Przepraszam bardzo ale jeżeli według nich to nie jest skandal to po co pisać że ktoś ma dom za pół miliona? Mi się wydawało że informacje mają być ważne, istotne, szokujące itp... jezeli nie napisali tego z taką myślą tylko napisali to po to by to napisac bez żadnego sensu to równie dobrze mogliby napisać - w Krakowie rurki z kremem po 2 zł za sztukę.
W żadnym miejscu nie jest napisane. Przecież nie chodzi o fakty, tylko o to, żeby napisać, że Gazeta Wyborcza jest be i jest postkomunistyczna. Pretekst nie ma znaczenia.
Takim jesteśmy społeczeństwem, że jeżeli ktoś ma choć trochę więcej, to się go piętnuje. Bo najlepiej dać każdemu po równo, niezależnie od zasług. Tu masz dyskredytacje polityczną, podważenie zaufania do niego.
@Obcy: wczoraj wieczorem ten sam portal podał informację, że reprezentacja Polski w piłce ręcznej awansowała do półfinału mistrzostw świata. Sądzisz, że to też uważają za skandal?
Chodzi o to, że Kukiz twierdzi że wszędzie jest bieda i wszystko rozkradają i ma rację, ale dziwnie takie słowa brzmią z ust człowieka mieszkającego w wypasionym domu... Też jak zauważyli moi przedmówcy, nie ma tu słowa o skandalu
A to że ktoś nie jest aż tak biedny że bieda u niego piszczy oznacza że nei jest okradany? Kradany może być i najbogatszy człowiek na świecie niezaleznie od tego ile ma domów i jak te domy są drogie. Złodziejstwo to złodziejstwo... no jeszcze tego brakuje by na to że jest się okradanym nie mogły narzekac osoby które nie są skrajnie biedne...
Najczęściej okradanym człowiekiem jeszcze do niedawna był Bill Gates (do niedawna, póki był prezesem Microsoftu). Nie przeszkodziło mu to być najbogatszym człowiekiem na świecie.
co za bzdura... WYPASIONY dom? człowieku gdzie ty żyjesz? większość domów jednorodzinnych jest warta około miliona złotych... jedni co prawda potrafią kupić, wybudować i wyposażyć za 0,5 mln, ale z czasem wartość wzrośnie... a to że dużo ludzi ma po rodzinie działki, domy itd nic nie zmienia wartość domu wynosząca 1,5 mln złoty jest bardzo bardzo niska jak na osobę pokroju pana Kukiza...
Nie mówię, że nie jest okradany, raczej to on okradał nas wszystkich, bo jako artysta, nie płacił wszystkich podatków, jednocześnie zapewne nieraz korzystając z publicznych instytucji, ale nie o tym, trzeba sobie jasno i wyraźnie powiedzieć, że Paweł Kukiz ma racje, mówiąc że rządzą sprzedawczyki i złodzieje, niezależnie od szczebla, jednak najbardziej boli mnie to, że oprócz zauważania tego faktu, nie podaje jednocześnie rozwiązania tego problemu...
On nie walczy o prawa, bo nie ma w tym interesu. Gdy krzyczy, jak jest zle, wtedy najwiecej sie o nim mowi. Gdyby zaproponowal rozwiazania, ktore weszlyby w zycie, juz by sie tyle o nim nie mowilo, wiec po prostu tego nie robi.
hmm działka w mieście to w granicach 100-150 tys to takie minimum. Koszt wybudowania domu do stanu surowego 120 m2 to jakieś 300-400 tys a jak chcesz więcej to cena rośnie. Do tego wyposażyć to jakieś 100 tys. razem mamy jakieś 650 tys. i to nie mówię o full wypasie tylko prosty mały domek jednorodzinny. Jak ktoś się buduje po za miastem to działkę kupi już za 30 tys nawet ale wiadomo dalej od miasta.
Nie potrzeba mu rozglosu, a jednak caly czas sie pcha by bylo o nim slychac. Jak mu powiedzial jakis polityk u olejnik - krytykowac jest latwo, ale zostac wybranym przez polakow i zmieniac polske juz tak latwo nie jest.
