To nie jest do końca tak. Spora część Polaków nie głosuje, bo dostrzega podstawowy problem - nie ma na kogo głosować. Nie większość, a większość z tych co biorą udział w wyborach to idioci. Moim zdaniem, jak frekwencja na wyborach jest mniejsza niż 50% to wybory powinny być nieważne.
Przecież to sami Polacy ciągle głosują na tych samych ludzi. Albo podoba im się obecna sytuacja, albo na nic lepszego nie zasługują.
OdpowiedzTo nie jest do końca tak. Spora część Polaków nie głosuje, bo dostrzega podstawowy problem - nie ma na kogo głosować. Nie większość, a większość z tych co biorą udział w wyborach to idioci. Moim zdaniem, jak frekwencja na wyborach jest mniejsza niż 50% to wybory powinny być nieważne.