Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1114 1439
-

Zobacz także:


~Kira9319
+7 / 21

Przez takie baby ludzie są przeciwko równouprawnieniu, to co one robią ma niewiele z tym wspólnego.

Odpowiedz
dantul
+14 / 28

Skoro prawdziwa feministka nie chce mieć dzieci to dlaczego się nie wysterylizuje ???

Odpowiedz
dantul
+10 / 26

Mało tego... skoro jest prawdziwą feministką to dlaczego oddała się mężczyźnie i zaszła w ciążę ???

sla
-2 / 20

W Polsce sterylizacja bez wskazań medycznych jest zakazana. Poza tym, to bzdura, feministki też mają i chcą mieć dzieci, tak samo jak sypiają z mężczyznami.

Alexisathene
+7 / 7

Bo w naszym pięknym kraju nie można sobie podwiązać jajowodów? Hmm... chociaż z drugiej strony wazektomia jest możliwa...

~Kotecze
+10 / 16

O ile wiem to w naszym kraju aborcja jest zakazana zarówno, dla kobiet jak i dla mężczyzn. Skoro mamy takie same prawa, to poglądy tej pani to nie feminizm, a barbarzyństwo.

Odpowiedz
Mijak
+14 / 14

Kurde, o tym bym nie pomyślał. Zarąbisty argument. Szacun.

sla
+2 / 12

Aborcja dla mężczyzn? A jak to wygląda?

~hehe_
-2 / 2

Wyskrobują pewnie męski płód :P W sumie to do tej pory wiadomo było o jednym mężczyźnie w ciąży i to był w takim samym stopniu mężczyzna jak Grodzka jest kobietą ;)

~sdaddewe
+14 / 26

Wedlug feministek o aborcji powinna decydowac tylko kobieta ale jakim prawem? Ojcowie juz nie maja nic do powiedzenia? sama sobie dziecka nie robila i nie jest to dziecko tylko jej

Odpowiedz
koksiaz
0 / 6

W takim wypadku decyzja powinna zostać oczywiście podjęta wspólnie. Chyba że facet np: zgwałcił ją czy choćby porzucił ze strachu przed rodzicielstwem. Ale nawet jeśli będzie taka sytuacja, że w małżeństwie kobieta będzie chciała dokonać aborcji, a mężczyzna nie, to wtedy mężczyzna powinien mieć prawo dostania rozwodu (jeśli zechce) bez żadnej rozprawy ani ciągania po sądach. Jednakże, jako iż jest to ciało kobiety tylko i wyłącznie, gdy kobieta nie chce dokonać aborcji zaś mężczyzna chce, to kobieta może się z nim rozwieść bez zbędnych formalności.

R RXsmok
+5 / 15

Xar. Dziecko nie jest "ciałem kobiety". jest osobnym, choć w 100% zależnym, organizmem. Według mnie dodatkowo jest człowiekiem (zadaniczo jego DNA jest ludzkie ;) ). Nikogo nie obchodzi ciało matki, w sprawie dotyczącej aborcji chodzi o obronę życia które nie może bronić się samo.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 15:17

sla
-5 / 19

@RXsmok
A broń sobie, powodzenia. Tylko z dala od mojego ciała bo nie zamierzam się poświęcać w jakimkolwiek stopniu dla płodu, bynajmniej nie teraz. Poza tym, chyba ważniejsze powinno być zdrowie i życie dojrzałego organizmu, który jeszcze w przyszłości może mieć wiele dzieci niż parotygodniowego płodu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 15:23

Alexisathene
-2 / 12

Hmm.. jeśli chodzi o prawa ojca odnośnie przerywania ciąży to proponuję przed podjęciem stosunku seksualnego zapytać się kobiety co by zrobiła jakbyście wpadli pomimo zabezpieczeń . Jeśli chciałaby przerwać, a wy byście nie chcieli aborcji- to odradzam wsadzanie - przecież drodzy mężczyźni nikt was do seksu nie zmusza :-) Po to mamy mowę, aby ją używać. Polecam rozmowę przed pójściem do łóżka.