Zaznaczam od razu, że nie przepadam za tym gościem. Ale: 1) Posiadanie domu nie musi świadczyć o wielkiej majętności - dom można odziedziczyć, dostać w darowiźnie albo mieć z czasów, gdy ceny nieruchomości były jeszcze normalne. 2) Byle gomółkowski prostopadłościan może być warty 1,5 miliona, jeśli stoi w dobrej lokalizacji - to konsekwencje "bańki mieszkaniowej".
No, ale przecież w Polsce nie można się dorobić takich pieniędzy bez układów z władzą - więc w sumie to mają rację. Dziwne tylko, że pisze o tym GW :-D
Dla mnie skandalem jest to, że minister/premier/burmistrz/prezydent, który wyciąga 12tyś co miesiąc przez kadencję 4 lata albo dwie kadencje podaje w oświadczeniu majątkowym, że ma mieszkanko 50m2 i na koncie oszczędności 10tyś zł. To jak to świadczy o człowieku - zarabia kupe kasy i nic nie ma. Sam nie umie się rządzć to jak ma rządzić innymi.
500 tysięcy i afera? Nie przesadzajmy. Zdecydowana większość domów w Polsce o metrażu ponad 160m2 zamieszkałych i użytkowanych przez właścicieli jest tyle warta. Tak więc to nic wielkiego.
I tak właśnie rząd próbuje skłócić naród między sobą, aby nie patrzeć mu na ręce. Pan Kukiz stał na czele protestujących, dlatego próbuje się zwrócić przeciwko niemu zazdrość i nienawiść ludzi, aby banda kopaczki mogła kraść spokojnie.
Skandalem jest jedynie to, że taki mierny demot trafia na główną.
1. W artykule są fakty, bez ocen.
2. Fakty te dotyczą nie tylko Kukiza, ale i innych polityków.
3. Bzdeta Wybiórcza jest gazetą założoną już za Wolnej Polski. Jest więc równie postkomunistyczna jak wŚ(m)ieci, GuPol codziennie, Od Rzeczy, Newsweek czy Nasz Nocnik.
4. Kukiz doszedł do władzy jako polityk głoszący, że w kraju jest skrajne ubóstwo. Jego przypadek tego nie potwierdza, co daje podstawy do zastanawiania się nad hipokryzją tego człowieka.
@tytusz, 4. od kiedy to osobie posiadającej własny dom nie wypada mówić o biedzie, złodziejstwie władz i napuszczaniu ludzi na siebie przez polityków? Niby czemu werbalne stwierdzanie faktów ma go czynić hipokrytą? To komuniści uważali, że wypowiadać się o biedzie może tylko chłop, robotnik, biedak a inni mają milczeć, bądź służyć władzy. -------------------------3. Od kiedy to dajmy na to Nasz Dziennik jest gazetą pokomunistyczną? Co to wo ogóle znaczy „już za Wolnej Polski”? To dziś czy za Jagiellonów? Bo jeśli dziś jest wolna, to jakbyś określił tę za Jagiellonów? No chyba, że dziś jest (po)wolna, a wówczas wolna, wtedy — zgoda. -------------------------2. Kukiz politykiem? To piosenkarz i działacz patriotyczny (u nich to drugie jest rodzinne). Radny, to jeszcze nie polityk. -------------------------1. Może w artykule niejakiej Magdaleny Kozioł z „Prawdy czerskiej” są fakty dotyczące także innych, ale tekstu nie zatytułowano „Majątki urzędników — ile kto ma?”, lecz ukręcono sensacyjkę na temat Pawła Kukiza „Kukiz ujawnił swój majątek. Dom za półtora miliona”. To prymitywna manipulacja.
Skandal, to jest przedstawić wypis z majątków urzędników w taki sposób, aby nikt zainteresowany tematem na niego nie trafił. To tytuł artykułu sprawia, czy go przeczytamy, czy też nie. Czytelnik zainteresowany zestawieniem majątkowym władzy wykonawczej ominie artykuł anonsowany Pawłem Kukizem. Czytelnik zainteresowany Kukizem, nawet nie doczyta do końca. I o to publicystom „Głosu cadyka” chodzi.
Jeśli ktokolwiek to Kukiz chce zniszczyć wizerunek pana Kukiza kandydując na radnego, zostając wybranym i publikując obligatoryjnie oświadczenie majątkowe. Bo skoro poinformowanie opinii publicznej o "domu za półtora miliona" to niszczenie wizerunku to Kukiz jest sam sobie winny.
