Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
958 994
-

Zobacz także:


survive
+21 / 21

no i co z tego, że się przecina jak widać jak dalej biegnie? pod wiaduktami też nie jeździsz?

Qrvishon
+14 / 14

Jednak pracuje na uniwersytecie. To nie byle co.

Odpowiedz
~johnek88
0 / 2

Co jest takiego godnego podziwu w pozostaniu na uczelni po studiach ? Jeżeli ma się pomysł na projekt badawczy, to biorą z otwartymi ramionami. To się nazywa niż demograficzny. Tylko kto się wyżywi z tych pieniążków jakie proponują.

~Adolf Hitler
+8 / 10

Mądry podpis. Ja, na przykład jestem normalnym, malującym obrazy człowiekiem.

Odpowiedz
~KlocLabiryntu
+4 / 4

Nie poddawaj się. Mi kiedyś też nie wyszło w obrazach, i miałem ochotę rozpirzyć świat. Tobie na pewno się uda!

Mijak
0 / 0

Uważam, że geniuszem by był, gdyby stworzył labirynt, który da się rozwiązać. Jeśli faktycznie nie ma wyjścia, albo nie da się do niego dotrzeć, to całość jest po prostu czasochłonna, ale nie taka znów wybitna.

Odpowiedz
nellai
0 / 0

Tak szczerze, to właśnie szukam roboty. Na co dzień piszę muzykę i wiersze (konsekwentnie realizując swój plan życiowy obejmujący również pełne wykształcenie w tym zakresie), ale uważam, że zanim coś ujrzy światło dzienne powinno poleżeć w szufladzie parę lat, nim autor zdecyduje, czy wystarczy drobna korekta, czy też tylko śmietnik może uratować dzieło lub świat przed jego oszałamiającym blaskiem :D W związku z tym cieszyłoby mnie np. siedzenie na portierni i wydawanie płaszczy w szatni (nie piszę tak, bo mam takie widzimisię i cudowne wyobrażenie na temat tego typu pracy, tylko z punktu osoby, która - można rzec - spędziła na portierni połowę studiów zacieśniając więzi z pracownikami uczelni oraz studentami... ot, było to takie miłe miejsce, w które się uciekało w przerwach między wykładami). Czemu tak twierdzę? Ponieważ jestem osobą praktyczną - oto można połączyć pożyteczne z przyjemnym. Pracuje się ciężko gdy wpadną ludzie do budynku i czegoś żądają, gdy zaś nic się chwilowo nie dzieje zawsze można wyciągnąć kartkę i pisać. Brawa dla pana, który wdrożył moją ideę w życie, zanim jeszcze wpadła mi do głowy. Dlatego proszę z szacunkiem odnosić się do mijanych wokół pracowników, ponieważ - szczególnie w tak dziwnych czasach, w których niejeden filozof na macu pracuje - nigdy nie wiadomo, czy mijany właśnie śmieciarz/ listonosz/ budowlaniec nie jest w rzeczywistości ukrytą gwiazdą estrady, naukowcem albo komikiem.

Odpowiedz
B bomba22
-1 / 1

Koleś naszkicował sobie rozkład rur w budynku żeby szybciej znaleźć tą która pękła, a Wy mówicie że to jakiś labirynt czy coś.

Odpowiedz
~jacob000
0 / 0

Na pierwszy rzut oka wygląda jak ścieżki w układzie elektronicznym jakimś xD

Odpowiedz
~Panaview
0 / 0

Każdy labirynt jest do przejścia o ile jest poprawnie narysowany. Wystarczy trzymać się prawej ściany i zawsze dojdzie się do wyjścia. No ale uczeni w wojsku nie byli więc skąd mają to wiedzieć...

Odpowiedz