Ciało kobiety powinno obchodzić ludzi bo między innymi przez to ciało powstało i tylko dzięki temu ciału to życie się rozwija. Ja sobie wypraszam traktowanie mnie jako żywy inkubator. W tym kraju np. krowa czy suka ma prawo do aborcji, ale kobieta już takiego prawa nie ma (a przecież nie mają takiej świadomości jak kobieta).

Xar
-2 / 12

RXsmok,jasne,niech sobie bytuje-ale jesli kobieta nie chce uzyczac swojego ciala i swojego jedzenia innemu bytowi,to niech sie on z jej organizmu wyprowadzi i radzi sobie sam. Nie moze,bo jest zalezny-zatem gospodarz podejmuje decyzje. Zarodek nie jest samodzielny,wiec kobieta podejmuje decyzje(gdyz to ona z tej dwojki ma mozg i swiadomosc).

fantine
+2 / 10

"Ojcowie juz nie maja nic do powiedzenia?" Nie, bo to nie oni będą przez 9 miesięcy to nosić a później rodzić.

A Antonio1985
-3 / 13

@Xar: Dziecko po urodzeniu też nie jest samodzielne. Także pozwólmy kobietom wyrzucać dzieci na śmietnik lub je zabijać. Od Twoja logika. Zabijajmy też chorych, bo są zależni od innych. Jeżeli kobieta nie chce mieć dzieci to niech albo nie uprawia seksu albo podwiąże sobie jajowody. Jeżeli decydujesz się na seks to musisz zakładać prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 18:38

Alexisathene
+1 / 5

Dziecko po urodzeniu bez opieki zginie, ale mówiąc że embrion jest niezdolny do samodzielnej egzystencji to mam na myśli to, że raczej sam nie pobiera tlenu i sam go nie wydala, sam też pewnie nie filtruje krwi, sam też nie pobiera pokarmu i nie rozkłada go na związki prostsze... nie ma po prostu wszystkich narządów rozwiniętych tak aby mogły mu umożliwić samodzielną egzystencję... pisząc to nie oznacza, że popieram mordowanie wcześniaków (wcześniaki nie mają surfaktantu w płucach, który umożliwia wymianę gazową). Wcześniaka da się uratować z niewielką pomocą sztucznego inkubatora, zaś embriona raczej nie...

~paradoks_logiczny
-1 / 3

Antonio 1985 i RXsmok - macie ciekawe poglądy jak na liberałów.Co prawda Nowa Prawica też po przyjęciu w swoje szeregi sporej liczby "nawróconych na wolnorynkowość" konserwatystów (do których zapewne należycie) ma obecnie w programie zakazanie aborcji,ale w sumie to i "nadmierna ingerencja w prawa kobiet"y i w wolność rynku usług (penalizacja ginekologicznej usługi aborcji = państwo się wtrąca w to jakie usługi obywatelom mogą przysługiwać a jakie nie),więc sporo prawdziwych i konsekwentnych liberałów w KNP jest z tego chyba niezadowolone bo pod programem waszej partii wywiązała się na ten temat ciekawa dyskusja. Prawo do aborcji uderza faktycznie w "fundamentalną wolność" kobiety i jej "prawo do własnego ciała".Oczywiście ja nie jestem liberałem i uważam że tu nauka kościoła ma dużo sensu a to nie są żadne "fundamentalne prawa".Antonio 1985 ma rację,mogła nie współżyć."Ojcowie juz nie maja nic do powiedzenia" - to samo, mógł nie współżyć ze zwolenniczką aborcji.Odpowiedzialność za swoje decyzje to fundamentalna różnica między osobą dorosłą i pełnosprawną intelektualnie a dzieckiem lub niepełnosprawnym intelektualnie. Jeśli nie było przestępstwa (gwałt) a życie matki nie jest zagrożone to aborcji nie powinno być.Co do aborcji skrajnie upośledzonych stanowiących ciężar dla rodziny wolę się nie wypowiadać bo znowu jakiś dupek mnie określi dzisiaj faszystą - choć ona też jest w sumie legalna i to nie jest moja decyzja tylko rządu.

p8874up55z
-2 / 2

@paradoks -Problemem jest podejście do nienarodzonego dziecka. KNP uważa, że życie zaczyna sie od poczęcia i aborcja jest tak samo odebraniem życia jak w przy zabójstwie czy morderstwie. Aborcja to morderstwo i wolność nic nie ma do tego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 January 2014 2014 13:04

Percival_Schuttenbach
+13 / 23

Prawo do aborcji - to trochę tak, jak tłumaczy się przyłapany nietrzeźwy kierowca: "zapomniałem, nie pomyślałem, tylko jedno piwko itd." Jak używasz, to myśl o konsekwencjach, a nie: "pewnie się uda". I nie żądaj usprawiedliwienia.