Dom za pół miliona to nie luksus. Domy przeciętnych mieszkańców peryferii miast i wsi mają taką wartość. GW chodzi o to, żeby oburzyć i zniszczyć pana Kukiza. Zniszczyć to, że on zwraca uwagę na patologię całego systemu i ludzi, którzy myślą, że są nie do ruszenia.
Demot jest słuszny - większość ludzi zapamięta nagłówek, bo jest powiększony i chwytliwy. I u dużej liczby osób wywoła nieuzasadnione oburzenie. Proszę państwa, tak działają media. A jednak gdyby się bardziej zastanowić, jak na Pana Kukiza dom na pół miliona to skromny dobytek. Przeciętni zjadacze chleba mieszkający na peryferiach miast i na wsi mają takie domy...
Gazeta chce napiętnować pana Kukiza, za to co robi. Za wytykanie kłamcom, złodziejom, oszustom, którzy są u władzy. W taki sposób góra odpowiada na jego działania. Proste. Pytanie, czy w końcu się ludzie obudzicie?
@sinamics -> GW nie stosuje żadnych praktyk, których nie stosowałyby media z którejkolwiek innej opcji politycznej. I nie, nie powstała po to, żeby manipulować, tylko żeby się sprzedawać. To tak samo jak z demotami. Promuje się tu narodowo-katolicki światopogląd, bo administracja zwietrzyła zainteresowanie, którego powoli zaczynało jej brakować.
A wygląda jak łachmaniarz. Pewnie ciuchy w lumpeksie kupił a jogurt naturalny słodzi cukrem i zupkę chińską zalewa 5 litrami wody na niedzielny obiad. Tak się dorobił.
Zdrowo Wam namieszali w głowach. Cały czas Wam wciskają, jaka ta komuna była zła i wszystko, co złe ma korzenie w komunie. To, niestety, g**no prawda., a Wy wierzycie, bo historii uczyć sie nie chce, a i myśleć niezależnie też nie umiecie (a kto Was miała nauczyć ? rodzicee od rana do nocy pracowali a nauczyciele zawsze uczą tego, co im każą). Jak ta wyborcza postkomunistyczna - tyle z komunizmem ma wspólnego, ze niektórzy z jej redaktorów za tamtych czasów się urodzili. A założona została jako antykomunistyczna.
Jak uczciwie zarobił, to nich sobie i 10 takich postawi.
OdpowiedzAleż ten Pan jest nieprzychylny interesom GW oraz kolesiom GW, więc trzeba robić gównoburze i hejty.
Przepraszam, w którym miejscu jest napisane coś o skandalu?
OdpowiedzJuż niedługo w GW napiszą, że nie będzie śniegu w lutym i ta informacja też będzie skandalem...
Artykuł jest jedynie informacją o zeznaniach wielu (!) polityków, nie tylko Piotra Kukiza. Autor demota przeczytał chyba tylko jego tytuł...
Przepraszam bardzo ale jeżeli według nich to nie jest skandal to po co pisać że ktoś ma dom za pół miliona? Mi się wydawało że informacje mają być ważne, istotne, szokujące itp... jezeli nie napisali tego z taką myślą tylko napisali to po to by to napisac bez żadnego sensu to równie dobrze mogliby napisać - w Krakowie rurki z kremem po 2 zł za sztukę.
W żadnym miejscu nie jest napisane. Przecież nie chodzi o fakty, tylko o to, żeby napisać, że Gazeta Wyborcza jest be i jest postkomunistyczna. Pretekst nie ma znaczenia.
Takim jesteśmy społeczeństwem, że jeżeli ktoś ma choć trochę więcej, to się go piętnuje. Bo najlepiej dać każdemu po równo, niezależnie od zasług. Tu masz dyskredytacje polityczną, podważenie zaufania do niego.
czytaj między słowami
@Obcy: wczoraj wieczorem ten sam portal podał informację, że reprezentacja Polski w piłce ręcznej awansowała do półfinału mistrzostw świata. Sądzisz, że to też uważają za skandal?
