Zal brakuje wam mocnej meskiej reki. Kiedys traficie na prawdziwego faceta nie lamusa w rurkachj i szybko was naprostuje i wybije z glowy feministyczne glupoty i rownouprawnienie..
Bardzo by chciała takiego spotkać, choć z "lamusami w rurkach" i tak sie nigdy nie spotykałam bo tacy mi sie nie podobają. Nie wiem tylko co ma wspólnego twój komentarz z demotem. Nie robie sobie zdjęc z dzióbkiem a cycki mam duże więc nie musze nosić dekoltu do pępka bo i tak je widać, może powinnnam chodzic w golfie cały rok by ktoś nie uznał mnie za łatwą? @SchoolDemot masz racje babom przewraca się w głowach, ale dlatego, ze brakuje silnych facetów. Faceci boją sie stałych związków, boją sie zagadać inaczej niz po alkoholu i to najlepiej koleżanke znajomych. Szczerze to ja nie wiem, czy facet chce sie ze mną spotykac czy por**ć-to. Nie puszczam sie, nie imprezuje co weekend (nawet nie co miesiąc) nie nosze bardzo krótkich mini, ale nie uwierzycie, że nie jestem gruba i nie jestem szara myszą. Przejmuje sie brakiem faceta, ale nie na zasadzie "bo musze kogoś mieć", "która pierwsza (weźmie ślub/urodzi dziecko") ta lepsza".Niektórzy pocieszają mnie "kobieto po co ci siedzenie w kupkach dziecka i gotowanie facetowi, korzystaj życia, spełniaj marzenia", kiedy moim marzeniem jest życie rodzinne nazywane "kieratem". Chodzenia po klubach nie lubie a podróże tak, ale jeśli mam wybierać Kanary ze znajomymi a 3 dni nad jeziorem z mężem i dziećmi-zdecydowanie wolę to drugie. Wszędzie słysze, że kobiety odkładają macierzyństwo na póxniej, pytam z kim? My musimy być feministyczne, kiedyś zartowałyśmy, że zarobimy kase i zapłodnimy sie z in vitro/z przypadkowym, niestety to coraz bardziej prawdopodobne. Bo jeżeli ja i koleżanki chcemy miec dzieci? A faceci bronią sie jak mogą przed małżeństwem i odpowiedzialnością? To nie tak, że kobiety naczytały sie złych artykułów i zostały feministkami, to sytuacja nas do tego zmusza.
http://img.allvoices.com/thumbs/event/609/480/94142649-monalisaburka.jpg
OdpowiedzZal brakuje wam mocnej meskiej reki. Kiedys traficie na prawdziwego faceta nie lamusa w rurkachj i szybko was naprostuje i wybije z glowy feministyczne glupoty i rownouprawnienie..
OdpowiedzSgtLucas masz racje babom sie w głowach przewraca.
A może po prostu związek oparty na szacunku i wzajemnej miłości zamiast "meskiej reki" ? Istnieje coś takiego.
Bardzo by chciała takiego spotkać, choć z "lamusami w rurkach" i tak sie nigdy nie spotykałam bo tacy mi sie nie podobają. Nie wiem tylko co ma wspólnego twój komentarz z demotem. Nie robie sobie zdjęc z dzióbkiem a cycki mam duże więc nie musze nosić dekoltu do pępka bo i tak je widać, może powinnnam chodzic w golfie cały rok by ktoś nie uznał mnie za łatwą? @SchoolDemot masz racje babom przewraca się w głowach, ale dlatego, ze brakuje silnych facetów. Faceci boją sie stałych związków, boją sie zagadać inaczej niz po alkoholu i to najlepiej koleżanke znajomych. Szczerze to ja nie wiem, czy facet chce sie ze mną spotykac czy por**ć-to. Nie puszczam sie, nie imprezuje co weekend (nawet nie co miesiąc) nie nosze bardzo krótkich mini, ale nie uwierzycie, że nie jestem gruba i nie jestem szara myszą. Przejmuje sie brakiem faceta, ale nie na zasadzie "bo musze kogoś mieć", "która pierwsza (weźmie ślub/urodzi dziecko") ta lepsza".Niektórzy pocieszają mnie "kobieto po co ci siedzenie w kupkach dziecka i gotowanie facetowi, korzystaj życia, spełniaj marzenia", kiedy moim marzeniem jest życie rodzinne nazywane "kieratem". Chodzenia po klubach nie lubie a podróże tak, ale jeśli mam wybierać Kanary ze znajomymi a 3 dni nad jeziorem z mężem i dziećmi-zdecydowanie wolę to drugie. Wszędzie słysze, że kobiety odkładają macierzyństwo na póxniej, pytam z kim? My musimy być feministyczne, kiedyś zartowałyśmy, że zarobimy kase i zapłodnimy sie z in vitro/z przypadkowym, niestety to coraz bardziej prawdopodobne. Bo jeżeli ja i koleżanki chcemy miec dzieci? A faceci bronią sie jak mogą przed małżeństwem i odpowiedzialnością? To nie tak, że kobiety naczytały sie złych artykułów i zostały feministkami, to sytuacja nas do tego zmusza.
A tą Agate Rypalską też bym zutylizował :P
Odpowiedz1900
Odpowiedz