Odpowiedz
sla
-2 / 12

Czyli kobiety, które z jakichś przyczyn nie chcą lub nie mogą (choroby, leki, sytuacja materialna) mieć dzieci w ogóle nie powinny uprawiać seksu bo przecież żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności? Wpadki nie dotyczą tylko głupich nastolatek, które puściły się w toalecie na wiejskiej dyskotece.

R RXsmok
0 / 16

Tak sla. Dokładnie tak. Ogólnie wynikiem seksu jest dziecko i to jest jego ewolucyjnym celem. Jeżeli nie stać kogoś na utrzymanie dziecka, może je przecież oddać. Ból i to co się dzieje z organizmem kobiety nie jest przyjemne, ale takie ryzko. Fakt kobiety mają gorzej jeżeli chodzi o wpadki, ale natury nie zmienisz.

Alexisathene
-3 / 11

racja RXsmok- jak cię dopadnie jakieś choróbsko to może się nie lecz i daj się popisać selekcji naturalnej bo "przecież natury nie zmienisz". Człowiek jest uzależniony od natury, ale nie jest takim jej niewolnikiem jak kiedyś.
Żeby oddać dziecko trzeba przetrwać 9 miesięcy ciąży, która nie jest niczym przyjemnym... gdybym ja była w niechcianej ciąży, której nie mogłabym przerwać z różnych powodów to w sumie niewiele by mnie obchodził ten płód i nie odmawiałabym sobie przez 9 miesięcy np. alkoholu, albo jakbym miała kota to też nie byłby dla mnie problem sprzątać mu kuwetę (miałabym wylane na toksoplazmozę).

R RXsmok
0 / 12

no tak. zabij człowieka bo Ci nie wygodnie. Rozumiem Twój punkt widzenia, ale właśnie to jest cały, najważniejszy motyw. Branie odpowiedzialności za swoje czyny. Apropos "natury nie zmienisz". Część rzeczy możesz, części nie. Np. możesz się leczyć z wielu chorób, ale faktu, że ciąża nie jest niczym przyjemnym nie zmienisz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 15:49

sla
-5 / 13

@RXsmok
Aha. Miło. Mam męża, którego kocham nad życie i nie mogę go dotknąć, bo leki które biorę nie mogą być przyjmowane w ciąży a w moim stanie dzieciak to niemalże samobójstwo? Jak fajnie, że to nie ty tworzysz prawo w tym kraju.

Alexisathene
-3 / 9

Sla- smoka nie obchodzi twoje życie. Obchodzi go życie nienarodzone.Mnie obchodzi życie dlatego jestem pro-choice. Dla niego wartością jest cierpienie (twoje oczywiście) samo w sobie.

A Antonio1985
0 / 4

@sla: Aborcja może być dozwolona TYLKO po gwałcie (ale wtedy za gwałciciel odpowiada dodatkowo za dzieciobójstwo - czyli szubienica) lub gdy zagraża życiu matki. Możesz podwiązać sobie jajowody i masz problem z głowy.

sla
0 / 10

@Antonio1985
Aha. Czyli z powodu tego, że TERAZ ze względów zdrowotnych nie powinnam zajść w ciążę mam sprawić, bym już W OGÓLE nie mogła mieć potomstwa. Tym argumentem właśnie przebiłeś dno. Poza tym, nie mogę - w PL jest to nielegalne.

