Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1163 1254
-

Zobacz także:


~prawd
-3 / 7

....Ktoś nie złapał puenty....a to jest szczera prawda. i..to. jest smutne

Odpowiedz
~stary_fachura
+7 / 9

Pracuję na budowie od 20 lat (dziś mam urlop - dla małolatów co myślą, że budowa to 24/7)i większej bzdury nie czytałem - żeby być murarzem co zarabia 4tyś na rękę to nie wystarczy podstawówka. Co to za opinia, że żeby pracować na budowie to nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji - nie masz szkół na budowę sę tym bardziej nie nadajesz bo tam trzeba myśleć, a nie tylko być

Odpowiedz
S szwarcenator
0 / 0

Z jednym się tylko zgodzę..."na budowie trzeba myśleć" do myślenia szkoła nie potrzebna (czyt. papierek)... bo takową każdy głupi może skończyć...ponadto szkoła nie uczy myślenia, tylko postępowania z programem (z kluczem) jak ściśle tylko się da....a na budowie często się to nie sprawdza....nieraz byłem świadkiem jak architekt rysował głupoty na projekcie i generalnie jakby robić to co uczą w szkole to dom by powstał, bo budowlaniec zrobiłby wszystko zgodnie z planem...ale nie byłby bezpieczny dla mieszkańców... Ja bym powiedział, że trzeba myśleć a nie tylko skończyć szkołę....

~UnknownSomeone
+3 / 3

Hahaha. Taaaaak napewno. Odrazu ci dadzą 10 tyś. na ręke z podstawówką. Boże czy ludzie naprawde są tak nienormalni że wieżą w takie bajki ?

Odpowiedz
~584uu75
+1 / 1

wieżyć? no gratuluje, podstawówka się kłania :)

~trtrtrtt
+5 / 7

Ja olałem szkołę na 2 roku liceum i dzisiaj nie narzekam.Na początku pracowałem jako pomocnik na budowie za 1,800 co i tak jest lepszym wynikiem niż zarobki większości studentów podłapałem trochę fachu i dzisiaj wykańczam łazienki prywatnie za naprawdę fajną kasę;] A roboty aż nadto bo człowiek człowiekowi powie i klienci sami się znajdują. W Polsce wcale nie jest tak źle wystarczy umieć coś przydatnego i da się żyć bez żadnych studiów a nawet średniego, tu potrzeba umiejętności.Lepiej olać szkołę i uczyć się czegoś na własną rękę potem w firmie wiadomo że bez papierów na wymarzone stanowisko się nie dostaniesz ale idziesz na jakieś mało ważne stanowisko i udowadniasz że znasz się na fachu to szybko awansujesz tam gdzie chcesz bo będą chcieli cię sami zatrzymać.

Odpowiedz
~lotreb
0 / 2

Powiem Ci tyle: bajkopisarz

~truestorybro7
0 / 0

Nie bajkopisarz, ale, ale, ale, mozna tyle zarobic, prowadzic sobie swoj maly biznesik, robic komus lazienki itd i zgarniac za to fajna kase, wiem na przykladzie mojego ojca, tylko ze NIE MASZ NIC Z ŻYCIA, harujesz od rana do wieczora, moj tato jak tak pracowal wyjezdzal do pracy o 7 rano, a wracal o 9-10 wieczorem sie zdarzalo, co z tego ze fajnie zarobisz jak poza niedzielą nie masz dnia wolnego, no i jeszcze jedna kwestia ze mi by sie nie chcialo caly dzien zapieprzac przy jakichs plytkach czy bog wie czym, po prostu taka fizyczna praca tez daje w kosc.

S szwarcenator
0 / 0

Miałem podobną sytuację...życie zmusiło mnie do zrezygnowania z normalnej szkoły i pójścia do pracy...na początku pracowałem w fabryce pakowałem a potem również po szkoleniach składałem telewizory plazmowe i łącznie z nadgodzinami zarabiałem na starcie już 2000zł....potem olałem pracę na linii i zacząłem w budowlance się uczyć...najpierw jako pomocnik uczyłem się fachu i teraz sam dużo robie za dobrą kase...a w międzyczasie skończyłem zaocznie technikum informatyczne i mam dodatkową lekką pracę kiedy chcę....dobrze płatną...i co?? mam 25 lat i zarabiam w tej chwili ok 3000-4000zł do ręki pracując ok 15 dni w miesiącu i tylko na własną rękę wszystko....oczywiście czasem cały miesiąc muszę się nalatać, żeby złapać klientów ale generalnie sami się już robią drogą pantoflową....tylko tak wszyscy wierzą, że szkoła da im lepszą pracę i pieniądze.... powtórzę...miałęm skończone tylko gimnazjum i zarabiałem 2000zł! MOŻNA jeśli chcesz

S Slim91
+5 / 5

Bzdura. Jestem pewien, że murarz ot tak nie dostaje 4000zł, a tym bardziej jego pomocnik 3000zł. Ze studiami też krążą legendy po internecie. Jak robi się odpowiednie studia(a takich jest mniej niż tych nieodpowiednich) i ma się głowę na karku, a po studiach coś więcej niż papierek to pensja może być dość spora.

Odpowiedz
K kwasorod
0 / 2

.....mam przyjemność pracować z Panem (hehe....) inżynierem- czyli idiotą , śmierdzącym leniem i totalnym nieukiem , a co gorsza zakompleksionym megalomanem........ciekawe czy tylko ja mam szczęście do takiego kwiatu polskiej inteligencji ?

Odpowiedz
L leonkennedy
+3 / 3

Wniosek prosty - nie warto studiować, chyba że zanim pójdę na studia to mam 100% gwarancji że znajdę dobrze płatną pracę. Na kasie w Biedronce w małej mieścinie to mogę po szkole średniej iść.

Odpowiedz
L LordSzyszka
+2 / 2

Ręce opadają. Po pierwsze po studiach da się zarobić naprawdę fajną kasę. Jak się jest bardzo dobrym da się wybić, a jak się jest "tylko" dobrym to też żyć się da. Może luksusu od razu nie będzie ale nie musisz się martwić, że nie będziesz miał co do garnka włożyć. Po drugie: tak da się znaleźć dobrą pracę bez studiów. I podobnie jak w przypadku studiów trzeba być w czymś dobrym. Studia są (przynajmniej teoretycznie) po to aby rozwinąć myślenie i uświadomić człowiekowi pewne rzeczy (choć obecnie mam wrażenie, że bardziej liczy się papierek -_-"), a także nauczyć człowieka myślenia (choć niektórych myślenia uczy życie a nie studia ;) ). A co do samego demota.... jak się kończy filmografię, politologię czy inne "ambitne" kierunki to trudno się dziwić ;)

Odpowiedz
~Budowlaniec_2
0 / 0

jak tak zazdrościcie tej pracy murarzom czy operatorom koparki to jaki problem idźcie tam do pracy też zarobicie 'lekko" pracując 4000tyś. zł. zobaczycie jak to lekka praca

Odpowiedz
~zapracowany_od_lat
0 / 0

ale głupoty ;/ gdyby to była prawda to oczywiście byłoby ok - niestety praca fizyczna jest mało płatna, a urzędas w biurze mimo że ma podobną stawke leży i w hu'a leci !!!!

Odpowiedz