Oto są dzisiejsze kobiety - tylko się do nich odezwij lub napisz - uznają to za podryw. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat kasjerowi w markecie strach będzie do takiej "dzień dobry" powiedzieć podczas kasowania zakupów.
Po prostu dziunia myśli, że jest cudem natury i że wszystko się kręci dookoła niej. Jakby spadła z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ, to by została tylko mokra plama.
Na te dziunie co myślą że wszystko kręci się wokół nich, też są sposoby. Sprawny manipulant szybko sprawia, że dziunia staje się malutką bezbronną dziewczynką ;) Google: "NLP"
haha miałem kiedyś podobną sytuację na studiach, akurat zaczęły się juwenalia i dzwoniłem do ludzi z grupy z pytaniem czy przyjdą. Ludzie odbierali i odpowiadali a jak nie to czekałem trochę i znowu próbowałem dzwonić (po 2 próby), z wszystkimi skontaktowałem się bezproblemowo i tylko jedna znajoma nie dała znaku życia a następnego dnia dostałem taką wiadomość na GG "Z tymi telefonami to przesadziłeś. Ja mam chłopaka" :D. Najlepsze, że wyjaśniłem jej po co dzwoniłem i że mnie nie interesuje ale w późniejszym czasie jeszcze z dwa razy zarzucała mi podrywanie jej. Ja miałbym ją podrywać? Trochę przeceniała swoją wspaniałość biedaczka, mogła sobie najwyżej pomarzyć o moim zainteresowaniu jej osobą. Jednak już trochę przykre było to, że wcześniej miałem ją za dobrą koleżankę i dobrze nam się gadało ale popsuła tą znajomość kiedy zaczęło jej odbijać.
Nieporozumienia bywają w obie strony, nie zaperzajcie się tak. Dziewczyna przegięła, ale nie znamy jej relacji z tym gościem, prawda? A życie potrafi być nieprzewidywalne. Ja sama mam teraz cholerny problem z facetem, który wiedząc, że mam kogoś, zaczął rzucać teksty o odczepianiu wagonika... -.-
Oto są dzisiejsze kobiety - tylko się do nich odezwij lub napisz - uznają to za podryw. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat kasjerowi w markecie strach będzie do takiej "dzień dobry" powiedzieć podczas kasowania zakupów.
OdpowiedzPo prostu dziunia myśli, że jest cudem natury i że wszystko się kręci dookoła niej. Jakby spadła z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ, to by została tylko mokra plama.
Na te dziunie co myślą że wszystko kręci się wokół nich, też są sposoby. Sprawny manipulant szybko sprawia, że dziunia staje się malutką bezbronną dziewczynką ;) Google: "NLP"
Rozumiem, że te minusy dały właśnie takie dziunie, które są przeciwniczkami NLP - bo to burzy ich strategię i ich babskie sekrety? xD
Ojejciu, a tak to narzekają że dziewczyna mogła od razu powiedzieć że ma kogoś, po co nadzieje robiła itp. :)
OdpowiedzOna ma chłopaka i w dodatku właśnie go zaliczała, więc nie chwilowo czasu robić projektu. Typowe niezrozumienie wypowiedzi kobiety.
Odpowiedzhaha miałem kiedyś podobną sytuację na studiach, akurat zaczęły się juwenalia i dzwoniłem do ludzi z grupy z pytaniem czy przyjdą. Ludzie odbierali i odpowiadali a jak nie to czekałem trochę i znowu próbowałem dzwonić (po 2 próby), z wszystkimi skontaktowałem się bezproblemowo i tylko jedna znajoma nie dała znaku życia a następnego dnia dostałem taką wiadomość na GG "Z tymi telefonami to przesadziłeś. Ja mam chłopaka" :D. Najlepsze, że wyjaśniłem jej po co dzwoniłem i że mnie nie interesuje ale w późniejszym czasie jeszcze z dwa razy zarzucała mi podrywanie jej. Ja miałbym ją podrywać? Trochę przeceniała swoją wspaniałość biedaczka, mogła sobie najwyżej pomarzyć o moim zainteresowaniu jej osobą. Jednak już trochę przykre było to, że wcześniej miałem ją za dobrą koleżankę i dobrze nam się gadało ale popsuła tą znajomość kiedy zaczęło jej odbijać.
OdpowiedzNieporozumienia bywają w obie strony, nie zaperzajcie się tak. Dziewczyna przegięła, ale nie znamy jej relacji z tym gościem, prawda? A życie potrafi być nieprzewidywalne. Ja sama mam teraz cholerny problem z facetem, który wiedząc, że mam kogoś, zaczął rzucać teksty o odczepianiu wagonika... -.-
Odpowiedz