Tak sie sklada że nasza w pełni profesjonalna armia to w dużej mierze sękaci wąsaci panowie którym bliżej do urzędników niż rasowych wojowników. Żołnierzy którzy faktycznie w razie "w" mieli by walczyć jest tak mało że nie ma co się oszukiwać ze bez powszechnej mobilizacji obejdzie sie. Za broń chwycą zarówno chłopcy w rureczkach i Ci w gustownych dresikach. Tylko że w czasie pokoju to żołnierze mają zapewnioną ciepłą miske i przywileje emerytalne . Podczas obrony granic ginąć trzeba będzie wszystkim więc nie pudrujcie się i nie wymadrzajcie bo jak jest w WP wie każdy żołnierz rezerwy a jest nasz troche więcej niż zawodowców z etatem po znajomości. Póki co wojny nie ma kto ma biegać po lesie z ak47 niech biega a kto woli rurki niech sie w nich gniecie :p
Zgadzam się z homofilem. Takie demoty dodają najczęściej pryszczate gimbusy, które za dużo nagrały się w Call of Duty, albo za dużo czasu biegały z ASG po krzakach. W razie prawdziwej wojny, autor demota pewnie pierwszy nasrałby w swoje bojówki i z kciukiem w pysku płakałby za mamą. W mojej jednostce jest kilku chłopaków, którzy mimo chodzenia w rurkach zgnietliby wielu takich "elo wojaków" w mgnieniu oka.
wątpię żeby żołnierz tak powiedział prędzej ktoś kto z wojskiem miał tyle wspólnego co bigos ze ślimakiem a poprostu nie toleruje spodni obcisłych. sam bym takich nie załozył ale nie nakazuje komuś takich nie nosić szanujmy się ludzie
Morał z tego demota jest taki, że prawdziwi mężczyżni pójdą na śmierć, a chłopcy w rurkach będą żyć długo i szczęśliwie, rozprzestrzeniając swój materiał genetyczny...
"Kto będzie umierał za Polskę? Francuz, Niemiec, Anglik?" Wiesz co? Masz rację. Nie pójdą umierać za Polskę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie szedłby nigdzie "umierać" za coś - ewentualnie "walczyć". Pewnie dlatego przez ostatnie dwieście lat wszyscy z prawa i lewa robili nam z dupy jesień średniowiecza - co to za sztuka wygrać z wojskiem, którego żołnierze w zdecydowanej większości są nie tylko gotowi na śmierć, ale również niecierpliwie jej wyczekują, bo im siedzący sobie wygodnie w Paryżu "patrioci" tak napisali pięknym wierszem, w przerwach między jedną balangą a drugą?
Dajcie już spokój z tymi rurkami... Odsetek mężczyzn je nosi. Po za tym nie każdy kto je nosi jest cipką, ale ulegajmy stereotypom bo jesteśmy tacy mondrzy.
No niby masz racje ale ten stereotyp nie wziął się znikąd. Nie można powiedzieć, że to nieprawda, że większość osób noszących rurki ma bliżej nieokreśloną orientację. Nie można od razu dokonywać osądu na podstawie wyglądu ale nie zmienia to faktu że często właśnie on definiuje człowieka.
"Apeluję do wszystkich mężczyzn i wszystkich kobiet, tych znanych i tych mniej znanych, aby ogłosili, że odmawiają odtąd jakiegokolwiek uczestnictwa w wojnie i przygotowaniach do wojny. " - Albert Einstein
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 January 2015 2015 8:32
Słowem kosmopolito nawołujesz do tchórzostwa zgadza się? Żyjesz w mylnym przekonaniu, że na świecie jest pokój i już do końca świata będzie trwał. Na zachodzie też tak myśleli przed 2 wojną światową. Szczególnie Francuzi a wszyscy wiemy jak to się dla nich skończyło (okupacją). Wojny były, są, i będą. Czeka na nas do naszego wyginięcia jeszcze wiele wojen może nawet światowych.
@GhostHawk czemu mam walczyć na wojnie? Bo to podstawa patriotyczna? Bo przywódcy przyszło na myśl by coś podbić? Wojna zabija wiele niewinnych ludzi oraz powoduje problemy psychiczne żołnierzy. Postęp technologiczny idzie do przodu, więc albo zaprzestaniemy wywoływania wojen albo dojdzie do samozagłady ludzkości.
Od kiedy krój spodni ma cokolwiek wspólnego z charakterem?
Przypomnę wam, że kiedyś mężczyźni chodzili w pończochach i na obcasach i jakoś też potrafili walczyć XD
Nie dopisujcie jakiejś ideologii do wyglądu bo się przejedziecie!
Baa mało tego wojskowe spodnie lampasy popularne w epoce wojen napoleońskich pewnie bardziej gniotly jaja niż elastyczne rureczki a nikomu jakoś nie przychodzi do głowy by nabijać sie . Takie przykłady można mnożyć Szkoci Spartanie.
Ty będziesz wałczył, ginoł, cierpiałł, może stracisz nogi albo ręce a może to i to....A ja kupię sobie kolejny zegarek,samochód, dom,wyjadę na egzotyczną wycieczkę. Ale ty walcz żebym tego nie stracił!
Poczułem się bardzo dotknięty. Czy to znaczy, że dla mnie kraj nie jest ważny? Że nie biłbym się z wrogiem za niego? Wiem, ma wady, ale i piękną historię godną uczczenia i poszanowania oraz godną obrony tradycję i z trudem wywalczoną polskość i niepodległość Byłem na Westerplatte i czułem DUMĘ Z BYCIA POLAKIEM. I mimo mojej orientacji stanąłbym w PIERWSZYM SZEREGU w razie wojny! Nie tylko ja tak bym uczynił. Z resztą.. Orientacja nie ma nic do waleczności czy oddania życia za kraj! Spartańscy wojownicy byli celowo rekrutowani wśród par homoseksualnych, bo walcząc u boku ukochanej osoby bronili się lepiej wzajemnie.. Więc powiem Wam tyle - ja jestem gotowy oddać życie, nie boję się śmierci, bólu czy ran. A Wy?
Ujmę to tak, wzruszyły mnie twoje słowa. Utwierdziły mnie w przekonaniu że są homoseksualiści, jak ty, których orientacja nie wpływa na zdolność do miłowania ojczyzny, dla których orientacja to prywatna sprawa i pedały, jak ci którzy przebierają się na paradach "równości", postulują przyznanie im dodatkowych praw i manifestują swoją odmienność. Dziękuje.
