atrakcyjna kobieta wygląda dobrze we wszystkim, nawet w rzeźniczym fartuchu i nie potrzebuje kolorowych papierków żeby ściągnąć na siebie uwagę myślących małą główką
szmaty nie, ale ciężko nie zauważyć (!) u niektórych pań, że albo przesadziły z photoshopem, albo z operacjami powiększania biustu, tyłka itp ;) a przecież w kółko się tyle trąbi, że przecież faceci (niby) naturalność wolą
nie wspominając o tym, że nasi panowie traktują właśnie tak wyglądające panie jak szmaty i przygodę na jedną noc
Jutro natomiast pojawi się demotywator z cyklu ,,jak ubierać się dla świata a jak dla swojego mężczyzny'' albo ,,kobiety powinny się szanować i nie chodzić praktycznie z tyłkiem na wierzchu''...
W worek raczej nie, bo by tą ładna figurę zasłonił... A co do tej ładności jako takiej: Co prawda młody jestem i się nie znam, ale jakoś bardziej moją uwagę zwracają dziewczyny, które wyraźnie coś reprezentują sobą, a nie swoim ciałem. I w zasadzie to wszystko jedno, czy dziewczyna jest śmiała, czy właśnie nieśmiała, samodzielna, czy potrzebująca tzw. męskiego ramienia, wesoła czy nostalgiczna. Ekstra- czy introwertyczna. Jeżeli jest autentyczna i naturalna, to z całą pewnością wcześniej czy później znajdzie się facet, który ją pokocha. A to co dalej z tego wyjdzie to już inna historia... Pozdrawiam :)
hmmm tylko jeszcze jakiego faceta ... 99% z nich to cudy budowlane ( plastikowy-pustak ) jeśli face (normalny) patrzy na taka "dziewczynę " to 1 myśl oki będzie łatwo ... i najlepiej na "raz" góra "dwa" bo później ona zacznie "mówić " a to już będzie droga przez mękę ... jakbym chciał posłuchać głupot i debili to bym obrady sejmu oglądał ... dziewczyny naturalne piękno jest w was wiec nie zakrywajcie go "tapetą " itd jeśli facet kocha was bez przebieranek , tapety itd to znaczy że kocha was a nie coś czego nie ma po 1 prysznicu ......
rzeczywiście, te stroje pomagają zwrócić uwagę faceta, samca, zboczeńca też.. ale przyszłego męża? Na pewno nie. Chyba że przyszły mąż ma być królem dyskoteki. Tylko przypominam że, po ślubie i gdy kobieta będzie wychowywała dzieci, taki "samiec" też będzie królem dyskoteki. Z kolejną królową.....
patrząc na ryje niektórych dzi*ek to faktycznie tylko takim strojem mogą zwrócić uwagę bo przecież nie obleśnym pyskiem (a jak wiadomo facet jak zobaczy dzi*kę z ci*ką na wierzchu to na ryj szma*y nie patrzy bo po co se psuć widoki :p )
Chcesz się podobać facetom? Zrób sobie operację plastyczną, a najlepiej zostań gwiazdą hollywood'u (to już jest wgl poniżej krytyki), zostań mistrzem photoshop'a. Brawo!!!! Właśnie zostałaś czyjąś zabawką na jedną noc!
Kobieta powinna chodzić w tym, czym się najlepiej czuje.
Dzisiejsze panny potrafią tylko dupę i cycki pokazywać, by innym ślinka leciała.
Ale płeć żeńska to nie jedzenie by je jeść wzrokiem ..
Skoro dany facet leci na taki "kicz" to świadczy tylko o nim, jaki jest płytki i powierzchniowy.
Lepiej będzie się żyło z normalną, prostą kobietą niż z pustym, kłamliwym plastikiem.
Normalna kobieta takich zdjęć sobie nie robi chyba że chodzi jej tylko o jedno. A pokazać że jest się atrakcyjnym i 'ładnie' ubranym to jedno a świecenie dupą i cyckami, takie pozy w których wypina tyłek i ubiór a'la 'ty gorzej ubrana jak rezebrana' to chyba co innego :) ale przecież facet...to tylko facet :)
Każdy nosi to co chce, ale JA nie wyrzuciłabym cycków i dupy na wierzch, tylko po to by "facet" o inteligencji parzydełkowca na mnie spojrzał.
Mój chłopak nie musi wyglądać jak model od Calvina Kleina, wystarczy, że go pokocham, a on mnie.
Bez różnicy, czy będę miała na sobie sukienkę, jak dziewczyny na zdjęciach, czy starą luźną bluzkę, potargane włosy i wytarte jeansy.
