Nie złapaliby takiego łebka pod kołdrą - byłoby narzekanie. Złapali - jest narzekanie. Czy istnieje taka hipotetyczna sytuacja, w której nie mielibyście bólu dojpy?
Ale debil z tego bandyty, chować się pod kołdrą... kiedy policja przyszła do domu powinien był na szybkiego zrobić spadochron z prześcieradła i wyskoczyć przez okno :D.
mnie nigdy nie znajdą założyłem centrale w szafie mam tam internet telefon na całą Polskę mogę produkować alkohol papierosy narkotyki dla całego miasta Białegostoku
Po prostu po roku czasu poszukiwań wreszcie przestali nabierać się na numer z kołdrą.
Odpowiedzkur*a jaka ja jestem dumna z naszej policji
OdpowiedzNie złapaliby takiego łebka pod kołdrą - byłoby narzekanie. Złapali - jest narzekanie. Czy istnieje taka hipotetyczna sytuacja, w której nie mielibyście bólu dojpy?
OdpowiedzProblem jest nie w tym, że go złapali, ale tym, że piszą o tym artykuł.
zeznania policjanta z drogówki:
Odpowiedznagle nie wiadomo skąd pojawił się niewidoczny samochód po czym za chwile znikną.....
Strach pomyśleć jak to by się skończyło gdyby był bardzo chudy
OdpowiedzŚmichy-chihy ale tego 10letniego bahora co zaginął odnalezli w mniej niz 24h, wiec czasami warto przystopowac z tą "beką z gliniarzy"
OdpowiedzNie "bahor", i nie "zgubił się", ale z resztą się zgadzam.
Ale debil z tego bandyty, chować się pod kołdrą... kiedy policja przyszła do domu powinien był na szybkiego zrobić spadochron z prześcieradła i wyskoczyć przez okno :D.
Odpowiedzmnie nigdy nie znajdą założyłem centrale w szafie mam tam internet telefon na całą Polskę mogę produkować alkohol papierosy narkotyki dla całego miasta Białegostoku
OdpowiedzJeżeli miało to miejsce we wczesnych godzinach rannych, to tłumaczy to spiętrzenie kołdry...
Odpowiedzjakby się nie przykrył kołdrą to by go nie znaleźli
OdpowiedzI o co tu chodzi?! Normalnie go znaleźli i tyle. Wpis na demotach jest co najmniej żałosny.
Odpowiedz