Co w tym złego, jeśli będzie dobrze trafiało w pamięć? Tak samo mówi się "w cudzysłowie", a nie "w cudzysłowiu", bo mówi się w "dupie", a nie w "dupiu" :)
Jeżeli "dupa" to najgorsze przekleństwo dla takich dzieciaków, to kiepskim pomysłem jest rada z podręcznika z określeniem "dupka". Kiedyś można było się nauczyć pisać litery bez pomocy "dupek", więc dlaczego traktować dzisiejsze dzieci jak stado głupków?
O boże boże jakie to straszne. Ktoś użył do dziecka słowa na "d" w dodatku zdrobnionego. Ciekawe jak mamusia do tego dziecka się zwraca, "chodź, wytrę Ci po kupce Twój odwłok tylni"?
Teraz pierwszaki to sześciolatki (a nawet pięciolatki) i większość z nich nie pamięta jeszcze zbyt dobrze, która to lewa, a która to prawa strona ;) Uczenie dzieci o rok młodszych naprawdę wiele zmienia. Ba, znaczna część dzieci i tak nie przeczyta tego tekstu, bo druk jest dla nich za mały.
a mnie zastanawia bardziej jak to dziecko przeczyta ta rade skoro dopiero poznaje litere d? na poczatku moze miec trudnosci zeby odczytac te wyrazy ponizej typu melodie ale napewno wczeniej odczyta porade o dupkach ;/
NIE MA TEGO W RZĄDOWYM PODRĘCZNIKU. To książeczka do nauki literek z prywatnego wydawnictwa. Szczegóły w artykule na stronie wyborcza pl "Dzieci się uczą, że mała literka 'd' ma dupkę z tyłu. Rodzice oburzeni, a wy?"
Pedofil jakiś to układał????
Odpowiedzto zapewne z rządowego podręcznika :D
@stop_dewiacji zastanów się nad swoją własną dewiacją, skoro słowo "dupka" kojarzy ci się jedynie z pedofilią. Serio powinieneś się leczyć... ;)
@~stop_dewiacji A może by tak wizyta u specjalisty?
Co w tym złego, jeśli będzie dobrze trafiało w pamięć? Tak samo mówi się "w cudzysłowie", a nie "w cudzysłowiu", bo mówi się w "dupie", a nie w "dupiu" :)
OdpowiedzJeżeli "dupa" to najgorsze przekleństwo dla takich dzieciaków, to kiepskim pomysłem jest rada z podręcznika z określeniem "dupka". Kiedyś można było się nauczyć pisać litery bez pomocy "dupek", więc dlaczego traktować dzisiejsze dzieci jak stado głupków?
Zgroza. Jeszcze ta emotikona. To że autor ma problemy, nie znaczy, że ma do dzieci mówić jak do tłuków.
OdpowiedzO boże boże jakie to straszne. Ktoś użył do dziecka słowa na "d" w dodatku zdrobnionego. Ciekawe jak mamusia do tego dziecka się zwraca, "chodź, wytrę Ci po kupce Twój odwłok tylni"?
OdpowiedzSześciolatek chyba potrafi się już sam podetrzeć?
Ogólny tzw system nauczania ma na celu zdebi lanie od najmłodszych lat, ale co to obchodzi kochających rodziców ważne że chodzi i się "uczy" x]
OdpowiedzJa tam wolałem jak mi mówili że literka "d" ma brzuszek z lewej a literka "b" z prawej strony.
OdpowiedzTeraz pierwszaki to sześciolatki (a nawet pięciolatki) i większość z nich nie pamięta jeszcze zbyt dobrze, która to lewa, a która to prawa strona ;) Uczenie dzieci o rok młodszych naprawdę wiele zmienia. Ba, znaczna część dzieci i tak nie przeczyta tego tekstu, bo druk jest dla nich za mały.
Jak widze teraz podreczniki do 1 klasistow to nie wiem co powiedziec.Oglupianie dzieci.
Odpowiedzjak czytam wasze komentarze to mi się źle robi. widać że zdjęcie jest przerobine. żal mi was że jestescie tacy płytcy żeby uwierzyć w takie gówno
OdpowiedzNie twój syn i nie jego ćwiczenia, obrazek jest z Hajsowników Gimpera. Ludzie, po co robić takie głupawe podpisy?
Odpowiedza mnie zastanawia bardziej jak to dziecko przeczyta ta rade skoro dopiero poznaje litere d? na poczatku moze miec trudnosci zeby odczytac te wyrazy ponizej typu melodie ale napewno wczeniej odczyta porade o dupkach ;/
OdpowiedzNajgorsze to "L"...
Odpowiedzto jest nieprawda, ktoś czegos nie sprawdził i takie coś opublokował,w rzadowym podreczniku tego na pewno niema
OdpowiedzNIE MA TEGO W RZĄDOWYM PODRĘCZNIKU. To książeczka do nauki literek z prywatnego wydawnictwa. Szczegóły w artykule na stronie wyborcza pl "Dzieci się uczą, że mała literka 'd' ma dupkę z tyłu. Rodzice oburzeni, a wy?"