Ja też GO pokocham takiego jakim jest,a nie takiego jakiego chciałabym mieć.
No fajnie. Gdyby dziewczyna o figurze gruszki założyła jedną z tych sukienek, to by wyglądała jak własna karykatura. Nie da się opisać męk i rozczarowań, gdy chcę kupić jakąś sukienkę/spódniczkę/spodnie, ale większość jest w fasonie modelki, tak, że lepiej wyglądałabym w worze po kartoflach niż ciuchach ze sklepu. Pozdro dla autora, chyba nie do końca przemyślał sprawę, bo po 1. zdjęciu mam większe kompleksy niż miałam.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 November 2013 2013 2:00
No i na tym pozostańmy. Zwrócą uwagę lansiary na swoje ciało a gorzej jak się odezwą.
OdpowiedzDrogie panie, chcecie zwrócić uwagę faceta? Zaskoczcie go swoją inteligencją, bo kusa kiecka nie zawsze załatwi sprawę...
atrakcyjna kobieta wygląda dobrze we wszystkim, nawet w rzeźniczym fartuchu i nie potrzebuje kolorowych papierków żeby ściągnąć na siebie uwagę myślących małą główką
Odpowiedzwszystkie zwróciły moją uwagę, niestety na mnie nie zwróciła uwagi żadna ;p
OdpowiedzLife in plastic is fantastic!
Odpowiedzzastanawia mnie, czy aby na pewno wszystkie panie mają na sobie sukienki, a nie bluzki, tuniczki, koszulki do spania...
OdpowiedzJa bym powiedziała: "jeżeli musicie ubierać się w coś takiego żeby zwrócić uwagę faceta... to jesteście siebie warci".
OdpowiedzNasze panie i tak powiedza ze to szmaty albo fotoshop i makijaz:D
Odpowiedzszmaty nie, ale ciężko nie zauważyć (!) u niektórych pań, że albo przesadziły z photoshopem, albo z operacjami powiększania biustu, tyłka itp ;) a przecież w kółko się tyle trąbi, że przecież faceci (niby) naturalność wolą
nie wspominając o tym, że nasi panowie traktują właśnie tak wyglądające panie jak szmaty i przygodę na jedną noc
Sama się tak ubiera tzn podobnie bo sukienki mam jakies 10 cm dłuższe,za krótkie wyglądają wieśniacko.
@k_xxx.,,Sama się tak ubieram tzn podobnie bo sukienki mam jakies 10 cm dłuższe,za krótkie wyglądają wieśniacko."Szczerze??nikogo to nie obchodzi.
przeciez fajnie sa ubrane.. sama sie tak ubieram i nie mam problemow
Odpowiedza nie spotykasz się z tym, że ludzie oceniają Cię stereotypowo, jako pustą laskę? (nie obrażam, nie zakładam, tylko pytam ;))
Alarm! Gówno wykryte na głównej.
Odpowiedztak dobrego komentarza...ze swieca szukac....o rany...smiech i placz ...ze smiechu...
Jutro natomiast pojawi się demotywator z cyklu ,,jak ubierać się dla świata a jak dla swojego mężczyzny'' albo ,,kobiety powinny się szanować i nie chodzić praktycznie z tyłkiem na wierzchu''...
OdpowiedzMyślę że problem nie polega na złym doborze ubrań tylko na złym doborze kobiet.
OdpowiedzTylko 2 pytania,- czy chcesz żeby się z tobą związał na stałe,czy chcesz żeby cie przeleciał ?
OdpowiedzJakoś nie uśmiecha mi się chodzić po ulicach w samej koszulce. Jeszcze to nienaturalne "wypchnięcie" pupy i biustu. Dajcie spokój...
OdpowiedzWiększość to wulgarne labadziary pokazujące wszystko czym mogą zainteresować faceta już na wstępie
OdpowiedzMając zgrabną figurę i ładną buzię kobieta równie dobrze może zwracać uwagę facetów ubrana w worek z łyka.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 November 2013 2013 18:07
OdpowiedzW worek raczej nie, bo by tą ładna figurę zasłonił... A co do tej ładności jako takiej: Co prawda młody jestem i się nie znam, ale jakoś bardziej moją uwagę zwracają dziewczyny, które wyraźnie coś reprezentują sobą, a nie swoim ciałem. I w zasadzie to wszystko jedno, czy dziewczyna jest śmiała, czy właśnie nieśmiała, samodzielna, czy potrzebująca tzw. męskiego ramienia, wesoła czy nostalgiczna. Ekstra- czy introwertyczna. Jeżeli jest autentyczna i naturalna, to z całą pewnością wcześniej czy później znajdzie się facet, który ją pokocha. A to co dalej z tego wyjdzie to już inna historia... Pozdrawiam :)
hmmm tylko jeszcze jakiego faceta ... 99% z nich to cudy budowlane ( plastikowy-pustak ) jeśli face (normalny) patrzy na taka "dziewczynę " to 1 myśl oki będzie łatwo ... i najlepiej na "raz" góra "dwa" bo później ona zacznie "mówić " a to już będzie droga przez mękę ... jakbym chciał posłuchać głupot i debili to bym obrady sejmu oglądał ... dziewczyny naturalne piękno jest w was wiec nie zakrywajcie go "tapetą " itd jeśli facet kocha was bez przebieranek , tapety itd to znaczy że kocha was a nie coś czego nie ma po 1 prysznicu ......
