I co w tym złego że dziewczyna z drugiego zdjęcia jest nie oszukujmy się, ładniejsza od tej na górze? To znaczy że tamta na górze jest prawdziwą fanką bo jest brzydsza? (w moim mniemaniu, każdy ma swój gust). Jakoś w hip-hop'ie nie ma podziału. Jeżeli nosisz koszulkę danego artysty, i wyglądasz na "dresika" to nie ma żadnego problemu żeby przybić pionę z typem z długimi włosami. Zamiast oceniać kogoś po wyglądzie to może po prostu słuchajcie tej Nirvany, a nie tworzycie bezsensowne demotywatory, które nie wiedzieć czemu mają plusy.
Nie znasz się, żeby lubić jakiś zespół nie wystarczy cenić sobie ich piosenki, o nie, nie ma tak łatwo... Musisz znać całą jego historię, imiona nazwiska i rok urodzenia każdego z członka zespołu, wykuć na pamięć teksty wszystkich piosenek, tak, że nawet gdy obudzą cię o 3 w nocy to będziesz w stanie zaśpiewać każdą. Musisz się też ubierać w tym samym stylu jak wykonawcy i co najważniejsze, nie możesz nigdy powiedzieć po zakończeniu działalności grupy, że podoba ci się kolejny inny zespół. Doprawdy nie rozumiem tego ubóstwiania muzyków, czy to Nirvana, Metalica czy OneDirection zawsze znajdzie się grupa psychofanów, którzy z pazurami rzucą się na każdego kto śmie powiedzieć, że nie podziela ich gustu muzycznego.
Azon, nie obraź się ale pier!olisz głupoty, tak minusować mnie! Lubię Guns N' Roses, nie znam historii tego zespołu, nawet nie znam każdego członka, czyli co, nie lubię ich?! Kocham ich muzykę, i to mi wystarczy -_-.
Tyle
%
O masakra. Nic nie zrozumieliscie z przekazu tego zdjecia... Na pewno nie chodzi tu o to, ktora jest ladniejsza... Ale nawet jesli, to imo ta "prawdziwa fanka" jest o wiele ladniejsza od tej tapeciary na dole. Wystarczyloby ja ladnie ubrac, pomalowac, zrobic fryz i slinilbys sie z kilometra a ta z dolu by wymiekla. Ale wracajac do przekazu. Bardziej chodzi tu o to jak ludzie odbierali ta muzyke, o to, co zespol i jego teskty przekazywaly i jak/jacy ludzie sie z tym identyfikowali... Kiedys to byla bardzo charakterystyczne pokolenie tzw "generacji X"... A dzisiaj? To co widac za drugim zdjeciu.. To zderzenie probuje nam uzmyslowic jakie pojecie o przeslaniu muzyki nirvany ma dzisiejsza mlodziez...Cobain zawarl w muzyce nirvany wszystkie swoje ciezkie przezycia, traumy, doly, stany depresyjne itp... I najczesciej tacy wlasnie ludzie, z podobnymi doswiadczeniami identyfikowali sie z muzyka nirvany, i dziewczyna z pierwszego zdjecia ma to wypisane na twarzy... A druga? Widac, ze albo kompletnie nie rozumie muzyki ktorej slucha, albo nosi po prostu koszulke dla szpanu i nawet nie ma pojecia jaka muzyke ten zespol gral...
Nie chodzi o to, czy brzydka czy ładna. Ta laska na dole to zwykła pozerka, pewnie nawet nie wie co to takiego jest Nirvana, a o tym, żeby sklasyfikować Nirvanę jako zespół grający grunge, to już pomarzyć można... Pozerstwo i IQ pewnie też nie za wysokie...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 October 2013 2013 14:03
@Azon, to brzmi jak jakiś wstęp do sekty. Nie lubię jak ludzie srają z muzyką, przecież to tylko forma rozrywki i to czego słuchasz nie kreuje cię jako lepszego człowieka...amen.
Ubolewam nad tym, że chodziłem do ogólniaka akurat w okolicach 1993 roku. Dziewczyny z tego czasu to był koszmar. Jak się trafiła jedna, która dbała o siebie i ubierała normalnie, to od razu wyglądała jak wisienka na szczycie wielkiej kupy gówna.