"Poczułem się bardzo dotknięty" I w tym tkwi największy problem. Zawsze w takich wypadkach należy sobie przypomnieć, że jest to strona, na której nawoływania do rewolucji i obalania rządu mieszają się z galeriami najsłodszych koteczków na necie (z czego numer 7 wzruszył mnie szczególnie). Demotywatorów.pl w żaden sposób nie da się traktować poważnie.
Każdy to tak mówi równie dobrze sam może być nazwany homosiem, bo interesuje się innymi facetami. A na ch*j wam to jak umiesz walczyć to dobrze idź do wojska, nie takie demoty tworzysz. No i, żeby nie było sam chodzę w jeansach/dresach jeżeli to ma znaczenie.
Jak patrzę na chłopaków w rurkach to mi się rzygać chce, ale zmuszanie ich do utraty życia to już szczyt squrvysyństwa. W tym chorym kraju muszą w końcu zatriumfować wolnościowe ideały by wolność pięści kończyła się na czubku nosa. Oprócz Boga nikt tu nie jest panem życia i śmierci drugiej osoby.
Wy jestescie serio nie ten teges .. Porownujecie zawod do ubioru . To jest chore, niejednego zolnierza widzialem ktory w normalny dzien w rurkach chodzi ...
Podejrzewam że większość osób które wygłaszają hasła takie jak w democie jest ubrana niczym uchodźca z Azerbejdżanu. Moim zdaniem męski to (między innymi!) zadbany i dobrze ubrany.
Walka za kraj bez perspektyw? Za coraz to nowe ustawy niszczące Polaków? My już mamy okupanta, zresztą wojna toi jak wiele razy mówiłem najbardziej złośliwy nowotwór na ciele ludzkości, a patriotyzm to doskonałe narzędzie propagandy by manipulować uczuciami ludzi, którzy czują przywiązanie do ziemi by ich traktować jak mięso armatnie. Ale na szczęście ludzie już tacy głupi nie są i nie dadzą się wciągnąć w te chore gry tych u koryta, którzy wywołują wojny w imię własnych interesów przelane krwią niewinnych ludzi. Józek Beck tak gadał o honorze i walce, ale sam na froncie nie walczył. Jeszcze na dodatek uciekł z polskim majątkiem do Rumunii. Jak powiedział Belka Polski nie ma, a my za próżnię walczyć nie będziemy. Polakom na obczyźnie się żyje lepiej niż tu. A to że się tu urodzili to niczym nie świadczy. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Ojczyzna ma gdzieś swoich rodaków na co dzień, rodacy vice versa w razie wojny. Nie mamy dobrej gospodarki by się uzbroić, a z patykiem na kolosa nikt leciał nie będzie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 January 2015 2015 13:08
Amunicji i sprzętu ledwo starczy dla wojska (któryś generał mówił, że do walki nadaje się 30% armii, a reszta do muzeum), Petelicki stwierdził, że Polska jest w stanie bronić terenu kilku powiatów - aż skończy się amunicja. Także ciekawi mnie, co Ci młodzi gimnazjaliści będą robić na wojnie. Polska podczas 2WŚ mogła stawiać opór dlatego, że w prawie każdym polskim domu był pistolet - powstała partyzantka. Spytajcie swoich rodzin ile obecnie mają sztuk broni w domach - pewnie kuzyn pradziadka ma stary karabin na strychu. Także tyle z tej waszej gimnazjalnej odwagi.
Partyzantka formowała się już przed wybuchem wojny, poza tym finansowana była cały czas w trakcie przez Polskie Państwo Podziemne, czy inne źródła dochodu... ty na prawdę wierzysz, że grupa nieprzeszkolonych januszy w każdym mieście w razie okupacji z jednym pistoletem każdy (z paroma nabojami) będzie stawiać zaciekły i potrzebny opór? A poza tym jak jest partyzantka, to jest niszczenie miejscowości współpracujących z nią, w razie zlikwidowania ogniska powstańczego (a jak nie ludność z partyzantką nie chcę współpracować, to ją partyzanci okradają/rozstrzeliwują!). Za dużo korwina.
Ale ja nigdzie nie mówiłem nic o żadnym korwinie, dodatkowo nigdzie nie mówiłem o zaletach i wadach partyzantki. Stwierdziłem tylko, że jeśli brakuje sprzętu dla żołnierza ZAWODOWEGO, to co dopiero dla ludności cywilnej, która chciałaby się dołączyć do walki. Jak wybuchnie prawdziwa wojna, to nasz kraj zniknie z powierzchni ziemi w parę minut, ani dresy ani rurkowce nie zdążą palcem kiwnąć.
myślałem, że kolejny korwinista z ciebie, zwracam honor. Z tym uzbrojeniem rzeczywiście masz rację, nie wiadomo, czy każdy zawodowy wojak dostanie karabin z odpowiednią ilością amunicji w razie wojny, tym bardziej, że żyjemy w takich czasach, gdzie wojny się już nie wypowiada, a jakakolwiek oddolna inicjatywa mająca na celu dofinansowanie armii jest objawem nazizmu, hitleryzmu, nacjonalizmu, szowinizmu i co tylko kto chce.
Ostatnio mieliśmy wojnę z Rosją jak miecz Damoklesa. USA zaoferowała i przysłała pomoc niemal natychmiastowo, by bronić kraje bałtyckie. Unia też nie pozostała bierna. Nie obchodzi mnie polityka czy korupcja rządu, prawo narzucane z Unii i tym podobne, wiem, że to jedna, wielka banda złodziei nastawiona tylko na to, by się nachapać, nie myśląca o nas, obywatelach, mentalnie tkwiąca w PRLu. Ja mówię o sytuacji, gdy realnie będzie trzeba bronić własnej miejscowości - wtedy stanę w pierwszym szeregu. Walczyłbym za dom, za niepodległość. Najmniej obchodzi mnie to, jak politycy rozumieją patriotyzm czy co robią z naszym krajem (a robią bagno!). Walczyłbym za to, co znaczy ten kraj DLA MNIE - TO OJCZYZNA. Jaka by nie była, trzeba o nią dbać i szanować jej historię.
Skoro chcesz walczyć to ci współczuję. Wykorzystana cię i brzydko mówiąc zrobią w ( wiesz co) Nie mam obowiązku dbać o ojczyznę, bo ona o mnie nie dba. mam obowiązek dbać o moich bliskich.
I to mam na myśli także - obronę siebie i bliskich. Wiesz, podczas II Wojny Światowej nie patrzyli, czy przeszkadzasz czy nie w marszu. Albo rozstrzeliwanie, albo łapanki i wywózki do obozów. Skąd pewność, że tym razem Rosjanie czy Talibowie albo inni popaprańcy nie działaliby tak samo jak naziści? Wiele się teraz słyszy o atakach islamskich radykałów/odszczepieńców na zwyczajne, nie przeszkadzające nikomu osoby.
