Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1534 1694
-

Zobacz także:


M Max_275
+4 / 12

To się przejdź do gimnazjum i poczytaj podręcznik. Jak zawsze betonowe gadanie "kiedyś było lepiej". Jakoś mosty dalej stoją i technika idzie do przodu, gdzie tu regres?

T toastt
0 / 4

Żołnierzem nie jest Tusk, lecz jego dziadek. Jednak osoba powyżej ma rację, powinieneś odwiedzić w najbliższym czasie szkołę.

~Edomis
0 / 0

Albo bibliotekę z wydziałem o II wojnie światowej

N net244
+3 / 11

wypadałoby znać choćby najnowszą historię, która mówi, że największa emigracja nastąpiła w 2005 r. Nawet przystąpienie do Schengen i otwarcie granic nie dało takiego rekordu

Odpowiedz
~Sakib
+4 / 14

Ćśśśś, nie psuj ciemniakom zabawy. Wiadomo przecież, że Tusk jest winny wszystkiemu, od ukrzyżowania Jezusa po bombę atomową.

I in4matyk
-1 / 9

Historię piszą ludzie z fantazją (np. historyk Nałęcz z historykiem Komorowskim, który na nic nie wchodził w Japonii, a miliony ludzi, którzy to widzieli i twierdzą inaczej, należy do psychiatryka wsadzić), faktyczne dane mówią jednak, że mimo szumnych zapowiedzi Tuska, Polacy nie wracają do kraju, a ich liczba utrzymuje się na w miarę stałym poziomie, bo i zagraniczne rynki pracy się nami "zasyciły", choć jeśli rząd dalej będzie nam zaciskał pasa, to może niebawem wystąpić kolejny boom, skoro Niemcy otworzyli nam rynek...
Wejście do UE otworzyło granice i stąd taki boom wyjazdowy w 2005 (choć, jak to nazywasz-"największa emigracja" była w 2006), Schenghen ułatwiło jedynie przemieszczanie się...
http://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5471/2/7/1/informacja_o_rozmiarach_i_kierunkach_emigracji_z_polski_w_latach_2004-2013.pdf

N net244
+2 / 4

tak się składa, że najnowsza historia ma to do siebie, że znam ją z autopsji i żaden wódz nie umie mi podyktować co mam myśleć, w przeciwieństwie np. do moskiewskich trolli, których komentarze dziwnym trafem są bardzo zbieżne z komentarzami fanów pewnej partii. Akurat również korzystałem z wyjazdu w tamtym czasie i ani wtedy ani teraz nie jedzie się tam za chlebem, bo ambicje są znacznie większe. Tak było, jest i długo będzie, bo po prostu kasa jest znacznie lepsza i inteligentnym tłumaczyć nie muszę dlaczego tak jest. Niemniej jak ktoś lubi szperać to poproszę też o informację jaka była w Polsce najniższa pensja w 2005 a jak jest teraz, może być oczywiście w przeliczeniu na EUR żeby zobaczyć czy idziemy we właściwym kierunku.

~ProsiszImasz
+2 / 2

Średnia pensja w 2005 roku to 2380,29 zł tj 586,27 EURO, a obecnie średnia wynosi 4017,75 zł tj 975,18 EURO, dla czepialskich, metodologia liczenia średniej taka sama od lat ;)

J Jorn
0 / 14

Zastanawiam się, jakie trzeba mieć IQ, żeby coś takiego stworzyć. 60? Czy jeszcze mniej?

Odpowiedz
I in4matyk
0 / 14

Wyższe niż żeby śmiać się z kota prezesa ;-P
A Ty czemu taki smutny? Łapiesz się w grupie o której piszesz?

~ja
-1 / 3

''Jorn'' mam wrażenie ,choć za wrażenia tez już się płaci, Dworak TO UDOWODNIŁ , to Jorn jesteś po prostu ślepy

Odpowiedz
S sokolasty
+2 / 2

Eeee tam, bo wcześniej to Polska byłą miodem i mlekiem płynąca...

Odpowiedz
4mach
+1 / 3

przed 89-tym to był raj, nikomu nie chciało się wyjeżdżać.. pensje na poziomie dzisiejszych 100 euro.. super! no ale wyrosło nowe pokolenie i pamiętają tylko ostatnie 10 lat

Odpowiedz
~Reyht
0 / 0

Przed '89 nikt nie wyjeżdżał, bo nikomu nie wolno było wyjeżdżać. A jak ci za komuną tęskno, Korea Północna czeka.

~jureckiego
+2 / 2

Reyht zapewne źle odczytałeś intencje 4macha, ale oczywiście obaj macie rację, a kpina tylko ją podkreśla

~Gucio
-2 / 2

Historia pokazuje że tam gdzie ucisk i nierówności społeczne są duże dochodzi do przewrotów i różnych rewolucji. Myślę że w naszym przypadku jest to kwestia 1 do 1,5 roku

Odpowiedz