Z rysunków rzeczywiście można wywnioskować, że "druga" jest lepsza. Ale może dlatego, że postać z pierwszego rysunku wygląda jak chłopak? Ze zdjęciami jest inaczej. Dziewczyna na pierwszym wygląda może i owszem ponuro, nie uśmiecha się, ale na moje oko miałaby ciekawą osobowość. Gdybym ją kiedyś spotkała, kto wie, może byśmy się nawet zaprzyjaźniły? Natomiast dziewczyna z drugiego zdjęcia kojarzy mi się z "aktorkami" z disney chanel, który czasami siostra ogląda. Grunge'owy strój pasuje do niej jak wół do karety. Co do samej Nirvany, w dzisiejszych czasach fanki i fanów tego zespołu spotyka się najczęściej w gimnazjum. Być może dlatego, że ten zespół odzwierciedla pewien rodzaj młodzieńczego buntu. I to chyba dlatego całkiem sporo postronnych osób z góry klasyfikuje Nirvanę jako "gimbusiarską". Nie widzę za bardzo sensu w porównywaniu czasów, które dzieli tak duża różnica postrzegania świata.
Tu nie powinno być ewolucja fanek Nirvany tylko ewolucja mody . Bo przecież teraz widać , że w sieciówkach jest dużo ubrań zespołów , o których nie mają pojęcia ludzie . I to przeważnie kupuję tzw gimbusy , żeby stać się modne . Ale czy ktoś pomyślał o ludziach , którzy kochają te zespoły ? I nie chodzi , żeby znać cały zespół od podstaw ale o to co ta muzyka im daje ? Nie musisz znać całej biografii zespołu ale przynajmniej wiedz czego słuchasz . Nirvana to tylko jeden z przykładów zespołów , które teraz stały się modne , bo sieciówki mają je na ubraniach ,
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 October 2013 2013 13:15
No cóż dzisiejsza dyktatura trendu pokazuje tylko jeden wzór do naśladowania. Nie raz widzę gości w rurkach z podkoszulkiem z elvisem czy innym artystą z lat 50 , 60 , 70 , 80 czy 90. Najśmieszniejsze jest to ze niektórzy w ten sposób chcą pokazać jacy to oni są retro a z poprzednimi latami nie mają nic wsplnego. No ale skoro bieber ,cyrus one direction czy gaga to idole dzisiejszych gimbusów ............
Ja tam akurat Nirvany za bardzo nie lubię, ale mnie też irytuje kiedy ktoś nosi koszulkę zespołu nie słuchając go, czasem nie wiedząc jaki rodzaj muzyki grają, a w ekstremalnych przypadkach nie wiedząc nawet, że to koszulka jakiegoś zespołu. Daleko mi do napinaczy, którzy od razu by wszystkich wypytywali na temat historii zespołu itp. no ale chyba wypada wiedzieć co się ma na sobie, a nie tylko odstawiać bezmyślną pozerkę.
Pierwsza wygląda jak menelka, a druga jest bardzo ładna. Co w tym złego? Jak kobieta nie jest tró blek metal i nie przypomina stracha na wróble to od razu lalunia?
Stereotypy, uprzedzenia, ocenianie po okładce. Będzie taka co o siebie nie dba a udaję że jest fanką upodobniając się do muzyków żeby sie popisać przed znajomymi i być cool. Są też takie co dbają o siebie i tapetują się (kompleksy, badz poprostu mają taki kaprys), a w głębi duszy uwielbiają dany zespół. Są też takie co w ogóle na fanki nie wyglądają, albo poprostu nikt by je nie posądził o słuchanie danej muzyki, a żyją takim stylem. Znajdą się też takie co potwierdzą ten obrazek. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest głupotą.
ManaMana - Brawo o to właśnie chodzi . Dziewczyna na 2 obrazku słucha Nirvany bo Nirvana jest na topie , jest cool nie chodzi tu o to ,ze która dziewczyna jest ładniejsza . Ta na górze Słucha i identyfikuje się z tym co słyszy , z poglądami artystów i upodabnia się wizerunkiem druga zakładając koszulkę twierdzi ,ze już jest "fanką" zespołu
I co w tym złego że dziewczyna z drugiego zdjęcia jest nie oszukujmy się, ładniejsza od tej na górze? To znaczy że tamta na górze jest prawdziwą fanką bo jest brzydsza? (w moim mniemaniu, każdy ma swój gust). Jakoś w hip-hop'ie nie ma podziału. Jeżeli nosisz koszulkę danego artysty, i wyglądasz na "dresika" to nie ma żadnego problemu żeby przybić pionę z typem z długimi włosami. Zamiast oceniać kogoś po wyglądzie to może po prostu słuchajcie tej Nirvany, a nie tworzycie bezsensowne demotywatory, które nie wiedzieć czemu mają plusy.