Chodzi o to, że Kukiz twierdzi że wszędzie jest bieda i wszystko rozkradają i ma rację, ale dziwnie takie słowa brzmią z ust człowieka mieszkającego w wypasionym domu... Też jak zauważyli moi przedmówcy, nie ma tu słowa o skandalu
OdpowiedzA to że ktoś nie jest aż tak biedny że bieda u niego piszczy oznacza że nei jest okradany? Kradany może być i najbogatszy człowiek na świecie niezaleznie od tego ile ma domów i jak te domy są drogie. Złodziejstwo to złodziejstwo... no jeszcze tego brakuje by na to że jest się okradanym nie mogły narzekac osoby które nie są skrajnie biedne...
Najczęściej okradanym człowiekiem jeszcze do niedawna był Bill Gates (do niedawna, póki był prezesem Microsoftu). Nie przeszkodziło mu to być najbogatszym człowiekiem na świecie.
co za bzdura... WYPASIONY dom? człowieku gdzie ty żyjesz? większość domów jednorodzinnych jest warta około miliona złotych... jedni co prawda potrafią kupić, wybudować i wyposażyć za 0,5 mln, ale z czasem wartość wzrośnie... a to że dużo ludzi ma po rodzinie działki, domy itd nic nie zmienia wartość domu wynosząca 1,5 mln złoty jest bardzo bardzo niska jak na osobę pokroju pana Kukiza...
Czyli twierdzisz, że posiadacze domów jednorodzinnych są milionerami? a to ciekawe, bardzo ciekawe, na jakim ty świecie żyjesz?
Nie mówię, że nie jest okradany, raczej to on okradał nas wszystkich, bo jako artysta, nie płacił wszystkich podatków, jednocześnie zapewne nieraz korzystając z publicznych instytucji, ale nie o tym, trzeba sobie jasno i wyraźnie powiedzieć, że Paweł Kukiz ma racje, mówiąc że rządzą sprzedawczyki i złodzieje, niezależnie od szczebla, jednak najbardziej boli mnie to, że oprócz zauważania tego faktu, nie podaje jednocześnie rozwiązania tego problemu...
On nie walczy o prawa, bo nie ma w tym interesu. Gdy krzyczy, jak jest zle, wtedy najwiecej sie o nim mowi. Gdyby zaproponowal rozwiazania, ktore weszlyby w zycie, juz by sie tyle o nim nie mowilo, wiec po prostu tego nie robi.
hmm działka w mieście to w granicach 100-150 tys to takie minimum. Koszt wybudowania domu do stanu surowego 120 m2 to jakieś 300-400 tys a jak chcesz więcej to cena rośnie. Do tego wyposażyć to jakieś 100 tys. razem mamy jakieś 650 tys. i to nie mówię o full wypasie tylko prosty mały domek jednorodzinny. Jak ktoś się buduje po za miastem to działkę kupi już za 30 tys nawet ale wiadomo dalej od miasta.
Nie potrzeba mu rozglosu, a jednak caly czas sie pcha by bylo o nim slychac. Jak mu powiedzial jakis polityk u olejnik - krytykowac jest latwo, ale zostac wybranym przez polakow i zmieniac polske juz tak latwo nie jest.
Takie typowe polskie myslenie, ze jak ja mam dobrze to reszte musze miec miedzy posladakmi...
Przynajmniej napisali prawdę ,się dorobił ,a nie co jak niektórzy dorobili się z kradzieży
OdpowiedzZaznaczam od razu, że nie przepadam za tym gościem. Ale: 1) Posiadanie domu nie musi świadczyć o wielkiej majętności - dom można odziedziczyć, dostać w darowiźnie albo mieć z czasów, gdy ceny nieruchomości były jeszcze normalne. 2) Byle gomółkowski prostopadłościan może być warty 1,5 miliona, jeśli stoi w dobrej lokalizacji - to konsekwencje "bańki mieszkaniowej".
OdpowiedzEwa Farna ma willę, którą pokazywała w jednym z programów. Program ,,Jak mieszkają gwiazdy'' czy jakoś tak. Na muzyce łatwo się dorobić
OdpowiedzAle w artykule nie ma nic o skandalu, nie ma nawet żadnego zdania subiektywnego - jedynie suche fakty. No ale to przecież GW.