R RXsmok
-3 / 3

chodzi mi o to, że nie możesz podejść do tego tak "w sumie to nie mogę zajść w ciąże, bo biorę jakieś tam leki, ale walić to. Jak zaliczę wpadkę to po prostu zamorduje dziecko bo nie potrafię brać odpowiedzialności za to co robię." Tyle czasu ludzie próbują nauczyć młodzież tego, że seks to odpowiedzialność, a przydało by uczyć się tego niektórych dorosłych "dojrzałych" ludzi. Jeżeli nie jesteś gotowa na skutki seksu to go nie uprawiaj, proste. Przez gotowość rozumiem ciąże, gdyż niekoniecznie musisz wychować swoje potomstwo (można je oddać). I nie chodzi mi o to co masz robić, a czego nie. Wali mnie to do póki nie chcesz zabijać (właściwie dla mnie niczym to nieróżni się od zwykłego mordu, ale to kwestia sporna) osób niewinnych.
EDIT: do Alexisathene
Uważam, że zabija nienarodzonych dzieci jest morderstwem i nie mogę się na nie godzić tak samo jak na mordowanie np. feministek takich jak sla (jeżeli nie jesteś feministką tylko cie z kimś pomyliłem to to poprawie sla ;) ). I nie nie obchodzi mnie jej życie. Jest dorosła i jak to z ludźmi dorosłymi ma obowiązek ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny, np. ciąża w przypadku seksu. Ogólnie związek jest prosty, z przyczyny wynika skutek, więc zamiast próbować obejść skutek dookoła wypada pomyśleć nad jego przyczyną. I obecnie prawo jest po mojej stronie sla, choć (jak dla mnie niestety, bo prawo dot. samoobrony jest najgłupsze jakie stworzono od zarania ludzkości) nie ja je tworzę.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 23:50

Alexisathene
-1 / 1

Smok- marny z ciebie obrońca życia skoro nie obchodzi cię życie narodzone.... może zamiast myśleć nad mordowaniem feministek warto się zastanowić nad tym aby pójść do dobrego psychiatry?

R RXsmok
-1 / 1

okej. Nie obchodzi mnie jej życie jako takie, chodzi tu o to, że fakt bycia w ciąży w normalnych przypadkach jest wynikiem podjętych przez kobietę( i również mężczyznę) decyzji. Życie "sla" jest jej, jest konsekwencją przypadku i głównie jej osobistych decyzji, w które nie będę ingerował do póki nie robi krzywdy innym.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 January 2014 2014 13:14

R rabnieta
+2 / 2

Kobieta usunie ze swojego ciała pasożyta (zwanego dalej płodem) a wy nazywacie to dzieckiem? Aha...

A Antonio1985
+1 / 19

Tak. Milczy patrząc jak ludzie są zabijani dla zabawy. Ta Pani w cywilizowanym kraju powinna wisieć na szubienicy za coś takiego. Ona jest gorsza od kierowcy pijaka z Kamienia Pomorskiego. On zabił z głupoty, ona z premedytacją.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 13:41

Xar
-5 / 21

Ta pani w cywilizowanym kraju dostalaby opieke lekarska i psychologa, a nie potepiajace glosy katooszolomow. Chyba, ze za wzor cywilizowanego kraju w ktorym by ja powiesili bierzesz kraje w ktorych obowiazuje szariat, to wtedy wspolczuje wzorcow. Poza tym, zarodek jest zarodkiem a nie czlowiekiem, tak jak kijanka jest kijanka a nie zaba a zoledz jest zoledziem a nie debem.

sla
-3 / 9

@Xar
I to właśnie ten psycholog miałby większe szanse na odwiedzenie ją od tego pomysłu niż ksiądz, polski zakaz czy stygmatyzacja.

A Antonio1985
-2 / 6

@Xar: 1.Nie jestem wierzący 2.Kiedy wg ciebie pojawia się człowiek? Gdzie jest granica pomiędzy dzieciobójstwem (zakładam, że za dzieciobójstwo już karać można, czy to też byś zalegalizował?)? W momencie urodzenia? W momencie kiedy zaczyna bić serce? Kiedy zaczyna pracować mózg? Kiedy zaczyna słyszeć? Kiedy? DNA zarodka jest takie same jak człowieka. Dlaczego? 3.Psychologa i opiekę lekarska winni w pierwszej kolejności dostawać OFIARY przestępstw a nie WINNI.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 18:48

