Różnica polega na tym, że "wariaci" powiedzą ci prawdę co o tobie myślą i albo cię lubią albo nie, a na facebooku to takie teatralne strojenie piórek przez wszystkich i wazeliniarstwo.
Facebook ma jakieś 1.5 miliarda użytkowników, czyli praktycznie cały pierwszy i drugi świat. To ludzie którzy unikają Facebooka są mniejszością która trochę utrudnia sobie życie. Chociaż pewnie ma powody, bo polityka prywatności, reklamy i marnowanie czasu to realne problemy. A bycie popularnym to raczej kwestia wyboru, bo dużo znajomych którzy zalajkują nasze posty jest dość łatwo. Wyzwaniem jest być popularnym na Twitterze (może to nawet być plusem kiedy szukamy pracy w reklamie) i LinkedIn (popularnym czyli - dużo ludzi chce nas zatrudnić).
@Knajcior: No tak, większość z tych 6 miliardów ludzi które Facebooka nie mają, nie ma po prostu regularnego dostępu do znośnej jakości technologii, w tym internetu. Albo nie ma czasu bo musi ręcznie ryż zbierać.
@Albiorix: Czasem można zadać sobie pytanie czy nie lepiej byłoby nie mieć styczności z tymi zjadaczami czasu i żyć w "wolności" właśnie jak niektórzy z tych 6 miliardów.
Całkowita Racja.
Ludzie leczą na facebooku jakieś kompleksy, później znów wpadają nowe i znów rekompensują to sobie nowym zdjęciem.I tak do śmierci.
Zamiast wyjść z facebooka i cieszyć się życiem prawdziwym,naturalnym życiem.
Ludzie na facebooku robią z siebie kogoś ,kim tak naprawde nie są.
...powiedział facet, którego głównym celem życiowym jest to, żeby mieć jak najwięcej obrazków na głównej stronie przypadkowego portalu internetowego, który lata świetności miał, jak wieksozsc obecnych studentów nie piła jeszcze piwa.
Bardzo
Radośnie
Absurdalne
Wywnętrzenie
Ogólnomyślowe.
Różnica polega na tym, że "wariaci" powiedzą ci prawdę co o tobie myślą i albo cię lubią albo nie, a na facebooku to takie teatralne strojenie piórek przez wszystkich i wazeliniarstwo.
OdpowiedzFacebook ma jakieś 1.5 miliarda użytkowników, czyli praktycznie cały pierwszy i drugi świat. To ludzie którzy unikają Facebooka są mniejszością która trochę utrudnia sobie życie. Chociaż pewnie ma powody, bo polityka prywatności, reklamy i marnowanie czasu to realne problemy. A bycie popularnym to raczej kwestia wyboru, bo dużo znajomych którzy zalajkują nasze posty jest dość łatwo. Wyzwaniem jest być popularnym na Twitterze (może to nawet być plusem kiedy szukamy pracy w reklamie) i LinkedIn (popularnym czyli - dużo ludzi chce nas zatrudnić).
Odpowiedz@Albiorix:a może po prostu nie korzystają z fb bo nie mają komputera?
@Knajcior: Jeśli ktoś nie ma komputera to dlatego że nie chce. Można wszak mieć za 100 złotych i mniej.
@Albiorix: chodziło mi o Afrykę :D
@Knajcior: No tak, większość z tych 6 miliardów ludzi które Facebooka nie mają, nie ma po prostu regularnego dostępu do znośnej jakości technologii, w tym internetu. Albo nie ma czasu bo musi ręcznie ryż zbierać.
@Albiorix: Czasem można zadać sobie pytanie czy nie lepiej byłoby nie mieć styczności z tymi zjadaczami czasu i żyć w "wolności" właśnie jak niektórzy z tych 6 miliardów.
Całkowita Racja.
OdpowiedzLudzie leczą na facebooku jakieś kompleksy, później znów wpadają nowe i znów rekompensują to sobie nowym zdjęciem.I tak do śmierci.
Zamiast wyjść z facebooka i cieszyć się życiem prawdziwym,naturalnym życiem.
Ludzie na facebooku robią z siebie kogoś ,kim tak naprawde nie są.
hehe ktoś ma ból du.y jak widac:D
OdpowiedzJa widziałam następującą rozmowę znajomych na fb:
Odpowiedz- Dawno się nie widziałyśmy.
- To wpadnij, przecież mieszkasz za ścianą.
...powiedział facet, którego głównym celem życiowym jest to, żeby mieć jak najwięcej obrazków na głównej stronie przypadkowego portalu internetowego, który lata świetności miał, jak wieksozsc obecnych studentów nie piła jeszcze piwa.
OdpowiedzBardzo
Radośnie
Absurdalne
Wywnętrzenie
Ogólnomyślowe.
Sam wybrałeś ludzi, którzy są twoimi znajomymi na Facebooku.
Odpowiedz