Wytłumaczy mi ktoś fenomen tych programów o gotowaniu? Grupa dorosłych ludzi, często wykształconych i sprawiających wrażenie normalnych, gotuje żarcie z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy, a jakiś blond frustrat drze gębę jak kibole na stadionie.
Żałośni jesteście. Nikt ich nie zmusza by najlepszy kucharz świata uczył ich gotować. Szczerze nie znam się na gotowaniu ale Gordonowi na kolanach całowałbym ręce. Może i traktuje ludzi surowo, co nie zmienia faktu że pewnie 90% programu jest ustawione. Zresztą prywatnie jest bardzo ok.
Nie rozumiem całego tego bólu dupy.Gordon jest jednym z najlepszych kucharzy na świecie ma niesamowitą wiedzę na temat gotowania i klasę a ludzie próbują z niego zrobić buraka bez wychowania.W tych programach kulinarnych chodzi o to aby prowadzący darł sę jak najwięcej aby wzbudziło to kontrowersję i przyciągnęło jak najwięcej widzów.
BTW jedna z moich znajomych miała przyjemność z nim pracować, w rzeczywistości to jest pokorny baranek , całe te wyzwanie i wyżywanie się to tylko jedno wielkie show, Ci ludzie mają niezłą kasę z przyjmowania na klatę jego wyzwisk.
"Twój kurczak jest tak niedogotowany, że profesjonalny weterynarz byłby jeszcze w stanie go uratować!" Gordon Ramsay.
Odpowiedz"Ten królik jest tak niedopieczony, że wpier*ala sałatę" :)
To prostak i cham, z ludzi robi idiotów niczym na tresurze psów.
OdpowiedzWytłumaczy mi ktoś fenomen tych programów o gotowaniu? Grupa dorosłych ludzi, często wykształconych i sprawiających wrażenie normalnych, gotuje żarcie z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy, a jakiś blond frustrat drze gębę jak kibole na stadionie.
OdpowiedzŻałośni jesteście. Nikt ich nie zmusza by najlepszy kucharz świata uczył ich gotować. Szczerze nie znam się na gotowaniu ale Gordonowi na kolanach całowałbym ręce. Może i traktuje ludzi surowo, co nie zmienia faktu że pewnie 90% programu jest ustawione. Zresztą prywatnie jest bardzo ok.
OdpowiedzNie rozumiem całego tego bólu dupy.Gordon jest jednym z najlepszych kucharzy na świecie ma niesamowitą wiedzę na temat gotowania i klasę a ludzie próbują z niego zrobić buraka bez wychowania.W tych programach kulinarnych chodzi o to aby prowadzący darł sę jak najwięcej aby wzbudziło to kontrowersję i przyciągnęło jak najwięcej widzów.
OdpowiedzTrzeba mieć raczej pieniądze. Oni tam za darmo na klatę jego chamstwa nie przyjmują :-)
OdpowiedzBTW jedna z moich znajomych miała przyjemność z nim pracować, w rzeczywistości to jest pokorny baranek , całe te wyzwanie i wyżywanie się to tylko jedno wielkie show, Ci ludzie mają niezłą kasę z przyjmowania na klatę jego wyzwisk.
OdpowiedzNie. Trzeba być skończonym chamem i burakiem, a jeszcze większym, żeby to oglądać i się ekscytować.
Odpowiedz