Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
667 847
-

Zobacz także:


R red137
+17 / 21

Szkoda tylko, że kolesie w rurkach to rzadki widok. Można ich zobaczyć często tylko w internecie, kiedy wstawiają ich zdjęcia i mówią "jacy oni męscy". Jeśli nie chcesz widzieć kolesi w rurakch to nie wrzucaj tego gówna przynajmniej na demotywatory. Proste.

Odpowiedz
B buster25
-1 / 5

Niestety u mnie w mieście widok gościa w rurkach jest codzienny...

Antymonachomachia
+3 / 7

to może niech ktoś ich pośle do separatystów i może też do Putina... jako towarzystwo.. może ich jakoś przekonają, że nie warto krzywdzić innych, szczególnie tak delikatnych istot jak oni..

Odpowiedz
~ZZZaaaR
+5 / 11

No, a jak walcza prawdziwe samce z krwi i kosci (ktorzy rzekomo maja bronic kraju jakby ktos nas napadl, bo kto inny?), pokazal ostatnio popularny filmik z bitki o buta, z warszawskiego autobusu ;-) Sa waleczni do pierwszego ciosu w pysk ;-)

Odpowiedz
H konto usunięte
0 / 2

Rurki to najmniejszy problem, gorzej ze "swagerami" ale o tym się milczy. A w ogóle to rurki ze stretchem mogłyby podziałać jako tarcza odbijająca pociski xD Więc stawianie ich na tyły to nie taki zły pomysł.

Odpowiedz
L lithium222
+15 / 19

Tak się wszyscy czepiają tych rurek, a popatrzmy teraz na męskie stroje z dawnych epok.. wąskie rajtuzki, falbaneczki, kolorowe wdzianka. Potrafili walczyć? Potrafili. Nie ma co zatem zrzucać winy na strój, tylko na wychowanie i kształtowanie charakterów.

Odpowiedz
M masti23
0 / 0

Tyle ze te rajtuzy nosili ludzie bedacy wyzej w hierarchi,nie uciskaly tak jak rurki.Ogolnie,rajtuzy noszono by bylo widac przyrodzenie,zas kobiety nosily suknie z duzym dekoltem.To ze kiedys cos robiono,to nie oznacza ze trzeba to kontynuowac.Kiedys byly wspolne kapiele,kobieta zapraszala goscia,gdy ten ja odwiedzil ona brala w tym czasie kapiel sama/z przyjaciolkami.

~Liro123123
+8 / 10

Ogarnijcie się już z tymi rurkami... ile jeszcze będzie ten temat drążony -,- (nie, nie chodze w rurkach)

Odpowiedz
~AA
+4 / 4

Kuźwa, jeszcze jeden demotywator o rurkach, i jak Boga kocham, piszę petycję do prezydenta o zakazanie tego typu twórczości... Szlag człowieka trafia, w kółko ten sam temat.

Odpowiedz
aku666
+2 / 8

Ja j*bię, dajcie se już spokój z tymi rurkami. Ileż można do ch*ja wafla? Najlepiej to ubierz sobie moro czy coś i wypad na Ukrainę, pokaż jak się walczy z sowieckim najeźdźcą.

Odpowiedz
aku666
-1 / 5

Twoja stara.

Arkadiusz19872
+1 / 3

Oby nie przyszło nam się nigdy dowiedzieć, ilu tych twardzieli "110% testosteronu" ruszyłoby do bezpośredniej walki, gdyby FAKTYCZNIE przyszło założyć mundur i złapać za karabin. Niestety, jak słucham niektórych znajomych, którzy właśnie za takich się uważają, to spora część z nich twierdzi, że spieprzałaby za granicę dopóki byłaby otwarta, bo "za taki kraj to oni ginąć nie będą". NIKT nie może jednoznacznie stwierdzić jak postąpiłby w momencie, kiedy wojna to nie teorie i pogróżki, ale fakt. Fakt, że wróg przekroczył granicę, fakt że zbliża się i trzeba go zatrzymać, bo nie będzie się z nami bawił, tylko sprzeda nam kulkę w łeb. Warto zapoznać się z literaturą, która opowiada o bitwach i wojnach, zarówno tych najnowszych jak i dawniejszych. Wniosek z niej jest taki, że często na front szli nabuzowani testosteronem kozacy, o jajach tak wielkich, że nie pomieściłyby się w najszerszych spodniach. Ciśnienie z nich schodziło, kiedy zobaczyli pierwsze urwane i roztrzaskane pociskami głowy, posłuchali co "tamci" robią ze złapanymi jeńcami i uświadomili sobie, że to nie jest sen, a ten koleżka, który właśnie opryskał ich swoim mózgiem istniał naprawdę i dosłownie w każdej chwili oni mogą podzielić jego los. A przecież wojna to szereg wielu innych dylematów. Mówi się o obronie domu i rodziny. Tyle, że w przypadku regularnej wojny to głównie przenośnia, bo każdy powołany do armii nie siedzi przecież z kałachem we własnym mieszkaniu, tylko rusza na rozkaz tam, gdzie akurat jest potrzebny. Musi więc zostawić rodzinę i walczyć dla większej sprawy, o kraj jako o całość, nie o własną chałupę, którą NIKT oprócz niego się nie przejmie, jeśli akurat wróg ją zbombarduje albo powybija mu bliskich. Każdy powie mu "wiesz, to jest wojna, każdy z tych gości tutaj kogoś stracił".

Odpowiedz