Odpowiedzrzeczywiście, te stroje pomagają zwrócić uwagę faceta, samca, zboczeńca też.. ale przyszłego męża? Na pewno nie. Chyba że przyszły mąż ma być królem dyskoteki. Tylko przypominam że, po ślubie i gdy kobieta będzie wychowywała dzieci, taki "samiec" też będzie królem dyskoteki. Z kolejną królową.....
Odpowiedzpatrząc na ryje niektórych dzi*ek to faktycznie tylko takim strojem mogą zwrócić uwagę bo przecież nie obleśnym pyskiem (a jak wiadomo facet jak zobaczy dzi*kę z ci*ką na wierzchu to na ryj szma*y nie patrzy bo po co se psuć widoki :p )
OdpowiedzZwrócenie na siebie uwagi kiedy jest sie niemal nago to banalnie prosta sprawa. Sztuką jest zwrócić na siebie uwagę bez całych cycków na wierzchu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 November 2013 2013 23:19
OdpowiedzChcesz się podobać facetom? Zrób sobie operację plastyczną, a najlepiej zostań gwiazdą hollywood'u (to już jest wgl poniżej krytyki), zostań mistrzem photoshop'a. Brawo!!!! Właśnie zostałaś czyjąś zabawką na jedną noc!
Odpowiedzbez jaj! to poprostu super laski, które cokolwiek by założyły to i tak wyglądały by super.
OdpowiedzKobieta powinna chodzić w tym, czym się najlepiej czuje.
OdpowiedzDzisiejsze panny potrafią tylko dupę i cycki pokazywać, by innym ślinka leciała.
Ale płeć żeńska to nie jedzenie by je jeść wzrokiem ..
Skoro dany facet leci na taki "kicz" to świadczy tylko o nim, jaki jest płytki i powierzchniowy.
Lepiej będzie się żyło z normalną, prostą kobietą niż z pustym, kłamliwym plastikiem.
Amerykańskie laski, bo tam liczy sie tylko uroda. połowa z nich to pewnie dziwki i gwiazdki porno. ale jak miło popatrzeć.
Odpowiedzszarpał by jak reksio szynke:D
OdpowiedzNormalna kobieta takich zdjęć sobie nie robi chyba że chodzi jej tylko o jedno. A pokazać że jest się atrakcyjnym i 'ładnie' ubranym to jedno a świecenie dupą i cyckami, takie pozy w których wypina tyłek i ubiór a'la 'ty gorzej ubrana jak rezebrana' to chyba co innego :) ale przecież facet...to tylko facet :)
Odpowiedz16, 28, 31 :)
OdpowiedzKażdy nosi to co chce, ale JA nie wyrzuciłabym cycków i dupy na wierzch, tylko po to by "facet" o inteligencji parzydełkowca na mnie spojrzał.
OdpowiedzMój chłopak nie musi wyglądać jak model od Calvina Kleina, wystarczy, że go pokocham, a on mnie.
Bez różnicy, czy będę miała na sobie sukienkę, jak dziewczyny na zdjęciach, czy starą luźną bluzkę, potargane włosy i wytarte jeansy.
Ja też GO pokocham takiego jakim jest,a nie takiego jakiego chciałabym mieć.
No fajnie. Gdyby dziewczyna o figurze gruszki założyła jedną z tych sukienek, to by wyglądała jak własna karykatura. Nie da się opisać męk i rozczarowań, gdy chcę kupić jakąś sukienkę/spódniczkę/spodnie, ale większość jest w fasonie modelki, tak, że lepiej wyglądałabym w worze po kartoflach niż ciuchach ze sklepu. Pozdro dla autora, chyba nie do końca przemyślał sprawę, bo po 1. zdjęciu mam większe kompleksy niż miałam.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 November 2013 2013 2:00
OdpowiedzZrobiły na mnie wrażenie - żadna nie miała bajzlu w pokoju i upstrzonego lustra :o
Odpowiedz