Xar
+1 / 7

Moment,gdy zaczyna funkcjonowac mozg,Antonio. Gdy go nie ma to decyduje nosiciel,czyli kobieta. Nie masz prawa mowic kobiecie,co ma robic ze swoim cialem-jak zarodek nie ma swiadomosci ani nie mysli,to decyduje ten,kto mysli i ma swiadomosc. Inaczej to moze pies Ci mowic, co ma robic - bo tez zyje, ale nie ma prawa mowic Ci co masz robic,czym go karmic itd- dlaczego? Bo to czlowiek jest istota myslaca. Tak samo kobieta a nie zarodek(bez mogzu) decyduje za dwoje.

Alexisathene
0 / 2

Też uważam, że o naszym człowieczeństwie stanowi mózg. O byciu człowiekiem stanowią geny, ale o tym kim jesteśmy decyduje nasz mózg który jest siedliskiem naszego ja, myśli, emocji, uczuć i wspomnień. Mózg to ciała król :-)

L lithium222
+2 / 2

Śmieszy mnie, że najwięcej na temat aborcji wrzeszczą mężczyźni oraz kobiety starsze, których ten temat już nie dotyczy. Dlaczego piszę wrzeszczą, dlatego, że podają w kółko te same argumenty, nie da się z nimi normalnie porozmawiać, bo jedyne co mogą powiedzieć to ,,morderczynie'', los dziecka i tak ich obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg. Kobiety, wypowiadają się na ten temat znacznie spokojniej. Może dlatego, że wiedzą iż nie są tylko inkubatorem jak niektórzy to przedstawiają. Mnie nudzi fakt, że wiecznie wałkowana jest aborcja w stosunku do feministek. Babka będzie chciała ją zrobić to to zrobi, nielegalnie. A wy dalej drzejcie morde. Zajmijcie się dziećmi narodzonymi może najpierw. Antonio tyle jest porzuconych dzieci w domach dziecka, wykaż się.

olo555
+3 / 13

ciekawe czy jej matka nie myślała o aborcji ...

Odpowiedz
~precz_z_komuną
-3 / 5

Raczej nie.Zresztą to tłumaczy dlaczego coraz głupsze są każde nowe pokolenia komuchów.W końcu młodsza kobieta częściej "popełni aborcję" dla kariery niż starsza,a wiadomo,że im starsza matka tym większa szansa na jakieś genetyczne upośledzenie dla dziecka.Tylko popatrz na tą brzydką kobietę czy ona może być całkiem zdrowa ? Nawet pomijając fakt,że jest stara,zaniedbana itd.

N Ncaso
-4 / 10

Kołtunerię najbardziej obchodzą ciąże innych...

Odpowiedz
P Pereplut
+4 / 10

Feministki po prostu chcą by traktować je na równi ... z ładnymi kobietami.

Odpowiedz
M masti23
+2 / 6

Tak,a w tej bajce byly smoki.Wiekszosc feministek zostaje nimi z powodu kompleksow,feminizm w obecnych czasach nie jest tak potrzebny jak kiedys.

M masti23
+2 / 4

@sla.Nie dosc ze feministka,to jeszcze nie umie czytac ze zrozumieniem,,uderz w stol,a nozyce sie odezwa",Nie powiedzialem ze wszystkie feministki,powiedzialem wiekszosc.

M masti23
-1 / 1

@sla.Pojecie ,,wiekszosc"jest ci obce,jezeli nie nalezysz do wiekszosci to nie znaczy ze jest sie wyjatkowym.

D konto usunięte
+2 / 6

Hardcorowa feministka - zaszła w ciąże metodą in vitro tylko po to żeby dokonac aborcji.