Woja to nie zabawa, to najgorsza tragedia, jaką można sobie wyobrazić. Są wywiady i filmy dokumentalne o żołnierzach na różnych misjach. Tacy twardziele, a wracają strzępy ludzi.
A czego tu bronić? Ruscy nie napadną Polski, bo większość przemysłu jest tutaj w rękach obcego kapitału czyli głównie Niemiec. Dla UE jesteśmy jedynie "siłą buforową", źródłem taniej siły roboczej. Nie produkuje się u nas żadnego polskiego pojazdu a nawet motocykla! Jesteśmy zwykłą masą, mięsem armatnim, które w razie konfliktu osłoni Zachód przed "hordą ze Wschodu".
Nie wiem kto jest autorem tego demota ale ja z całą pewnością nie mam zamiaru ginąć za kraj!!! Mogę stanąć w obronie swojej rodziny, przyjaciół ale nie za kraj, który ma mnie głęboko gdzieś jak i każdego innego obywatela. Władze kraju wymyślą sobie wojnę i młodzi mamy iść ginąć dla ich widzimisie? Jak chcą to niech się naparzają ja mam ich gdzieś tak jak oni mnie
Ja myślę, że idzie się na wojnę nie dla władzy, ale dla całego narodu, który cierpi. Stety i niestety każdy kraj potrzebuje wojska, ( wiedz, że to naród właśnie utrzymuje wojsko i to właśnie dla tych ludzi powinieneś tam iść) a żołnierz powinien mieć na pierwszym miejscu bezpieczeństwo narodu ! Pozdro od dziewczyny, która ma więcej w gaciach od Ciebie :)
Jestem na 90% pewny że autor demota nie był nigdy w wojsku,myśli że każdy w rurkach to ciota a to g.. prawda wystarczy wyjść z domu czy włączyć tv by zobaczyć że spodnie typu slim noszą normalni ludzie w tym wasz idolek Messi czy Ronaldo
czy kur.. wasz ulubiony pro gamer lola Ocelote
A wy macie ból du.. że nawet Ocelote który gra w gierki komputerowe nosi slimy z szaliczkiem i laski na niego lecą mimo że jest graczem a na was mówią nerd no life etc
2 Zobaczymy czy jak przyjdzie co do czego to dres 50 kg będzie nas bronił czy szukał swojej bemki za kredyt D
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 January 2015 2015 19:03
I teraz powstaje pytanie: być patriotą-bohaterem i zginąć (lub nie) w obronie Ojczyzny, czy ze wszystkich sił starać się ratować rodzinę i uciec w bezpieczniejsze miejsce?
Na wojny powinno wysyłać się ludzi, którzy próbują ją wywołać - czy to dresiki, wyobrażający sobie siebie jako "husarię", czy też kapitalistyczni politykierzy, który chcą osiągnąć w ten sposób swoje cele. Skoro tak im spieszno do rozlewu krwi - niech ryzykują własne życie i straty gospodarcze.
Byłem w armii,służyłem Narodowi ale teraz palcem nie kiwnę dla tej hołoty rządzącej,niszczącej wszystko to o co walczyli Nasi dziadkowie.Kraj rozsprzedany obcym nacjom,gospodarka i przemysł zniszczony a pieniądze podatników nasze pieniądze rozkradane na potęgę.Pytam za co mam walczyć za co nadstawiać karku?
......Pójdziesz na wojnę zostawiając żonę, dziecko.... tych którzy najbardziej Cię potrzebują, którzy żyja i oddychaja dzięki Tobie by poczuć się mężczyzna w imię walki polityczej czy chęci zysku ropy....
....przytul kobietę która kochasz, stan murem za dzieckiem swoim, bądź ich wsparciem i podpora, pracuj dla nich i wracaj do domu pachnącego kobieta Twoja....a będziesz mężczyzna
Wystarczy poczytać podręczniki ze szkoły podstawowej aby wiedzieć że polskie wojsko sukcesy osiąga jedynie strzelając do cywili - Poznań, Gdańsk, Śląsk, Afganistan, Irak. Oni wojen nawet nie przegrywają tylko masowo się poddają. Na 800 tys armię wojny obronnej 39 roku zginęło 66 tys a reszta się poddała. Oficerowie ( szlachta ) zamiast walczyć do ostatniego naboju dali się wytłuc jak kurczaki w Katyniu. Wstyd.
Cenie swoje życie bardziej niż podziały regionalne tej planety. Jeżeli mam coś bronić to ziemi jako całości a nie bzdurne podziały które wyrosły na przestrzeni ewolucji, państwa to już przeżytek na szczęście i coraz więcej ludzi to sobie uświadamia. Teraz to potrzeba jedynie arabów wystrzelać albo zresocjalizować przymusowo.
Takie teksty najczęściej mówią dresiarze i innego rodzaju ciemne typy, które gdyby doszło do wojny zajęłyby się właśnie szabrownictwem. Nie żadną obroną ojczyzny itp.
Ten demot jest bardzo mądry. Nie wystarczy się urodzić z jajami by być mężczyzną. Trzeba jeszcze zdążyć użyć tych jaj do spłodzenia dziecka przed śmiercią. inaczej geny nie zostaną przekazane i naturalna selekcja pokaże wam wielki środkowy palec.
strzelac kazdy potrafi i zgrywac kozaka ale to nie jest mezczyzna tylko zabijaka a ojczyzna to iluzja ( walka jest w tobie a nie na zewnątrz ) bronisz sie i zabijasz to giniesz ! Najwieksza ofiarą to byc piratem i dezerterem z dala od tej cywilizacji smierci ( tvline pl )
W razie potrzeby będziecie umierać nie tyle "za naród" co za potencjalne korzyści dyplomatyczne które być może nasze MSW ugra na "pokazywaniu się" jako sojusznik USA i aktywny członek NATO - ale niekoniecznie, bo może nic z tego nie będziemy mieli.
Panowie w rurkach z zasady mają wszystko w miejscu, w którym plecy tracą swą szlachetną nazwę. Pozostali chyba przeoczyli fakt, że nie ma już za co ginąć.
Pojawiło się wiele komentarzy na temat umierania za polityków. Przecież to umieranie za Polskę, za nasz honor, za nasze rodziny przede wszystkim. Czy myślicie że Ci, którzy oddawali życie 70 lat temu myśleli w chwili śmierci o politykach? Nie! Myśleli o rodzinie.
