Ja jestem bardzo mało płaczliwa, ale jedna z nielicznych sytuacji, kiedy zawsze mam w oczach łzy to kiedy widzę, że mężczyzna płacze. Tak rzadko się to obserwuje, że czasami tylko na sam widok płaczącego mężczyzny ja też zaczynam płakać... Ale przy tym filmiku się nie popłakałam ;)
Hmm... Zawsze, jak jakaś dziewczyna mi się podobała, to starałem się cały czas utrzymywać kontakt wzrokowy. Czy podziałało? W sumie nie. Głupio jakoś się teraz czuję. :P
Prawda jest taka, że równie dobrze mogliby się patrzeć w usta (wtedy część z nich by się pocałowała), nos czy nawet kolana. Chodzi o to, że patrząc na kogoś jakiś czas zaczynamy się nim interesować. I nie koniecznie potrzeba 4min, ten czas jest tylko dlatego, że większość osób nie potrafi tak długo się patrzyć w jeden punkt i się rozprasza, widać na tym filmiku jak niektórzy próbują coś mówić, ruszają się, na moment patrzą gdzie indziej. Więc ten czas mógłby wynosić np. 3min ale ta dodatkowa minuta jest poprawką na to rozpraszanie.
Az ciarki mi przechodziły jak tak patrzyli na siebie, szczególnie ci którzy nie znali się wcześniej. Ciekawość drugiego człowieka,pewnie napięcie początkowo fantastyczny eksperyment. Ech pozazdrościłam im...:)
Z cyckami jest podobnie tyle że bliskość odczuwa tylko 1 osoba :V
OdpowiedzOstatni odcinek Big Bang Theory pokazuje ten eksperyment całkiem fajnie.
OdpowiedzAż się popłakałem nie wiem dlaczego.
Odpowiedzja też, nie wiem dlaczego
Ja jestem bardzo mało płaczliwa, ale jedna z nielicznych sytuacji, kiedy zawsze mam w oczach łzy to kiedy widzę, że mężczyzna płacze. Tak rzadko się to obserwuje, że czasami tylko na sam widok płaczącego mężczyzny ja też zaczynam płakać... Ale przy tym filmiku się nie popłakałam ;)
Nigdy na randce nie miałem nawet przez minutę utrzymanego kontaktu wzrokowego, a co dopiero cztery minuty. Ale jestem introsem i to dlatego.
OdpowiedzAlbo może dlatego, że jesteś na tyle chamski, że żadna kobieta nie chce z Tobą być? (mając w pamięci Twój komentarz pod demotywatorem z depilacją)
Big Bang Theory? :) Tylko tam jeszcze było o tym, że muszą zadać sobie wcześniej intymne pytania.
OdpowiedzHmm... Zawsze, jak jakaś dziewczyna mi się podobała, to starałem się cały czas utrzymywać kontakt wzrokowy. Czy podziałało? W sumie nie. Głupio jakoś się teraz czuję. :P
OdpowiedzKolejna super teoria ściągnięta z tv.
OdpowiedzPrawda jest taka, że równie dobrze mogliby się patrzeć w usta (wtedy część z nich by się pocałowała), nos czy nawet kolana. Chodzi o to, że patrząc na kogoś jakiś czas zaczynamy się nim interesować. I nie koniecznie potrzeba 4min, ten czas jest tylko dlatego, że większość osób nie potrafi tak długo się patrzyć w jeden punkt i się rozprasza, widać na tym filmiku jak niektórzy próbują coś mówić, ruszają się, na moment patrzą gdzie indziej. Więc ten czas mógłby wynosić np. 3min ale ta dodatkowa minuta jest poprawką na to rozpraszanie.
OdpowiedzUrocze starsze małżeństwo ^^
OdpowiedzAz ciarki mi przechodziły jak tak patrzyli na siebie, szczególnie ci którzy nie znali się wcześniej. Ciekawość drugiego człowieka,pewnie napięcie początkowo fantastyczny eksperyment. Ech pozazdrościłam im...:)
Odpowiedzjeszcze raz sobie obejrzę:)
Odpowiedz