Zacznijmy od tego ze jak juz ktos tu napisal ze bez tlenu zgienlahy woekszosc gatunkow zwierzat na ziemi, w tym tez ludzie. A z nadmiarem tlenu kazdy pozar bylby n8e do opanowania i wiekszosc lasow itp by splonela czyli zaraz by sie zmniejszyla ilosc tlenu
Fragglesik Tlen zniknął by z całego świata, z płuc też. Uprzednie wciągnięcie go do układu oddechowego nie pomogło by przy utrzymaniu organizmu w stanie życia.
Gdyby paczki chipsów były wypełnione tlenem to nie byłyby chrupkie i smaczne. Spróbuj kiedyś zostawić otwartą paczkę na dzień lub dwa. W paczkach jest coś innego co właśnie zachowuje ich świeżość i to dlatego paczki chipsów nie są wypełnione po brzegi chipsami.
Nie miażdżyło by nas. Wejdź do wody, np. do głębszego basenu. Tam masz wyższe ciśnienie. Miażdży Ci coś? Nie. Tak samo jest też w łodziach podwodnych, a nawet w kopalniach (chociaż w mniejszym zakresie). Co do szybszego starzenia to akurat zgoda.
Gdyby zabrakło węgla,azotu,potasu,sodu to też by było przerąbane. Z tego co słyszałem to gdybyśmy mieli żyć w otoczeniu o większej ilości tlenu niż jest w atmosferze to po prostu byśmy się nim zatruli, bo zmieniłby się raptownie metabolizm itd. A i trzeba zaznaczyć,że gdyby ilość tlenu była 2 razy większa to byle mały pożar bardzo łatwo mógłby się zmienić w burzę ogniową.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 October 2013 2013 17:18
300mln lat temu było dużo tlenu i pewnie niesamowite pożary. Wtedy też istniał największy znany owad w historii ziemii. Meganeura to była ważka, która miała rozpiętość skrzydeł 75cm.
Dopiero po chwili załapałem, że to jest opis magicznego zniknięcia tlenu zewsząd, a nie tylko z atmosfery. Oczywiście jak zniknie tlen, to woda zamieni się w wodór, jednak jak zniknie tlen z powietrza, to woda pozostanie wodą.
główny problem, to chyba to, że wszystkie oceany zamieniły by się w wodór, który następnie by eksplodował ze względu na magmę na ich dnie ( np. płyty tektoniczne ) , siła tej eksplozji doprowadziła by, prawie do całkowitego zniszczenia ziemskiej atmosfery, oraz wybiła by wszystko co żywe...
ok ok, powstał by gaz formujący o wysokim stężeniu ( z wodoru z oceanu oraz azotu z powietrza ), który nie dość że jest wysoce toksyczny ( do tego bezbarwny i bezwonny ) to jeszcze może ulec wybuchowi przy kontakcie z otwartym ogniem ( bez tlenu nie ma otwartego ognia ) lub wysoką temperaturą ( do samego wybuchu nie jest potrzebny tlen ). Mówię o samym wybuchu, to że nie można utrzymać ludzkiego ciała bez tlenu to już inna sprawa.
Taaa. doznalibyśmy poparzeń skóry na plaży. I bardzo by nam to przeszkadzało, zważywszy że już po max. 3 minutach znakomita większość z nas by nie żyła.
Gdyby takie coś miało nadejść, dzisiejsi naukowcy mogli by to przewidzieć.Kazaliby nakupować paczki chipsów i w chwili gdy zaczyna brakować tlenu ludzie z całego świata otwierają je. I koniec problemu mamy czym oddychać.(nawet jeśli jest to woń z Lay'ów ;p).
Zacznijmy od tego że przeżyli by tylko nurkowie, strażacy i ludzie którzy obecnie korzystali by z aparatów tlenowych. Reszta zamieniła by się w zombie i potem garstka ludzkości musiała by ich zwalczać. Tak więc szanujmy zieleń albo ćwiczmy płuca
Bzdura ze spalaniem. Więcej tlenu to większy opór cząstek ,które musi pokonać pojazd.
Więc spalanie wzrośnie!
Zanim zaczniecie się wykłócać o spalane, pamiętajcie ze bez tlenu silnik w ogóle nie zapali...
and the winner is Dymek
Zacznijmy od tego ze jak juz ktos tu napisal ze bez tlenu zgienlahy woekszosc gatunkow zwierzat na ziemi, w tym tez ludzie. A z nadmiarem tlenu kazdy pozar bylby n8e do opanowania i wiekszosc lasow itp by splonela czyli zaraz by sie zmniejszyla ilosc tlenu
OdpowiedzFragglesik Tlen zniknął by z całego świata, z płuc też. Uprzednie wciągnięcie go do układu oddechowego nie pomogło by przy utrzymaniu organizmu w stanie życia.
te prawdy brzmią jak ze średniowiecznego ostrzeżenia przez uprawianiem sexu... bzdury
Odpowiedzto nie jest jak by się to stało czy tez czy to w ogóle możliwe , to tylko teoria
"byśmy stracili" :D
Odpowiedzkupował bym lay`sy
OdpowiedzGdyby paczki chipsów były wypełnione tlenem to nie byłyby chrupkie i smaczne. Spróbuj kiedyś zostawić otwartą paczkę na dzień lub dwa. W paczkach jest coś innego co właśnie zachowuje ich świeżość i to dlatego paczki chipsów nie są wypełnione po brzegi chipsami.
a najwięcej tlenu zabierają nam nasi rządzacy posłowie...