Mieszkam na osiedlu wojskowym,więc widzę,jak żołnierze wyglądają i się zachowują. Jeśli tak jak tu jest w całym kraju (a podobno jest) to tych,którzy poszliby na wojnę uzbieramy może jedną brygadę...
Jasne armia urzędników, kapelanów i plecaków będzie nas bronić. Co 50 pompek nie zrobią, podciągnoąc się na drążku z nad chwytem nie potrafią. Będzie powtórka z rozrywki wojna obronna kapitulacja i upadek no tylko przez rumunie nie uciekniecie!!!
Wy pójdziecie na łatwiznę oddając życie za wspólny naród... Jednak jak to powiedział Patton "nie sztuką jest oddać życie za własny kraj... Sztuką jest zrobić tak żeby te skur*** oddały życie za swój..."
Wole zeby nosil rurki niz wyzywal sie na mnie psychicnie zyjac w wyimaginowanym swiecie swoich strzelanek i przynosil prace wojskowa do domu, pozwalajac mi i moim dzieciom zyc w strachu. Trzeba bedzie? Sama pojde walczyc, wlasnie dla przetrwania moich dzieci.
Tak tak Każdy Polak wie, że nas pokonają w razie czego w pare dni. Nikt nam nie pomoże bo nawet niema takiego obowiązku. Wszyscy żołnierze pójdą na śmierć ale nie to będzie najgorsze pewnie będą masowe mordy znowu egzekucje tortury gwałty rabowanie itp.
To, że wojsko nas nie obroni to pewne to że mobilizacja będzie wszystkich to pewne trząść portkami będą zwłaszcza ci bez rurek bo tylko gadać będą mogli. To nie będzie obrona nawet to będzie klęska i każdy chyba o tym wie. Nie będzie chętnych do obrony amunicji broni ba nawet hełmów na głowę.
To będzie rzeź z przyzwoleniem Tuska Nato i Ameryki.
Dopiero jak ruszą na Niemcy i Francje Ameryka z naszymi ,,sojusznikami jak im trzeba'' sobie przypomną o nas. Pozostanie w kraju będzie równe z wyrokiem śmierci bo o szansach niema mowy.
Powstanie warszawskie i inne powstania to była klęska. Tusk kiedyś mówił do swoich wyborców nie liczy się wyposażenie jaki będziemy mieli sprzęt tylko wola walki. A ja wam mówie niech poczyta lepiej ile ludzi zgineło w powstaniu np. warszawskim wszyscy wojskowi i ponad sto tysięcy w samej warszawie kobiet i dzieci.
Do tego najlepsze jak ruszą na nas ruskie to napewno napuszczą na nas oddziały ukraińskie co za bohatera mają bandere to dopiero będzie mord na cywilach. Rzeź na Wołyniu pewnie lekko przebije.
Jestem za tym by był dostęp do broni dla wszystkich zdrowych ludzi na umyśle. W razie mordów będzie się czym bronić.
Do tych co wyśmiewają ludzi w rurkach. Sam ich nie nosze ale mają częściej dziewczyne niż ci bez nich. Piszecie że jaj nie mają a wy się niczym od nich nie wyróżniacie Oni mają jaja by je nosić hehe
Trzeba nie mieć jaj ani mózgu, żeby wrzucać takie demoty
Odpowiedzchyba zabolało cię dupsko na którym nosisz rurki
Tak sie sklada że nasza w pełni profesjonalna armia to w dużej mierze sękaci wąsaci panowie którym bliżej do urzędników niż rasowych wojowników. Żołnierzy którzy faktycznie w razie "w" mieli by walczyć jest tak mało że nie ma co się oszukiwać ze bez powszechnej mobilizacji obejdzie sie. Za broń chwycą zarówno chłopcy w rureczkach i Ci w gustownych dresikach. Tylko że w czasie pokoju to żołnierze mają zapewnioną ciepłą miske i przywileje emerytalne . Podczas obrony granic ginąć trzeba będzie wszystkim więc nie pudrujcie się i nie wymadrzajcie bo jak jest w WP wie każdy żołnierz rezerwy a jest nasz troche więcej niż zawodowców z etatem po znajomości. Póki co wojny nie ma kto ma biegać po lesie z ak47 niech biega a kto woli rurki niech sie w nich gniecie :p
Zgadzam się z homofilem. Takie demoty dodają najczęściej pryszczate gimbusy, które za dużo nagrały się w Call of Duty, albo za dużo czasu biegały z ASG po krzakach. W razie prawdziwej wojny, autor demota pewnie pierwszy nasrałby w swoje bojówki i z kciukiem w pysku płakałby za mamą. W mojej jednostce jest kilku chłopaków, którzy mimo chodzenia w rurkach zgnietliby wielu takich "elo wojaków" w mgnieniu oka.
A czego tu bronić? Aha polityków, którzy okradają Polaków od ponad 20 lat. No. Niezła perspektywa do walki.
wątpię żeby żołnierz tak powiedział prędzej ktoś kto z wojskiem miał tyle wspólnego co bigos ze ślimakiem a poprostu nie toleruje spodni obcisłych. sam bym takich nie załozył ale nie nakazuje komuś takich nie nosić szanujmy się ludzie
Morał z tego demota jest taki, że prawdziwi mężczyżni pójdą na śmierć, a chłopcy w rurkach będą żyć długo i szczęśliwie, rozprzestrzeniając swój materiał genetyczny...
Najlepsze jest to że takie posty najczęściej wrzucają osoby które są za młode żeby iść do wojska.
OdpowiedzAlbo ominęła ich obowiązkowa służba, a gdyby przywrócili, to by się "niestety" i tak nie załapali.
Nikt nie będzie bronił POlski ani POlaków niech sami się obronią :D A POtemy my wrócimy i będzie więcej POwietrza do oddychania bez POkemonów :D
Odpowiedzlisekplhehe nie wymagaj tak dużo od tego idioty, bo jeszcze mózgownica mu się przegrzeje.
"Kto będzie umierał za Polskę? Francuz, Niemiec, Anglik?" Wiesz co? Masz rację. Nie pójdą umierać za Polskę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie szedłby nigdzie "umierać" za coś - ewentualnie "walczyć". Pewnie dlatego przez ostatnie dwieście lat wszyscy z prawa i lewa robili nam z dupy jesień średniowiecza - co to za sztuka wygrać z wojskiem, którego żołnierze w zdecydowanej większości są nie tylko gotowi na śmierć, ale również niecierpliwie jej wyczekują, bo im siedzący sobie wygodnie w Paryżu "patrioci" tak napisali pięknym wierszem, w przerwach między jedną balangą a drugą?