OdpowiedzNie ma pretensji o to że postawił tylko analizują majątek. Prawicowe czytanie ze zrozumieniem.
OdpowiedzNo, ale przecież w Polsce nie można się dorobić takich pieniędzy bez układów z władzą - więc w sumie to mają rację. Dziwne tylko, że pisze o tym GW :-D
OdpowiedzWow. Jak mu się udało postawić dom tak tani? Chyba z gliny i słomy go lepił. W tej cenie to nie można porządnej kawalerki kupić w W-wie
OdpowiedzDla mnie skandalem jest to, że minister/premier/burmistrz/prezydent, który wyciąga 12tyś co miesiąc przez kadencję 4 lata albo dwie kadencje podaje w oświadczeniu majątkowym, że ma mieszkanko 50m2 i na koncie oszczędności 10tyś zł. To jak to świadczy o człowieku - zarabia kupe kasy i nic nie ma. Sam nie umie się rządzć to jak ma rządzić innymi.
Odpowiedz500 tysięcy i afera? Nie przesadzajmy. Zdecydowana większość domów w Polsce o metrażu ponad 160m2 zamieszkałych i użytkowanych przez właścicieli jest tyle warta. Tak więc to nic wielkiego.
OdpowiedzI tak właśnie rząd próbuje skłócić naród między sobą, aby nie patrzeć mu na ręce. Pan Kukiz stał na czele protestujących, dlatego próbuje się zwrócić przeciwko niemu zazdrość i nienawiść ludzi, aby banda kopaczki mogła kraść spokojnie.
OdpowiedzSkandalem jest jedynie to, że taki mierny demot trafia na główną.
Odpowiedz1. W artykule są fakty, bez ocen.
2. Fakty te dotyczą nie tylko Kukiza, ale i innych polityków.
3. Bzdeta Wybiórcza jest gazetą założoną już za Wolnej Polski. Jest więc równie postkomunistyczna jak wŚ(m)ieci, GuPol codziennie, Od Rzeczy, Newsweek czy Nasz Nocnik.
4. Kukiz doszedł do władzy jako polityk głoszący, że w kraju jest skrajne ubóstwo. Jego przypadek tego nie potwierdza, co daje podstawy do zastanawiania się nad hipokryzją tego człowieka.
@tytusz, 4. od kiedy to osobie posiadającej własny dom nie wypada mówić o biedzie, złodziejstwie władz i napuszczaniu ludzi na siebie przez polityków? Niby czemu werbalne stwierdzanie faktów ma go czynić hipokrytą? To komuniści uważali, że wypowiadać się o biedzie może tylko chłop, robotnik, biedak a inni mają milczeć, bądź służyć władzy. -------------------------3. Od kiedy to dajmy na to Nasz Dziennik jest gazetą pokomunistyczną? Co to wo ogóle znaczy „już za Wolnej Polski”? To dziś czy za Jagiellonów? Bo jeśli dziś jest wolna, to jakbyś określił tę za Jagiellonów? No chyba, że dziś jest (po)wolna, a wówczas wolna, wtedy — zgoda. -------------------------2. Kukiz politykiem? To piosenkarz i działacz patriotyczny (u nich to drugie jest rodzinne). Radny, to jeszcze nie polityk. -------------------------1. Może w artykule niejakiej Magdaleny Kozioł z „Prawdy czerskiej” są fakty dotyczące także innych, ale tekstu nie zatytułowano „Majątki urzędników — ile kto ma?”, lecz ukręcono sensacyjkę na temat Pawła Kukiza „Kukiz ujawnił swój majątek. Dom za półtora miliona”. To prymitywna manipulacja.
co w tym dziwnego jak kilkanaście lat pracował jako muzyk i zna go cała Polska - byłby dziwne gdyby był na zasiłku
OdpowiedzSkandal według twojej starej, bo na pewno nie według Wyborczej.
OdpowiedzCo nie zmienia faktu, że Wyborcza specjalnie chce czytelnika razić po oczach tym nagłówkiem i niszczyć wizerunek pana Kukiza.