OdpowiedzNie znasz się, żeby lubić jakiś zespół nie wystarczy cenić sobie ich piosenki, o nie, nie ma tak łatwo... Musisz znać całą jego historię, imiona nazwiska i rok urodzenia każdego z członka zespołu, wykuć na pamięć teksty wszystkich piosenek, tak, że nawet gdy obudzą cię o 3 w nocy to będziesz w stanie zaśpiewać każdą. Musisz się też ubierać w tym samym stylu jak wykonawcy i co najważniejsze, nie możesz nigdy powiedzieć po zakończeniu działalności grupy, że podoba ci się kolejny inny zespół. Doprawdy nie rozumiem tego ubóstwiania muzyków, czy to Nirvana, Metalica czy OneDirection zawsze znajdzie się grupa psychofanów, którzy z pazurami rzucą się na każdego kto śmie powiedzieć, że nie podziela ich gustu muzycznego.
Moim zdaniem chodzi o obrazki po lewej. To niżej jest kreowana na pustego pozera który słucha Nirvany tylko dlatego bo jest "cool i na topie".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 October 2013 2013 12:24
moze jestem inny, ale mnie osobiscie bardziej sie podoba tamta na gorze,
Azon, nie obraź się ale pier!olisz głupoty, tak minusować mnie! Lubię Guns N' Roses, nie znam historii tego zespołu, nawet nie znam każdego członka, czyli co, nie lubię ich?! Kocham ich muzykę, i to mi wystarczy -_-.
Tyle
%
PrOcEn: Azon ironizował ;)
O masakra. Nic nie zrozumieliscie z przekazu tego zdjecia... Na pewno nie chodzi tu o to, ktora jest ladniejsza... Ale nawet jesli, to imo ta "prawdziwa fanka" jest o wiele ladniejsza od tej tapeciary na dole. Wystarczyloby ja ladnie ubrac, pomalowac, zrobic fryz i slinilbys sie z kilometra a ta z dolu by wymiekla. Ale wracajac do przekazu. Bardziej chodzi tu o to jak ludzie odbierali ta muzyke, o to, co zespol i jego teskty przekazywaly i jak/jacy ludzie sie z tym identyfikowali... Kiedys to byla bardzo charakterystyczne pokolenie tzw "generacji X"... A dzisiaj? To co widac za drugim zdjeciu.. To zderzenie probuje nam uzmyslowic jakie pojecie o przeslaniu muzyki nirvany ma dzisiejsza mlodziez...Cobain zawarl w muzyce nirvany wszystkie swoje ciezkie przezycia, traumy, doly, stany depresyjne itp... I najczesciej tacy wlasnie ludzie, z podobnymi doswiadczeniami identyfikowali sie z muzyka nirvany, i dziewczyna z pierwszego zdjecia ma to wypisane na twarzy... A druga? Widac, ze albo kompletnie nie rozumie muzyki ktorej slucha, albo nosi po prostu koszulke dla szpanu i nawet nie ma pojecia jaka muzyke ten zespol gral...
Nie chodzi o to, czy brzydka czy ładna. Ta laska na dole to zwykła pozerka, pewnie nawet nie wie co to takiego jest Nirvana, a o tym, żeby sklasyfikować Nirvanę jako zespół grający grunge, to już pomarzyć można... Pozerstwo i IQ pewnie też nie za wysokie...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 October 2013 2013 14:03
@Azon, to brzmi jak jakiś wstęp do sekty. Nie lubię jak ludzie srają z muzyką, przecież to tylko forma rozrywki i to czego słuchasz nie kreuje cię jako lepszego człowieka...amen.
Ubolewam nad tym, że chodziłem do ogólniaka akurat w okolicach 1993 roku. Dziewczyny z tego czasu to był koszmar. Jak się trafiła jedna, która dbała o siebie i ubierała normalnie, to od razu wyglądała jak wisienka na szczycie wielkiej kupy gówna.
OdpowiedzNie wiem czy wiesz, ale wtedy były zupełnie inne czasy. Nie miały żadnej kasy, żeby o siebie dbać.
Chiałbym babrać się w takim gównie. ._.
Z rysunków rzeczywiście można wywnioskować, że "druga" jest lepsza. Ale może dlatego, że postać z pierwszego rysunku wygląda jak chłopak? Ze zdjęciami jest inaczej. Dziewczyna na pierwszym wygląda może i owszem ponuro, nie uśmiecha się, ale na moje oko miałaby ciekawą osobowość. Gdybym ją kiedyś spotkała, kto wie, może byśmy się nawet zaprzyjaźniły? Natomiast dziewczyna z drugiego zdjęcia kojarzy mi się z "aktorkami" z disney chanel, który czasami siostra ogląda. Grunge'owy strój pasuje do niej jak wół do karety. Co do samej Nirvany, w dzisiejszych czasach fanki i fanów tego zespołu spotyka się najczęściej w gimnazjum. Być może dlatego, że ten zespół odzwierciedla pewien rodzaj młodzieńczego buntu. I to chyba dlatego całkiem sporo postronnych osób z góry klasyfikuje Nirvanę jako "gimbusiarską". Nie widzę za bardzo sensu w porównywaniu czasów, które dzieli tak duża różnica postrzegania świata.