Dlaczego w każdym zdaniu piszesz dużymi literami litery "p" i "o"?
@kaveg -> Bo jest idiotą.
Dajcie już spokój z tymi rurkami... Odsetek mężczyzn je nosi. Po za tym nie każdy kto je nosi jest cipką, ale ulegajmy stereotypom bo jesteśmy tacy mondrzy.
Odpowiedza przynajmniej bardziej mondrzy niż tamte cipy w rórkach, o to przecież chodzi, żeby sie dowartościować.
tak tak MĄDRZY!!
No niby masz racje ale ten stereotyp nie wziął się znikąd. Nie można powiedzieć, że to nieprawda, że większość osób noszących rurki ma bliżej nieokreśloną orientację. Nie można od razu dokonywać osądu na podstawie wyglądu ale nie zmienia to faktu że często właśnie on definiuje człowieka.
Stereotypy właśnie biorą albo z dupy, albo z zabobonów.
Myślałem że znów będzie jakiś nudny demot ale podpis jak że adekwatny łapa w górę
Odpowiedz"Apeluję do wszystkich mężczyzn i wszystkich kobiet, tych znanych i tych mniej znanych, aby ogłosili, że odmawiają odtąd jakiegokolwiek uczestnictwa w wojnie i przygotowaniach do wojny. " - Albert Einstein
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 January 2015 2015 8:32
OdpowiedzSłowem kosmopolito nawołujesz do tchórzostwa zgadza się? Żyjesz w mylnym przekonaniu, że na świecie jest pokój i już do końca świata będzie trwał. Na zachodzie też tak myśleli przed 2 wojną światową. Szczególnie Francuzi a wszyscy wiemy jak to się dla nich skończyło (okupacją). Wojny były, są, i będą. Czeka na nas do naszego wyginięcia jeszcze wiele wojen może nawet światowych.
@GhostHawk czemu mam walczyć na wojnie? Bo to podstawa patriotyczna? Bo przywódcy przyszło na myśl by coś podbić? Wojna zabija wiele niewinnych ludzi oraz powoduje problemy psychiczne żołnierzy. Postęp technologiczny idzie do przodu, więc albo zaprzestaniemy wywoływania wojen albo dojdzie do samozagłady ludzkości.
Czy wiesz skąd ten cytat? Pytam, bo chciałabym sprawdzić kontekst.
jak juz wrocisz caly i bedziesz chcial sie leczyc to szukaj placowek ktore maja podpisana umowe z NFZ i sa otwarte.
OdpowiedzLeczenie po ranach odniesionych na wojnie odbywa się raczej w szpitalu.
Od kiedy krój spodni ma cokolwiek wspólnego z charakterem?
OdpowiedzPrzypomnę wam, że kiedyś mężczyźni chodzili w pończochach i na obcasach i jakoś też potrafili walczyć XD
Nie dopisujcie jakiejś ideologii do wyglądu bo się przejedziecie!
kiedy kiedy???
Baa mało tego wojskowe spodnie lampasy popularne w epoce wojen napoleońskich pewnie bardziej gniotly jaja niż elastyczne rureczki a nikomu jakoś nie przychodzi do głowy by nabijać sie . Takie przykłady można mnożyć Szkoci Spartanie.
Do tego czasu armia zostanie sprywatyzowana gdyż jest mało efektywna, w prywatnych rękach będzie lepiej zarządzana (PO) :D
OdpowiedzTy będziesz wałczył, ginoł, cierpiałł, może stracisz nogi albo ręce a może to i to....A ja kupię sobie kolejny zegarek,samochód, dom,wyjadę na egzotyczną wycieczkę. Ale ty walcz żebym tego nie stracił!
OdpowiedzPoczułem się bardzo dotknięty. Czy to znaczy, że dla mnie kraj nie jest ważny? Że nie biłbym się z wrogiem za niego? Wiem, ma wady, ale i piękną historię godną uczczenia i poszanowania oraz godną obrony tradycję i z trudem wywalczoną polskość i niepodległość Byłem na Westerplatte i czułem DUMĘ Z BYCIA POLAKIEM. I mimo mojej orientacji stanąłbym w PIERWSZYM SZEREGU w razie wojny! Nie tylko ja tak bym uczynił. Z resztą.. Orientacja nie ma nic do waleczności czy oddania życia za kraj! Spartańscy wojownicy byli celowo rekrutowani wśród par homoseksualnych, bo walcząc u boku ukochanej osoby bronili się lepiej wzajemnie.. Więc powiem Wam tyle - ja jestem gotowy oddać życie, nie boję się śmierci, bólu czy ran. A Wy?
OdpowiedzUjmę to tak, wzruszyły mnie twoje słowa. Utwierdziły mnie w przekonaniu że są homoseksualiści, jak ty, których orientacja nie wpływa na zdolność do miłowania ojczyzny, dla których orientacja to prywatna sprawa i pedały, jak ci którzy przebierają się na paradach "równości", postulują przyznanie im dodatkowych praw i manifestują swoją odmienność. Dziękuje.
Są homosie i pedały. Homosie się z tym nie promują i zachowują się normalnie, a pedały nie mogą sami siebie zaakceptować dlatego są te parady.
"Poczułem się bardzo dotknięty" I w tym tkwi największy problem. Zawsze w takich wypadkach należy sobie przypomnieć, że jest to strona, na której nawoływania do rewolucji i obalania rządu mieszają się z galeriami najsłodszych koteczków na necie (z czego numer 7 wzruszył mnie szczególnie). Demotywatorów.pl w żaden sposób nie da się traktować poważnie.
..oddać życie żeby inni mogli go wysprzedać
OdpowiedzOni idą na wojnę za wizję jakiegoś barana i za pieniądze
OdpowiedzJako dziewczyna, wolałabym już, żeby mój chłopak chodził w różowym fartuszku po mieście niż zginął na wojnie.
OdpowiedzKażdy to tak mówi równie dobrze sam może być nazwany homosiem, bo interesuje się innymi facetami. A na ch*j wam to jak umiesz walczyć to dobrze idź do wojska, nie takie demoty tworzysz. No i, żeby nie było sam chodzę w jeansach/dresach jeżeli to ma znaczenie.
OdpowiedzIdąc takim tokiem myślenia przeżyje więcej chłopaków w rurkach, może ich wypchnąć jako ''mięso armatnie''?
