Kiedyś robiłam swoje pączki i wychodziły pyszne i przynajmniej wiadomo co w nich było. Niestety są bardzo pracochłonne i wiele sprzątania po nich o zdrapywaniu przypalonego tłuszczu nie wspominając. Dlatego od niepamiętnych czasów nie jadłam kupionego pączka i nie zamierzam, to akurat jedna z najbardziej niezdrowych rzeczy.
A co w dzisiejszych czasach jest zdrowe i pozbawione chemii? Można czasem "zgrzeszyć" pączkiem. A te bomby chemiczne, to zapewne z jakiegoś hipermarketu, z kilkumiesięczną datą ważności.
Wiem, że wszystko jest już chemicznie przetworzone ale nadal są rzeczy bardziej lub mniej szkodliwe, akurat pączek należy do tych bardziej i nawet nigdy mnie do nich aż tak nie ciągnęło. Ja ogólnie bardziej jestem słaba na słone rzeczy niż te słodkie i np.takie fryteczki to bym wciągnęła z chęcią ale jednak nie mogę, jak już coś postanowiłam to wytrwam, tym bardziej że przez miesiąc schudłam ponad 5kg i lepiej się czuję jedząc inaczej, więc to najlepsza motywacja :) P.S fajny avatar masz teraz:)
O nie to celuloza, syrop glukozowy, wanilina i woda!!111 Z "chemicznych" rzeczy to może ze 2 zobaczyłem. Demot to manipulacja, oni przecież podali osobno skład nadzienia, polewy i samego pączka więc nie ma tu nic strasznego.
to i tak nic w porównaniu z popularnymi rogalikami w opakowaniu reklamowanymi jako "następca drożdżówki"...
OdpowiedzKiedyś robiłam swoje pączki i wychodziły pyszne i przynajmniej wiadomo co w nich było. Niestety są bardzo pracochłonne i wiele sprzątania po nich o zdrapywaniu przypalonego tłuszczu nie wspominając. Dlatego od niepamiętnych czasów nie jadłam kupionego pączka i nie zamierzam, to akurat jedna z najbardziej niezdrowych rzeczy.
OdpowiedzA co w dzisiejszych czasach jest zdrowe i pozbawione chemii? Można czasem "zgrzeszyć" pączkiem. A te bomby chemiczne, to zapewne z jakiegoś hipermarketu, z kilkumiesięczną datą ważności.
Wiem, że wszystko jest już chemicznie przetworzone ale nadal są rzeczy bardziej lub mniej szkodliwe, akurat pączek należy do tych bardziej i nawet nigdy mnie do nich aż tak nie ciągnęło. Ja ogólnie bardziej jestem słaba na słone rzeczy niż te słodkie i np.takie fryteczki to bym wciągnęła z chęcią ale jednak nie mogę, jak już coś postanowiłam to wytrwam, tym bardziej że przez miesiąc schudłam ponad 5kg i lepiej się czuję jedząc inaczej, więc to najlepsza motywacja :) P.S fajny avatar masz teraz:)
Nooo skoro tak, to życzę wytrwałości w postanowieniu :) P.S. Dzięki ;)
Ja najbardziej lubię te pączki z dwutlenkiem tytanu :)
OdpowiedzO nie to celuloza, syrop glukozowy, wanilina i woda!!111 Z "chemicznych" rzeczy to może ze 2 zobaczyłem. Demot to manipulacja, oni przecież podali osobno skład nadzienia, polewy i samego pączka więc nie ma tu nic strasznego.
OdpowiedzAkurat syrop glukozowy nie jest za ciekawy.
POROdukt? pozdro dla graczy lola
Odpowiedz