Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Całe życie w błędzie...

www.demotywatory.pl
+
959 1014
-

Zobacz także:


MsMera
-5 / 29

Co za bzdura. Po prostu człowiek nalewający "dziurą do dołu" nalewa jak kaleka i tyle.

Odpowiedz
L lambda00
+6 / 16

Gdybyś najpierw to przemyślał lub przetestował, to byś nie gadał bzdur.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2014 2014 17:43

M Marionn
-1 / 7

i jeszcze trzyma jedna ręką, a ten drugi dwiema

MsMera
-1 / 11

@lambda00:

To nie jest kwestia myślenia lub testowania. Niezależnie jak się sok trzyma strumień może być gładki lub taki "szalejący na wszystkie strony". Po prostu zależy jak mocno się karton przechyla. Jak ktoś przechyla za mocno i trafia sokiem wszędzie, tylko nie do szklanki, to znaczy, ze nalewa jak kaleka. Co tu do myślenia?

S Stifan
+5 / 7

Jest kartonik wypełniony cieczą, który posiada jeden otwór. Podczas opróżniania kartonika w miejscu gdzie dotychczas była ciecz chce się dostać coś innego, tajemniczego, a jednocześnie bardzo powszechnego. Jest to mieszanina gazów zwana powietrzem. Jeśli jednak będziemy lać tak, że ciecz zacznie tworzyć wąskie gardło dla dostającego się do środka powietrza, to zacznie powstawać podciśnienie czyli niedobór naszej tajemniczej mieszaniny gazów w środku kartonika. W pewnym momencie podciśnienie będzie tak duże, że powietrze będące poza kartonikiem zostanie zassane z taką siłą, że "przebije" się przez strumień wypływającej cieczy, naturalnie po wyrównaniu się ciśnienia w kartoniku i poza nim dojdzie do ponownego przepływu cieczy przez otwór w sposób ograniczony tylko jego średnicą i kątem jego przechylenia. Łatwo więc zauważyć, że cały proces znów się powtórzy. Łatwo również dojść do wniosku, że ciecz, która ma stosunkowo dużą zdolność do pochłaniania energii kinetycznej zacznie falować na skutek przedzierającego się przez nią powietrza. Rozwiązaniem jest niedopuszczenie do powstawania w środku kartonika dużego podciśnienia np. przez odwrócenie go otworem do góry, tak aby lżejsze powietrze nie musiało przedzierać się przez ciecz do przestrzeni w której się gromadzi. To jest tak oczywiste, że pisanie tego w taki sposób wydaje się komiczne, a jednak dla niektórych jest to chyba jedyna droga do zrozumienia otaczającego ich świata.

MsMera
-3 / 7

@Stifan: "Rozwiązaniem jest niedopuszczenie do powstawania w środku kartonika dużego podciśnienia np. przez odwrócenie go otworem do góry, tak aby lżejsze powietrze nie musiało przedzierać się przez ciecz do przestrzeni w której się gromadzi."

Albo wystarczy mniej przechylać kartonik, żeby ciecz nie zajmowała całego otworu. I w gruncie rzeczy do tego się to wszystko sprowadza, bo jak odwrócisz karton do góry nogami, a następnie przechylisz jeszcze mocniej, to ciecz zajmie cały otwór i i tak powietrze będzie musiało się przebijać. Ale tak, lepiej wierzyć w mistyczne właściwości kartonu do góry nogami, bo tylko on uratuje cię przed rozlewaniem. *genius*

PS Ciekawe jak zaradzicie rozlewaniu z butli o symetrii radialnej. Jej nie odwrócicie do góry nogami, magicznie zmieniając jej właściwości. :P

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 10 October 2014 2014 19:34

S Stifan
0 / 0

Doprawdy mistyczny to musiałby być karton, jeśli miałby nogi.

MsMera
-1 / 1

@Stifan: Rozumiem, że potrzebujesz też wyjaśnienia, co to jest związek frazeologiczny?

cati8
-3 / 11

widziałam to milion razy ale zawsze jak nalewam sok to zapominam spr ten trik:/

Odpowiedz
P pawcio1212
+12 / 16

wystarczy nalewać tak aby nie leciało pełnym strumieniem - czyli żeby powietrze mogło wchodzić i po problemie

Odpowiedz
~XYZ29
0 / 6

Wystarczy zrobić nożem mały otwór na górze kartonu, żeby miało którędy dostawać się powietrze. Robię tak z mlekiem. Działa.

Odpowiedz
MsMera
-1 / 7

Tylko 5x szybciej się psuje.

~JAnekchwk
0 / 0

ja imprezie (kiedy sok zostanie wypity w przeciągu paru godzin) to ma sens. W przeciwnym wypadku sok szybko się zepsuje.