Tak Zgadza się :P 20 sek od niego mieszkam.
A co do demota , to niektórym się nigdy nie znudzi , nawet jak skakać nie będą to i tak po cichu będą omijali :P
wiecie dlaczego się tak robi?
Robią tak osoby nadmiar przemęczone, przyzwyczajone do tego, nie chcą wypaść z "linii" steru i skupieniu wiec podswiadomie cos znajduja..
Heh, jeden z moich ulubinych sposobów na nudę podczas dłuższych wędrówek po mieście i jego okolicach;D
Choć do 'hard' dokleiłabym jeszcze jeden rysunek z ogromnymi płytami- na nich się najwięcej człowiek wyskacze próbując postawić tylko jedną stpę na każdej płycie...
Podobno to jakis wirus tak nami powoduje. Nie pamietam gdzie, ale gdzies to kiedys wyczytalem :) Tez tak mam.
Tak to chyba rynek w Gliwicach, bo tez od razu tak pomyslalem.
Dziecięce zabawy robią jednak swoje, do dziś zdarza mi się patrzeć na chodnik i unikać wdepnięcia na dzielącą płytki linię. Idiotyzm, heh.
Plusik oczywiście.
nerwica natrectw w democie
Odpowiedzhehe tera to jest lepsza zabawa - sa ogromneeee klocki ale na kazdy mozna stanac tylko raz i tylko jedna stopa
Odpowiedzhehehe, dobre
Odpowiedznigdy nie staje na zlaczach miedzy plytkami
Odpowiedzbyło chyba 3 razy. minus.
OdpowiedzMoże i jest to już któryś taki demot ale ten jest najlepszy ;D
Odpowiedzgdybym była młodsza wzięłabym to pod uwagę. ;D
OdpowiedzCzy to rynek Gliwicki? :D
OdpowiedzTak Zgadza się :P 20 sek od niego mieszkam.
A co do demota , to niektórym się nigdy nie znudzi , nawet jak skakać nie będą to i tak po cichu będą omijali :P
A myślałem, że to ja jestem dziwny... :P
OdpowiedzRadek Chyba tak bo mi tez przypomina:) Musze kiedyś spróbować na hardzie się pobawić:D
OdpowiedzHahah też tak kiedyś robiłam . xD
Odpowiedzwiecie dlaczego się tak robi?
OdpowiedzRobią tak osoby nadmiar przemęczone, przyzwyczajone do tego, nie chcą wypaść z "linii" steru i skupieniu wiec podswiadomie cos znajduja..
I 'TO' ma być demotywator?! Masz minusa w gratisie i spadaj!
Odpowiedznowa moda na demotywatorach. "Nie mogę nadepnąć na linie". eeh -.-'
Odpowiedzkurde, znowu to badziewie
OdpowiedzHmm... a juz sie bałem ze to jakaśchroba i Tylko ja Tak Mam xD
Odpowiedz[+]
Heh, jeden z moich ulubinych sposobów na nudę podczas dłuższych wędrówek po mieście i jego okolicach;D
OdpowiedzChoć do 'hard' dokleiłabym jeszcze jeden rysunek z ogromnymi płytami- na nich się najwięcej człowiek wyskacze próbując postawić tylko jedną stpę na każdej płycie...
Nigdy sie tego nie oducze :)
Odpowiedzhahah dobry podoba mi sie;D
Odpowiedzżyciowe... jak miałem 7 lat to spróbowałem raz hard, szedłem na palcach i się wywaliłem :\
OdpowiedzA więc nie jestem nienormalny ;]
OdpowiedzSuper motywator. Jestem zdrowy! :P
prawie każdy tak ma:)
Odpowiedzhahahahahahhaha xd oszalalam!:D
Odpowiedzjestem szczęśliwy jeśli ludzie nawet dorośli umieją się jeszcze tak bawić :)
OdpowiedzJeżeli było to pokażcie ?
Odpowiedzi po raz kolejny ktos skaleczyl gre w polamane kafelki
Odpowiedznie znam osoby która by się w to nie bawiła xDDD
OdpowiedzPodobno to jakis wirus tak nami powoduje. Nie pamietam gdzie, ale gdzies to kiedys wyczytalem :) Tez tak mam.
OdpowiedzTak to chyba rynek w Gliwicach, bo tez od razu tak pomyslalem.
Gliwice Gliwice :D
Odpowiedzaaaaahhh ten rynek w G-ce xD
Odpowiedzhaha ;D codzienne zawody w dzieciństwie :D
Odpowiedzzajebisty demot :)
Pamiętam jak się w to bawiłem wracając kiedyś z podstawówki i żałowałem, ze mam tak blisko do domu XD [+]
Odpowiedzhaha pamietam jak sie w to bawilem ;>
OdpowiedzMialam to samo w dzieciństwie :D
Odpowiedzhahaha [+] !! bardzo czesto tak robie :D
OdpowiedzGliwice! :D
Odpowiedznoo... a ludzie patrzą się jak na debila ;)
Odpowiedzja mam tak cały czas
OdpowiedzDziecięce zabawy robią jednak swoje, do dziś zdarza mi się patrzeć na chodnik i unikać wdepnięcia na dzielącą płytki linię. Idiotyzm, heh.
OdpowiedzPlusik oczywiście.
Na trudnym wystarczy zejść na trawę
OdpowiedzHahahaha ;)))
OdpowiedzZajebiste ;D
ku*wa.. w domu mam parkiet :O
Odpowiedz