OdpowiedzJak patrzę na chłopaków w rurkach to mi się rzygać chce, ale zmuszanie ich do utraty życia to już szczyt squrvysyństwa. W tym chorym kraju muszą w końcu zatriumfować wolnościowe ideały by wolność pięści kończyła się na czubku nosa. Oprócz Boga nikt tu nie jest panem życia i śmierci drugiej osoby.
Wy jestescie serio nie ten teges .. Porownujecie zawod do ubioru . To jest chore, niejednego zolnierza widzialem ktory w normalny dzien w rurkach chodzi ...
OdpowiedzPodejrzewam że większość osób które wygłaszają hasła takie jak w democie jest ubrana niczym uchodźca z Azerbejdżanu. Moim zdaniem męski to (między innymi!) zadbany i dobrze ubrany.
OdpowiedzA idź sobie oddawaj. Mądrzy ludzie sprawiają że tamci oddają życie za swoją ojczyznę.
OdpowiedzWalka za kraj bez perspektyw? Za coraz to nowe ustawy niszczące Polaków? My już mamy okupanta, zresztą wojna toi jak wiele razy mówiłem najbardziej złośliwy nowotwór na ciele ludzkości, a patriotyzm to doskonałe narzędzie propagandy by manipulować uczuciami ludzi, którzy czują przywiązanie do ziemi by ich traktować jak mięso armatnie. Ale na szczęście ludzie już tacy głupi nie są i nie dadzą się wciągnąć w te chore gry tych u koryta, którzy wywołują wojny w imię własnych interesów przelane krwią niewinnych ludzi. Józek Beck tak gadał o honorze i walce, ale sam na froncie nie walczył. Jeszcze na dodatek uciekł z polskim majątkiem do Rumunii. Jak powiedział Belka Polski nie ma, a my za próżnię walczyć nie będziemy. Polakom na obczyźnie się żyje lepiej niż tu. A to że się tu urodzili to niczym nie świadczy. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Ojczyzna ma gdzieś swoich rodaków na co dzień, rodacy vice versa w razie wojny. Nie mamy dobrej gospodarki by się uzbroić, a z patykiem na kolosa nikt leciał nie będzie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2015 2015 13:08
OdpowiedzZnowu te rurki? Dlaczego tak często lądują na demotach? Wy śnicie o nich, czy co, że nie znikają z Waszych myśli?
OdpowiedzAmunicji i sprzętu ledwo starczy dla wojska (któryś generał mówił, że do walki nadaje się 30% armii, a reszta do muzeum), Petelicki stwierdził, że Polska jest w stanie bronić terenu kilku powiatów - aż skończy się amunicja. Także ciekawi mnie, co Ci młodzi gimnazjaliści będą robić na wojnie. Polska podczas 2WŚ mogła stawiać opór dlatego, że w prawie każdym polskim domu był pistolet - powstała partyzantka. Spytajcie swoich rodzin ile obecnie mają sztuk broni w domach - pewnie kuzyn pradziadka ma stary karabin na strychu. Także tyle z tej waszej gimnazjalnej odwagi.
OdpowiedzPartyzantka formowała się już przed wybuchem wojny, poza tym finansowana była cały czas w trakcie przez Polskie Państwo Podziemne, czy inne źródła dochodu... ty na prawdę wierzysz, że grupa nieprzeszkolonych januszy w każdym mieście w razie okupacji z jednym pistoletem każdy (z paroma nabojami) będzie stawiać zaciekły i potrzebny opór? A poza tym jak jest partyzantka, to jest niszczenie miejscowości współpracujących z nią, w razie zlikwidowania ogniska powstańczego (a jak nie ludność z partyzantką nie chcę współpracować, to ją partyzanci okradają/rozstrzeliwują!). Za dużo korwina.
Ale ja nigdzie nie mówiłem nic o żadnym korwinie, dodatkowo nigdzie nie mówiłem o zaletach i wadach partyzantki. Stwierdziłem tylko, że jeśli brakuje sprzętu dla żołnierza ZAWODOWEGO, to co dopiero dla ludności cywilnej, która chciałaby się dołączyć do walki. Jak wybuchnie prawdziwa wojna, to nasz kraj zniknie z powierzchni ziemi w parę minut, ani dresy ani rurkowce nie zdążą palcem kiwnąć.
myślałem, że kolejny korwinista z ciebie, zwracam honor. Z tym uzbrojeniem rzeczywiście masz rację, nie wiadomo, czy każdy zawodowy wojak dostanie karabin z odpowiednią ilością amunicji w razie wojny, tym bardziej, że żyjemy w takich czasach, gdzie wojny się już nie wypowiada, a jakakolwiek oddolna inicjatywa mająca na celu dofinansowanie armii jest objawem nazizmu, hitleryzmu, nacjonalizmu, szowinizmu i co tylko kto chce.
Ostatnio mieliśmy wojnę z Rosją jak miecz Damoklesa. USA zaoferowała i przysłała pomoc niemal natychmiastowo, by bronić kraje bałtyckie. Unia też nie pozostała bierna. Nie obchodzi mnie polityka czy korupcja rządu, prawo narzucane z Unii i tym podobne, wiem, że to jedna, wielka banda złodziei nastawiona tylko na to, by się nachapać, nie myśląca o nas, obywatelach, mentalnie tkwiąca w PRLu. Ja mówię o sytuacji, gdy realnie będzie trzeba bronić własnej miejscowości - wtedy stanę w pierwszym szeregu. Walczyłbym za dom, za niepodległość. Najmniej obchodzi mnie to, jak politycy rozumieją patriotyzm czy co robią z naszym krajem (a robią bagno!). Walczyłbym za to, co znaczy ten kraj DLA MNIE - TO OJCZYZNA. Jaka by nie była, trzeba o nią dbać i szanować jej historię.
OdpowiedzSkoro chcesz walczyć to ci współczuję. Wykorzystana cię i brzydko mówiąc zrobią w ( wiesz co) Nie mam obowiązku dbać o ojczyznę, bo ona o mnie nie dba. mam obowiązek dbać o moich bliskich.
I to mam na myśli także - obronę siebie i bliskich. Wiesz, podczas II Wojny Światowej nie patrzyli, czy przeszkadzasz czy nie w marszu. Albo rozstrzeliwanie, albo łapanki i wywózki do obozów. Skąd pewność, że tym razem Rosjanie czy Talibowie albo inni popaprańcy nie działaliby tak samo jak naziści? Wiele się teraz słyszy o atakach islamskich radykałów/odszczepieńców na zwyczajne, nie przeszkadzające nikomu osoby.
