otóż to ściąganie na WŁASNY użytek filmów, książek, muzyki jest LEGALNE a nie żadna kradzież. Nie dajcie się nabrać propagandzie budowanej przez korporacje medialne
Co do Chomika, Rapida itp. - pełna zgoda. Udostępnianie jest nielegalne, ale za to legalnie można ściągać filmy, muzykę, książki itp. (Moralny aspekt nie jest już tak oczywisty). Ale - UWAGA - programy komputerowe już tej zasadzie nie podlegają - ściągnięcie gry albo Windowsa z Chomika podpada już pod paragraf. Poza tym - mało kto (niestety) zdaje sobie sprawę z tego, że ściągając cokolwiek przez Torrenta jesteś traktowany tak, jakbyś to udostępniał - wynika to po prostu z zasady działania Torrenta, w którym każdy od każdego ściąga kawałek pliku.
No i wreszcie na koniec - wszystkie te uwagi dotyczą prawa polskiego, bo np. niemieckie jest dużo bardziej restrykcyjne i w zasadzie zakazuje ściągania czegokolwiek skądkolwiek.
Trzeba rozróżnić dwa rodzaje pobierania, jeśli autor udostępnia go z darmo to jak najbardziej można, jeśli natomiast wymaga zapłaty, a ty pobierasz bez płacenia to jest to kradzież. Co jest naturalne, że chce dostać wynagrodzenie za swoją prace. Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r. tekst jednolity z 2006 r.)Art. 17.
Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 March 2014 2014 7:32
Przestańcie się wygłupiać ze słowem "kradzież", względnie sprawdźcie znaczenie w słowniku. Autor nadal posiada pierwotną kopię utworu. Celowo nadaje się twórcy przejściowy i ograniczony monopol na udostępnianie swojego dzieła, by się dało na tym zarobić. I możliwe jest co najwyżej "naruszenie praw autorskich". Przy okazji - dla ludzi, którzy upierają się, że to kradzież - rozwiązaliście problem zadłużenia Grecji - zapłacimy im tantiemy za nieodpłatne użytkowanie dzieł starożytnych filozofów w czasie ostatnich 2500 lat i problem będzie z głowy.
NobbyNobbs Złodziejstwo jest wtedy gdy ty masz koszyk a po chili ja ci go zabieram i ty już koszyka nie masz a ja mam. Kiedy ty masz koszyk i ja zrobię sobie sobie zrobię dokładnie taki sam koszyk (kopię) to nie jest złodziejstwem . Bo kto został pozbawiony mienia? Nawet moralnie i czysto logicznie to nie kwalifikuje się jako złodziejstwo.
Ja coś wynajdę albo stworzę (np. nowy model koszyka, czy rzeźbę Wenus) to cały świat może to sobie dowolnie kopiować, a przynajmniej tak było dopóki kilku żydowskich prawników z USA w XX w. nie wymyśliło patentów. Oryginał i chwała były dalej moje. Niestety już za dużo pieniędzy na to poszło by wszystko wróciło do normalności. Patenty hamują rozwój: medycyny, nauki, sztuki i ograniczają wolności wypowiedzi. Nauka rozwijała się najprężniej do XX w. wtedy też wymyślono prawie wszystko co mamy dziś w domu. Potem są tylko ulepszenia tych nieopatentowanych wynalazków. Wyobraź sobie jak wyglądał by świat gdyby ktoś kiedyś opatentował: Iliadę, koło, stal czy silnik elektryczny?
Zasada "dozwolonego użytku prywatnego" mówi jasno, że filmy można ściągać a także nagrywać i przekazywać dalej rodzinie i przyjaciołom. Nie można go jedynie rozpowszechniać pośród osób postronnych.
karany jestes za udostepnianie a nie za sciaganie! znajomosc prawa sie klania!