OdpowiedzKoleś co z Krakowa albo śląska...
Gdyby nie było tlenu, nie byłoby plaż, piasku i wody? Co? Nie ma tlenu, nie ma piasku? CO?
OdpowiedzDowiedz się czym jest piasek.
@safd tak się składa, że popularny piasek to krzemionka, w skład której wchodzi tlen. Gdyby nie on mielibyśmy plaże z krzemu
To nie byłyby plaże tylko pustynie. :)
Gdyby było więcej tlenu, to by ciśnienie mogło nas zmiażdżyć oraz szybciej byśmy się starzeli.
OdpowiedzNie miażdżyło by nas. Wejdź do wody, np. do głębszego basenu. Tam masz wyższe ciśnienie. Miażdży Ci coś? Nie. Tak samo jest też w łodziach podwodnych, a nawet w kopalniach (chociaż w mniejszym zakresie). Co do szybszego starzenia to akurat zgoda.
Miażdży mu, miażdży. Przecież jak wyszedł z basenu, to miał mniejszego...
No to mam plan na przyszłość :D Stworzyć środowisko z odizolowaną atmosferą, wyhodować gigantycznego pająka i wypuścić go na miasto :D
Odpowiedznajpierw nauczyć go Pasodobli
Gdyby zabrakło węgla,azotu,potasu,sodu to też by było przerąbane. Z tego co słyszałem to gdybyśmy mieli żyć w otoczeniu o większej ilości tlenu niż jest w atmosferze to po prostu byśmy się nim zatruli, bo zmieniłby się raptownie metabolizm itd. A i trzeba zaznaczyć,że gdyby ilość tlenu była 2 razy większa to byle mały pożar bardzo łatwo mógłby się zmienić w burzę ogniową.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 October 2013 2013 17:18
Odpowiedz300mln lat temu było dużo tlenu i pewnie niesamowite pożary. Wtedy też istniał największy znany owad w historii ziemii. Meganeura to była ważka, która miała rozpiętość skrzydeł 75cm.
Dopiero po chwili załapałem, że to jest opis magicznego zniknięcia tlenu zewsząd, a nie tylko z atmosfery. Oczywiście jak zniknie tlen, to woda zamieni się w wodór, jednak jak zniknie tlen z powietrza, to woda pozostanie wodą.
Odpowiedzpająki to nie insekty
Odpowiedzjak pająki by były większe od nadmiaru tlenu to my też szybciej byśmy spieprzali
Odpowiedzgłówny problem, to chyba to, że wszystkie oceany zamieniły by się w wodór, który następnie by eksplodował ze względu na magmę na ich dnie ( np. płyty tektoniczne ) , siła tej eksplozji doprowadziła by, prawie do całkowitego zniszczenia ziemskiej atmosfery, oraz wybiła by wszystko co żywe...
Odpowiedzok ok, powstał by gaz formujący o wysokim stężeniu ( z wodoru z oceanu oraz azotu z powietrza ), który nie dość że jest wysoce toksyczny ( do tego bezbarwny i bezwonny ) to jeszcze może ulec wybuchowi przy kontakcie z otwartym ogniem ( bez tlenu nie ma otwartego ognia ) lub wysoką temperaturą ( do samego wybuchu nie jest potrzebny tlen ). Mówię o samym wybuchu, to że nie można utrzymać ludzkiego ciała bez tlenu to już inna sprawa.
Taaa. doznalibyśmy poparzeń skóry na plaży. I bardzo by nam to przeszkadzało, zważywszy że już po max. 3 minutach znakomita większość z nas by nie żyła.
Odpowiedza ja slyszalem ze czlowiek w wiekszej ilosci jest zbudowany z wody, wiec bez tlenu to nie woda wiec bysmy poprostu wyparowali
OdpowiedzBył nie dawno taki obrazek o tym tyle, że tam było na 5 sekund a nie minut.
OdpowiedzGdyby takie coś miało nadejść, dzisiejsi naukowcy mogli by to przewidzieć.Kazaliby nakupować paczki chipsów i w chwili gdy zaczyna brakować tlenu ludzie z całego świata otwierają je. I koniec problemu mamy czym oddychać.(nawet jeśli jest to woń z Lay'ów ;p).
Odpowiedz*mogliby, przecinek przed i, oraz bez kropki po końcu słowa ''oddychać''.
Bronię się przed ludźmi słownikami.
Zacznijmy od tego że przeżyli by tylko nurkowie, strażacy i ludzie którzy obecnie korzystali by z aparatów tlenowych. Reszta zamieniła by się w zombie i potem garstka ludzkości musiała by ich zwalczać. Tak więc szanujmy zieleń albo ćwiczmy płuca
OdpowiedzAle ten ktoś na siódmym zdjęciu ma duże buty...
Odpowiedz