Widzę, że nadajemy na tych samych falach. Nie po to się kupuje whisky żeby psuć jego smak colą. Jeśli ktoś jeszcze nie dojrzał do picia whisky to niech je odda komuś innemu kto je doceni a nie udaje konesera i dolewa coli -.- Chyba, że mówimy o tych tańszych gatunkach whisky, wtedy ich tak bardzo nie szkoda i niech sobie ludzie wlewają do nich co tylko chcą.
//EDIT: Tak przy okazji to lodu też się nie dodaje, po co rozcieńczać sobie whisky? Albo się pije ciepłe, albo lekko schłodzone, albo schładzane specjalnymi kamieniami do whisky. Nigdy, ale to NIGDY nie wrzucamy lodu
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 May 2015 2015 13:37
Ale ktore pomaga? Lod, czy whiskey? :-D
OdpowiedzSensu w tym zero, bo piana będzie. A właściwa treść jest taka:
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/4411514/Denerwuje-cie-piana-ktora-pojawia-sie-podczas-nalewania-coli-do-szklanki
ale jak? whisky do coli??????????? To znaczy można, ale po co? Kto wypije coś takiego????
OdpowiedzWidzę, że nadajemy na tych samych falach. Nie po to się kupuje whisky żeby psuć jego smak colą. Jeśli ktoś jeszcze nie dojrzał do picia whisky to niech je odda komuś innemu kto je doceni a nie udaje konesera i dolewa coli -.- Chyba, że mówimy o tych tańszych gatunkach whisky, wtedy ich tak bardzo nie szkoda i niech sobie ludzie wlewają do nich co tylko chcą.
//EDIT: Tak przy okazji to lodu też się nie dodaje, po co rozcieńczać sobie whisky? Albo się pije ciepłe, albo lekko schłodzone, albo schładzane specjalnymi kamieniami do whisky. Nigdy, ale to NIGDY nie wrzucamy lodu
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 May 2015 2015 13:37