Woja to nie zabawa, to najgorsza tragedia, jaką można sobie wyobrazić. Są wywiady i filmy dokumentalne o żołnierzach na różnych misjach. Tacy twardziele, a wracają strzępy ludzi.
OdpowiedzZ czego jest obrazek?
OdpowiedzA czego tu bronić? Ruscy nie napadną Polski, bo większość przemysłu jest tutaj w rękach obcego kapitału czyli głównie Niemiec. Dla UE jesteśmy jedynie "siłą buforową", źródłem taniej siły roboczej. Nie produkuje się u nas żadnego polskiego pojazdu a nawet motocykla! Jesteśmy zwykłą masą, mięsem armatnim, które w razie konfliktu osłoni Zachód przed "hordą ze Wschodu".
OdpowiedzSzanujący się facet rurek nie nosi.
OdpowiedzNie wiem kto jest autorem tego demota ale ja z całą pewnością nie mam zamiaru ginąć za kraj!!! Mogę stanąć w obronie swojej rodziny, przyjaciół ale nie za kraj, który ma mnie głęboko gdzieś jak i każdego innego obywatela. Władze kraju wymyślą sobie wojnę i młodzi mamy iść ginąć dla ich widzimisie? Jak chcą to niech się naparzają ja mam ich gdzieś tak jak oni mnie
OdpowiedzJa myślę, że idzie się na wojnę nie dla władzy, ale dla całego narodu, który cierpi. Stety i niestety każdy kraj potrzebuje wojska, ( wiedz, że to naród właśnie utrzymuje wojsko i to właśnie dla tych ludzi powinieneś tam iść) a żołnierz powinien mieć na pierwszym miejscu bezpieczeństwo narodu ! Pozdro od dziewczyny, która ma więcej w gaciach od Ciebie :)
Nie sztuką jest ginąć za naród. Chodzi o to, aby tamte skur**syny ginęły za własny.
OdpowiedzJestem na 90% pewny że autor demota nie był nigdy w wojsku,myśli że każdy w rurkach to ciota a to g.. prawda wystarczy wyjść z domu czy włączyć tv by zobaczyć że spodnie typu slim noszą normalni ludzie w tym wasz idolek Messi czy Ronaldo
czy kur.. wasz ulubiony pro gamer lola Ocelote
A wy macie ból du.. że nawet Ocelote który gra w gierki komputerowe nosi slimy z szaliczkiem i laski na niego lecą mimo że jest graczem a na was mówią nerd no life etc
2 Zobaczymy czy jak przyjdzie co do czego to dres 50 kg będzie nas bronił czy szukał swojej bemki za kredyt D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 January 2015 2015 19:03
OdpowiedzTa, pójdą w bój bronić się przed 8 euro na godzinę, autostradami gładkimi jak stół ... :D.
OdpowiedzI teraz powstaje pytanie: być patriotą-bohaterem i zginąć (lub nie) w obronie Ojczyzny, czy ze wszystkich sił starać się ratować rodzinę i uciec w bezpieczniejsze miejsce?
OdpowiedzJa pierdziele, co za g*wno... autor z pewnością do walki stanie pierwszy, już to widzę...
Odpowiedzchłopczyk w rurkach chce się dowartościować .
OdpowiedzCała młodzież uwaza, ze co polskie to wiocha. Filmy, muzyka... ulice, ludzie, władza... Skąd ten nagły zryw i za co mają pójść??
OdpowiedzBedziecie się bronić patykami jak to na obecny stan armi przystało
OdpowiedzJa wyśle swoje dzieci zaraz za dziećmi ludzi z czołówki władzy:-)
OdpowiedzJaja w rurki się nie mieszczą. Tyle w temacie. Dziękuję. Do widzenia.
OdpowiedzJuż widzę jak lecicie. Łatwo deklarować, ciekawe, czy byście byli tak żwawi i skorzy do ataku, jakbyście zobaczyli rozerwanego człowieka.
Odpowiedzkocham ten kraj tak jak rodzic kocha swoje upośledzone dziecko.
OdpowiedzNa wojny powinno wysyłać się ludzi, którzy próbują ją wywołać - czy to dresiki, wyobrażający sobie siebie jako "husarię", czy też kapitalistyczni politykierzy, który chcą osiągnąć w ten sposób swoje cele. Skoro tak im spieszno do rozlewu krwi - niech ryzykują własne życie i straty gospodarcze.
OdpowiedzJeżeli tak wygląda bycie prawdziwym mężczyznom to wybaczcie,ale ja nie zamierzam być męski. https://www.youtube.com/watch?v=RZHZOtF9uzc
OdpowiedzByłem w armii,służyłem Narodowi ale teraz palcem nie kiwnę dla tej hołoty rządzącej,niszczącej wszystko to o co walczyli Nasi dziadkowie.Kraj rozsprzedany obcym nacjom,gospodarka i przemysł zniszczony a pieniądze podatników nasze pieniądze rozkradane na potęgę.Pytam za co mam walczyć za co nadstawiać karku?
OdpowiedzZa co chcecie walczyć? :) Chyba dla siebie..
Odpowiedz......Pójdziesz na wojnę zostawiając żonę, dziecko.... tych którzy najbardziej Cię potrzebują, którzy żyja i oddychaja dzięki Tobie by poczuć się mężczyzna w imię walki polityczej czy chęci zysku ropy....
Odpowiedz....przytul kobietę która kochasz, stan murem za dzieckiem swoim, bądź ich wsparciem i podpora, pracuj dla nich i wracaj do domu pachnącego kobieta Twoja....a będziesz mężczyzna
OdpowiedzChcecie umierać za POlandię, proszę bardzo. W razie wojny z ruskimi, daję dyla na Zachód i tyle mnie będziecie widzieli.
OdpowiedzWystarczy poczytać podręczniki ze szkoły podstawowej aby wiedzieć że polskie wojsko sukcesy osiąga jedynie strzelając do cywili - Poznań, Gdańsk, Śląsk, Afganistan, Irak. Oni wojen nawet nie przegrywają tylko masowo się poddają. Na 800 tys armię wojny obronnej 39 roku zginęło 66 tys a reszta się poddała. Oficerowie ( szlachta ) zamiast walczyć do ostatniego naboju dali się wytłuc jak kurczaki w Katyniu. Wstyd.
OdpowiedzA nie było czasem tak, że część żołnierzy się poddała, bo liczyła na późniejsze dołączenie do podziemia?
Nie każdy wojskowy ma jaja ;)
OdpowiedzCenie swoje życie bardziej niż podziały regionalne tej planety. Jeżeli mam coś bronić to ziemi jako całości a nie bzdurne podziały które wyrosły na przestrzeni ewolucji, państwa to już przeżytek na szczęście i coraz więcej ludzi to sobie uświadamia. Teraz to potrzeba jedynie arabów wystrzelać albo zresocjalizować przymusowo.