Odpowiedz
koksiaz
+6 / 10

Feministki są najbardziej żałosną formą politycznego nacisku jaki istnieje, jeśli w ogóle można nazwać je "siłą" w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Jestem osobiście za równouprawnieniem pełnym, ale to co robią feministki to farsa. Przez równouprawnienie rozumiem to, że moglibyśmy zobaczyć feministkę podbijającą kartę w kopalni o 6 nad ranem i schodzącą pod ziemię razem z kolegami po fachu, czy będącą operatorem koparki. Ale oczywiście feminizm kończy się tam gdzie feministka musiałaby zapi***alać. Sprawy w sądzie o rozwód czy o prawa do dzieci wygrywają hurtowo, urlopy macierzyńskie - od ręki, jak się źle w pracy czuje to najczęściej może pójść do domu (na własne oczy widziałem wiele takich sytuacji) a faceta by wyśmiano, chyba że by się porzygał dyrciowi na buty, ale wtedy by go zwolniono bezterminowo. Według feministek, gdy wracam z zakupów obładowany zakupami podczas gdy moja dziewczyna niesie tylko torebkę, jestem seksistowski. To oczywiste że biorąc zakupy od dziewczyny chcę pokazać moją wyższość nad nią. Pierd**enie o Chopinie, racja, równie dobrze mógłbym stać z boku i się śmiać z tego jak to tacha na 4 piętro, ale wątpię by feministki trąbiły wtedy o tym jakim to jestem wielkim działaczem na rzecz równouprawnienia. Tak więc jako terapię proponuję tydzień pracy w kopalni dla każdej działaczki FEMENU. Wtedy byłbym rad usłyszeć co mają społeczeństwu do powiedzenia na temat równouprawnienia w wersji feministek.

Odpowiedz
~mężatka
+4 / 8

To nie aborcja powinna być legalna, to głupcom należy wymyślić trudniejszy sposób rozmnażania.. przy użyciu mózgu na przykład :p

Odpowiedz
M masti23
0 / 4

Zeby facet bzyknal,to dziewczyna musi dac dupy.Ze wiele dziewczyn puszcza sie na dyskotekach z pierwszym lepszym(nawet nie dowiadujac sie czy facet sie zabezpiecza,lub same nie uzywaja zabezpieczen),to juz jej wina.Dziewczyna nie da,to facet nie bzyknie,jezeli jakas sie pusci a pozniej chce usuwac ciaze to powinna byc ukarana za to.Jezeli zajdzie w ciaze w wyniku gwaltu,to powinna miec prawo do aborcji,podobnie gdy ciaza zagraza jej zyciu/zdrowiu.

sla
-3 / 5

@masti23
Nie dowiadując się, czy facet się zabezpiecza? A jakie są legalne w PL zabezpieczenia dla mężczyzn prócz prezerwatywy, widocznej gołym okiem? Poza tym, wpadki nie dotyczą tylko małolat puszczających się na dyskotekach a także dorosłe kobiety w związkach, często po ślubie, współżyjące tylko ze stałym partnerem.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 17:47

M masti23
-3 / 3

Jak czlowiek po alkoholu to kto bedzie sie zastanawial nad gumami,nastolatki dopiero po fakcie zaczynaja myslec czy sie facet sie zabezpieczyl.Niektorzy znow preferuja seks przerywany,z reszta do obowiazkow kobiety tez nalezy sie zabezpieczyc,dla jej wlasnego dobra.

M masti23
0 / 0

Widze ze zostalem z minusowany przez gimbaze co nie zrozumiala ocb.Chodzi o to ze czlowiek bedac po alkoholu sie zapomina dosyc czesto,dochodzi tez pozadanie,tak wiec chce tylko zaliczyc jedna i druga strona.O braku zabezpieczen sobie uswiadamiaja zazwyczaj po fakcie i moga miec tylko nadzieje ze kobieta miala dni nieplodne..

~ll
-3 / 5

A ilu rodzącym kochankom nie może pomóc katolicki ksiądz żeby zdobyć szacunek swojej sitwy i jej wyznawców?

Odpowiedz
E esbek2
+3 / 5

Jeżeli ktoś myśli, że w takich programach są autentyczne sytuacje, to skromnie mówiąc jest naiwny.

Odpowiedz
sla
-1 / 3

Tylko ona nie była w tym programie - ktoś po prostu zrobił przeróbkę i tyle.

~chincz
0 / 2

Ja mężczyzna, żądam równoprawnego prawa do aborcji. A nie, sorry, ja tylko świnia jestem.

