Przecież taka konstrukcja nie jest specjalnie trudna tak na prawdę to jest to pompka i odpowiedni filtr... Głównym problemem jest zachowanie sterylności, niezawodności i tak dalej. On nie miał widocznie innego wyjścia, a skoro działa to dobrze.
Wbrew pozorom to bardzo prosta maszyna polega na przepompowaniu krwi i chemicznego odczynnika przez błonę półprzepuszczalną i tak filtruje krew. Problemem jest cała reszta zaczynając od czystości kończąc na matematyce, bo ile krwi i przez jaki czas ma się oczyścić? Ważna jest dieta pacjenta itd. Jak za mało krwi przepuścimy to nie osiągniemy żądanego efektu, a jak za dużo to usuniemy z krwi potrzebne składniki.
Inżynier z Trójmiasta dializował się swoim aparatem przez ponad 20 lat jak o nim czytałem!
Odpowiedzu na dializy wszystkim funduje państwo...
OdpowiedzO wielka naiwności.... A skąd państwo na to ma? Z paliwa, prądu, gazu, papierosów.... Od ciebie jednym słowem.
pozdr
MK
Dializuję się od ponad roku i prawdę mówiąc nawet jakbym miał taki aparat, nie dałbym rady nawet się sam nakłuwać :)
OdpowiedzTo tylko pokazuje jak producenci takich urządzeń potrafią nas skroić z kasy.
Odpowiedzpozdr.
MK
Inżynierowie z Google tez są niezrównani http://www.keczmi.pl/2014/03/sekrety-youtube-ktore-musicie-poznac/
OdpowiedzPrzecież taka konstrukcja nie jest specjalnie trudna tak na prawdę to jest to pompka i odpowiedni filtr... Głównym problemem jest zachowanie sterylności, niezawodności i tak dalej. On nie miał widocznie innego wyjścia, a skoro działa to dobrze.
OdpowiedzWbrew pozorom to bardzo prosta maszyna polega na przepompowaniu krwi i chemicznego odczynnika przez błonę półprzepuszczalną i tak filtruje krew. Problemem jest cała reszta zaczynając od czystości kończąc na matematyce, bo ile krwi i przez jaki czas ma się oczyścić? Ważna jest dieta pacjenta itd. Jak za mało krwi przepuścimy to nie osiągniemy żądanego efektu, a jak za dużo to usuniemy z krwi potrzebne składniki.
Odpowiedz