Słomki sa do szklanek koktailowych
MAsz nozyczki? to utnij połowe słomki i po problemie
Twoja szklanka wyglada jak typowa do whisky, a jej sie nie pije przez słomke no chyba ze sie jest lamusem
Uwielbiam takie podejście... Trzymanie się jakichś schematów i robienie czegoś bo "nie jest lamerskie" bo tak orzekło grono "znawców"... Każdy ma inny gust i lubi co innego, a jak podąża ślepo za wytycznymi bez własnego zdania to kiepsko. Lubię whisky i piłam chyba większość dostępnych w Polsce i nie tylko, łącznie z naprawdę drogimi i starymi o posmaku popiołu. I co mi po tym, że według znawców te są najlepsze, dla mnie smakują tak, jakbym wpakowała do buzi łyżkę pozostałości z kominka... Czasem używam słomki do różnych rzeczy, bo akurat mam taki kaprys, a jak ktoś patrzy na coś takiego, że to lamerskie, to naprawdę musi być zgorzkniały i nieszczęśliwy...
Akurat picie czegokolwiek z takiej szklanki przez słomkę jest zwyczajnie niepraktyczne skoro słomka wypada. Schematy w większości są fajne, ułatwiają życie, jeśli ktoś z nimi bezmyślnie walczy to naprawdę z nim kiepsko. :)
Myślę że wystarczy nakrętka średnicy słomki. Sparzyć nakrętkę by nie było bakterii no i włożyć słomkę w nią no i nie powinno wypływać. (Lepiej chyba nawet jeżeli nakrętka byłaby trochę cieńsza od słomki żeby dobrze trzymało)
Można, dzięki wifi nie będziesz musiał używać kabla
OdpowiedzNo jak nie? http://demotywatory.pl/4483840/Nie-ma-za-co-) ;)
OdpowiedzDo rurki kawałek ołowiu przyczep i tak jest zdrowszy niż ta cola :)
OdpowiedzNieprawda.
Słomki sa do szklanek koktailowych
OdpowiedzMAsz nozyczki? to utnij połowe słomki i po problemie
Twoja szklanka wyglada jak typowa do whisky, a jej sie nie pije przez słomke no chyba ze sie jest lamusem
Uwielbiam takie podejście... Trzymanie się jakichś schematów i robienie czegoś bo "nie jest lamerskie" bo tak orzekło grono "znawców"... Każdy ma inny gust i lubi co innego, a jak podąża ślepo za wytycznymi bez własnego zdania to kiepsko. Lubię whisky i piłam chyba większość dostępnych w Polsce i nie tylko, łącznie z naprawdę drogimi i starymi o posmaku popiołu. I co mi po tym, że według znawców te są najlepsze, dla mnie smakują tak, jakbym wpakowała do buzi łyżkę pozostałości z kominka... Czasem używam słomki do różnych rzeczy, bo akurat mam taki kaprys, a jak ktoś patrzy na coś takiego, że to lamerskie, to naprawdę musi być zgorzkniały i nieszczęśliwy...
Akurat picie czegokolwiek z takiej szklanki przez słomkę jest zwyczajnie niepraktyczne skoro słomka wypada. Schematy w większości są fajne, ułatwiają życie, jeśli ktoś z nimi bezmyślnie walczy to naprawdę z nim kiepsko. :)
Z cyklu: problemy pierwszego świata
OdpowiedzKup sobie colę w McDonald's to zobaczysz rozwiązanie
OdpowiedzWystarczy wziac lyka przez ta slomke i juz nie plywa,,,
OdpowiedzJeśli chodzi o słomkę to ciężarek ołowiany można przyczepić (taki wędkarski)....
OdpowiedzW Win8 nie ma już przecież menu start? o co tutaj chodzi?
OdpowiedzMyślę że wystarczy nakrętka średnicy słomki. Sparzyć nakrętkę by nie było bakterii no i włożyć słomkę w nią no i nie powinno wypływać. (Lepiej chyba nawet jeżeli nakrętka byłaby trochę cieńsza od słomki żeby dobrze trzymało)
Odpowiedzwystarczy obciążyć słomkę wielka mi filozofia
Odpowiedzwystarczy pić z lodem albo wziąć łyka i przestaje pływać ;)
OdpowiedzJeśli to jest Twój problem, to wymyśl jak się go pozbyć... może "Nobel" będzie...
Odpowiedz