Ech, daruj sobie ten idealizm. Człowiek zdobywa tylko po to wyższe wykształcenie by zarabiać. Gdyby po nauce nic nie było 99% osób po podstawówce by rzuciło naukę w 4 wiatry
Tu chyba nawet nie chodzi o idealizm tylko myśl że studia powinny być opresyjne. Jeżeli ktoś sobie nie daje rady to musi odpaść bo widać nie nadaje się na studia. I ja np. się z tym zgadzam.
Jeszcze kilka dekad temu mniej więcej tak to wyglądało. Studiowało ok. 5% społeczeństwa i jak sobie ktoś nie dawał rady to znaczy, że się po prostu nie nadaje. Przykład: (prawdziwy, opowiadany przez jednego z moich doktorów) Mieli egzamin - 5 zadań i większość osób zrobiła tylko 4 (czyli 80%), jaką dostali ocenę? 2. Dlaczego? "Bo inżynier musi umieć wszystko"
co, nie nadajesz się na studenta, bo od czasu do czasu zarwałeś nockę nad nauką? Synku, postudiujesz jakiś ciężki kierunek i przestaniesz pie*dolić, bo aż oczy bolą czytać.
jak masz takie problemy na studiach to znaczy ze nie nadajesz sie na studenta
OdpowiedzEch, daruj sobie ten idealizm. Człowiek zdobywa tylko po to wyższe wykształcenie by zarabiać. Gdyby po nauce nic nie było 99% osób po podstawówce by rzuciło naukę w 4 wiatry
Tu chyba nawet nie chodzi o idealizm tylko myśl że studia powinny być opresyjne. Jeżeli ktoś sobie nie daje rady to musi odpaść bo widać nie nadaje się na studia. I ja np. się z tym zgadzam.
Jeszcze kilka dekad temu mniej więcej tak to wyglądało. Studiowało ok. 5% społeczeństwa i jak sobie ktoś nie dawał rady to znaczy, że się po prostu nie nadaje. Przykład: (prawdziwy, opowiadany przez jednego z moich doktorów) Mieli egzamin - 5 zadań i większość osób zrobiła tylko 4 (czyli 80%), jaką dostali ocenę? 2. Dlaczego? "Bo inżynier musi umieć wszystko"
co, nie nadajesz się na studenta, bo od czasu do czasu zarwałeś nockę nad nauką? Synku, postudiujesz jakiś ciężki kierunek i przestaniesz pie*dolić, bo aż oczy bolą czytać.