Nawet jeśli w hotelu było by 1000 ludzi ale miałbym 100% pewności że Hitler w nim jest to bez wahania wycelował bym tam wszystkie działa i zrównał go z ziemią albo i wyrwał krater.
Biorąc pod uwagę 1000 ofiar w stosunku do setek milionów w ciągu całej wojny(która zapewne by się zakończyła krótko po śmierci Hitlera) dostał bym medal za to.
fincher.
dostał byś za to kulkę w łeb za wymordowanie niewinnych ludzi nikt się wtedy nie spodziewał że wojna pochłonie tyle ofiar. Nawet jak by Hitler został zamordowany to byli by też inni którzy by kontynuowali jego dzieło był również Stalin on również nie był pokojowo nastawiony.
Są ludzie którzy mają honor i nie będą zabijać jak amerykanie czy izraelici tysięcy niewinnych żeby dopaść jednego złoczyńcę, bo mają skądś cynk że może tam być. Pomyśl że dzisiaj o godzinie 18 zginiesz, tylko dlatego że jest plotka iż w twoim budynku ukrywa się jakiś terrorysta. Też byście nie mięli nic przeciwko zabiciu was?
Dlaczego nie ostrzelał - tego nie wiemy. Możemy tylko przypuszczać, może Wołoszański się tym zajmie :) A ludzie w większości myślą, że można było ostrzelać hotel, zabić Hitlera i wojna by się skończyła. Bzdura. Nie byłoby Hitlera to byłby Goebels, Himmler albo ktoś inny. A od Józefa Unruga niech lepiej każdy się nauczy patriotyzmu, a nie roztrząsa co było 70 lat temu nie mając o tym wiedzy.
Inteligentny facet - wiedział, że Niemcy wykorzystali by propagandowo atak na ludność cywilną. A poza wszystkim: w tym czasie w Niemczech nie było jeszcze obozów zagłady i atak na kanclerza byłby całkowicie nieuzasadniony. Admirał Unrug nie mógł przewidzieć zbrodni niemieckich, nieprawdaż? Wszyscy dziś jesteśmy mądrzy, bo wiemy CO BYŁO PÓŹNIEJ.
miał racje ,bo Adolf był kiepskim dowódcą jedynie kapralem, jego rażące błędy pozwoliły przyczyniły się do szybszego zakończania wojny, oprócz kiepskiego wojskowego dowodzenia przeszkadzał przemysłowi zbrojeniowemu utrudniał prace nad stg 43, a także systemu przeciw lotniczemu kazał budować czołgi z armatami na krążowniki i też działo kolejowe obsługujące za dużo ludzi z drogą amunicja nie uwzględniające ruchu obrotowego ziemi i bardzo nie mobilne. Gdyby pozbyć się Hitlera na początku wojny, wojska niemieckie wdarły by się dalej na terytorium Rosji a same walki potrwały by dłużej ,a co by do dało większa zagłada w obozach koncentracyjnych i często zapominanych zbrodniach na froncie. Amerykanie zrzucili by pierwszą bombę atomową na terenie europejskim może nawet w ziemiach odzyskanych.
Dokładnie - każdy nieudany zamach na Hitlera po 38/39 roku można nazwać szczęściem. Walka o władzę nie trwałaby długo - przejąłby ją ktoś o znacznie większych kompetencjach i uniknął np. błędu przedwczesnego ataku na ZSRR lub zatrzymania wojsk lądowych pod Dunkierką.
Tyle że Niemcy już nas zaatakowali więc myślę nie miałoby to większego znaczenia-ale jak wyżej, ktoś kompetentny mógłby przejąć władzę i byśmy mieli Niemcy aż po Władywostok.
Do wszystkich debili którzy by zrównali hotel z ziemią Hitler nie był sam panienki on sam tego nie planował na miejsce Hitlera powołaliby Himmlera która tak b.bardzo lubił swoją robotę że ośmielę się rzucić tezę że Hitler go ograniczał
Według mnie zabójstwo Hitlera w takim momencie było by głupią decyzją. Pod koniec wojny Hitler oszalał i sam zaczął wszystkim dowowdzic i przez to łatwiej go pokonno. Gdyby zginał dowództwo objęli by generałowie, którzy byli bardziej opanowani i doświadczeni niz on i wojna prawdopodobnie potrwałaby dłużej a w dodatku jego zabójstwo bez problemu można by było podciągnąć pod cele propagandowe
I ja pochwalam jego decyzję ... Kiedy jest wojna światowa, i wszędzie panuje chaos, trzeba ludzi z zasadami i honorem, bez takich ludzi nie różnilibyśmy się bardzo od nazistów ...
A to ciekawe. Hitler nocował sam? W zupełnie opuszczonym hotelu? Bez żadnego cywila w innych pokojach?
OdpowiedzA znasz takie powiedzenie: cel uświęca środki?
Powiedz to tym cywilom
Nawet jeśli w hotelu było by 1000 ludzi ale miałbym 100% pewności że Hitler w nim jest to bez wahania wycelował bym tam wszystkie działa i zrównał go z ziemią albo i wyrwał krater.
