Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
454 485
-

Zobacz także:


~NattyUK
+5 / 5

W UK jest podobnie, zajęcia zaczynają sie o 8:45, o 10 przerwa na krótkie śniadanie, o 12 lunch, później powrót do lekcji, do 15:15. Nie mam mowy o żadnych wyprawkach, noszeniu ciężkiego plecaka, ubezpieczeniach, komitetach rodzicielskich i składkach na: internet, ksero czy papier toaletowy. Jedyne koszty to zakup uniformu (nie koniecznie w szkole). Dzieci poznają religię i zwyczaje innych krajów w praktyce, biologii uczą się kkorzystając z manekinów idealnie podobych do ludzi (dodatkowo ostatnio uczyli się mierzyć puls (lat9)), historia to ciekawie snute opowieści przez nauczycieli, podpierane faktami z książek i filmami z treścią odpowiednią dla wieku dzieci. Zamiast polskiej nudnej chemii (choć nie we wszystkich szkołach taka jest) mamy alchemię. Dzieci uczą się wszystkiego w praktyce. Dodatkowo cały wachlarz dodatkowcyh, darmowych! zajęć: skrzypce, wiolonczela, zajęcia taneczne lub aerobik, szachy, zajęcia plastyczne,śpiew, football, netball... I co tygodniowe nagrody w postaci zwyczajnych kart-medali. Nawet najprostsza motywacja jest dobra, jeśli działa.
Wracając do kosztów..
Coroczne szkolne wydatki to absurd, przy podstawowej stawce w Polsce nie ma możliwości tego ogarnąć, szczególnie jeśli posiadamy więcej niż jedno dziecko. Szczególnie jeśli dziecko idzie do następnej klasy. Nie koniecznie już będzie chciało zwyczajny plecak czy piórnik. Bo teraz worek do wf musi być z Monster High, plecak z Dzwoneczkiem, a piórnik z wizerunkiem ostatnio popularnej gwiazdy.

Jak tak czasem posłucham ile nasi posłowie zarabiają miesięcznie, to pamiętam, że ja musiałam przeżyć za podobną sumę przez rok.
Dziś nie żałuję zmiany. Nie namawiam, ale polecam zmianę... przede wszystkim samopoczucia co ogólnie pozytywnie wpłynie na życie.

Odpowiedz
Z zdzisiu09
0 / 0

uff dobrze, że doczytałem do końca bo bym dosłownie miał ból dupy ale luuuuuzik luzik ;D (nie wymądrzać się, że ale dokonanie czy coś...)

Odpowiedz
G konto usunięte
0 / 2

A co mają powiedzieć dzieci w Azji? Tam zapi**** jeszcze bardziej niż my, i nie narzekają.

Odpowiedz
KL89
+2 / 4

A do czego to ma zmierzać ? Mamy u siebie siedzieć zadowoleni i nic nie zmieniać ?

G konto usunięte
+1 / 1

Chodzi mi o porównanie zachodu ze wschodem. Tam jest twarda szkoła, ale za to później młodzież radzi sobie w życiu. A w Stanach Zjednoczonych... Szkoda gadać. Oczywiście, takie rzeczy jak książki na miejscu przydałyby się, ale nasze społeczeństwo nie jest do tego przystosowane. Byłem rok temu w gimnazjum, i widziałem jak skończyły książki np. Biblia przeznaczona na religię.

NightAnasazi
+2 / 2

U nas jest całkowicie przewalone, ale to co opisane na democie też wcale takie dobre nie jest (lepsze, ale nie dobre). Opisana szkoła, to taki klosz od wszystkiego co nie może wyjść dzieciakom na dobre. Np. oddzielanie dzieciaków starszych od młodszych to sposób na obejście problemu, z którym szkoły pruskie po prostu nie są wstanie sobie inaczej poradzić. Tym czasem, starsze dzieciaki, powinny być dla młodszych wzorem czy pomocą gdy coś się dzieje. A tu zamiast tego daje się 2 nauczycielki. No fajnie, jak ktoś chce płacić dodatkowo za obchodzenie problemu. Tymczasem wystarczy, że dzieci przestanie się traktować jak upośledzone umysłowo i da im sie możliwość podejmowania decyzji samemu. Polecam obejrzeć film i Szkołe Demokratycznej Summerhill - http://www.youtube.com/watch?v=LJtFe6jSEQk (kanał z filmami o szkołach demokratycznych http://www.youtube.com/channel/UCcyG1qrEYczwE4f9Bm7b4RQ?feature=watch)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2013 2013 13:40

Odpowiedz
M men2014
+2 / 2

W sprawie oddzielnych wejść, korytarzy czy łazienek dla dzieci 6-letnich i starszych czy gimnazjalistów. Nie chodzi oto, że dzieci starsze są jakieś zdegenerowane i nie mogą być wzorem do naśladowania ( tak jak MEN twierdzi, że myślą rodzice 6-latków) chodzi o zwykłe zasady bezpieczeństwa. Dzieci przepychają się na schodach, korytarzach, łatwo o wypadek gdy np grupa roześmianych szturchających się 11-latków mija na schodach 6-latka. Który z nich w ogóle zauważy kogoś o wzroście 120 cm? :D Dzieciaki pędzą na obiad, przepychają się w kolejce - kto z nich zauważy 6-letnią dziewczynkę? W roku szkolnym 2011/12 WYDARZYŁO SIĘ PONAD 73 TYSIĄCE WYPADKÓW. W tym prawie 300 ciężkie i 51 śmiertelne.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2013 2013 14:33

~syla1880
0 / 2

to sie koncza o 13.30 czy o 15.30? przerwa trwa 1/4 zajec? i nie sa zadawane prace domowe? a potem trzeba tabliczki mnożenie wywieszac na scianach by pracownicy wiedzili ile maja pudelek na paletach... nie przesadzajmy u nas tez nie jest najgorzej:) nie jest tez najlepiej to fakt;) ale chociaz przez chwile badzmy dumni z tego co mamy

Odpowiedz