Odpowiedz
Alexisathene
+4 / 8

Jak uda ci się zajść w ciążę i będziesz chciał ją przerwać to będę walczyć o twoje prawa

WojtekVanHelsing
+1 / 15

Moja propozycja - Przewiazac do lóżka do konca ciazy a później wsadzic do jakiegos obozu pracy.. jak juz to zrobila to powiesic.

Odpowiedz
~Ml17
-2 / 2

Nic dziwnego, że jesteś ateistą...

sla
-2 / 8

Ja też ateistka a takich bzdur nie wygaduję.

NightBosman
-2 / 4

Szkoda że jej matka nie pomyślała o aborcji... Myślę kilka dni w kopalni zmieniło by jej poglądy

Odpowiedz
D diebitch666
-5 / 7

najwiecej o abrocji maja do powiedzenia ci ktorzy juz sie urodzili, a najwiecej o parytetach mowia pseudokobiety czyli feministki gdy maja dobra wyplate z docacji ue siedzac za biurkiem, ciekawe jak by gadaly na kopalni pod ziemia

Odpowiedz
~kkkjakub
-1 / 1

a kto by taką raszple chciał puknąć .................?????????????????

Odpowiedz
D diebitch666
0 / 0

znajda sie desperacji, jakis trenodwaty czy cos, ale w razie czego mozna ja przegiac przez stol, zalozyc polska flage na ryj i za ojczyzne

~as
+1 / 1

to co ona mówi i robi jest idiotyczne,biedne jej ewentualne dzieci!!1

Odpowiedz
JosephFernando
0 / 2

Ten demot to pewnie fake. Ja nie uważam aborcji za środek antykoncepcyjny(i uwaga nie jest chrześcijaninem). Czekam na minusy od lewaków, feministek lub liberałów.

Odpowiedz
sla
+1 / 5

A kto uważa? To tak jakby kaca leczyć transfuzją krwi... Trzeba być idiotą, by aborcję traktować jako antykoncepcję, przecież nie jest to bezpieczny i pozbawiony konsekwencji zabieg.

JosephFernando
0 / 0

@sla Są niektórzy idioci którzy tak uważają.

Delinis
+1 / 1

Yhm, zaczynajmy od oceniania ludzi po Trudnych Sprawach. Jestem feministką i szanuję życie, a taką obłudę potępiam!

Odpowiedz
butelkowa
+2 / 4

Teraz trochę ode mnie: wątpię w to, żeby babka faktycznie była w tej ciąży. Po prostu wiedziała, że jak palnie coś oburzającego to zrobi się o niej głośno. Nie żebym ją popierała, ale jeżeli oglądaliście uważnie cały wywiad, nastawiając się do niego zupełnie neutralnie i nie emocjonując się za każdym razem, gdy ktoś nazywa zlepek komórek embrionem, zygotą, a nie dzieckiem to z pewnością wyłowiliście kilka istotnych problemów, na które zwróciła uwagę. Przede wszystkim, dyskusja toczyła się na temat zaostrzenia kar dla kobiet, które poddają się aborcji. Pani Bratkowska słusznie zwróciła uwagę na fakt, że prawo w tej kwestii jest już i tak bardzo surowe, a kobiety, które chcą dokonać tej aborcji i są zdesperowane, na pewno to zrobią. Ona jedynie powiedziała, że uważa, że powinno się to robić w sterylnych warunkach, bo niby dlaczego zlepek komórek bez mózgu, serca i układu nerwowego ma mieć większe prawa od człowieka już żyjącego? Trafna też była uwaga na temat różnych możliwości aborcji (choć tutaj Kaśka trochę popłynęła, bo bardziej przedstawiła nie metody stosowane przez aborterów, a raczej jak w "domowych warunkach" zakończyć żywot nienarodzonego), nie tylko propagandowej "skrobanki". Metody farmakologiczne można stosować do 9 tygodnia, czyli dwóch miesięcy co według mnie jest w zupełności wystarczające. Zgodzę się z tym, że większość komentarzy pani B. była nie na miejscu, natomiast gdyby nie one, to zapewne nikt by nie usłyszał o tym, co próbowała przekazać. Szkoda, że tak niewielu to zrozumiało. Aha! Żeby nie było- nie bronię jej, aczkolwiek byłabym bardzo nieobiektywna zjeżdżając ją od góry do dołu po jednym wypowiedzianym zdaniu, które w dodatku jest (zapewne) totalnym bullshitem. Czekam na minusy, bo na rzeczową dyskusję nie ma co z prolajfowcami liczyć.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 21:42

