Nigdy nie rozumiałam tego, jak można odzierać się tak z prywatności, pisać o jedzeniu, kiblu, dziecku, wrzucać milion zdjęć z imprez. Przez kilka lat używania fb (głównie do celów studiów - była tam grupa i najnowsze informacje nt. zaliczeń etc) wrzuciłam może jedną piosenkę, która mi się spodobała. Mam jedno zdjęcie - typowe do dowodu. I myślę o usunięciu fb.Facebook ogłupia.
To nie Facebook ogłupia... Jeśli jest się debilem z natury, to się nim pozostanie, nie trzeba do tego portali społecznościowych. Znam mnóstwo ludzi, którzy mają fb, a jednak nie zatracili zdolności myślenia, nie wrzucają 300 zdjęć "z rąsi" dziennie itd. U mnie spełnia on głównie funkcję komunikatora z ludźmi z klasy, ale też mam polubione kilka stron organizujących koncerty, więc wszystkie wydarzenia mam na bieżąco, albo np. strony z grami, więc wystarczy kliknięcie i znam wszystkie daty premier, zapowiedzi, trailery itd. Facebook potrafi być fajny, ale do tego trzeba mieć mózg :D.
Facebook'a nie mam i nie miałem ale nie neguje osób, które go posiadają. Kiedyś miałem konto na nk do czasu gdy była to strona, na której rzeczywiście można było "spotkać" znajomych z czasów szkolnych. Później idea, przez nas użytkowników, niestety się zmieniła. Okazało się, że z wieloma osobami ze szkoły nie mówiliśmy sobie nawet cześć, mimo iż w internecie byliśmy super znajomymi. Konto usunąłem a dziś mogę powiedzieć, że mam grono świetnych przyjaciół, z którymi spotykam się w rzeczywistości a nie tylko w sieci. Autor demota trafił w sedno portali społecznościowych. Tak szczerze, ilu z nas może pochwalić się prawdziwym gronem przyjaciół? Siedząc w barze czy gdziekolwiek i obserwując grupy młodych ludzi zauważam, że większość z nich nie ma o czym rozmawiać, poza facebook'iem oczywiście. A już szczytem są spotkania w gronach "przyjaciół" i spędzanie większości czasu na smartfonie i przeglądanie pewnie facebook'a. Coś mi się zdaje, że to wszystko poszło w złą stronę...
Sam miałem kiedyś konto na nk. Już na samym początku zaczęło mnie wkurzać to, że zapraszają mnie do znajomych ludzie, którzy nie potrafili mi nawet powiedzieć cześć w szkole czy na ulicy. Potem jakieś durne zaproszenia do gier itp. Nie wytrzymałem i usunąłem tam konto. Jest tak jak mówisz, lepiej mieć kilku znajomych na prawdę, niż 1000 na fb.
Nie bądź próżny, bądź sobą , bądź dobry a ludzie to docenią. czy będziesz na jakimś portalu czy nie to nie ważne. Ważne abyś był w czyimś sercu i abyś miał serce do ludzi.
phi, fejsbukowcy mają ponadto co najmniej kilka tzw. instytucji bezpieczeństwa
OdpowiedzTak mi sie skojarzylo https://www.youtube.com/watch?v=95N3EV4jAoE
Odpowiedztrafne skojarzenie
Więcej, jak połowa społeczeństwa powinna się leczyć. Oddawać głos na bandę czworga? Pobierać socjal? Wpłacać na WOŚP? Gardzę wami.
OdpowiedzSkoro uważasz, że większość społeczeństwa jest nienormalna, to może z Tobą jest coś nie tak?
buhahaha dobre lol
OdpowiedzNigdy nie rozumiałam tego, jak można odzierać się tak z prywatności, pisać o jedzeniu, kiblu, dziecku, wrzucać milion zdjęć z imprez. Przez kilka lat używania fb (głównie do celów studiów - była tam grupa i najnowsze informacje nt. zaliczeń etc) wrzuciłam może jedną piosenkę, która mi się spodobała. Mam jedno zdjęcie - typowe do dowodu. I myślę o usunięciu fb.Facebook ogłupia.
OdpowiedzJak ogłupia?
Nie rozumiesz? Robi z ludzi debili, którzy nie mają własnego życia, tylko wszystko co robią, zamieszczają na Fejsiku.
Aha, ok, na szczęście nie ze wszystkich. Można korzystać z facebooka nie informując wszystkich o wszystkim.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2015 2015 20:56
Może to takie trochę bawienie się w celebrytę?
To nie Facebook ogłupia... Jeśli jest się debilem z natury, to się nim pozostanie, nie trzeba do tego portali społecznościowych. Znam mnóstwo ludzi, którzy mają fb, a jednak nie zatracili zdolności myślenia, nie wrzucają 300 zdjęć "z rąsi" dziennie itd. U mnie spełnia on głównie funkcję komunikatora z ludźmi z klasy, ale też mam polubione kilka stron organizujących koncerty, więc wszystkie wydarzenia mam na bieżąco, albo np. strony z grami, więc wystarczy kliknięcie i znam wszystkie daty premier, zapowiedzi, trailery itd. Facebook potrafi być fajny, ale do tego trzeba mieć mózg :D.
Facebook nie oglupia, po prostu daje okazje tym, ktorzy i tak z rozumem mieli nie po drodze
@RYSYŻY Właśnie, zgadzam się z Tobą całkowicie.
Facebook'a nie mam i nie miałem ale nie neguje osób, które go posiadają. Kiedyś miałem konto na nk do czasu gdy była to strona, na której rzeczywiście można było "spotkać" znajomych z czasów szkolnych. Później idea, przez nas użytkowników, niestety się zmieniła. Okazało się, że z wieloma osobami ze szkoły nie mówiliśmy sobie nawet cześć, mimo iż w internecie byliśmy super znajomymi. Konto usunąłem a dziś mogę powiedzieć, że mam grono świetnych przyjaciół, z którymi spotykam się w rzeczywistości a nie tylko w sieci. Autor demota trafił w sedno portali społecznościowych. Tak szczerze, ilu z nas może pochwalić się prawdziwym gronem przyjaciół? Siedząc w barze czy gdziekolwiek i obserwując grupy młodych ludzi zauważam, że większość z nich nie ma o czym rozmawiać, poza facebook'iem oczywiście. A już szczytem są spotkania w gronach "przyjaciół" i spędzanie większości czasu na smartfonie i przeglądanie pewnie facebook'a. Coś mi się zdaje, że to wszystko poszło w złą stronę...
OdpowiedzSam miałem kiedyś konto na nk. Już na samym początku zaczęło mnie wkurzać to, że zapraszają mnie do znajomych ludzie, którzy nie potrafili mi nawet powiedzieć cześć w szkole czy na ulicy. Potem jakieś durne zaproszenia do gier itp. Nie wytrzymałem i usunąłem tam konto. Jest tak jak mówisz, lepiej mieć kilku znajomych na prawdę, niż 1000 na fb.
Facebooka mam tylko i wyłącznie po to by nie musieć zakładać nowych kont na innych serwisach.
OdpowiedzNie bądź próżny, bądź sobą , bądź dobry a ludzie to docenią. czy będziesz na jakimś portalu czy nie to nie ważne. Ważne abyś był w czyimś sercu i abyś miał serce do ludzi.
Odpowiedz