Skandal, to jest przedstawić wypis z majątków urzędników w taki sposób, aby nikt zainteresowany tematem na niego nie trafił. To tytuł artykułu sprawia, czy go przeczytamy, czy też nie. Czytelnik zainteresowany zestawieniem majątkowym władzy wykonawczej ominie artykuł anonsowany Pawłem Kukizem. Czytelnik zainteresowany Kukizem, nawet nie doczyta do końca. I o to publicystom „Głosu cadyka” chodzi.
Jeśli ktokolwiek to Kukiz chce zniszczyć wizerunek pana Kukiza kandydując na radnego, zostając wybranym i publikując obligatoryjnie oświadczenie majątkowe. Bo skoro poinformowanie opinii publicznej o "domu za półtora miliona" to niszczenie wizerunku to Kukiz jest sam sobie winny.
Według nich to skandal, bo przecież mówił jak mu się źle żyje pod rządami PO.
OdpowiedzDom za pół miliona to nie luksus. Domy przeciętnych mieszkańców peryferii miast i wsi mają taką wartość. GW chodzi o to, żeby oburzyć i zniszczyć pana Kukiza. Zniszczyć to, że on zwraca uwagę na patologię całego systemu i ludzi, którzy myślą, że są nie do ruszenia.
Czytanie ze zrozumieniem komentarzy innych lezy i piszczy.
OdpowiedzDemot jest słuszny - większość ludzi zapamięta nagłówek, bo jest powiększony i chwytliwy. I u dużej liczby osób wywoła nieuzasadnione oburzenie. Proszę państwa, tak działają media. A jednak gdyby się bardziej zastanowić, jak na Pana Kukiza dom na pół miliona to skromny dobytek. Przeciętni zjadacze chleba mieszkający na peryferiach miast i na wsi mają takie domy...
OdpowiedzGazeta chce napiętnować pana Kukiza, za to co robi. Za wytykanie kłamcom, złodziejom, oszustom, którzy są u władzy. W taki sposób góra odpowiada na jego działania. Proste. Pytanie, czy w końcu się ludzie obudzicie?
Jak Kim Dzong Il może wytykać Obamie łamanie praw człowieka, to i demotywatory mogą wytykać GW manipulację odbiorcami...
Odpowiedz@sinamics -> GW nie stosuje żadnych praktyk, których nie stosowałyby media z którejkolwiek innej opcji politycznej. I nie, nie powstała po to, żeby manipulować, tylko żeby się sprzedawać. To tak samo jak z demotami. Promuje się tu narodowo-katolicki światopogląd, bo administracja zwietrzyła zainteresowanie, którego powoli zaczynało jej brakować.
Zaczyna się nagonka, ponieważ Kukiz nie wykluczył startu w wyborach pod hasłem okręgów jednomandatowych.
OdpowiedzTypowe dla gazety wybiórczej.
a w Polsce da się zbudować dom za mniej niż pól miliona z trzema pokojami? ...
OdpowiedzZaczął być niewygodny no to się starają go przedstawić w złym świetle... Różne są metody na takich... W Rosji się takich zabija na przykład
OdpowiedzA wygląda jak łachmaniarz. Pewnie ciuchy w lumpeksie kupił a jogurt naturalny słodzi cukrem i zupkę chińską zalewa 5 litrami wody na niedzielny obiad. Tak się dorobił.
OdpowiedzJak na nie pijącego alkoholika to szacun.
Odpowiedzniech dziennikarze GW ujawnią swój majątek i źródła tegoż majątku, ja myślę że nie będą pochodzić tylko od pracodawcy...
OdpowiedzZdrowo Wam namieszali w głowach. Cały czas Wam wciskają, jaka ta komuna była zła i wszystko, co złe ma korzenie w komunie. To, niestety, g**no prawda., a Wy wierzycie, bo historii uczyć sie nie chce, a i myśleć niezależnie też nie umiecie (a kto Was miała nauczyć ? rodzicee od rana do nocy pracowali a nauczyciele zawsze uczą tego, co im każą). Jak ta wyborcza postkomunistyczna - tyle z komunizmem ma wspólnego, ze niektórzy z jej redaktorów za tamtych czasów się urodzili. A założona została jako antykomunistyczna.
OdpowiedzWybiórcza...
OdpowiedzPrzez tą gnidę wygrało coś takiego jak duda !!! kukis pijak to przystawka pisu !
Odpowiedz