Odpowiedz
sla
+1 / 5

Idealnym podsumowaniem niektórych pro-life jest jedna historia z piekielnych, w której to ksiądz odmówił zbierania pieniędzy na leczenie dziewczynki chorej na raka bo on zbiera fundusze na pomnik... dzieci nienarodzonych.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2014 2014 21:52

Z ZeebaEata
0 / 0

"Teraz trochę ode mnie: wątpię w to, żeby babka faktycznie była w tej ciąży." Jak to, wątpisz, że historia z "Trudnych Spraw" jest prawdziwa? No co ty?

0 / 0

Jeszcze to zobaczą...

Odpowiedz
Z ZeebaEata
-1 / 1

Nie ma to jak wykorzystywać kadr z "Trudnych Spraw" do skomentowania rzeczywistości *facepalm* Nie było mnie kilka miesięcy, wracam i widzę, że kyd nadal zalewa ten portal pseudointeligentnymi i pseudokontrowersyjnymi demotami. Pewne rzeczy się nie zmieniają...

Odpowiedz
L lithium222
+1 / 3

Tylu ludzi krzyczy na temat aborcji. Ja mam tylko jedno proste pytanie: obrońcy życia co robicie dla dzieci już żyjących? Obchodzą was tyle co zeszłoroczny śnieg, taka prawda.

Odpowiedz
A anna678139
0 / 4

i co z tego że tak myśli jej dup. jej sprawa ,nie chce bachora -ok jestem za nią bo sama nie czuję w sobie macierzyństwa (nie chcę dzieci i ich nie lubię -tego z********* płaczu ,zmieniane śmierdzących pieluch,niewyspanych nocy itd,itp) i gdyby zdarzyło się iż wpadam w niechcianą ciążę(a istnieje taka możliwość,ponieważ nie ma 100% antykoncepcji a człowiek lubi i chce się kochać z mężem ) to co mi pozostaje -urodzić na siłę bo jest taka piep..na natura kobiety.Bezsensu każdy powinien mieć prawo decydować o swoim ciele.Także ciekawi mnie co powiedzą maciory ,które byłyby zgwałcone to czy nadal nic nie wspominały by o aborcji(urodziłyby dziecko g****iciela) czy jednak usunęłyby a jeśli tak to przecież byłoby bezsensu bo czym różniłby się zarodek(czy to z miłości czy nie) Dlatego jestem z całej siły za aborcją ,niech kobiety nie będą zmuszane do czegoś czego nie chcą ,całe szczęście że mój mąż mnie rozumie i gdybym zaszła w niechcianą ciążę od razu usunęłabym

Odpowiedz
L lithium222
0 / 4

Wysterylizuj się i masz po problemie kobito.

~lulaj
0 / 0

rozumiem, że w ciążę zaszła przez invitro?

Odpowiedz
A anna678139
-1 / 1

śmieszy mnie najbardziej to że wypowiadają się na ten temat kolesie! Zastanówcie się jakby to było gdyby was do czegoś zmuszali ,pewnie gdyby było odwrotnie to znaczna większość byłaby za aborcją ,bo przecież facet może sam o sobie decydować! Nie mam nic do kobiet ,które chcą mieć dzieci ale powinno być także odwrotnie -powinna być TOLERANCJA.Jestem mężatką już 6 rok i mam 30 lat wkurza mnie zawsze to samo pytanie -czemu nie macie dzieci (to tak jakbym musiała je posiadać bo jak nie to jestem z innej planety) ,z tego wynika każdy został w jakimś sensie zaprogramowany że tak musi być, najwyższy czas to zmienić.

Odpowiedz
hermanbruner
+1 / 1

Zwykła propaganda ma niewiele wspólnego z obiektywizmem , a jeszcze mniej z prawdą
A to właśnie jest propaganda

Odpowiedz