Nie liczy się to co jemy, bo możemy nawet chudnąć na pączkach, tylko liczą się kalorie i makroskładniki (b,w,t). Dajmy na to Jan Kowalski ma zapotrzebowanie kcal 2000. Jeżeli będzie jadł czipsy i czekolade, nie wychodząc po za swój bilans (2000 kcal), to nie przybierze na wadze, więc nie wiem skąd durne przekonanie krąży w okół ludzi, przecież wychodząc po za te nasze kalorie, można przytyć na sałacie nawet.
A ja brechtam z idiotow odrzywiajacych sie w podobny sposob, nie wazne czy sa na diecie czy nie. Co do kalorii, to nie tak do konca proste, jest duzo czynnikow, sa badania (potem poszukam jak ktos poprosi) gdzie badali ludzi jedzacy veganska diete, i oparta na miesie, jedli dokladnie tyle samo kalorii, i prawie to samo, tylko ze jedni jedli mieso, reszta nie, i ci co jedli mieso przytyli, a co ci nie, schudli, jedziac dokladnie tyle samo kalorii, jest duzo jest teorii, to nie jest takie proste calories in and out.
Diety to bzdury. A otyłość to albo lenistwo albo choroba. W większości to pierwsze. Wystarczy trzymać tzw. bilans energii. Tylko jeść ile potrzebujemy. Jeść tyle kalorii ile spalamy. Proste....
Bzdura. Jeśli chodzi o dietę wyszczuplającą - czekolada nic nie ma tu do rzeczy.
OdpowiedzA jeśli o dietę jako taką, to polecam słownik.
Nie liczy się to co jemy, bo możemy nawet chudnąć na pączkach, tylko liczą się kalorie i makroskładniki (b,w,t). Dajmy na to Jan Kowalski ma zapotrzebowanie kcal 2000. Jeżeli będzie jadł czipsy i czekolade, nie wychodząc po za swój bilans (2000 kcal), to nie przybierze na wadze, więc nie wiem skąd durne przekonanie krąży w okół ludzi, przecież wychodząc po za te nasze kalorie, można przytyć na sałacie nawet.
OdpowiedzKobietom nie przetłumaczysz...
Dokładnie. To zwykły prosty bilans energii. Można jeść same fast foody i schudnąć. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/jadl-same-fast-foody-schudl-17-kg-wystarczy-uzyc-glowy,385275.html Także brechtam gdy słyszę diety kobiet.
A ja brechtam z idiotow odrzywiajacych sie w podobny sposob, nie wazne czy sa na diecie czy nie. Co do kalorii, to nie tak do konca proste, jest duzo czynnikow, sa badania (potem poszukam jak ktos poprosi) gdzie badali ludzi jedzacy veganska diete, i oparta na miesie, jedli dokladnie tyle samo kalorii, i prawie to samo, tylko ze jedni jedli mieso, reszta nie, i ci co jedli mieso przytyli, a co ci nie, schudli, jedziac dokladnie tyle samo kalorii, jest duzo jest teorii, to nie jest takie proste calories in and out.
Pozdro dla autora :) IFFYM :)
OdpowiedzDiety to bzdury. A otyłość to albo lenistwo albo choroba. W większości to pierwsze. Wystarczy trzymać tzw. bilans energii. Tylko jeść ile potrzebujemy. Jeść tyle kalorii ile spalamy. Proste....
Odpowiedz