Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
272 331
-

Zobacz także:


M mirzaq
+1 / 5

Nie mam żadnych. Mam za to 4 biblioteki w okolicy, całkiem dobrze wyposażone.

Odpowiedz
Koviru
+3 / 13

tylko pamiętajcie książki fantazy nie dadzą wam wiedzy przydatnej w życiu , i lepiej zainwestować chociaż by w jedno pisemko popularnonaukowe da wam więcej wiedzy od całej sterty książek o elfach :)

Odpowiedz
~Kardynał_Lucius
+2 / 4

Książki fantastyczne o wiele lepiej budują wyobraźnię od pisemek popularnonaukowych. A wyobraźnia jest bardzo ważna w życiu... no chyba że ktoś chcę być smutnym urzędasem w ZuS'ie albo NFZ'cie.

lkrysztofik
+1 / 1

I zawsze jakoś poszerza zasób słów.

G konto usunięte
+2 / 2

Akurat wyobraźnię budują o wiele lepiej inne rzeczy niż książki fantasy. Ale nie o tym chciałem napisać (bo te książki jednak też to robią). Czytanie romansideł czy innych książek rozrywkowych (fantasy / kryminał), nie rozwinie tak jak książki nad którymi trzeba pomyśleć. Ale to działa w drugą stronę, czytanie badziewnych pisemek, i wierzenie we wszystko co tam jest napisane jest przejawem głupoty. Najlepiej jeśli czytamy wszystkiego po trochu, przy czym sprawdzamy sami wiarygodność znajdujących się tam informacji. Mam tu na myśli sprawdzenie co to jest kiścień (mylony z korbaczem) gdy czytamy przygody rycerza bądź sprawdzenie czy rzeczywiście tak działa dana trucizna jeśli czytamy kryminał. Faktem jest też że jedna książka Lema (weźmy takie "Sex Wars") nauczyła mnie więcej niż cała seria "Zwiadowców" Flanagana. To są książki do spędzania wolnego czasu, i nie ma w nich nic złego - ale lansowanie ich, i mówienie jakie to czytanie jest fajne, i jaki/a ja jestem mądry/a bo czytam "Pieśń lodu i ognia", to zwykły snobizm. I ostatnia kwestia. Są też książki złe i głupie, w stylu "hitlerowcy prawie wygrali wojnę" albo propagandowe.

M mirzaq
0 / 0

@Grzybek1312 a ja sporo zawdzięczam książkom fantasy. Taki Świat Dysku uzmysłowił mi, że religie to nic złego, są ludziom potrzebne i nauczyłem się je szanować. Za młodu nie byłem takim wyszczekanym patafianem jak Ikrzysztofik i nikogo z tego powodu nie wyzywałem ale poglądy miałem identyczne.

monikashell
0 / 0

taki fajny stolik robi się przewiercając książki w środku i nabijając na gruby pręt, więc jest to raczej niszczenie książek.

Odpowiedz