Odpowiedzotóż to ściąganie na WŁASNY użytek filmów, książek, muzyki jest LEGALNE a nie żadna kradzież. Nie dajcie się nabrać propagandzie budowanej przez korporacje medialne
OdpowiedzUfff... to mnie uspokoiłeś. Na szczęście państwo pozwala mi mieć a nie pozwala mi tylko dawać. A wystraszyłem się aż mi się czip pod skórą obruszył:)
Co do Chomika, Rapida itp. - pełna zgoda. Udostępnianie jest nielegalne, ale za to legalnie można ściągać filmy, muzykę, książki itp. (Moralny aspekt nie jest już tak oczywisty). Ale - UWAGA - programy komputerowe już tej zasadzie nie podlegają - ściągnięcie gry albo Windowsa z Chomika podpada już pod paragraf. Poza tym - mało kto (niestety) zdaje sobie sprawę z tego, że ściągając cokolwiek przez Torrenta jesteś traktowany tak, jakbyś to udostępniał - wynika to po prostu z zasady działania Torrenta, w którym każdy od każdego ściąga kawałek pliku.
No i wreszcie na koniec - wszystkie te uwagi dotyczą prawa polskiego, bo np. niemieckie jest dużo bardziej restrykcyjne i w zasadzie zakazuje ściągania czegokolwiek skądkolwiek.
Trzeba rozróżnić dwa rodzaje pobierania, jeśli autor udostępnia go z darmo to jak najbardziej można, jeśli natomiast wymaga zapłaty, a ty pobierasz bez płacenia to jest to kradzież. Co jest naturalne, że chce dostać wynagrodzenie za swoją prace. Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r. tekst jednolity z 2006 r.)Art. 17.
Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 March 2014 2014 7:32
Chamstwem zaleciało. Ludzie lubią się oszukiwać, od kiedy kradzież jest legalna?
Przestańcie się wygłupiać ze słowem "kradzież", względnie sprawdźcie znaczenie w słowniku. Autor nadal posiada pierwotną kopię utworu. Celowo nadaje się twórcy przejściowy i ograniczony monopol na udostępnianie swojego dzieła, by się dało na tym zarobić. I możliwe jest co najwyżej "naruszenie praw autorskich". Przy okazji - dla ludzi, którzy upierają się, że to kradzież - rozwiązaliście problem zadłużenia Grecji - zapłacimy im tantiemy za nieodpłatne użytkowanie dzieł starożytnych filozofów w czasie ostatnich 2500 lat i problem będzie z głowy.
NobbyNobbs Złodziejstwo jest wtedy gdy ty masz koszyk a po chili ja ci go zabieram i ty już koszyka nie masz a ja mam. Kiedy ty masz koszyk i ja zrobię sobie sobie zrobię dokładnie taki sam koszyk (kopię) to nie jest złodziejstwem . Bo kto został pozbawiony mienia? Nawet moralnie i czysto logicznie to nie kwalifikuje się jako złodziejstwo.
Ja coś wynajdę albo stworzę (np. nowy model koszyka, czy rzeźbę Wenus) to cały świat może to sobie dowolnie kopiować, a przynajmniej tak było dopóki kilku żydowskich prawników z USA w XX w. nie wymyśliło patentów. Oryginał i chwała były dalej moje. Niestety już za dużo pieniędzy na to poszło by wszystko wróciło do normalności. Patenty hamują rozwój: medycyny, nauki, sztuki i ograniczają wolności wypowiedzi. Nauka rozwijała się najprężniej do XX w. wtedy też wymyślono prawie wszystko co mamy dziś w domu. Potem są tylko ulepszenia tych nieopatentowanych wynalazków. Wyobraź sobie jak wyglądał by świat gdyby ktoś kiedyś opatentował: Iliadę, koło, stal czy silnik elektryczny?
Coraz cześciej nasza rzeczywistość miejscami zaczyna przypominać fabułę filmów; sędzie dredd czy equilibrium
Odpowiedzodgrzany demot nnnuda i zero kreatywności wcześniej było coś w stylu "widok przed eksmisją"
Odpowiedz.... i już wiesz, że gimnazjalista ze strachu wsypał swojego dilera...
OdpowiedzPospiesznie wyrzucasz kompa i wszystkie płyty przez okno, po czym otwierasz i dowiadujesz się, że panowie pomylili bramy i życzą miłego dnia.
OdpowiedzZasada "dozwolonego użytku prywatnego" mówi jasno, że filmy można ściągać a także nagrywać i przekazywać dalej rodzinie i przyjaciołom. Nie można go jedynie rozpowszechniać pośród osób postronnych.
OdpowiedzTo tylko pokazuje że z demokracją i państwem prawa Polka niema nic wspólnego. Żyjemy w totalitarnym reżimie korporacyjnym.
Odpowiedzno chyba z pornografią dziecięcą
Odpowiedz