Ch*opedia taka wiarygodna. Nie pół miliona tylko 30 tysięcy (info z twittera bukmachera) bo takie "zakłady specjalne" można obstawiać tylko do określonej sumy. A jakby pojawiło się nagle ich 20 (maksymalna wartość zakładu to był 1000 zł) to bukmacher na pewno by go zablokował. Bo może.
No i kto podejmuje takie zakłady? Czy naprawdę ludziom nie włącza się czerwona lampka i nie domyślają się, że osoba, która wyszła z czymś takim najpewniej zadba o to, żeby dane wydarzenie miało miejsce?
G**no prawda. Maksymalna kwota jaką można było postawić na to pojedyńcze zdarzenie to 100zł. (maksymalna wygrana 3 tys zł). Jeśli by to zdarzenie wrzucił w kupon akumulowany (np. Treble) wtedy można by było dać większą stawkę. Ale wówczas byłoby ryzyko, że 2 inne zdarzenia na kuponie nie wejdą.
Sensacja, której sponsorem jest jeden z bukmacherów. Nazwy nie podam, bo o to mu chodziło :)
A gość na 100% nie postawił 20.000zł, bo nie pozwoliłyby mu na to limity bukmachera. Każdy średnio- i zaawansowany gracz zakładów to wie, ale ludziom można wcisnąć kit, że zakłady to łatwe pieniądze :)
Z drugiej strony dziwi mnie tak wysoki kurs. Sprawiedliwy byłby na poziomie 1,85 góra moim zdaniem.
Pewnie marketingowo tak wysoko ustawili na poziomie 30,0 z maciupeńkimi limitami, ale na tyle duży żeby opłacało się zatrudnić odpowiedniego człowieka do "występu" :)
Postawił 20 tys. i wygrał pół miliona? W gazecie było napisane, że postawił chyba 1000zł albo tysiąc z hakiem. Ale historia ciekawa, pewnie niedługo się dowiemy, że aby mieć kasę na postawienie, sprzedał jeszcze dom.
Faktopedia.... Nawet w prawdziwej wiadomości musi być ziarno fałszu: http://www.weszlo.com/2014/07/28/golas-desperat-zarobil-ponad-30-tysiecy-zlotych/
OdpowiedzJeszcze tydzień temu pisali że postawił 1 tys zł. Za tydzień napiszą że sprzedał nerkę.
OdpowiedzCh*opedia taka wiarygodna. Nie pół miliona tylko 30 tysięcy (info z twittera bukmachera) bo takie "zakłady specjalne" można obstawiać tylko do określonej sumy. A jakby pojawiło się nagle ich 20 (maksymalna wartość zakładu to był 1000 zł) to bukmacher na pewno by go zablokował. Bo może.
OdpowiedzTo i tak nadal zapewne nie była najdroższa męska sesja erotyczna w Polsce. Plusem jest jednak, że facet dostał się na nią bez castingu.
OdpowiedzZnam tego faceta co się założył o golasa:D
OdpowiedzObrzydliwy widok, te zwały tłuszczu.
OdpowiedzWygrał kupę hajsiwa ale już nie wejdzie na mecz
OdpowiedzNo i kto podejmuje takie zakłady? Czy naprawdę ludziom nie włącza się czerwona lampka i nie domyślają się, że osoba, która wyszła z czymś takim najpewniej zadba o to, żeby dane wydarzenie miało miejsce?
OdpowiedzG**no prawda. Maksymalna kwota jaką można było postawić na to pojedyńcze zdarzenie to 100zł. (maksymalna wygrana 3 tys zł). Jeśli by to zdarzenie wrzucił w kupon akumulowany (np. Treble) wtedy można by było dać większą stawkę. Ale wówczas byłoby ryzyko, że 2 inne zdarzenia na kuponie nie wejdą.
OdpowiedzSensacja, której sponsorem jest jeden z bukmacherów. Nazwy nie podam, bo o to mu chodziło :)
OdpowiedzA gość na 100% nie postawił 20.000zł, bo nie pozwoliłyby mu na to limity bukmachera. Każdy średnio- i zaawansowany gracz zakładów to wie, ale ludziom można wcisnąć kit, że zakłady to łatwe pieniądze :)
http://www.surebety.pl/artykul/jak-uniknac-limitu-na-koncie
Z drugiej strony dziwi mnie tak wysoki kurs. Sprawiedliwy byłby na poziomie 1,85 góra moim zdaniem.
Pewnie marketingowo tak wysoko ustawili na poziomie 30,0 z maciupeńkimi limitami, ale na tyle duży żeby opłacało się zatrudnić odpowiedniego człowieka do "występu" :)
Postawił 20 tys. i wygrał pół miliona? W gazecie było napisane, że postawił chyba 1000zł albo tysiąc z hakiem. Ale historia ciekawa, pewnie niedługo się dowiemy, że aby mieć kasę na postawienie, sprzedał jeszcze dom.
Odpowiedz