Dwayne Johnson - autorytet na miarę dzisiejszego bezmózgiego społeczeństwa. W końcu niecodzienny intelekt - nigdy nie odpuścił treningu nóg, a co z mózgiem?
@lkrysztofik Mózg po "treningu" nie zwiększa swojej objętości w tak spektakularny sposób jak inne mięśnie. Nie wiemy jaki jest poziom inteligencji tego pana, ale niewątpliwie jego zachowanie zasługuje na szacunek - rzadko który idol zdobyłby się na coś takiego. Fajny gest, a dla fana najważniejsza chwila w życiu stała się jeszcze bardziej niezwykła i niezapomniana.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 24 May 2015 2015 21:37
@lkrysztofik Cóż, Dwayne Johnson nie pcha się do polityki, nie włazi na krzesła, potrafi pisać z zachowaniem zasad ortografii i interpunkcji - zawsze coś. Do tego jako aktor też coś tam umie zagrać, na pewno nie jest kimś pokroju Seagala albo van Damme'a, czyli drewnem. Studiował na Uniwersity of Miami czyli generalnie o ile nie jest to Oxford, to na pewno także nie dziura zabita dechami. 114 IQ czyli taki sobie, przynajmniej niegłupi, do tego nie gwiazdorzy. W sumie nie jest taki zły, nie ma co go hejtować. Za to pozwolę sobie spytać - co ty osiągnąłeś i co sobą reprezentujesz? Kim jest pan Johnson powiedziałem, Ika93 zauważyła (a przynajmniej zakładam że Ika to kobieta) że nie gwiazdorzy czyli jest niejako obiektywna, ja pobawiłem się w krótki research lubiąc wiedzieć o czym piszę, a ty co? Hejt? Twardy przed klawiaturą, cienias przed drugim człowiekiem?
@Ika93 - z tego co wiem, to mózg trenuje się właśnie na tej same zasadzie jak nogi. Co ja gadam, to trening cięższy niż nogi, czy brzuch. W końcu codzienne czytanie czegoś rozwijającego, jest dużo bardziej uciążliwe. Mówiąc kolokwialnie, propsy za za upór i determinację... ale wiesz kto miał najbardziej uwidocznione te cechy? Chociażby Forrest Gump - głupi jak pi*rdolony but. Z resztą w filmie zrobili z niego świętoszka, a w ksiażce nie nosił tych szyn na nogach i palił jointy jak zdeprawowana lokomotywa. Nie jestem jakimś pretensjonalnym pseudomoralizatorem, ale przyznaj, bronisz, Dwayne'a, bo Cię pociąga seksualnie. Nie ma czegoś takiego jak konsumpcjonistyczny produkt, za to jest sex.
@lkrysztofik Nie wiem czy bardziej jestem zszokowana czy rozbawiona Twoim komentarzem - na jakiej podstawie stweirdzasz, że "bronisz, Dwayne'a, bo Cię pociąga seksualnie."? Nie można po prostu napisać komentarza? Ta dyskusja robi się żałosna...
To nie jest fan, tylko jeden z jego najlepszych przyjaciół... Trochę ogaru może przy robieniu demotów? Mase razy występowali razem w różnych programach i kanałach na YT...
Dwayne Johnson - autorytet na miarę dzisiejszego bezmózgiego społeczeństwa. W końcu niecodzienny intelekt - nigdy nie odpuścił treningu nóg, a co z mózgiem?
Odpowiedz@lkrysztofik Mózg po "treningu" nie zwiększa swojej objętości w tak spektakularny sposób jak inne mięśnie. Nie wiemy jaki jest poziom inteligencji tego pana, ale niewątpliwie jego zachowanie zasługuje na szacunek - rzadko który idol zdobyłby się na coś takiego. Fajny gest, a dla fana najważniejsza chwila w życiu stała się jeszcze bardziej niezwykła i niezapomniana.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 24 May 2015 2015 21:37
@lkrysztofik Cóż, Dwayne Johnson nie pcha się do polityki, nie włazi na krzesła, potrafi pisać z zachowaniem zasad ortografii i interpunkcji - zawsze coś. Do tego jako aktor też coś tam umie zagrać, na pewno nie jest kimś pokroju Seagala albo van Damme'a, czyli drewnem. Studiował na Uniwersity of Miami czyli generalnie o ile nie jest to Oxford, to na pewno także nie dziura zabita dechami. 114 IQ czyli taki sobie, przynajmniej niegłupi, do tego nie gwiazdorzy. W sumie nie jest taki zły, nie ma co go hejtować. Za to pozwolę sobie spytać - co ty osiągnąłeś i co sobą reprezentujesz? Kim jest pan Johnson powiedziałem, Ika93 zauważyła (a przynajmniej zakładam że Ika to kobieta) że nie gwiazdorzy czyli jest niejako obiektywna, ja pobawiłem się w krótki research lubiąc wiedzieć o czym piszę, a ty co? Hejt? Twardy przed klawiaturą, cienias przed drugim człowiekiem?
@Ika93 - z tego co wiem, to mózg trenuje się właśnie na tej same zasadzie jak nogi. Co ja gadam, to trening cięższy niż nogi, czy brzuch. W końcu codzienne czytanie czegoś rozwijającego, jest dużo bardziej uciążliwe. Mówiąc kolokwialnie, propsy za za upór i determinację... ale wiesz kto miał najbardziej uwidocznione te cechy? Chociażby Forrest Gump - głupi jak pi*rdolony but. Z resztą w filmie zrobili z niego świętoszka, a w ksiażce nie nosił tych szyn na nogach i palił jointy jak zdeprawowana lokomotywa. Nie jestem jakimś pretensjonalnym pseudomoralizatorem, ale przyznaj, bronisz, Dwayne'a, bo Cię pociąga seksualnie. Nie ma czegoś takiego jak konsumpcjonistyczny produkt, za to jest sex.
@lkrysztofik Nie wiem czy bardziej jestem zszokowana czy rozbawiona Twoim komentarzem - na jakiej podstawie stweirdzasz, że "bronisz, Dwayne'a, bo Cię pociąga seksualnie."? Nie można po prostu napisać komentarza? Ta dyskusja robi się żałosna...
kogo to obchodzi?
OdpowiedzTo nie jest fan, tylko jeden z jego najlepszych przyjaciół... Trochę ogaru może przy robieniu demotów? Mase razy występowali razem w różnych programach i kanałach na YT...
Odpowiedzja pie***le co za śmieci na demotach
Odpowiedz