Biorąc pod uwagę 1000 ofiar w stosunku do setek milionów w ciągu całej wojny(która zapewne by się zakończyła krótko po śmierci Hitlera) dostał bym medal za to.
fincher.
dostał byś za to kulkę w łeb za wymordowanie niewinnych ludzi nikt się wtedy nie spodziewał że wojna pochłonie tyle ofiar. Nawet jak by Hitler został zamordowany to byli by też inni którzy by kontynuowali jego dzieło był również Stalin on również nie był pokojowo nastawiony.
Są ludzie którzy mają honor i nie będą zabijać jak amerykanie czy izraelici tysięcy niewinnych żeby dopaść jednego złoczyńcę, bo mają skądś cynk że może tam być. Pomyśl że dzisiaj o godzinie 18 zginiesz, tylko dlatego że jest plotka iż w twoim budynku ukrywa się jakiś terrorysta. Też byście nie mięli nic przeciwko zabiciu was?
Jego śmierć nie zapobiegła by ani nie przerwała wojny na jego miejsce wskoczyła by stara gwardia generalicji.
Odpowiedzwłaściwie to są przypuszczenia. bardziej prawdopodobnym scenariuszem byłaby walka o władzę gdyż hitler nie ustalił kto będzie jego następcą
Dlaczego nie ostrzelał - tego nie wiemy. Możemy tylko przypuszczać, może Wołoszański się tym zajmie :) A ludzie w większości myślą, że można było ostrzelać hotel, zabić Hitlera i wojna by się skończyła. Bzdura. Nie byłoby Hitlera to byłby Goebels, Himmler albo ktoś inny. A od Józefa Unruga niech lepiej każdy się nauczy patriotyzmu, a nie roztrząsa co było 70 lat temu nie mając o tym wiedzy.
OdpowiedzInteligentny facet - wiedział, że Niemcy wykorzystali by propagandowo atak na ludność cywilną. A poza wszystkim: w tym czasie w Niemczech nie było jeszcze obozów zagłady i atak na kanclerza byłby całkowicie nieuzasadniony. Admirał Unrug nie mógł przewidzieć zbrodni niemieckich, nieprawdaż? Wszyscy dziś jesteśmy mądrzy, bo wiemy CO BYŁO PÓŹNIEJ.
Odpowiedzmiał racje ,bo Adolf był kiepskim dowódcą jedynie kapralem, jego rażące błędy pozwoliły przyczyniły się do szybszego zakończania wojny, oprócz kiepskiego wojskowego dowodzenia przeszkadzał przemysłowi zbrojeniowemu utrudniał prace nad stg 43, a także systemu przeciw lotniczemu kazał budować czołgi z armatami na krążowniki i też działo kolejowe obsługujące za dużo ludzi z drogą amunicja nie uwzględniające ruchu obrotowego ziemi i bardzo nie mobilne. Gdyby pozbyć się Hitlera na początku wojny, wojska niemieckie wdarły by się dalej na terytorium Rosji a same walki potrwały by dłużej ,a co by do dało większa zagłada w obozach koncentracyjnych i często zapominanych zbrodniach na froncie. Amerykanie zrzucili by pierwszą bombę atomową na terenie europejskim może nawet w ziemiach odzyskanych.
OdpowiedzDokładnie - każdy nieudany zamach na Hitlera po 38/39 roku można nazwać szczęściem. Walka o władzę nie trwałaby długo - przejąłby ją ktoś o znacznie większych kompetencjach i uniknął np. błędu przedwczesnego ataku na ZSRR lub zatrzymania wojsk lądowych pod Dunkierką.
Atak na ZSRR był rychło w czas...
Tyle że Niemcy już nas zaatakowali więc myślę nie miałoby to większego znaczenia-ale jak wyżej, ktoś kompetentny mógłby przejąć władzę i byśmy mieli Niemcy aż po Władywostok.
Do wszystkich debili którzy by zrównali hotel z ziemią Hitler nie był sam panienki on sam tego nie planował na miejsce Hitlera powołaliby Himmlera która tak b.bardzo lubił swoją robotę że ośmielę się rzucić tezę że Hitler go ograniczał
OdpowiedzWedług mnie zabójstwo Hitlera w takim momencie było by głupią decyzją. Pod koniec wojny Hitler oszalał i sam zaczął wszystkim dowowdzic i przez to łatwiej go pokonno. Gdyby zginał dowództwo objęli by generałowie, którzy byli bardziej opanowani i doświadczeni niz on i wojna prawdopodobnie potrwałaby dłużej a w dodatku jego zabójstwo bez problemu można by było podciągnąć pod cele propagandowe
OdpowiedzI ja pochwalam jego decyzję ... Kiedy jest wojna światowa, i wszędzie panuje chaos, trzeba ludzi z zasadami i honorem, bez takich ludzi nie różnilibyśmy się bardzo od nazistów ...
Odpowiedz