas.
chyba ty...
OdpowiedzJakby autor sam był kotem to dzieki tej swojej "mądrości" zapewne by ani jednej myszki nie upolował. Tak trudno odgadnąć że łatwiej łowi się zza jakiejś osłony, niż na otwartym terenie.
Autor tego demota chyba nie ma kota! Koty są niedoceniane, a to są naprawdę inteligentne zwierzęta i straszne cwaniaki, mam takich pięć :D
Tak geniuszu - wytłumacz kotu, że nie wie jak powinien się bawić :D
OdpowiedzSą dwa wyjścia: brak wyobraźni przestrzennej (a jest to rzadka cecha u zwierząt - ze wszystkich psów jakie miałam tylko jeden rozumiał, że jak coś wpadło za donicę z jednej strony, to można tę donicę obejść z drugiej i ta rzecz tam będzie) albo instynkt "wydłubywania myszy z nory".
Odpowiedzautor zdjęcia jest idiotą - kot bawi się/ćwiczy.
OdpowiedzBoże... Jak można tak zaciekle bronić jakieś jeb@ne koty?
Odpowiedzz takim podejściem trzeba uznać,że większość kotów jest głupia, a tak naprawdę świadczy to o ich sprycie i celowym utrudnianiu chwycenia zdobyczy.A to dlatego,że nie mamy czasu dla swoich pupili. Muszą sobie organizowac jakoś czas.
OdpowiedzBo jak to mówią, kto z kim przystaje...
Odpowiedz