Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
323 408
-

Zobacz także:


MINTOR_
+4 / 6

Podpowiem coś kolegom studentom: jak nie będziecie chlać na umór i jarać fajek, to będzie was stać na całkiem porządne żarcie.

Odpowiedz
S Snickers2012
-3 / 3

Tyle że to przeczy definicji studenta. A tak w ogóle ktoś wie co to niby jest ? jakieś pierogi czy co ?

urbanauta
0 / 0

Mi to wygląda na ciasteczka dla psów... I zmartwię cię, ja jestem studentem, a nie chleję, nie jaram i nie ćpam (dzięki czemu mogę sobie pichcić pyszne żarcie i wyskoczyć raz na jakiś czas do studenckiej knajpy). Kwestia silnej woli i hierarchii wartości, dla mnie szpanowanie tekstami typu "wypiłem wczoraj sam 0.7 i wróciłem do domu o 4 nad ranem" jest żałosne, życzę powodzenia wątrobom ludzi, którzy co weekend zalewają się w trupa. Rozumiem wypić piwo czy dwa dla "chilloutu", ale co to za radocha o 22:00 być już tak zalanym, że się film urywa? :/

MINTOR_
-1 / 1

Snickers, podaj mi swoja definicję studenta, bo chyba jest trochę niezgodna z właściwą. tak jak urbanauta, mimo bycia studentem nie mam nałogów, nie jestem zbyt imprezowy przez co mogę sobie pozwolić na inne, bardziej priorytetowe luksusy, jak chociażby właśnie jedzenie.

~kup_rozum
0 / 0

tępe studenciki - mniej w knajpach na wódę i pwo wydawać to wasi rodzice będą mieli za co żyć

Odpowiedz