Odpowiedz...i szata też mężczyzną nie czyni.
OdpowiedzTakie teksty najczęściej mówią dresiarze i innego rodzaju ciemne typy, które gdyby doszło do wojny zajęłyby się właśnie szabrownictwem. Nie żadną obroną ojczyzny itp.
OdpowiedzPrawda...
podaj przykłafy
Odpowiedz"A jeśli trzeba krwi, niech pan odda własną. Panie prezydencie, niezgorszy gagatku" A teraz se minusujcie, a ja i tak mordować i umierać nie będe!
OdpowiedzTen demot jest bardzo mądry. Nie wystarczy się urodzić z jajami by być mężczyzną. Trzeba jeszcze zdążyć użyć tych jaj do spłodzenia dziecka przed śmiercią. inaczej geny nie zostaną przekazane i naturalna selekcja pokaże wam wielki środkowy palec.
OdpowiedzCzasami rodzą się i tacy bez jaj....
OdpowiedzMęskość to kwestia urodzenia. Męstwo to kwestia wyboru.
Odpowiedzstrzelac kazdy potrafi i zgrywac kozaka ale to nie jest mezczyzna tylko zabijaka a ojczyzna to iluzja ( walka jest w tobie a nie na zewnątrz ) bronisz sie i zabijasz to giniesz ! Najwieksza ofiarą to byc piratem i dezerterem z dala od tej cywilizacji smierci ( tvline pl )
Odpowiedznigdy w zyciu nie oddam ani kropli krwi (chociazby ciekla z nosa) za ten zasrany kraj!
Odpowiedztaa ateiści na wojne , tyle ateistów ,każdy boi się śmierci a chce iść na wojne ech
OdpowiedzW razie potrzeby będziecie umierać nie tyle "za naród" co za potencjalne korzyści dyplomatyczne które być może nasze MSW ugra na "pokazywaniu się" jako sojusznik USA i aktywny członek NATO - ale niekoniecznie, bo może nic z tego nie będziemy mieli.
OdpowiedzPanowie w rurkach z zasady mają wszystko w miejscu, w którym plecy tracą swą szlachetną nazwę. Pozostali chyba przeoczyli fakt, że nie ma już za co ginąć.
OdpowiedzPojawiło się wiele komentarzy na temat umierania za polityków. Przecież to umieranie za Polskę, za nasz honor, za nasze rodziny przede wszystkim. Czy myślicie że Ci, którzy oddawali życie 70 lat temu myśleli w chwili śmierci o politykach? Nie! Myśleli o rodzinie.
Odpowiedza po wojnie pójdziemy na wiejską podziękować serią z kałacha tym którzy ją wywołali
Odpowiedzkiedy bawisz się w wojnę chłopak w rurkach obrabia twoja kobitę :)
OdpowiedzMieszkam na osiedlu wojskowym,więc widzę,jak żołnierze wyglądają i się zachowują. Jeśli tak jak tu jest w całym kraju (a podobno jest) to tych,którzy poszliby na wojnę uzbieramy może jedną brygadę...
OdpowiedzŚrodkowa fotka nasza :P - Gdyńskie Oddziały Operacyjno Desantowe (G.O.O.D.)
OdpowiedzNie znam autora, ale już ponad rok temu widziałem ten obrazek.
nie ma takiej opcji zebym kiwnal palcem w obronie tego "pieknego" kraju
OdpowiedzJasne armia urzędników, kapelanów i plecaków będzie nas bronić. Co 50 pompek nie zrobią, podciągnoąc się na drążku z nad chwytem nie potrafią. Będzie powtórka z rozrywki wojna obronna kapitulacja i upadek no tylko przez rumunie nie uciekniecie!!!
OdpowiedzWy pójdziecie na łatwiznę oddając życie za wspólny naród... Jednak jak to powiedział Patton "nie sztuką jest oddać życie za własny kraj... Sztuką jest zrobić tak żeby te skur*** oddały życie za swój..."
Odpowiedz... a potem pójdziemy na piwo...
OdpowiedzWole zeby nosil rurki niz wyzywal sie na mnie psychicnie zyjac w wyimaginowanym swiecie swoich strzelanek i przynosil prace wojskowa do domu, pozwalajac mi i moim dzieciom zyc w strachu. Trzeba bedzie? Sama pojde walczyc, wlasnie dla przetrwania moich dzieci.
OdpowiedzTak tak Każdy Polak wie, że nas pokonają w razie czego w pare dni. Nikt nam nie pomoże bo nawet niema takiego obowiązku. Wszyscy żołnierze pójdą na śmierć ale nie to będzie najgorsze pewnie będą masowe mordy znowu egzekucje tortury gwałty rabowanie itp.
OdpowiedzTo, że wojsko nas nie obroni to pewne to że mobilizacja będzie wszystkich to pewne trząść portkami będą zwłaszcza ci bez rurek bo tylko gadać będą mogli. To nie będzie obrona nawet to będzie klęska i każdy chyba o tym wie. Nie będzie chętnych do obrony amunicji broni ba nawet hełmów na głowę.
To będzie rzeź z przyzwoleniem Tuska Nato i Ameryki.
Dopiero jak ruszą na Niemcy i Francje Ameryka z naszymi ,,sojusznikami jak im trzeba'' sobie przypomną o nas. Pozostanie w kraju będzie równe z wyrokiem śmierci bo o szansach niema mowy.
Powstanie warszawskie i inne powstania to była klęska. Tusk kiedyś mówił do swoich wyborców nie liczy się wyposażenie jaki będziemy mieli sprzęt tylko wola walki. A ja wam mówie niech poczyta lepiej ile ludzi zgineło w powstaniu np. warszawskim wszyscy wojskowi i ponad sto tysięcy w samej warszawie kobiet i dzieci.
Do tego najlepsze jak ruszą na nas ruskie to napewno napuszczą na nas oddziały ukraińskie co za bohatera mają bandere to dopiero będzie mord na cywilach. Rzeź na Wołyniu pewnie lekko przebije.
Jestem za tym by był dostęp do broni dla wszystkich zdrowych ludzi na umyśle. W razie mordów będzie się czym bronić.
Do tych co wyśmiewają ludzi w rurkach. Sam ich nie nosze ale mają częściej dziewczyne niż ci bez nich. Piszecie że jaj nie mają a wy się niczym od nich nie wyróżniacie Oni mają jaja by je nosić hehe