OdpowiedzTu nie powinno być ewolucja fanek Nirvany tylko ewolucja mody . Bo przecież teraz widać , że w sieciówkach jest dużo ubrań zespołów , o których nie mają pojęcia ludzie . I to przeważnie kupuję tzw gimbusy , żeby stać się modne . Ale czy ktoś pomyślał o ludziach , którzy kochają te zespoły ? I nie chodzi , żeby znać cały zespół od podstaw ale o to co ta muzyka im daje ? Nie musisz znać całej biografii zespołu ale przynajmniej wiedz czego słuchasz . Nirvana to tylko jeden z przykładów zespołów , które teraz stały się modne , bo sieciówki mają je na ubraniach ,
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 October 2013 2013 13:15
OdpowiedzNo cóż dzisiejsza dyktatura trendu pokazuje tylko jeden wzór do naśladowania. Nie raz widzę gości w rurkach z podkoszulkiem z elvisem czy innym artystą z lat 50 , 60 , 70 , 80 czy 90. Najśmieszniejsze jest to ze niektórzy w ten sposób chcą pokazać jacy to oni są retro a z poprzednimi latami nie mają nic wsplnego. No ale skoro bieber ,cyrus one direction czy gaga to idole dzisiejszych gimbusów ............
OdpowiedzZakładam ,że pani z drugiego obrazka nawet nie słuch Nirvany tylko popu itp a koszulkę nosi z powodu tego ,że to modne.
OdpowiedzJa tam akurat Nirvany za bardzo nie lubię, ale mnie też irytuje kiedy ktoś nosi koszulkę zespołu nie słuchając go, czasem nie wiedząc jaki rodzaj muzyki grają, a w ekstremalnych przypadkach nie wiedząc nawet, że to koszulka jakiegoś zespołu. Daleko mi do napinaczy, którzy od razu by wszystkich wypytywali na temat historii zespołu itp. no ale chyba wypada wiedzieć co się ma na sobie, a nie tylko odstawiać bezmyślną pozerkę.
OdpowiedzJesteś napinaczem i masz siano we łbie. Każdy może sobie nosić co chce i gówno wiedzieć co ma na koszulce, a Ty nie będziesz dyktował co "wypada".
Pierwsza wygląda jak menelka, a druga jest bardzo ładna. Co w tym złego? Jak kobieta nie jest tró blek metal i nie przypomina stracha na wróble to od razu lalunia?
OdpowiedzTeraz jest lepiej - widać, że dziewczyna dobrze się bawi. Czy pykanie fotki z telefonu to coś aż tak złego?
Odpowiedzraczej degradacja
OdpowiedzStereotypy, uprzedzenia, ocenianie po okładce. Będzie taka co o siebie nie dba a udaję że jest fanką upodobniając się do muzyków żeby sie popisać przed znajomymi i być cool. Są też takie co dbają o siebie i tapetują się (kompleksy, badz poprostu mają taki kaprys), a w głębi duszy uwielbiają dany zespół. Są też takie co w ogóle na fanki nie wyglądają, albo poprostu nikt by je nie posądził o słuchanie danej muzyki, a żyją takim stylem. Znajdą się też takie co potwierdzą ten obrazek. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest głupotą.
OdpowiedzManaMana - Brawo o to właśnie chodzi . Dziewczyna na 2 obrazku słucha Nirvany bo Nirvana jest na topie , jest cool nie chodzi tu o to ,ze która dziewczyna jest ładniejsza . Ta na górze Słucha i identyfikuje się z tym co słyszy , z poglądami artystów i upodabnia się wizerunkiem druga zakładając koszulkę twierdzi ,ze już jest "fanką" zespołu
Odpowiedzpozytywna ewolucja ;D
OdpowiedzTak to jest jak sie nie rozumie tekstow piosenek :P albo nie kuma przekazu :P
OdpowiedzNie każdy kto nosi koszulke Nirvany jest fanem Nirvany -.-
OdpowiedzTeraz zdecydowanie lepiej
Odpowiedzw pełni sie zgadzam
Odpowiedz