Tu o chodzi o dodatkowe pieniądze, nie oszukujmy się. Są bodajże ulgi i różne dodatki związku z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych i często teraz pracodawcy wymagają tego w ogłoszeniach. Ale wymagać to w zawodzie ratownika medycznego? To już jest kpina po prostu, bo zawód ten jest odpowiedzialny i człowiek musi być w nim w pełni sprawny, by móc ratować ludzkie życie!
Dlaczego ludzie uważają że jeżeli ktoś jest niepełnosprawny to musi jeździć na wózku. Są różne rodzaje niepełnosprawności. Dużo ludzi którzy normalnie chodzą po ulicach obok was mają orzeczenie o niepełnosprawności, a nie wyglądają.
Czy problemy hormonalne, bądź konieczność bycia na diecie tworzą cię człowiekiem niepełnosprawnym ? Mi to wygląda jak zwykłe wyciąganie orzeczenia na siłę. Gdybyśmy latali po takie zaświadczenia z każdą chorobą wszyscy byli by niepełnosprawni. Zdaję sobie sprawę, że po niektórych nie widać na pierwszy rzut oka jego niepełnosprawności, ale takie orzeczenia nie powinny być wydawane z byle powodu. Nie chce umniejszać niczyich chorób, ale niepełnosprawny powinno coś znaczyć.
Mylisz pojęcia. Oni szukają osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności. Nie niepełnosprawnej. Fakt, niby to logiczne że jak ktoś ma takie orzeczenie to jest niepełnosprawny ale... jednak nie. Tak jak wiele innych rzeczy można to załatwić pieniędzmi, dając w rękę.
Ja mam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim. Wynika to z tego że po kilkunastu operacjach na zapalenie perlakowe ucha prawego nie słyszę na jedno ucho. Uwierzcie że gdybym nie powiedział znajomym o tym to by nawet nie wiedzieli. Osoba niepełnosprawna to nie tylko osoba bez ręki czy jeżdżąca na wózku. Wiele osób, które mijacie na ulicach ma takie orzeczenie lub spełnia warunki żeby takie orzeczenie dostać.
Ktoś mi wyjaśni w jaki sposób ratownik medyczny może być niepełnosprawny?! Bo wydawało mi się, że akurat w tym zawodzie trzeba być w pełni sprawnym.
Odpowiedzsęk w tym, że nie może być niepełnosprawny, bo kuźwa jak? ale z orzeczeniem pracownik to zawsze rzecz tańsza.
Tu o chodzi o dodatkowe pieniądze, nie oszukujmy się. Są bodajże ulgi i różne dodatki związku z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych i często teraz pracodawcy wymagają tego w ogłoszeniach. Ale wymagać to w zawodzie ratownika medycznego? To już jest kpina po prostu, bo zawód ten jest odpowiedzialny i człowiek musi być w nim w pełni sprawny, by móc ratować ludzkie życie!
Na tym polega absurd. W Polsce pełno sprawni ludzi mają takie zaświadczenia.
a w czym konieczność na byciu na diecie bezglutenowej przeszkadza w pracy jako ratownik medyczny? albo problemy hormonalne?
Dlaczego ludzie uważają że jeżeli ktoś jest niepełnosprawny to musi jeździć na wózku. Są różne rodzaje niepełnosprawności. Dużo ludzi którzy normalnie chodzą po ulicach obok was mają orzeczenie o niepełnosprawności, a nie wyglądają.
Czy problemy hormonalne, bądź konieczność bycia na diecie tworzą cię człowiekiem niepełnosprawnym ? Mi to wygląda jak zwykłe wyciąganie orzeczenia na siłę. Gdybyśmy latali po takie zaświadczenia z każdą chorobą wszyscy byli by niepełnosprawni. Zdaję sobie sprawę, że po niektórych nie widać na pierwszy rzut oka jego niepełnosprawności, ale takie orzeczenia nie powinny być wydawane z byle powodu. Nie chce umniejszać niczyich chorób, ale niepełnosprawny powinno coś znaczyć.
Wystarczy "lekarz-trzeźwy" i już będzie problem ze skompletowaniem składu.
Odpowiedzmam 2 grupę inwalidzką i 12 lat pracy w pogotowiu, są różne niepełnosprawności
OdpowiedzZgoda, ale w tym wypadku musisz mieć tą grupę by Cię zatrudniono, a skoro się czegoś takiego wymaga to jest to dla mnie czysta patologia.
Mylisz pojęcia. Oni szukają osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności. Nie niepełnosprawnej. Fakt, niby to logiczne że jak ktoś ma takie orzeczenie to jest niepełnosprawny ale... jednak nie. Tak jak wiele innych rzeczy można to załatwić pieniędzmi, dając w rękę.
OdpowiedzCzy dyskryminowanie ze względu na sprawność fizyczną jest legalne?
OdpowiedzDopełniają się :)
Odpowiedz,,Sorry, taki mamy klimat ... "
Odpowiedzmam nadzieje, że to żart
OdpowiedzJa mam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim. Wynika to z tego że po kilkunastu operacjach na zapalenie perlakowe ucha prawego nie słyszę na jedno ucho. Uwierzcie że gdybym nie powiedział znajomym o tym to by nawet nie wiedzieli. Osoba niepełnosprawna to nie tylko osoba bez ręki czy jeżdżąca na wózku. Wiele osób, które mijacie na ulicach ma takie orzeczenie lub spełnia warunki żeby takie orzeczenie dostać.
Odpowiedz